Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2014- ] Przytarty silnik. 1.5 EB
Dzień dobry wszystkim.
Jakiś czas temu stałem się "szczęśliwym" posiadaczem mundka 1.5 EB.
Do tej pory wszystko było w mniejszym czy większym porządku...do czasu.
Po dosyć długiej trasie (prawie 2 500km non stop) pojawił się pewien problem.
Olej silnikowy.
A w sumie jego bardzo niski poziom.
Przed wyjazdem w trasę sprawdziłem poziom - był mniej więcej w połowie bagnetu (oczywiście na zimnym silniku), przebieg - niecałe 17 000km. Dodam tylko, że miałem 2 dolewki póki co - jedna przy przebiegu 4 700km - 0.5 litra, druga przy przebiegu 15 500 - 0.5 litra.
Po powrocie z trasy - przebieg 19 500, spod maski zaczął się wydobywać niepokojący dźwięk, jakby stukanie z okolic napinacza paska wielorowkowego.
Dzwonie do serwisu, umawiam na przegląd 20 000, opisuję usterkę, słyszę że zostanie to sprawdzone przy okazji przeglądu, stawiam auto następnego dnia "na warsztat".
Trzy godziny później, telefon z serwisu, "kiedy pan sprawdzał olej, zlaliśmy tylko 1.5 litra, a powinny być 4 litry".
Zaczyna sie zabawa.
Dodam tylko, że nie zapaliła się żadna kontrolka, żaden alarm, kompletnie nic, ani na zimnym silniku, ani na rozgrzanym.
Serwis mi tłumaczy, że powinienem od razu wezwać lawetę, jak tylko usłyszałem niepokojący odgłos z komory silnika. Ciekawe tylko, dlaczego wjechali autem z parkingu na podnośnik, skoro nie można kontynuować jazdy...
Tłumaczą także, że takie zużycie wynika z ciągłej jazdy ze stała, dużą prędkością.
Dostaje odpowiedź z odmową naprawy gwarancyjnej, stwierdzono przytarcie układu korbowego, opiłki w misie olejowej. Przyczyną takiego stanu rzeczy - niski poziom oleju.
Jeszcze to dostałem w mailu:
"Maksymalne zużycie oleju silnikowego w tym silniku jest 0,5 l na 1000km"
Szkoda tylko, że takiej informacji nie ma nigdzie w instrukcji, jest za to informacja, że maksymalna ilość oleju, jaką można dolać pomiędzy przeglądami, wynosi 1 litr. Sprawdzanie oleju - co miesiąc.
Sprawę przejmie prawdopodobnie Ford Polska, jak się coś będzie działo, będę aktualizował.
Trzymajcie się i sprawdzajcie poziom oleju, najlepiej co 1000km :P
Jeździłem kilka razy po autostradach niemieckich z prędkościami ponad 200 km/h. I zawsze zużycie oleju było widoczne, nawet w granicach 1 litra na 1000 km. W normalnej eksploatacji zużycie oleju jest niewidoczne.
Przy jeździe w okolicach 200 km/h sprawdzam olej podczas tankowania na stacji benzynowej.
Prędkość rzadko kiedy była wyższa niż 140 km/h ze względów czysto ekonomicznych.
Inna bajka to brak jakiejkolwiek informacji z komputera, w mojej 20-letniej bmw miałem informacje o niskim poziomie oleju - żółta lampka.
W instrukcji nigdzie nie ma wzmianki o innych procedurach sprawdzania oleju, zależnych od sposobu eksploatacji pojazdu.
Wychodzi na to, że oprócz benzyny, muszę także tankować olej. Z resztą nie wyobrażam sobie każdorazowo, co tankowanie, stać dodatkowe kilkadziesiąt minut na stacji tylko po to, aby sprawdzić poziom oleju.
Takie mądre auto, podpowiada mi o przerwie na kawę, może powinno podpowiadać o przerwie na sprawdzenie stanu oleju...
A jak w starym dobrym 2.0 duratec silnik pije tyle oleju, to na forum piszą, że dno i 2m mułu. I że wady fabryczne ma same.:P Sorry nie mogłem się powstrzymać.
Na poważnie, to walcz bo przy przebiegu ~20 kkm taka sytuacja nie powinna mieć miejsca.
Kurde, a ja zastanawiam się nad zmianą n MK5. Chyba zostanę przy MK4 2.0 Duratec i będę ten 1l. na 10000 dolewał. Dzisiaj miałem na warsztacie ładnego Lancera 2010 1.8. Sprawdzam olej, a tam ledwo miarki sięga i to polski salon 116 przebiegu. Gdzie ta ekologia potem DPF-y wymyślają. Ja chcę moja Almerkę starą po za kornikiem to był świetny wóz, chociaż MAzda 6 Duratekiem ( najgorsze auto jakie miałem jeżeli chodzi o niezawodność) nie brała ani grama i mogłem jeździć po 160km/h. A co do kolegi to współczuję. Wydał kupę kasy na wóz, teraz serwis ma go w du... a jak jeszcze przyjdzie robić remont to kiepsko to widzę. Dwie najgorsze rzeczy dla silnika zatarcie i przegrzanie ( chociaż z doświadczenia wiem, że przegrzanie to koniec silnika przy dzisiejszych konstrukcjach). Co do opiłków to oprócz wału panewek i co tam wyjdzie jeszcze to płukanie układu i tak naprawdę jeszcze powinna być wymieniona turbina oraz łańcuch (jeżeli występuje) z napinaczem i ślizgami.
Powodzenia kolego i jak możesz to info jak tak poszło.
A jak w starym dobrym 2.0 duratec silnik pije tyle oleju, to na forum piszą, że dno i 2m mułu. I że wady fabryczne ma same.:P
Tez z tego leje...silnik 2.0 duratec zuzyl 0,5L oleju na 2-3 kkm. i tragedia sie dzieje ze kapitalke ludziom wmawiaja.
azuz jeśli będą chcieli Cię wrobić to kupuj http://allegro.pl/mondeo-mk5-s-max-1-5-ecoboost-silnik-unce-i6964320483.html
Malenstwo8 21-09-2017, 19:12 Ja mam w tej chwili poziom około 20% miedzy min a max. W miescie w zasadzie nie ma zużycia, natomiast na autostradzie spala trochę. Rozumiem, że poziom między min a max (nawet na min) jest bezpiecznu dla silnika. Jutro będę robił dolewkę tak z 350 ml. Na oleju przejechane 12 500 km. Po wymianie był na max.
Co do tematu, to walcz, bo to nie nasza wina, że teraz takie buble robią. Kupując auto nowe, miałem zamiar zapomnieć o oleju, no ale...
azuz
Współczuję problemu, a przede wszystkim podejścia serwisu do klienta, którego mniemam że właśnie przez takie zachowanie stracili.
Ogólnie widać, że 1.5EB nie wyszedł Fordowi. Owszem, są to sporadyczne przypadki ale z 1.6EB chyba takich problemów nie było?
Malenstwo8 21-09-2017, 19:41 Ja to widzę tak. Pełna wartość oleju to 4 l. Skoro miałeś pół bagnetu, a bagnet ma 0,8 l, to miałeś ok 3,6 lutea oleju w silniku. Wracając po 2500 km masz niby według serwisu 1,5 l. To oznacza, że zniknęło 2-2,1 l na tym odcinku, czyli 0,8 l na 1000 km. Zyżycie przewyższa nawet to podawane przez producenta to raz. A dwa, że jadąc 140 km/h nigdy mi autonie wzięło tyle oleju w silniku 1,5 EB. Może jakiś wyciek o którym serwis jakby milczy?
Dla porównania - zrobiłem w wakacje 1500 km autostradami i oleju ubyło jakieś 200 ml.
Coś jest na rezczy moim zdaniem.
Podobno nie było żadnego wycieku, ani też w "kominie" nie znaleziono śladów oleju...
Malenstwo8 22-09-2017, 11:45 Podobno nie było żadnego wycieku, ani też w "kominie" nie znaleziono śladów oleju...
Czyżby historia podobna jak z TSI VW?
Myślałem, że kupując Forda nie będę się musiał martwić o olej jakoś specjalnie, ale wygląda na to, że się pomyliłem. Należy tu jeszcze poruszyć temat wymian co 20 kkm. Jedni mówią, że jak tak każe producent, to tak trzeba robić inni, że w ten sposób zajeżdża się silnik i wymieniać powinno się max co 12 kkm. Za przykład dają du silniki DCi, gdzie Renault miało interwały co 30 kkm i silniki sie sypały (przekręcały się panewki), podczas gdy te same silniki ładnie chodziły w Nissanach, gdzie Nissan zalecał wymianę co 10 kkm. Coś w tym jest. Ja dzisiaj kupując olej rozmawiałem z gościem, który powiedział krótko - będzie pan wymieniał olej co 20 kkm, to za max dwa lata pożegna się pan z tym silnikiem. Zbyt skomplikowany, aby zmieniać olej co 20 kkm. Gdzie jest prawda - nie wiem. Na razie dolałem na maxa i jadę dalej.
Ja tam zawsze co 10-12kkm wymieniam olej. We wszystkich autach jakie miałem tak robiłem i nigdy z silnikami nie miałem problemów. Po 20kkm olej wygląda jak zupa już, przynajmiej w tych "nowoczesnych" silnikach.
Rzecz w tym, że musi być jakaś przyczyna techniczna, która pojawia się w pewnych warunkach użytkowania. Jeśli jednak olej idzie w wydech (w sumie gdzie indziej mógłby iść?) to może dlatego silniki mają tak okopcone wyloty wydechów (mój w dieslu to jest jak biały kołnierzyk przy nich). W tej sytuacji GPF też nie będą miały łatwo (już za rok). Co gorsza będą musiały filtrować dużo drobniejsze cząsteczki, większe opory i benzynka pójdzie w olej - poziom oleju już tak mocno nie opadnie, ale silnik na pewno się zdenerwuje
slider2002 22-09-2017, 17:33 Silnik 1,5. To w dużym fakcie można mieć a nie w Mondeo. Przecież to wstyd. Małe wysilone ****o. Przejechałes 2500km bez kontroli stanu oleju? To tylko twoja wina. Nie wiesz jak jeździć samochodem to kup se rower
Malenstwo8 22-09-2017, 18:40 Silnik 1,5. To w dużym fakcie można mieć a nie w Mondeo. Przecież to wstyd. Małe wysilone ****o. Przejechałes 2500km bez kontroli stanu oleju? To tylko twoja wina. Nie wiesz jak jeździć samochodem to kup se rower
Codziennie się wstydzę jeździć tym autem ;)
Co do drugiej cześci wypowiedzi się zgadzam, choć świadomość posiadania nowego auta potrafi uśpić czujność. Z rowerem przesadziłeś kapkę.
E tam , kolega dba o Twoje zdrowie, bo na rowerze zdrowo jest ;)
No wychodzi na to, że nie wiem. Nieważne, że to już moje któreś tam auto i z żadnym nie miałem podobnych problemów. Nawet nie wpadłem na to, że taka trasa dla nowego auta to coś niespotykanego. Ciekawe jest także to, że w serwisie powiedziano mi, iż lampka od oleju zapali się dopiero w momencie zatarcia silnika.
Robiłem już tym autem trasy po 400-1000 km i poziom oleju nawet nie drgnal, a średnia prędkość bywala dużo większa. Równie dobrze mógłbym być totalnym laikiem i nie zwrócić uwagi na dziwne dźwięki spod maski, pojeździć jeszcze kilkaset km i zastrzec silnik. Jakbym miał ten problem w stanach, nikt by się nawet nie zastanawiał, tylko z miejsca naprawa gwarancyjna.
Dodam jeszcze, że auto było bez dodatkowego obciążenia, tylko kierowca.
Rower też mam :)
To że tyle oleju na jednej trasie wziął to , nie jest normalne, chociaż benzyniaki Vag-a potrafią też dużo oleju wypić.
To na pewno nie jest normalne...
Trochę tych 1.5 jeździ (domyślam się, że to najpopularniejszy silnik w Mk5) i jesteś pierwszą osobą na forum z takimi problemami z olejem.
No wychodzi na to, że nie wiem. Nieważne, że to już moje któreś tam auto i z żadnym nie miałem podobnych problemów. Nawet nie wpadłem na to, że taka trasa dla nowego auta to coś niespotykanego. Ciekawe jest także to, że w serwisie powiedziano mi, iż lampka od oleju zapali się dopiero w momencie zatarcia silnika.
Robiłem już tym autem trasy po 400-1000 km i poziom oleju nawet nie drgnal, a średnia prędkość bywala dużo większa. Równie dobrze mógłbym być totalnym laikiem i nie zwrócić uwagi na dziwne dźwięki spod maski, pojeździć jeszcze kilkaset km i zastrzec silnik. Jakbym miał ten problem w stanach, nikt by się nawet nie zastanawiał, tylko z miejsca naprawa gwarancyjna.
Dodam jeszcze, że auto było bez dodatkowego obciążenia, tylko kierowca.
Rower też mam :)
Miałem przypadek, źe ilość oleju zbliżyła się do min i wtedy zapalił się komunikat " zbyt niski poziom oleju". Na bagnecie pokazywało 25-30% licząc od min. Do zatarcie w takim przypadku duźo brakowało. Myślę, źe u Ciebie przed zatarciem powinno zapalić się takie ostrzeżenie, a nie jak juź jest poniżej min.
Fakt jest taki ze kontrolka ciśnienia zapali sie dopiero jak panewki są już czerwone. Powinni dodawac czujnik poziomu oleju w gratisie
W benzynie tego nie ma.
W fordowskich benzynach nie ma.
rozmawiamy na forum Forda, a nie ogólnym o silnikach.
adam127777 24-09-2017, 11:10 Jestem obecnie na etapie zamawiania mondka z eco biustem i na chwilę obecną mam info z salonu że wstrzymana jest produkcja eco biustów, nie wiem ile w tym prawdy, ale w jednym salonie pod koniec sierpnia sprzedawca mówił że są opóźnienia w zamówieniach na 1.5EB, natomiast na 2.0 nie miało być problemu, a w połowie miesiąca gościu już mi oferty nie przesłał tylko dzwonił że wstrzymali na razie produkcję. Może coś przekombinowali w tych nowych i coś się dzieje ? Zaczynam się zastanawiać na klekotem.
cattani75 24-09-2017, 11:33 Bierz klekota i nie kombinuj. Przynajmniej mało pali. Chyba, że chcesz mojego, a ja zmienię na dieselka... :-D
adam127777 24-09-2017, 11:38 Twojego nie chcę bo pali jak smok ;) i się pewnie już przyzwyczaił. Ale zastanawiam się co z tymi EB jest grane
aż poleciałem sprawdzić olej w swoim, 1.0 EB nalatane 28kkm od ostatniej wymiany oleju ~10kkm i poziom oleju trzyma ciągle tak samo, olej wygląda czysto
Mam dwa fordy ecobiust,1.0 nie wziął praktycznie nic oleju od nowości, a ma obecnie 14k na zegarze...
Wiem, że to forum forda, bardziej razi fakt, że 1,5 nie ma praktycznie żadnej autonomicznej kontroli stanu oleju...
prokop123 24-09-2017, 18:10 bardziej razi fakt, że 1,5 nie ma praktycznie żadnej autonomicznej kontroli stanu oleju...
A 2.0 ma ?
Jestem obecnie na etapie zamawiania mondka z eco biustem i na chwilę obecną mam info z salonu że wstrzymana jest produkcja eco biustów, nie wiem ile w tym prawdy, ale w jednym salonie pod koniec sierpnia sprzedawca mówił że są opóźnienia w zamówieniach na 1.5EB, natomiast na 2.0 nie miało być problemu, a w połowie miesiąca gościu już mi oferty nie przesłał tylko dzwonił że wstrzymali na razie produkcję. Może coś przekombinowali w tych nowych i coś się dzieje ? Zaczynam się zastanawiać na klekotem.
gość pierdzieli głupoty bo wie doskonale , że rzuci Ci termin dostawy za może 6 miesięcy i pójdziesz w długą ...
po aferze ze spalinami i wprowadzonymi ograniczeniami w jeździe z dieslami w paru europejskich miastach ludki rzucili się w obawie na benzyny , z tego co mówił mi pracownik salonu mają jeszcze nie dostaczone foki 2.0 EB z kwietnia ...
poza tym weź pod uwagę , że w końcu ford musi zmienić rok modelowy co pewnie nastąpi za chwilę
Fakt jest taki że terminy dostaw w Fordzie to jakaś porażka. Zamówiliśmy nowe auto w marcu, dostawa jest przesuwana ciągle, w tej chwili to połowa października! (foka 1.5 tdci)
Jako posiadacz i użytkownik mdo 1.5 "eko biust" (piwo dla tego kto to wymyślił :lol:) bardzo niepokoi mnie ten temat. Mam nalatane 20k i póki co żadnych problemów z poziomem oleju (płyn do chłodnicy dolewałem raz). Mam nadzieję że kolega miał wyciek przez niedokręcony korek oleju i wymienią Ci silnik na gwarancji. Powodzenia!
cattani75 25-09-2017, 12:19 Ciekawe jak udowodni ten niedokręcony korek...
Powiem Ci szczerze że w takiej sytuacji to salon powinien udowodnić klientowi jakieś zaniedbanie. Jeżeli auto jest serwisowane zgodnie z zaleceniami producenta i dzieje się coś takiego, to nie powinni nawet myśleć o zrzucaniu winy na klienta tylko grzecznie przeprosić i naprawić auto. Powołują się na zapis o możliwym zużyciu 0.5/1000 km? Niech udowodnią że spalanie oleju nie było przekroczone
Próbują mi wmówić, że to moja wina, bo nie sprawdzałem oleju. Problem tylko w tym, że skoro wg instrukcji mam sprawdzać poziom raz w miesiącu, a robię 3-4 k miesięcznie, to wychodzi na to, że przed ponownym sprawdzeniem będę miał i tak o 2 litry za mało...i jeszcze tłumaczenie, że długo jechałam non stop ze stałą prędkością, przecież to paranoja...
Bump: Powołują się na zapis o możliwym zużyciu 0.5/1000 km? Niech udowodnią że spalanie oleju nie było przekroczone
Takiego zapisu nigdzie nie ma, jest to informacja jaką dostał salon forda z centrali.
Poproś o oficjalne pismo od nich z diagnozą, podaniem określonej przez nich przyczyny zdarzenia i kosztorysem naprawy.
Moja propozycja:
Masz auto na firmę czy prywatnie? Jak prywatnie, nadmień, że poprosił o to rzecznik konsumenta. Jak firmowo, to powiedz że chcesz tematem zainteresować redakcję gazety motoryzacyjnej.
Jeśli masz auto prywatnie myślę, źe moźe warto zgłosić oficjalne pismo na podstawie ustawy o ochronie praw konsumenta z opisem swojej sytuacji oraz wezwaniem do wymiany jednostki na nową ( to nie jest korzystanie z gwarancji). Samochód do którego trzeba co 2 tyś zaglądać czy nie ubyło oleju to bubel. Do sprawy włącz rzecznika konsumenta, a najlepiej zadzwoń do niego z zapytaniem co warto w takiej sytuacji zrobić zanim cokolwiek zrobisz. Jeśli w ciągu 14 dni salon nie ustosunkuje się do pisma to wygrałeś z salonem. Niewiem czy niewarto zadzwonić do pzm-otu czy ich biegły byłby w stanie ocenić przyczyny ubytku oleju. Tu niestety mogą zacząć pojawiać się koszty (opinia). Jeśli na firmę to inna historia.
Focuss-F1 26-09-2017, 20:39 Az sie wystraszylem i poszedlem sprawdzic jaki jest u mnie stan oleju bo odzwyczailem sie sprawdzac ale po 23 tys od przegladu mam olej na kresce max (calkowity przebieg 47 tys) wiec cos jest u ciebie ewidetnie nie tak
po 23 tys od przegladu mam olej na kresce maxA to nie powinien być już wymieniony kolejny raz ?
A to nie powinien być już wymieniony kolejny raz ?
Niekoniecznie. Nie wiem dokładnie jak to jest w nowych Fordach, ale np. w Fiacie pierwsza wymiana jest planowana po 30kkm, a następne po 15kkm.
Pitol321 27-09-2017, 09:54 Dla Mondeo MK5 2.0 TDCi 150/180PS wymiana oleju i filtrów co 2 lata lub 30tys km...
Tak poinformowało mnie niemieckie ASO. Małych przeglądów dla silników Euro6 już podobno nie robią.
Za miesiąc jadę do Polski i wymienię olej z filtrem w polskim ASO po ok. roku i 15tys km dla własnego spokoju.
Niekoniecznie. Nie wiem dokładnie jak to jest w nowych Fordach, ale np. w Fiacie pierwsza wymiana jest planowana po 30kkm, a następne po 15kkm.Po 30kkm to już nie jest olej tylko zupa ;)
Może tak, może nie. Jak się co 1 kkm dolewa 0.5 l oleju, to po 30 kkm masz teoretycznie 3x olej zmieniony:P.
Ostatnie kilka postów dotyczyło jednak czasokresu a nie jakości oleju. Ja u siebie wymieniam co 10-12 kkm i nie narzekam.
taajniak 27-09-2017, 10:41 Ciekawe rzeczy ci w tym ASO opowiadają. Typowa spychologia.
Jak by mi powiedzieli że nowe auto ma brać aż tyle oleju i to jest normalne, to w tym momencie bym zakończył dyskusję z tymi panami i pozostałe sprawy załatwiał tylko drogą pisemną, żeby w razie "W" mieć papiery do sprawy sądowej.
Jeżeli w instrukcji nie jest napisane, że auto zużywa 0.5 l oleju na 1000 km, to mogą cię w dupę pocałować. Nikt normalny nie sprawdza oleju co 1000 km w nowym samochodzie.
Samochód eksploatowałeś zgodnie z wytycznymi w instrukcji, a nagły brak oleju to skutek jakiejś wady tobie nieznanej, i tenże skutek spowodował zatarcie silnika.
Nie daj sobie na łeb wejść. Ja olej wymianiałem po 3000 km - zero ubytku, następnie wymieniłem po 17000 km ( 20.000 przebiegu), teraz po 10000 km
(30.000 przebiegu) i też ani grama ubytku oleju.
Dodam tylko, że auto jest po chip tuningu u Heko, i ja samochodu naprawdę jakoś specjalnie nie oszczędzam.
Jeżeli w instrukcji nie jest napisane, że auto zużywa 0.5 l oleju na 1000 km, to mogą cię w dupę pocałować. Nikt normalny nie sprawdza oleju co 1000 km w nowym samochodzie.
Tako rzecze instrukcja do 1.5 EB:
Wskazówka: Nie należy stosować więcej niż 1 L między regularnych odstępach serwisowych.
(jakość polszczyzny typowa dla forda)
Źródło: http://www.fordservicecontent.com/Ford_Content/vdirsnet/OwnerManual/Home/Content?bookCode=O40315&languageCode=pl&marketCode=WD&viewTech=IE&chapterTitleSelected=G1519062&subTitleSelected=G1673997&topicHRef=G1674000&div=f&vFilteringEnabled=True
taajniak 27-09-2017, 13:15 Tako rzecze instrukcja do 1.5 EB:
Wskazówka: Nie należy stosować więcej niż 1 L między regularnych odstępach serwisowych.
A regularny "odstęp serwisowy" to 20.000 km, czyli auto nie powinno zużywać więcej niż 50 ml oleju na 1000 km.
Auto było serwisowane w ASO, jest na gwarancji, facet zgłosił awarię, kazali mu jechać dalej, sami po placu jeździli, to teraz niech biorą konsekwencje na klate.
Po 30kkm to już nie jest olej tylko zupa ;)
Możesz rozwinąć tą myśl?
Serwis stwierdził przegrzanie po ubytku płynu chłodniczego.
Ale, gdy razem z kolega rozebraliśmy mój silnik, w misce olejowej miałem 2.7l gęstej mazi... z bardzo dużą zawartością brązowego. Taki majonez jak pod korkiem.
Dodam, że między przeglądami robiłem 12 - max 15 kkm. Czy możliwe, że zupa zrobiła się na skutek przegrzania? A może na skutek dostania się płynu do oleju (po podniesieniu się głowicy)? Czy np na ostatnim przeglądzie zapomnieli wymienić olej i jeździłem z zupą? I czemu tego oleju było tylko 2.7l - gdzieś zniknęło 1.3l... turbina wypluła?
Wskazówka: Nie należy stosować więcej niż 1 L między regularnych odstępach serwisowych.
Wyrwałes zdanie z kontekstu, co trochę wypacza sens.
Dolewanie oleju: Jeżeli olej spełniający wymagania specyfikacji WSS-M2C948-B lub WSS-M2C913-C nie jest dostępny, należy zastosować olej SAE 5W-20 lub SAE 5W-30, spełniający wymagania specyfikacji ACEA A5/B5.
Wskazówka: Nie należy stosować więcej niż 1 L między regularnych odstępach serwisowych.
Ta wskazówka dotyczy oleju innego niż zalecany.
Jest jeszcze taka informacja:
Wskazówka: Nowe silniki osiągają normalną wartość zużycia oleju dopiero po około 5.000 km.
Poza tym i informajcą o ilości między min, a max nie ma w nic o częstotliwości sprawdzania i dolewania, a juz zwłaszcza zużyciu oleju.
Błąd autora był taki, że powinien pojechać do ASO jak była połowa na bagnecie.
Możesz rozwinąć tą myśl?
Serwis stwierdził przegrzanie po ubytku płynu chłodniczego.
Ale, gdy razem z kolega rozebraliśmy mój silnik, w misce olejowej miałem 2.7l gęstej mazi... z bardzo dużą zawartością brązowego. Taki majonez jak pod korkiem.
Dodam, że między przeglądami robiłem 12 - max 15 kkm. Czy możliwe, że zupa zrobiła się na skutek przegrzania? A może na skutek dostania się płynu do oleju (po podniesieniu się głowicy)? Czy np na ostatnim przeglądzie zapomnieli wymienić olej i jeździłem z zupą? I czemu tego oleju było tylko 2.7l - gdzieś zniknęło 1.3l... turbina wypluła?Taka maź się robi jak olej miesza się z płynem chlodniczym.
Z tą zupą miałem co innego na myśli ale, faktycznie ta maź co jest w silniku z połączeniem oleju z płynem chlodniczym tak wygląda. Zupa po 30kkm ? Dlatego że, olej po takim przebiegu traci swoją lepkości i parametry i raczej już nie smaruje.
Wyrwałes zdanie z kontekstu, co trochę wypacza sens.
Ta wskazówka dotyczy oleju innego niż zalecany.
Jest jeszcze taka informacja:
Poza tym i informajcą o ilości między min, a max nie ma w nic o częstotliwości sprawdzania i dolewania, a juz zwłaszcza zużyciu oleju.
Błąd autora był taki, że powinien pojechać do ASO jak była połowa na bagnecie.
W innych silnikach jest napisane, że więcej niż litr alternatywnego oleju. Przy 1.5 jest po prostu oleju.
W instrukcji jest napisane, że olej należy sprawdzać co miesiąc.
Do serwisu jak połowa na bagnecie? To po co jest oznaczenie min i max?
Jaroslaw5 28-09-2017, 07:49 Azuz
Centrala Forda Ci coś odpowiedziała mądrego?
Z rzecznikiem się kontaktowałeś?
Czekam wciąż na odpowiedź...
Do serwisu jak połowa na bagnecie? To po co jest oznaczenie min i max?Teoretycznie tak, ale to była Twoja 2 dolewka. Jakby pierwszej nie było to miałbyś poniżej min, bo dolałeś 1l. Niby Ford podaje, że zużycie oleju normuje się po 5000km...
Bardziej mi też chodziło o zgłoszenie ponadnormatywnego zużycia oleju podczas zwykłego uzytkowania. Miałbyś ewentualnie podkładkę, że olali to.
Co nie zmienia faktu, że to nie jest norma w 1,5EB, bo wiele na samym forum jest aut i większość nie ma z tym problemu. Choc temat o dużym zużyciu też jest.
Cześć!
Wygląda na to, że również i jak muszę się wybrać do serwisu w sprawie oleju. Przy pierwszym przeglądzie w kwietniu tego roku po 18000 km okazało się, że olej jest na bagnecie jest znów na minimum. Przed przeglądem, jako, że czytam to forum dosyć często, olej parę razy był sprawdzany ale nie schodził nigdy tak nisko. Serwis zrobili, olej dolali i powiedzieli żeby sprawdzić jak się będzie zachowywać. Samochód to nowy Focus MK3 1.5 150 KM kupiony w kwietniu zeszłego roku od dealera w Krakowie.
Umówiłem się dzisiaj na wizytę w serwisie tak żeby był wpis w "aktach" i zobaczymy co powiedzą tym razem. Co ciekawe, przejechałem dopiero jakies 5500 km wiec praktycznie trzykrotnie mniej niz przed przeglądem a problem się jakby nasilił. Tym bardziej, że nie byłem samochodem na wakacjach jak w zeszłym roku gdzie zrobiłem kilka tysięcy kilometrów do Włoch i Chorwacji po autostradach i drogach szybkiego ruchu.
Trasy to głównie miasto - tak średnio codziennie ok. 9 km, w weekendy zdarza się autostrada Kraków - Tarnów albo Kraków - Nowy Sącz, ewentualnie wypad w góry w kierunku Tatr. Silnik traktuję raczej w miarę dobrze, zmiana biegów przy 2500 - 3000 obrótów. Jazda autostradą to zazwyczaj max 160 km/h licznikowo, czasem jakieś chwilowe wyższe prędkości jeśli zajdzie potrzeba. Przy autostradzie staram się jeździć na 6stce w okolicach 130 - 140 km/h.
Tak z ciekawości do osób, które mają ten sam problem - jakie trasy robicie? Jeździcie głównie po mieście czy częściej poza miastem i z jakimi prędkościami?
Bladerx23 29-09-2017, 15:30 Pierwsza wymiana oleju przy 6000 km, druga na 20 tys. km i dolałem z 1,2 l oleju. Teraz mam 30 tyś. km na liczniku i znowu dolałem 0,6 l - uważam że to stanowczo za dużo. Zadzwoniłem do Aso serwisant twierdzi że silnik się dotrze i tak ma być do ok 50 tyś. km - ręce opadają:shock:
grzechu913 29-09-2017, 16:32 Czytajac te wpisy wychodzi ze te silniczki cos nie bardzo sa. Tez mam 1.5 , jak narazie glosno nie mowiac jest dobrze ,ma dopiero 7tys ,olej zmieniony przy 6 tys , byl stan jak odbieralem auto z salonu. Jednak widze ze to marne pocieszenie bo roznie moze byc wraz ze wzrostem przebiegu.Ciekawe czym to jest spowodowane , czy stylem jazdy na dotarciu silnika czy inne powody jak wada fabryczna itp.
Wysłane z mojego myPhone_AXE_LTE przy użyciu Tapatalka
Hmm - zaglądnąłem u siebie - auto odebrane pół roku temu na liczniku 12 tyś km - i widzę minimum na bagnecie...
Bladerx23 29-09-2017, 19:12 Podjadę w przyszłym tygodniu do Aso i zgłoszę nadmierne zużycie oleju zobaczymy co serwis na to
Ja tam zawsze co 10-12kkm wymieniam olej. We wszystkich autach jakie miałem tak robiłem i nigdy z silnikami nie miałem problemów. Po 20kkm olej wygląda jak zupa już, przynajmiej w tych "nowoczesnych" silnikach.
Mam podobne podejście - w dwóch Mondeo (Mk3 TDDI i Mk4 TDCI) od nowości olej wymieniany był co 10 tys km - oba przejechały bezproblemowo po 300 tys km. Aktualnie w nowym focusie 1,0EB olej wymieniony został po 3 tys km i teraz przy przebiegu 12 tys wymienię po raz kolejny, a następna wymiana będzie standardowo przy 20 tys. Potem co 10 tys.
I uważam, że tylko taka eksploatacja (no i normalny styl jazdy) gwarantuje dużo większą bezawaryjność .
Co 10k, wg forda, to 5 litrów oleju. Tu nie chodzi o częstotliwość wymiany oleju...
5 litrów (4 kg) oleju idzie w rurę wydechową na każde 10 tyś km? W postaci czego? Chyba pyłu - bo jakoś nie wierzę aby się to spaliło do dwutlenku węgla? To chyba stąd ekobiusty mają takie czarne wydechy ... Zobaczymy jak sobie z tym poradzi GPF ...
I to całkiem niedługo bo GPF będzie montowany w nowej Fieście ST od początku 2018 roku...
Od września 2018 każdy producent aut sprzedający na terenach eu , musi posiadać w benzynie gpf.
No to pięknie. Mam 21kkm, stan oleju to 40% (serwis olejowy był w styczniu) i poziom minimalny na bagnecie. Dziś jadę kupić olej na dolewki. Twórcy tematu bardzo dziękuję, bo gdyby nie ten temat to prawdopodobnie skończyłbym jak on w serwisie z zatartym silnikiem.
Zastanawiam się czy jest sens robić g#wnoburzę w serwisie, jak myślicie?
Rób, rób. W końcu to nowe auto, a nie dwudziestoletni szmelc ;)
rychu-893 05-10-2017, 11:03 rób dym, ja mam wersje USA 1.5 EkoBiust:) mam 45kkm na liczniku, wymieniam olej co 15kkm. Czyli za chwile wymiana, od zalania oleju przy 30kkm na bagnecie ubyło od max do 25% wskaźnika, ile to będzie w litrach? 0,5 L? A nie 15*0,5L Więc jak nic z tym silnikiem w twoim mundku jest coś nie tak.
Panowie ile jest "objętości" oleju między MIN i MAX w 1.5 EB?
Bagnet od min do max to 0,8l.
Bladerx23 05-10-2017, 17:11 Panowie, dzisiejsza wizyta w Aso olej może brać niby 200ml na 1kkm - skąd to wiedzą nie mam pojęcia o to że bierze to niby się też silnik układa :shock:
Sprawa znikającego płynu chłodzącego znów miałem min. - nic nie wykryli żadnych wycieków nie wiedzą co z tym zrobić dolali do maxa zobaczymy. Już się zastanawiałem nad uszczelką pod głowicą. Mam przyjechać za 1kkm skontrolują ubytki.
slawek-kali 05-10-2017, 17:24 No jak skad? wysilone, wyzylowane silniki.. lepiej nie bedzie.
Wydaje mi sie, że problem znikania płynu chłodzącego albo oleju nie zaczal występować wraz z pojawieniem się turbo benzyn tylko istniał już wczesniej nie tylko u Forda ale też u innych marek w zwykłych silnikach.
Co do mojego przypadku to po wizycie w serwisie w zeszły piątek okazało się że faktycznie ubyło oleju i dolali mi 0.9 litra. Natomiast nie znaleźli żadnego wycieku i zgodnie z danymi z etis w normie jest spalanie do 0.5 litra na 1000 km, o czym zreszta pisali poprzednicy. Natomiast w przypadku gdyby zatarł się silnik to zostanie mi wymieniony na nowy w ramach gwarancji ponieważ zgłosiłem teraz nadmierne zużycie oleju. Miałem też problem z ubytkiem płynu chłodzącego ale w sumie w zeszłym roku przy pierwszym przeglądzie też był na min. więc chyba po prostu ten silnik tak ma. Na razie kupiłem olej na dolewki i będę monitorował po jakiej jeździe ile ubywa.
Sent from my HUAWEI VNS-L21 using Tapatalk
piotrek305 05-10-2017, 18:02 tylko diesla brać.. chociaż sprawdzone 2.0 TDCI jest i pojemność normalna.
tylko diesla brać..to ja proponuję 2.7 Ecoboost lub 3.6 Ecoboost...ekologicznie,niemało niutków i horsepowerów:027:
a moze poprostu poczekac na mk6 lub polift bo jak widac ta wersja im sie nie udala
Ja po powyższej lekturze poleciałem sprawdzić poziom oleju i okazało się, że jest na minimum. Przebieg 17600km, olej nie zmieniany od nowości. W ASO nie mieli akurat litrowego opakowania na dolewkę, więc kupiłem w Norauto zamiennik, spełniający normę zgodnie z instrukcją obsługi i zamierzam dolać ze 200-300 ml (za półtora miesiąca wypada mi przegląd, więc i tak będzie wymiana).
Ale generalnie warto sprawdzać przynajmniej co kilka miesięcy, bo oleju ubywa...
A u mnie mam milimetr niżej niż max. 53 tyś nalatane, zmieniam co 20 tyś. Jeździłem niedawno dłuższe trasy prędkościami autostradowymi i nic nie zjadł oleju. Był bym bardzo ostrożny mówiąc że 1.5 eb to nieudany silnik...
Wg instrukcji raz w miesiącu. :)
Też dziś poleciałem zobaczyć stan oleju w moim 1,0 EB i od wymiany czyli od 9 tys km nie ubyło ani milimetra.
Auto na tym oleju ma za sobą min. 3,5 tys km trasy do Włoch i spowrotem a ja na autostradach (zwłaszcza niemieckich) powoli nie jeżdżę...
Więc może problem dotyczy tylko 1,5 EB?
prokop123 07-10-2017, 10:31 U mnie po 4tys stan jak po wyjeździe z salonu.
Pierwsze 2.5 tys jeździłem zachowawczo ale ostatnie 1.5 tys odkąd mam 240KM nie folguje mu i mimo to jak dotąd olej w stanie jak pierwszego dnia.
Ale mam w bagażniku litra na dolewkę w razie czego:)
grzechu913 07-10-2017, 16:57 U mnie do 6 tys tez nic nie bral, nastepnie byla wymiana i zobaczy czy bedzie tak samo jak przed wymiana
Wysłane z mojego myPhone_AXE_LTE przy użyciu Tapatalka
Ja w piątek byłem w ASO i po 12k km przebiegu olej był na minimum (trochę latałem szybko autostradami ale większość to miasto) - uzupełniono olej i przy okazji płyn chłodniczy (ciągle był na minimum) i zobaczymy co będzie dalej.
Ja usłyszałem że ASO zaczyna szukać problemu gdy zużycie oleju przekracza 1 litr/10k km
U mnie to wyglądało tak:
Sprawdzane wczoraj rano, po nocy - tak jak pisałem - przebieg 17600km, olej od nowości:
https://forum.fordclubpolska.org/picture.php?albumid=1544&pictureid=8590
Następnie dolałem ok. 200ml i dziś rano jest tak:
https://forum.fordclubpolska.org/picture.php?albumid=1544&pictureid=8589
Także moim zdaniem nie ma tragedii - nawet jeśli przyjmiemy, że przez te 18 tys. km wziął 0,8l (od max do min) to da się jeszcze przeżyć - a też jeździłem trochę autostradami. Zobaczymy jak będzie potem - oby nie gorzej. Tak czy inaczej, jest to nauczka, że min. raz na kwartał należy sprawdzić olej.
Oczywiście fajnie gdyby nie brał zupełnie nic, ale po dzisiejszej "nowoczesnej" technice nie spodziewam się cudów...
Bump: Dzień dobry wszystkim.
(...)
Przed wyjazdem w trasę sprawdziłem poziom - był mniej więcej w połowie bagnetu (oczywiście na zimnym silniku), przebieg - niecałe 17 000km. Dodam tylko, że miałem 2 dolewki póki co - jedna przy przebiegu 4 700km - 0.5 litra, druga przy przebiegu 15 500 - 0.5 litra.
(...)
Azuz - swoją drogą, to wychodzi na to, że przez 15500km trzeba było dolać litr oleju - to jakoś faktycznie bardzo dużo. Czy masz ten samochód od nowości? Czy kupiłeś go już jako "lekko" używany (np. demo z salonu)?. Bo to brzmi rzeczywiście dziwnie, że po 4700km trzeba było już dolać 0,5l...
Mam auto od nowości.
Zużycie oleju "normalizuje się" mniej więcej do przebiegu 5000km, więc wcale mnie nie zdziwiło, że musiałem dolać te 0,5 pierwsze. Później zrobiłem w sumie ok 10k na kolejnym 0,5.
Wg instrukcji powinno się sprawdzać olej raz w miesiącu. Robiłem to nawet częściej.
Przed felerną trasą miałem poziom mniej więcej taki jak u Ciebie na dolewce...
Wynika z tego, że Twój silnik od początku brał jakoś więcej oleju niż np. u mnie - jeśli po 5000 trzeba było już dolać 0,5l. Pytałem o to, czy auto jest nowe, bo sam byłem świadkiem, jak sprzedawca traktuje testowego Mondeo z przebiegiem 500km - "opór decha", bez litości.
Nie rozumiem też, jak to się stało, że w silniku nagle zostało tylko 1,5 litra oleju!!! Nawet jeśli przed wyruszeniem w trasę nie miałeś "zalanego do pełna", czyli powiedzmy miałeś 3,5l, to jak mogło ot tak po prostu zniknąć 2l ??? Albo ten silnik miał jakąś wadę montażową i faktycznie "zgubił" ten olej, albo serwis coś ściemnia.
Wiem, że nie jest to dla Ciebie łatwa sytuacja, ale daj znać jaki będzie finał tej sprawy.
POWODZENIA!
22fordmondeo 08-10-2017, 20:25 Moim zdaniem po zauważeniu, że stan oleju zbliża się do minimum dolałbym do zimnego silnika tyle by stan podszedł do max i skontrolował znowu za 1000 km
zastanawiam się, czy olej nie zaczyna się spalać bardziej wraz z jego naturalnym zużyciem eksploatacyjnym
Mój brat śmiga MK5 2.0 tdci 150 koni i przy przebiegu 74 tys komputer pierwszy raz od początku eksploatacji zakrzyczał mu o dolewkę oleju (ostatni serwis w okolicy 57 tys. km) - szczegółów ile było na bagnecie i ile dolał nie znam - dużo lata po autostradach, ale raczej ma spokojny tryb jazdy.
Bladerx23 14-10-2017, 12:01 Nie wiem jak u Was ale email z forda .... maksymalne zużycie oleju to 0,5l na 1 kkm - Jakbym czytał 1,4 tsi.
Gwarancja wciąż nie została uznana...
Przypomniało mi się jeszcze, serwis próbując usunąć stuki dochodzące z komory silnika...dolał oleju i najnormalniej w świecie odpalali auto w celu "ułożenia się" cholera wie czego w sumie...
Zaczepiłem Ford Polska na ich oficjalnej stronie na FB pytaniem o zużycie oleju, ciekawe czy będzie jakaś odpowiedź.
Byłbym wdzięczny za zainteresowanie :)
Hrdcr_real 22-10-2017, 11:25 Piszą już o Tobie na bezprawniku
https://bezprawnik.pl/serwis-samochodowy-nie-chce-uznac-gwarancji/
Trzymam kciuki za powodzenie uznania gwarancji.
BTW nie wiem dlaczego tak od niej Ford ucieka przeciez dla niego to mniej niz dla calego forum 1 grosz... a straty w wizerunku duzo wieksze.
Kup sobie człowieku nowe auto.. to już zaczyna podchodzić pod bandytyzm
slider2002 22-10-2017, 18:01 Każdy przeciętny użytkownik auta wie że olej sprawdza się co 1000km. Jak silnik olej bierze albo jak jeździ się po autostradach to trzeba to robić częściej. A nasz właściciel przejechał po autostradach 2500km bez kontroli oleju chociaż wiedział że silnik pobiera olej. Kierowca ignorant a teraz płacze ze mu gwarancji nie chcą uznać.......
Każdy przeciętny użytkownik auta wie
Każdy przeciętny użytkownik ma eksploatować pojazd wg. wytycznych producenta, tj. sprawdzać olej raz na miesiąc i jeździć na serwis wg. komunikatów komputera albo raz na rok. Producent deklaruje, że przy takim typie eksploatacji za każdą awarię towaru odpowiada on, nie użytkownik. Jesteś mądrzejszy od gwaranta? Usprawiedliwiasz go?
W tej sprawie po stronie gwaranta leży obowiązek udowodnienia użytkownikowi że niepoprawnie eksploatował auto. Jeżeli nie jest w stanie, ma obowiązek pokornie naprawić auto. EOT.
slider2002 22-10-2017, 18:37 Tu już nawet nie chodzi o gwarancję tylko o świadomość użytkownika. A każdy takową powinien mieć. Producenci zalecają też wymianę oleju z w niektórych autach co 50kkm a żaden rozsądny kierowca nie będzie tak długo czekał. Większość nie zaleca wymiany oleju w skrzyni biegów a wiadomo że dobrze to robić. Auto to bardzo skomplikowana maszyna i trzeba mieć tracę świadomości jak to eksploatowac a nie tylko jak ta przysłowiowa blondynka gaz w dech i do przodu. A poza tym taki silnik to do Fiesty się nadaje a nie do ciężkiego Mondeo. Błąd popełniono już przy kupnie tak skonfigurowanego auta. Ten silnik za ciekawy nie jest a w Mondeo mocno wysilony i obciążony. Ford popełnił błąd pisząc instrukcje obsługi to fakt.
Jakbym miał sprawdzać olej co 1000 km to musiałbym czasami robić to kilka razy w tygodniu. Do tego czasami na parkingu pośród głuszy. Dobre.
slider2002 22-10-2017, 18:39 No właśnie tak trzeba robić jeśli wiesz ze poprzednio dwa razy oleju brakowało. Nie trzeba w gluszy. Są jeszcze stacje benzynowe
Każdy przeciętny użytkownik auta wie że olej sprawdza się co 1000km. Jak silnik olej bierze albo jak jeździ się po autostradach to trzeba to robić częściej. A nasz właściciel przejechał po autostradach 2500km bez kontroli oleju chociaż wiedział że silnik pobiera olej. Kierowca ignorant a teraz płacze ze mu gwarancji nie chcą uznać.......Co to za głupie pisanie ? Nawet jeśli zrobił te 2.5kkm to ile powinno według instrukcji oleju mu wypalić? 1L ? ( co samo w sobie jest absurdalne ) i co silnik się zatarł ? Ja miałem w swoim życiu parę aut benzynowych i nigdy oleju nie dolewałem , było zawsze od wymiany do wymiany. Ford wypuścił jakieś problematyczne silniki i teraz nie chce brać za to odpowiedzialności. Cały czas przypominam że, to nowe auto jest, a nie dwudziestoletni złom.
slider2002 22-10-2017, 18:51 To że że silniki EB są problematyczne wiadomo od dawna więc nie trzeba było go kupować. Norma zużycia oleju to 1l na 1000km więc mu ubyło 2,5.l i się przystało. Ja tu nie bronię Fordabo bo takie zużycie oleju to śmiech na sali ale kierowca przyłożył rękę do zajchania tego silnika
Kolega slider to chyba w ASO pracuje. Znane problemy EB dotyczą raczej eksploatacji w ekstremalnych warunkach i prędkościach 200+. Nie sądzę że 140 na autostradzie przy 3k RPM to jakieś niebywale obciążenie.
Bzdura i miganie się od odpowiedzialności ze strony forda. Proponuję artykuł z niebezpiecznika dodać na wykop.
slider2002 22-10-2017, 18:57 Gdyby kierowca częściej sprawdzał olej to silnik by się nie zatarl. Koniec i kropka. Nie ma z czym dyskutować.
tomaszjan31 22-10-2017, 18:58 Każdy przeciętny użytkownik auta wie że olej sprawdza się co 1000km
Przemek z jednej strony masz racje, ale z drugiej strony pitolisz.
Racje masz, ze powinien szczególnie zadbać o kontrole, gdyż były przesłanki zżerania oleju, więc powinien być bardziej czujny.
Z drugiej strony facet kupił nowy samochód i jak twierdzi "sprawdzał" poziom i dolewał oliwy. Szczerze niech sie wypowiedzą forumowicze ilu z nas w nowych brykach sprawdza co 1000 kilometrów stan. Przyznam sie pierwszy szczerze, ze po odebraniu nowego forda od dealera i przejechania ok 500 kilometrów do okola komina sprawdziłem stan a następnie przejechałem trasę 5000 klocków bez kontroli. Dopiero w nocy czytając ten wątek zszedłem do garażu sprawdzić poziom:027:
Uważam, ze serwis bez zająknięcia powinien naprawić motor w ramach gwarancji. To nie są czasy ze nie ma konkurencji i nie ma w czym wybierać.
Na szczęście od kilkunastu lat w zadnym moim fordzie nie musiałem oleju uzupełniać a trochę sie ich przewinęło.
slider2002 Z punktu widzenia prawa konsumenta auto nie różni się wiele od pralki czy telewizora. Masz też jakieś dodatkowe zalecenia serwisowe ponad instrukcje w stosunku do sprzętu AGD?
Każdy, kto użytkuje swoje auto jak sprzęt AGD ma prawo oczekiwać, że przez deklarowany przez producenta okres gwarancji ma obowiązek spełniać tylko kryteria minimalne, opisane w instrukcji. Wszystko ponad to ma tylko i wyłącznie wydłużyć potencjalnie bezawaryjną eksploatację po okresie gwarancji.
Pusty śmiech mnie bierze gdy czytam te wypociny jak to "silniczek" 1.5 jest zbyt mały do Mdo, zbyt wysilony itd. Każdy kto zna budowę silników spalinowych wie, że można zrobić super trwałe 2 cylindrowe 1.0 do tego auta o mocy nawet 200 KM, wszystko jest kwestią zastosowanych materiałów i technologii. Sprawa się zmienia gdy zaczynamy gadać o kosztach produkcji, a przede wszystkim zużyciu paliwa.
slider2002 22-10-2017, 19:04 Ja zawsze sprawdzam co 500-1000km choć mam to szczęście że moje auta nie biorą oleju. Powtarzam że nie bronię Forda. Krytykuje kierowcę za ignorancja to fakt. Ale Ford po pierwsze nie powinien produkować silników z takim zużyciem oleju a po drugie powinien przeredagowac instrukcje.
Panowie, to już pachnie jakimś średniowieczem motoryzacyjnym. Kupuje się auta prawie-autonomiczne, a brakuje w nich ostrzeżenia o nienaturalnie nadmiernym (25% !!!) ubytku oleju.
Teraz tyczy się to forda ? ;) https://uploads.tapatalk-cdn.com/20171022/589da1c4895a11fe21b519d22ebb8bd9.jpg
slider2002: Zdajesz sobie sprawę że są auta w których robi się i 1-2kkm dziennie? Czy to znaczy że zalecasz mi sprawdzanie oleju raz - dwa razy dziennie kiedy jadę np. w trasę do Francji autem na gwarancji producenta z przebiegiem 20 kkm?!
BTW, kombinuję właśnie czy by nie spróbować wymusić jakoś na Fordzie przez rzecznika konsumenta zamontowania czujnika poziomu min. oleju, jako że auto nie ma monitorowanego podstawowego parametru jakim jest poziom oleju, gdy nawet w instrukcji przewiduje się jego normalne zużycie eksploatacyjne na tyle duże, że może go nie wystarczyć między zalecanymi przeglądami w ASO lub nawet zalecanym sprawdzaniem poziomu oleju (raz na miesiąc).
tomaszjan31 22-10-2017, 19:18 Wiem, ze jestem niedouczony w silnikach ecoboost ale brak kontrolki oleju ?
To nawet w polonezie z 1994r miałem kontrolkę wraz z ciśnieniem...
W dodatku w silniku olejożernym
Zgadza się, we fiacie 125 też był.
tomaszjan31 koledzy wyżej piszą, że jest tylko czujnik ciśnienia, bez czujnika poziomu min...
Autor wątku pisał że nic mu się nie zaświeciło mimo że zostało mu tylko 1.5 l oleju!
tomaszjan31 22-10-2017, 19:25 koledzy wyżej piszą, że jest tylko czujnik ciśnienia, bez czujnika poziomu min...
Co mi po ciśnieniu, jak nie mam oleju ?
W tym silniku lepiej mieć czujnik poziomu :027:
nie ma oleju, nie ma cisnienia, jest kontrolka.
tyle ze w takiej sytuacji zostaje juz mniej niz litr oleju w silniku. zeby nie zauwazyc tak duzego ubytku to silnik juz dawno nadaje sie do remontu.
W 2.0TDCi chyba jest czujnik poziomu oleju? Ktoś coś wie na ten temat?
Wiem, że jest czujnik jakości oleju (nie mówię tu o tym procentowym wskaźniku, bo ten nie działa), bo przy 19.000km dostałem ostrzeżenie o niskiej jakości oleju i zalecenie jego wymiany.
slider2002 22-10-2017, 19:51 slider2002: Zdajesz sobie sprawę że są auta w których robi się i 1-2kkm dziennie? Czy to znaczy że zalecasz mi sprawdzanie oleju raz - dwa razy dziennie kiedy jadę np. w trasę do Francji autem na gwarancji producenta z przebiegiem 20 kkm?!
BTW, kombinuję właśnie czy by nie spróbować wymusić jakoś na Fordzie przez rzecznika konsumenta zamontowania czujnika poziomu min. oleju, jako że auto nie ma monitorowanego podstawowego parametru jakim jest poziom oleju, gdy nawet w instrukcji przewiduje się jego normalne zużycie eksploatacyjne na tyle duże, że może go nie wystarczyć między zalecanymi przeglądami w ASO lub nawet zalecanym sprawdzaniem poziomu oleju (raz na miesiąc).
A co nie robisz postoju na kawę, na tankowanie? Nowe auta są specjalnej troski. Czasy pancernych wozudel dawno odeszły. Kontrola oleju jest jak dosłanie płynu do spryskiwaczy. Nic nie kosztu i nie jest trudne.
tomaszjan31 22-10-2017, 19:58 jest jak dosłanie płynu do spryskiwaczy
Nawet w zbiorniczku spryskiwacza jest czujnik A co nie robisz postoju na kawę, na tankowanie?
Zresztą kontrolka rezerwy róznież
slawek-kali 22-10-2017, 20:21 Fordy nie maja czujnika poziomu oleju lub inaczej.. maja a zwie sie bagnet! ;)
cattani75 22-10-2017, 20:26 Panowie, ale gadacie głupoty miejscami. Chcecie mi powiedzieć, że jadąc nowym autem na narty do Austrii mam zrobić nocleg po drodze, żeby rano sprawdzić poziom oleju (nie sprawdza się poziomu oleju zaraz po jeździe). Błagam!
slawek-kali 22-10-2017, 20:32 w dieslach problemu nie ma.. te przeładowane benzyny i owszem.. ale kazdy producent tak ma.. patrz VW...
te przeładowane benzyny i owszem.. ale kazdy producent tak ma.. patrz VW...
Nie mogę się zgodzić. 1.4T z Fiata, 1.4T z Opla, zresztą nowe 1.8 i nawet 2.0 TSI z VAG mają wyeliminowaną wadę, tj. spalają na tyle mało, że nie trzeba dolewać między przeglądami. Z drugiej strony mamy we flocie niby pancernego 2.0 JTD który żłopie olej, ale wiemy że był katowany przez kierowcę, dlatego mam nadzieję że opisywany w tym wątku przypadek to statystyka i że nie dotyczy to wszsytkich 1.5 EB
slawek-kali 22-10-2017, 21:27 Czy to jest forum opla itd ? staram sie doradzac, ale nie podejmuje decyzji za was..
Czy to jest forum opla itd ?
Sam wyżej wywołujesz do tablicy VW jako przykład jak to u wszystkich te "przeładowane benzyny" są złe...
cattani75 22-10-2017, 21:34 kompletny idiotyzm
kompletny idiotyzm
Widzę, że na różne sposoby próbujesz mnie obrazić - najpierw pisząc, że robię z siebie idiotę, potem, że jestem debilem, a teraz, że piszę idiotyzmy.
Niewiele to wnosi do ogólnej dyskusji o tym, czy olej należy sprawdzać w trakcie trasy 1000 km, no ale każdy może napisać, co chce i umie.
slider2002 22-10-2017, 21:35 Panowie, ale gadacie głupoty miejscami. Chcecie mi powiedzieć, że jadąc nowym autem na narty do Austrii mam zrobić nocleg po drodze, żeby rano sprawdzić poziom oleju (nie sprawdza się poziomu oleju zaraz po jeździe). Błagam!
Wystarczy odczekać 15-20min.
cattani75 22-10-2017, 21:40 Polemizowałbym, ale nie o to chodzi. :-)
Sprawdzanie oleju co taki interwał w nowym aucie to absurd. De facto oznacza to, że olej trzeba kontrolować przy każdym tankowaniu w trasie. A jak go jest za mało to dolewać.
Robiłem tak w F125p z 1970-któregoś roku, w którym miałem nieszczelność na korku do miski i zawsze pod autem była plama oleju. :-)
slawek-kali 22-10-2017, 21:41 2.0 tfsi? no popatrz a jest afera bo 750tys.. jest potencjalnie dotkniete wadliwymi pierscieniami oleju..
Jesli chodzi o forda to " kto wie" ostrzega przed nadmiernym zuzyciem oleju i plynu chlodniczego.. 1.0 jest super ale reszta hm...
tomaszjan31 22-10-2017, 22:07 Wystarczy odczekać 15-20min.
Tak kolego, juz to widzę. Czekanie na trasie podczas tankowania 20min.
Przypominam że piszemy o fabrycznie nowym pojeździe z przebiegiem 17000tysi
slider2002 22-10-2017, 22:15 Wiem o czym piszemy. Postój co 1000km na kawę i hot-dog to chyba nic nadzwyczajnego
slider2002: Nie wiem na jakich Ty stacjach stajesz, że widzisz te armie ludzi z hot dogami w ręku, sprawdzających poziom oleju. Ja usiłuję sobie przypomnieć taką scenkę i - poza dolewaniem płynu do spryskiwaczy - maski są zamknięte, a rocznie spędzam "trochę" czasu i na trasach i na stacjach.
Możesz mi wierzyć, że jeżeli jakiś producent aut popularnych oficjalnie powie że w jego autach należy co 1000 km sprawdzać na bagnecie poziom oleju, te auta z dnia na dzień przestaną się sprzedawać.
Ja ci wierzę, dzięki choćby temu wątkowi dałem sobie spokój z 1.5 EB.
czujnik jakości oleju w 2.0 xD komunikat "wymień olej" jest na podstawie algorytmu, który liczy liczbę dopalań dpf i na tej podstawie szacuje jak bardzo olej się spartolił, przez zalanie go dieslem. Jak ci padnie np. czujnik dpf, albo geometria w turbo, to potrafi po 4 tys. od wymiany walnąć "wymień olej" bo z 30 razy dopalał dpf.
Prawdy są dwie. Ford dał dupy bo zrobił silnik za mały na tą wielką lochę, olejożerny silnik. Drugi raz dał dupy bo zaoszczędził na czujniku poziomu. A trzeci raz dał dupy bo ustawił przegląd na 20tys. km. Hmmm... czy można dać przypadkiem 3 razy dupy po tylu latach doświadczenia w konstrukcji samochodów? No właśnie. I kto w dzisiejszych czasach wymienia olej po 20 tys km?! po 15 jest szambo, a nie olej.
Druga prawda jest taka, że ludzie nie wiedzą jak wygląda "bagnet" i samochody traktują jak iphony, kupić, tankować jeździć, i płakać u mechanika, że płacić i naprawiać trzeba.
Czemu każdy narzeka na ten silnik? Przejechałem nim ponad 50 tyś bez żadnych dolewek lub innych przygód. Pali tyle ile powinien dla tej masy. Rozpędza auto tak że wyprzedzę kolumnę samochodów nie modląc się po drodze. Po prostu działa... Problemem jest tutaj ASO które nie chce się wywiązać ze swoich obowiązków. Problematyczny silnik ewidentnie posiadał wadę fabryczną ale dla tego konkretnego egzemplarza. ASO powinno schylić głowę i zrobić swoje a nie robią do swojego gniazda...
grzechu913 23-10-2017, 05:39 Tak czytam te posty i dochodze do wniosku ze kupilem samochod z jednym z najgorszych silnikow. W 2016r jak zamawialem wychodzilo ze dobra jednostka napedowa, a tu po jednej awarii tyle negatywnych wpisow ze na miejscu forda nie chwalibym sie ze takie swietne EB posiadaja w swojej ofercie. W VW silniki byly masakryczne i to na duza skale , a tu z paru przypadkow problem sie zrobil wiekszy czytajac to wszystko
Wysłane z mojego myPhone_AXE_LTE przy użyciu Tapatalka
Hmmm... czy można dać przypadkiem 3 razy dupy po tylu latach doświadczenia w konstrukcji samochodów?
Oczywiście! Wszak ford zasłynął z tego, że jako pierwszy zaczął produkcję masową tanich samochodów, czyli taki produkt to zlepek przemyślanych oszczędności.
Hrdcr_real 23-10-2017, 07:38 Panowie,
Pozwolę sobie jako były konstruktor turbosprężarek Borg Warner wyjaśnić trochę jak to wygląda.
slider2002
Chciałbym CI jakoś kulturalnie odpowiedzieć o tym co piszesz ale nie potrafie i napisze - pitolisz jak potłuczony.
Nie ma nigdzie zapisu o sprawdzaniu oleju co 1kkm i nie będzie bo to jest absurd. Wiesz ile np turbo może pracować bez oleju? Albo że podczas uruchamiania łożyska faktycznie pracują parę sec bez oleju?
Dlaczego ten silnik brał olej? - bardzo proste wytłumaczenie - jakość produkcji, ilośc wyprodukowanych silników, ilość dostawców i statystyka.
Reprezentatywny przykład - Ford zamówił ok 1,2mln turbosprężarek dostarczane przez 4 lata do tego silnika, co daje 300 tys silników rocznie.
Nie ma opcji żeby któryś silnik nie wyszedł wadliwy, nawet przy jakości 99,999% daje 300 silników o jakości mniejszej niż zakładana ( prawie 1 silnik dziennie). Nawet TQM (total quality management) APQP(advance product quality planing) czy 6sigma pozwala na takie odchyłki, bo ich zmniejszanie się juz po prostu nie opłaca.
Bardziej od dywagacji czy zawinił użytkownik ( moim zdaniem nie) czy ford to dziwi mnie postawa Forda.
Wymieniając ten silnik, robi pozytywny medialny szum, który odbije się wyłącznie na plus.
"Hrdcr_real",ma rację! W poprzednim moim aucie (focus z silnikiem 1.8Tddi) miałem silnik który chodzi do dziś bez grama dolewek między wymianami.Znam parę innych aut z tym silnikiem co chodzą lata bez szwanku I NIKT NIE NARZEKA.Znalazł sie jeden, co kupił zajechanego rzęcha i wg.niego ten typ silnika to szajs i nikt i nic go nie przekona! Więc nie wyrokujmy,właściciel miał pecha, a ASO dała ciała!
Ja jeździłem długo Focusem 1.5 (czy 1.6) EcoBoost 150KM i najmniejszych problemów nie było. A z autem jak z iPhonem - tankuję i jadę, jak coś by się działo to niech się martwi serwis.
Też wg mnie ewidentnie w Polsce oficjalni importerzy mają problem z szacunkiem do klienta i odpowiedzialnością za swoje produkty.
Przy okazji wizyt w serwisie, panowie wspominali że awarie które najczęściej pojawiały się w EcoBoostach to przegrzane turbiny.
grzechu913 23-10-2017, 08:22 Tu glównie rozchodzi sie temat o podejscie FORDA do klienta. Powinni wymienic silnik i nikt by nawet nie pisal Tu jakie te silniki sa awaryjne i tyle.
Wysłane z mojego myPhone_AXE_LTE przy użyciu Tapatalka
A co nie robisz postoju na kawę, na tankowanie? Nowe auta są specjalnej troski. Czasy pancernych wozudel dawno odeszły. Kontrola oleju jest jak dosłanie płynu do spryskiwaczy. Nic nie kosztu i nie jest trudne.
Ale jak? Na gorącym silniku, czy też przerwa w podróży ma trwać godzinkę minimum aby silnik ostygł i olej spłynął ...
Jak dolejesz za dużo to załatwisz sprężarkę i wtedy powiedzą, że wlałeś za dużo.
Ale ogólnie zdajecie sobie sprawę że norma spalania oleju podana przez Forda - 0.5l/1000 km to norma do wszystkich silników benzynowych w Fordzie ? :)
Chyba nie tylko w Fordzie. Większość producentów na wszelki wypadek zawyża tą normę aby uniknąć nadmiaru reklamacji. Ale to nie jest problemem, a fakt braku sygnalizacji dla kierowcy, że może dojść do poważnego uszkodzenia napędu i to w sytuacji kiedy nie będzie w stanie prawidłowo zareagować
cattani75 23-10-2017, 12:20 Czy jeśli w instrukcji jest punkt (cytat dosłowny):
"Dolewanie oleju silnikowego
Ilość
,9 L"
to oznacza to, że od min do max na bagnecie jest 0.9 litra oleju?
Panowie, zamiast udowadniać sobie kto ma większego, lepiej skupmy się na wyjaśnieniu tego fenomenu, że z silnika, nagle, podczas jednej podróży zniknęły 3 litry oleju !!! To że silnik bierze olej w jakiejś tam ilości oczywiście nie jest fajne, ale powiedzmy, że specjalnie nikogo nie dziwi. Ale to chyba niemożliwe, żeby te 3 litry zostały "wzięte" - moim zdaniem silnik gdzieś zgubił ten olej, pytanie tylko którędy. Fajnie jakby wypowiedział się ktoś, kto faktycznie ma o tym jakieś pojęcie, bo to jest prawdziwa zagadka w całej tej sprawie.
Hrdcr_real 23-10-2017, 18:39 jest wiele opcji:
nieszczelny pierscien na tloku i zostal spalony,
nieszczelne turbo i chlapalo olejem
nieszczelne polaczenie i cieklo cieklo, az poszlooo 3 litry
bez osluchania i obejrzenia silnika to ciezko. Autor wspominal o dudnieniu, wiec domyslam sie ze poszly pierscienie i dudnienie bylo wynikiem ze chodzil na 3 cylindry - ale to domysl
Czyli wszystko wskazuje na to, że ten silnik miał po prostu wadę fabryczną i od początku jego los był przesądzony. Postawa Forda jest w tym wypadku jednym wielkim absurdem...
Hrdcr_real 23-10-2017, 19:11 zgadzam sie, ale trzymam kciuki ze sie uda zalatwic wszystko pozytywnie :)
Ale to chyba jak pierścienie by poszły to , chmurę za autem by zauważył ;)
Heh, nie było dudnienia, raczej stukot, wynikający z przytarcia...dźwięk ten towarzyszył mi przez jakieś 80 km do postawienia auta w ASO.
22fordmondeo 23-10-2017, 20:17 Myślę, że silnik nie jest aż taki zły. Ale z tym egzemplarzem definitywnie było coś nie tak.
Aż się prosi by teraz jakiś salon (ASO) wyszedł do naszego Kolegi z aktem dobrej woli i zaproponował jeszcze raz rozpatrzenie jego przypadku... czytaj bezpłatnej naprawy auta.
Wszyscy na forum by to docenili, a myślę, że i paru chętnych na zakup nowego auta w tym właśnie salonie by się znalazło.
Jaki jest status sprawy? Czy auto stoi na cegłach w serwisie z wyprutym silnikiem?
Ktoś zapytał czy masz czym jeździć do pracy?
Zaproponowano jakieś rozwiązanie, wariant naprawy?
Ta zaproponowano... "proszę zabrać auto, ono nie może nam miejsca ma parkingu zajmować", a zajade z ciekawości zobaczę czy ma silnik złożony do kupy i zalany olej, jeśli tak, to znaczy że jeździli po placu. Ford Polska odpowiedział mniej więcej "serwis ma święta rację" i tyle póki co. Żadnej opcji auta zastępczego czy cokolwiek... Powiedziałem tylko, że auto zabiorę dopiero jak mi je gwarancyjne naprawią.
wojtekpl 23-10-2017, 21:49 No lipa trochę, gdyby napisali w instrukcji: sprawdzać olej przy każdym tankowaniu - kto by to kupił?
Walcz o swoje.
p.s. Brat ma FF3 1,6 EB dłubnięty na 205 kucy, niutków coś 340 i z olejem nie ma problemów.
Myślę że, bez sądów się nie obejdzie
Możesz mi wierzyć, że jeżeli jakiś producent aut popularnych oficjalnie powie że w jego autach należy co 1000 km sprawdzać na bagnecie poziom oleju, te auta z dnia na dzień przestaną się sprzedawać.
I to jest dokładnie to o czym mowa. Producent nie traktuje poważnie swojego klienta mówiąc mu ( bez rozgłosu) aby zerkał co chwilę na olej w nowym aucie najlepiej co 3 dni bo to przesuwanie odpowiedzialności . To powrót do przeszłości nie możemy się tak dać wrabiać i godzić na przejmowanie odpowiedzialności za błędy producenta lub jego brak działań naprawczych . Nie ma zgody aby wymuszać co chwilę kontrolę oleju przez użytkownika a jednocześnie nie zaproponować innego rozwiązania problemu (patrz czujnik poziomu). Płacisz 100 kzl za NOWE auto i w drodze do Chorwacji ze 2 razy sprawdzasz olej, to jakiś absurd.
Wszystkie te bolczaki wynikaja z efektu fali .
Ford po sukcesie mk4 przy ktorej dosc solidnie sie napracował bo to super auto
to przy mk5 sie nie narobil i byle jak je zrobil . dodał kilka ozdobników deski , dorzucił fajne ledowe swiałta , wytłumil wnetrze, uszczesliwil mnie super navi z lat 90 . A przekonał mnie skuteczne między innymi luszczaca się kierownicą zeby juz wiecęj go nie kupic. Przynajmniej uwolnie sie od pisania pism do ford polska do tych 2 beznadziejnych kobiet ktorych logika odpowiedzi i wyjasnienia sa na poziomie szkoly podstawowej.
a tak na marginesie tych dobrych swiatle led . czy nie zauwazyliscie jadac autostrada i mijajac nowe bemki audi itd ze nasze ledy swieca jakby ciemniej ?
czy to znowu jest syndrom forda jak to mialo miejsce przy ksenonach ?
czy ktos to zauwazyl?
lukaszant 24-10-2017, 13:53 Ja koledze proponuję dać znać do TVN Turbo... mój kolega miał taki problem z Mitsubishi... Rozgłos medialny by ich wreszcie otrzeźwił. A ostatecznie sąd...:619:
BTW, kombinuję właśnie czy by nie spróbować wymusić jakoś na Fordzie przez rzecznika konsumenta zamontowania czujnika poziomu min. oleju, jako że auto nie ma monitorowanego podstawowego parametru jakim jest poziom oleju, gdy nawet w instrukcji przewiduje się jego normalne zużycie eksploatacyjne na tyle duże, że może go nie wystarczyć między zalecanymi przeglądami w ASO lub nawet zalecanym sprawdzaniem poziomu oleju (raz na miesiąc).
Dodaj jeszcze do listy czujnik poziomy płynu chłodniczego. O tym, że go nie masz dowiesz się jak silnik zatrze się a spod maski leci dym... Ale za to czujnik płynu do spryskiwacza masz.
Tak się lekko wepchnę bo czytam początek, ale daj Boziu omijać auta które miały wymieniane olej co ponad 25tyś km. :oops:
22fordmondeo 24-10-2017, 21:26 W dieslach mk5 olej wymienia się po 30 tys km i zakładam, że w autach flotowych tak to będzie praktykowane. To realnie skróci ich żywotność.
To wszystko wina skody :619: która marketingowo ustawia swoje modele jako mające niskie koszty eksploatacji.. i ford nie ma wyjścia robi to samo.
Ale pomijając silniki, dla mnie mk5 i focus mk3 tracą bo są o rozmiar mniejsze w środku niż ich poprzednicy - i tej polityki forda już zupełnie nie rozumiem.
Azuz, a czy ktoś w ogóle podjął się wyceny kosztów ewentualnej naprawy?
Można już kupić silnik 1,5 EB z demobilu?
Może trzeba kupić na fakturę, naprawić, a równolegle walczyć o zwrot kosztów i dodatkowe odszkodowanie za okres bez auta?
Kolego nie przesadzaj.
W Nissanie też mam przeglądy co 30 tys km lub 1 rok i nie ma żadnego problemu, auto ma już 10 lat i silnik żyleta. A to na dodatek wół roboczy.
Dobry olej musi być i jeśli silnik nie ma wady to problemów brak.
Azuz, a czy ktoś w ogóle podjął się wyceny kosztów ewentualnej naprawy?
Można już kupić silnik 1,5 EB z demobilu?
Może trzeba kupić na fakturę, naprawić, a równolegle walczyć o zwrot kosztów i dodatkowe odszkodowanie za okres bez auta?
Naprawa ok 35k, wg ASO.
Są silniki z demobilu, montaż takowego = utrata gwarancji.
andreas2017 25-10-2017, 07:22 I ciekawe jak się skończy wymienia bubla czy nie.
Jeśli nie to znaczy system ochrony gwarancyjnej u nas nie działa i trzeba naciskać władzę żeby ucywilizowala w końcu rynek gwarancji korporacyjnych. A w międzyczasie się sądzić. Tylko bez odpowiednich przepisów korporacje będą nas oszukiwać gdyż mają większe środki.
Azuz współczuje, nie wiem jakie kroki podjąłeś ale jeżeli stać Cie na prawnika to się nie wahaj. Najpierw pismo z żadaniem naprawy (poleconym) a później sąd. Prawnik ładnie Ci wyliczy Twoje straty jakie poniosłeś z powodu braku auta. Sprawę masz wygraną tyle ze to pewnie potrwa. Powodzenia!
No, to jest trochę inaczej.
Gwarancja to jest tzw. dobra wola producenta, to znaczy że w warunki gwarancyjne może sobie wpisać cokolwiek, ograniczyć ją do miesiąca, dwóch itd. To co nas chroni obligatoryjnie jako konsumentów to rękojmia, czyli odpowiedzialność producenta za wady produktu, i dla osoby fizycznej to zawsze jest 2 lata na zasadach ogólnych. I tu zaczynają się jazdy, bo rękojmia w przypadku zakupu na leasing to temat trudny i sam nie czuję się specjalistą
W tym przypadku jest problem, bo stroną w sporze jest nie user, tylko firma leasingowa (która jest właścicielem pojazdu) i tak naprawdę to leasing powinien się bić z dealerem o naprawę, nie user...
W tym przypadku jest problem, bo stroną w sporze jest nie user, tylko firma leasingowa (która jest właścicielem pojazdu) i tak naprawdę to leasing powinien się bić z dealerem o naprawę, nie user...
W umowie leasingowej mam napisane, ze wszelkie obowiązki naprawczo-gwarancyjne itd. spoczywają na mnie, tak w skrócie pisząc.
cattani75 25-10-2017, 08:38 Ale stroną jest leasing, a nie Ty, więc Ford nie będzie chciał gadać z Tobą, tylko z leasingiem. A leasingowi to rybka, czy auto Ci działa, czy nie. :-(
A co do utraty gwarancji po zamontowaniu silnika z demobilu, to... chyba nie ma się czym martwić, skoro i tak Ford nie uznaje tej gwarancji. :-D
No dobra, śmiech przez łzy... :-(
Chyba tylko prawnik pomoże.
Wal do prawnika. Bo jeszcze ci się zaraz US przyczepi, że wciągasz raty leasingowe w koszty a przecież nie jeździsz.
andreas2017 25-10-2017, 11:41 I przychylny sąd - niech przysadzi odszkodowanie 10x wartość auta to i na przyszłość gwarancję będą uznawać. Tak jak to robia w cywilizowanych krajach.
skoru Zastanawiałeś się lub pytałeś leasingodawcy / prawnika na jakiej zasadzie mógłbyś przerwać / zakończyć istniejącą umową. Jakie masz opcje?
cattani75 25-10-2017, 14:36 Zapłacić całość wraz z karą za przedterminowe zakończenie umowy. Tak to zwykle jest przy leasingu.
A kara za co? Za to że zostaje w całości spłacone przed czasem? Rozumiem, że kara byłaby na wypadek wycofania z umowy, tak aby leasingodawca otrzymał obiecany zysk z tytułu leasingu. Ale jeśli z góry dostanie wszystkie raty - to chyba jest do przodu? Mam na myśli taką sytuację gdyby ktoś zdecydował się spłacić kredyt przed czasem ... Stając się właścicielem auta po wykupie - można wnioskować o prawa z tytułu rękojmi?
W zasadzie prawo handlowe przewiduje bezwględną mołżiwość odstąpienia od umowy leasingu jeśli towar jest wadliwy lub niezgodny z umową
http://www.motofakty.pl/artykul/czy-mozliwe-jest-odstapienie-od-umowy-leasingu.html
http://e-prawnik.pl/porady-prawne/prawo-cywilne/odstapienie-od-zawartej-umowy-leasingu.html
Zgodnie z art. 664 § 2 k.c.
cattani75 25-10-2017, 17:28 Też zmiana harmonogramu. Raty są dyskontowane i nakładana jest prowizja.
Leasingobiorca odpowiada za sprawy serwisowo-gwarancyjne ale to nie jest jednoznaczne z tym że leasingodawca nie odpowiada za dostarczenie towaru wadliwego lub niezgodnego z umową. Skoro auto zużyło więcej oleju niż podaje producent i przez to uległo zatarciu - to ma znamiona wady ukrytej. I to jest jedyny tryb w którym prawo handlowo przewiduje odstąpienie od umowy leasingu ze strony leasingobiorcy. Odpowiedzialność leasingobiorcy z tytułu serwisu-gwarancji dotyczy spraw eksploatacyjnych (ich prawidłowego przebiegu), a nie akceptacji wad ukrytych towaru niezgodnego z umową
cattani75 25-10-2017, 17:38 Chyba brakło "nie" jako drugiego słowa w pierwszym zdaniu.
Co do reszty... hmm...
Tak, dodałem "nie"
Towar niezgodny z umową to taki który nie ma cech o jakich zapewniał sprzedający w materiałach reklamowych. Jeśli silnik może się przedwcześniej zatrzeć ze względu na nadmierny ubytek oleju (i dodatkowo nie jest to sygnalizowane) tzn. staje się elementem eksploatacyjnym przewidzianym do okresowej wymiany. A takowego zapisu w instrukcji nie ma.
cattani75 26-10-2017, 07:20 Ja mam m.in. takie coś w OWL:
8. Dochodzenie przez Korzystającego jakichkolwiek roszczeń od Dostawcy nie zwalnia Korzystającego z obowiązku zapłaty Rat Leasingowych oraz z wykonywania
innych zobowiązań wynikających z Umowy Leasingu.
9. Finansujący nie ponosi względem Korzystającego odpowiedzialności z tytułu wad Przedmiotu Leasingu oraz z tytułu opóźnionego lub wadliwego dostarczenia
Przedmiotu Leasingu, a także z tytułu późniejszego nienależytego świadczenia usług serwisowych i gwarancyjnych dotyczących Przedmiotu Leasingu.
13. Korzystający zobowiązany jest do zapłaty Rat Leasingowych oraz innych świadczeń pieniężnych oraz do wykonywania pozostałych zobowiązań z Umowy
Leasingu niezależnie od możliwości korzystania z Przedmiotu Leasingu.
I jeszcze to:
1. Korzystającemu nie przysługuje uprawnienie do wypowiedzenia Umowy Leasingu w trakcie jej trwania.
Ja mam m.in. takie coś w OWL:
8. Dochodzenie przez Korzystającego jakichkolwiek roszczeń od Dostawcy nie zwalnia Korzystającego z obowiązku zapłaty Rat Leasingowych oraz z wykonywania
innych zobowiązań wynikających z Umowy Leasingu.
9. Finansujący nie ponosi względem Korzystającego odpowiedzialności z tytułu wad Przedmiotu Leasingu oraz z tytułu opóźnionego lub wadliwego dostarczenia
Przedmiotu Leasingu, a także z tytułu późniejszego nienależytego świadczenia usług serwisowych i gwarancyjnych dotyczących Przedmiotu Leasingu.
13. Korzystający zobowiązany jest do zapłaty Rat Leasingowych oraz innych świadczeń pieniężnych oraz do wykonywania pozostałych zobowiązań z Umowy
Leasingu niezależnie od możliwości korzystania z Przedmiotu Leasingu.
I jeszcze to:
1. Korzystającemu nie przysługuje uprawnienie do wypowiedzenia Umowy Leasingu w trakcie jej trwania.
Przy takich zapisach w umowie należy się pomodlić żeby nic się nie stało z autem :)
cattani75 26-10-2017, 07:41 Myślę, że to nie tylko mój leasing ma takie OWLe. Zagranie o tyle sprytne, że umowa indywidualna ma 2 strony (tu można sobie negocjować, ale chyba nie wyłączanie zapisów OWL :-)), a OWL - 12.
Robert 68 26-10-2017, 07:43 W umowie leasingowej mam napisane, ze wszelkie obowiązki naprawczo-gwarancyjne itd. spoczywają na mnie
I dlatego tak ważne jest czytanie i analizowanie wszystkich zapisów w umowach (wszystkich) zanim coś podpiszemy. Najpierw wykonał bym ekspertyzę u dobrego rzeczoznawcy, później zatrudnił dobrego prawnika i poszedł do sądu, może uda się wygrać sprawę a wówczas Ford zapłaci za wszystko ale istnieje też druga strona medalu, można przegrać i ponieść dodatkowe koszty. Ja tutaj innej drogi nie widzę skoro Ford odmówił naprawy w ramach gwarancji, wybór należy do Ciebie.
cattani75 26-10-2017, 07:53 Czytanie umów - czytaniem umów, a rynek jest, jaki jest - Leasingodawca mówi: "nie podobają ci się, koleś, zapisy w umowie/OWL? To znajdź sobie takiego leasingodawcę, który ich nie ma! Buahahahaha!".
No więc chcąc mieć leasing, bierzesz taką umowę, jaką dają, z niewielkim polem negocjacji szczegółów (ja chyba wywalczyłem za darmo zgodę na prowadzenie auta przez żonę i jazdę za granicę).
Z drugiej strony patrząc - gdyby to był mój samochód, to też musiałbym się sam wozić z tematem i nadal płacić raty kredytowe (chyba, że brany za gotówkę, to wydatek i tak już się dokonał). Tyle, że przy leasingu Ford (Dostawca) może nie chcieć ze mną gadać, a jedynie z Leasingodawcą. Procedura być może robi się bardziej up...dliwa, ale tak czy siak auto nie jeździ i jest to jedynie mój problem (w tym przypadku kolegi azuz). :-(
Robert 68 26-10-2017, 08:09 Czytanie umów - czytaniem umów, a rynek jest, jaki jest
Nie o takie zrozumienie OWL chodzi, czytając je zadaj sobie jedno ważne pytanie "Jak coś się stanie czy mnie na to stać (naprawy, kary itp.)", myśl do przodu a nie "teraz i tu".
cattani75 26-10-2017, 08:42 Naprawa i fakt płacenia za auto nie wynika z formy finansowania - zawsze za auto musisz zapłacić i zawsze musisz go TY naprawiać, bez względu na rodzaj finansowania.
Co najwyżej ścieżka dochodzenia swoich praw z tytułu gwarancji/rękojmi jest inna.
Jeśli importer jest w porządku, to nie jest to problem. Gorzej, jeśli nie jest, jak w tym przypadku :-(, bo być może fakt, że auto jest w leasingu utrudni procedurę walki o swoje.
1. Korzystającemu nie przysługuje uprawnienie do wypowiedzenia Umowy Leasingu w trakcie jej trwania.
Ale to nie wyklucza że można zrobić aneks i zakończyć leasing wcześniej. Wymagane jest tylko ustawowo jakieś minimum (2 lata?), ale szczegółów nie pamiętam i to się w prawie mogło zmienić.
cattani75 26-10-2017, 15:15 Można. Ale tu chodziło o to, że w razie problemów z autem leasing umywa ręce.
Bladerx23 27-10-2017, 19:50 Panowie pytanie dolewali mi w serwisie olej i patrzę w domu jest ok 4-5 mm powyżej maksimum, czy coś się stanie z silnikiem?
Teoretyczni wyższe ciśnienie oleju , uszczelniacze itd do serwisu , żeby spuścili nadmiar i wyraźny wpis do książki , ASO popełniło błąd i w mojej ocenie to może być ewidentna przesłanka w wygraniu sprawy w przypadku jakiś roszczeń gwarancyjnych
Hrdcr_real 28-10-2017, 08:35 Panowie pytanie dolewali mi w serwisie olej i patrzę w domu jest ok 4-5 mm powyżej maksimum, czy coś się stanie z silnikiem?
4 mm to nie jest duzo, ale to ewidetnie nie tak jak chce FORD, wiec bym do nich pojechal i chcial mnie to odnotowane w razie w na przyszlosc. Moze sie okazac ze nie tylko to spieprzyli
Panowie pytanie dolewali mi w serwisie olej i patrzę w domu jest ok 4-5 mm powyżej maksimum, czy coś się stanie z silnikiem?
Zadzwoń do serwisu i zapytaj. Ja po pierwszej wymianie oleju w 1.0 EB też miałem ponad maksimum i okazało się, że tak ma być (o ile pamiętam to w instrukcji serwisowej było wprost zapisane, że kilka mm ponad max jest normalne).
22fordmondeo 28-10-2017, 23:56 Zadzwoń do serwisu i zapytaj. Ja po pierwszej wymianie oleju w 1.0 EB też miałem ponad maksimum i okazało się, że tak ma być (o ile pamiętam to w instrukcji serwisowej było wprost zapisane, że kilka mm ponad max jest normalne).
Nie polemizuję, ale to dziwna praktyka forda - bo w końcu MAX to MAX..
a nie max i 4 mm
Ciekawe czy leją z bańki ręcznie czy automatem
ja miałem w 1.5 EB fabrycznie zalane ponad MAX. ASO pokazało mi biuletyn techniczny Forda mówiący, że tak ma być, i ma to zrekompensować wyższe zużycie oleju w pierwszym okresie eksploatacji. Ale i tak odciągnąłem nadmiar strzykawką.
Bladerx23 29-10-2017, 09:34 Dziękuje za pomoc. Zadzwoniłem do drugiego serwisu niby 4 mm może być jak spytałem o uszczelnienia to nic im się nie stanie - śliska sprawa. Teraz mam 31000 km wymieniałem 2 raz olej na 21 kkm dolałem już z od ostatniej wymiany 500 ml i teraz serwis miał dolać znowu w ok 400 ale przelali. Podjadę jutro z rana do nich zobaczymy co powiedzą.
Myślę, że to nie tylko mój leasing ma takie OWLe. Zagranie o tyle sprytne, że umowa indywidualna ma 2 strony (tu można sobie negocjować, ale chyba nie wyłączanie zapisów OWL :-)), a OWL - 12.
To że zapis pojawił się w umowie i to podpisałeś to nie znaczy że jest zobowiązujący. Jeśli prawo stanowi inaczej to umowa nie może tego zmieniać. Po prostu zapis w umowie nie jest wiążący - taka sam sytuacja jak np. w umowach kredytowych z bankami pojawiały się niedozwolone zapisy. W tej sytuacji Finansujący, może zostać ukarany za zastosowanie niedozwolonych zapisów w umowie - co w zasadzie można wykorzystać zby zmotowywowac go do działania. Jeśli prawo stanowi, że przysługuje prawo zwrotu w sytuacji wady ukrytej produktu to żadna umowa (cokolwiek byłoby tam napisane) nie może tego zmienić.
cattani75 29-10-2017, 11:37 Tylko to jest układ B2B, a firmy już nie są tak chronione jak konsumenci.
tomaszjan31 15-11-2017, 13:32 Po dosyć długiej trasie (prawie 2 500km non stop) pojawił się pewien problem.
Czy coś się zmieniło w sprawie nieuznanej reklamacji?
cattani75 ma rację, a zwie się to fachowo klauzule niedozwolone, jest to szeroki katalog OTWARTY
Same klauzule niedozwolone to nic innego jak nierównomierne rozłożenie praw pomiędzy stronami umowy.
cattani75 wspomina że kwestia towaru niezgodnego z umową dotyczy użytkownika prywatnego / indywidualnego. Ale akurat jest tak, że to jest jedyny przypadek kiedy można anulować umowę leasingu i wynika to z prawa handlowego.
the_eagle 16-11-2017, 01:02 Zużycie oleju w 1.5 EB jest u mnie zerowe...tzn nie mam żadnych widocznych ubytków po między wymianami. Wymiany co 20tys ...samochód zbliża się do 60tys km i od 2 lat zero problemów z czymkolwiek w tym z olejem. Pierwsze słysze aby ktoś ze znanych mi osób które mają 1.5 EB w ogóle myślał o dolewaniu oleju...a znam co najmniej kilka osób i kilka aut w firmie. Dlatego prośba o nie opowiadanie bajek że 1.5 EB pije olej bo to kompletna nie prawda - jeżeli tak jest to wynik jakiejś awarii i tyle. A co do zużycia oleju na autostradzie to zdarzało mi się jechać po kilka tyś km z prędkościami momentami zaczynającymi się od 2...i nie zauważyłem ŻADNYCH ubytków oleju. Olej sprawdzam przed wyjazdem w trasę praktycznie zawsze.
Druga sprawa to opowiadanie o 20 tys km jako długim okresie między przeglądowym to kompletna bzdura, którą powtarza sie jak mantra bez kompletnej znajomości tematu. Oleje dziś a te w latach 90tych to co najmniej dwie rewolucje o olejach mineralnych nie będę nawet wspominał. Dziś w ciężarówkach wymienia się oleje co 100tys km(!) o ile to olej syntetyczny. Ford ma chyba jeden z najbardziej konserwatywnych okresów między przeglądowych tj co 20tys km i dla niektórych diesli co 30tys km...w żadnym wypadku przy normalnym użytkowaniu to nie jest dużo...a wręcz przeciwnie przy dzisiejszych olejach to mało...
Owszem można myśleć o zmniejszeniu km po między wymianami oleju jeżeli np jeździmy tylko po mieście i co chwilę gasimy samochód - auto stoi non stop na dworze i w komorze silnika skrapla sie para wodna która dostaje sie do oleju...albo jak jeździmy w sposób wyścigowy na torze (mondeo? ;) ) to OK ale na 95% użytkowników 20tys to optymalny okres między przeglądowy... Dla porównania w fordzie ka - w silniku fiata 1.2 ford zaleca wymianę oleju co 20tys a fiat co 30tys... ten sam silnik. W przypadku 1.4 TSI mamy wymiany oleju co 30tys a problemy z tym silnikiem na pewno nie wynikały ze zbyt rzadkich wymian oleju ale z oczywistych błędów konstrukcyjnych...
22fordmondeo 16-11-2017, 15:42 Niestety tylko Ford w przypadku Kolego ma wątpliwość, że to nie wina wady danego egzemplarza, a użytkownika.
Tak jak pisałem wcześniej - bardzo mnie dziwi, że jakiś dealer nie weźmie tej naprawy na siebie - myślę, że miałby grono fanów i nowych klientów z naszego forum.
PS.
Okres 20 tys km dla benzyny jest ok.
Dla diesla z przebiegiem powyżej 200tkm - zapchany dpf, częste dopalanie i dotryskiwanie dodatkowego paliwa, które spływa do miski i rozrzedza olej niszczące jego właściwości smarne zmieniłbym na 12-15 tys - przykład mojej octavii 1,6 tdi gdzie przy 223 tys km przybyło mi na bagnecie 7 mm oleju
gdy auto miało mniejszy przebieg takiego problemu nigdy nie było.
Auto mam od nowości, jest mocno deptane i nie bierze grama oleju.
Bladerx23 17-11-2017, 10:41 Co któryś silnik 1.5 bierze olej, jak mój. W ASO twierdzą że problemu nie ma na 0,5 l na 1kkm może być. Ina sprawa jeśli chodzi o płyn od układu chłodzenia - po dolaniu w ASO znowu ubywa. W serwisie twierdzą że problemu nie ma a układ szczelny. Dobrze że wykupiłem gwarancję na 6 lat. Zastanawiałem się na lpg Prinsa ale sobie daruję po przebojach w ASO
0.5L na 1kkm ? To bardzo dużo, jak aso może mówić że to normalne? Czyli według aso trzeba wozić bańkę z olejem cały czas..
Według instrukcji pomiędzy przeglądami można dolać max. 1 litr oleju.
Ja dolałem już 0,7... Przegląd w styczniu 2018 r. lub za 4 tys. km.
Ale to 1L na ile , 15kkm ? Jeśli mu bierze 0.5L na 1kkm to po 15kkm musi 7.5L dolać, to jakiś kabaret
Po co wtedy olej zmieniać ? Założyć tylko nowy filtr i cheja do przodu :)
Robert 68 17-11-2017, 14:08 Dla diesla z przebiegiem powyżej 200tkm - zapchany dpf, częste dopalanie i dotryskiwanie dodatkowego paliwa, które spływa do miski i rozrzedza olej niszczące jego właściwości smarne
Nie pisz bzdur, w Mondeo ze sprawnym silnikiem nic takiego się nie dzieje.
Ale zgadza się, jak dpf jest na wykończeniu to olej w silniku lubi się podnieść( rozrzedza olej ) i to znacząco. Dokladnie tak było u mnie. Zresztą jak wtryski leją to też stan się podniesie.
.... Panowie z tym DPF i rozrzedzaniem oleju to już litości ... ford z tego wycofał się prawie 7 lat temu w poliftowych MK4 a wy dalej te opowieści
Bump: Czy jest już finał tej sprawy czy też zakładający wątek wchodzi na ścieżkę prawną ?
Po co wtedy olej zmieniać ? Założyć tylko nowy filtr i cheja do przodu :)
Dokładnie tak.Ale to przecież pachnie ściemą ze strony Forda zabezpiecza się
że może na 1000km 0.5l łyknąć to na 20000km 10L to norma? b.dziwna ta norma.
A instrukcja że między przeglądami można dolać 1litr to na 1 tysiąc daje 0,05L.
the_eagle 07-12-2017, 13:48 Każdy producent wypisuje że zużycie oleju normalne to około 1-1.5l na 1000km i to jest normalne jak ktoś baaaaaaaaaaaaardzo specyficznie użytkuje samochód np jeździ tyś km autostradami z prędkościami max czy jeździ po torze. Podczas normalnej eksploatacji takie zużycie NIE jest normalne. Z drugiej strony producent musi podać jakieś wartości aby ktoś po weekendzie upalania na torze i zużycia oleju nie przyszedł do niego po nowy silnik...ale ASO to nadużywają twierdząc że takie zużycie to norma.... Mistrzem świata w takich teoriach był VW ze swoim 2.0 TSI i 1.8TSI gdzie wada konstrukcujna - pierścienie olejowe w EA888 ...a także w wielu silnikach opla z serii ecotec 1.4 - 1.8 od lat 90tych...
azuz, udało Ci się coś ugrać ? A może znalazłeś jakieś sensowne wyjście ?
Pozdro !
22fordmondeo 01-03-2018, 23:11 Autko już jeździ czy dalej stoi?
kubek1976 20-07-2019, 10:09 I jak sprawa się toczy ? Ja właśnie jestem przed wyborem auta i jednym z wyborów jest focus 1.5 , ale jak czytam to jak zżera olej to się przeraziłem lekko. 0,5 l na 1000 km. Rocznie robię 20 tys km. Czyli muszę się przygotować na wlewanie co roku 10 litrów oleju ?!? Przecież to paranoja. Mój diesel w vectrze z przebiegiem 280 tys bierze mniej oleju przez CAŁY ROK niż "eko"boost przez 1000 km. Do tego brak czujnika niskiego poziomu oleju ? Jednak pomyśle dłużej nad zakupem
grzechu913 20-07-2019, 12:18 Kolego, po czym tak wnioskujesz ze tyle zjada oleju co ? Po jednym autku - dziesieciu ?
Troche cie zmartwie, u mnie jak po 12 tys zejdzie od max na miarce do prawie polowy na miarce , to wszystko. Nie wiem ile to jest , ale nawet przyjmujac 1 l miedzy min- max , to bedzie niecale 0,5 l na 12 tys km. Moze to duzo, ale jak dla mnie do przelkniecia
Wysłane z mojego myPhone_AXE_LTE przy użyciu Tapatalka
kubek1976 20-07-2019, 12:36 Wnioskuję po tym co piszecie (0,5 l/1000 km). Dla mnie to dużo. Tymbardziej że obecnie nie mam nawyku sprawdzania poziomu oleju. Wsiadam w starego parcha i jadę. Jak oleju trochę ubędzie to lampka pyk i mam informację o tym. A tu jak się zapomnę to silnik do remontu.
Jak u Ciebie zużywa 0.5 / 12 tys to luz. Ale jak 0.5 na 1 tys to już zbyt dużo. Takie zużycie oleju miałem w oplu 1.7 diesel i tam miałem w bagażniku bańkę najtańszego mineralnego na dolewki. Dobrze słyszeć że nie w każdym fokusie jest takie zużycie ale skoro ford podaje to jako normę to znaczy że może tyle chłeptać
grzechu913 20-07-2019, 12:51 U mnie tyle na 12 tys. Auto po chipie.
Wysłane z mojego myPhone_AXE_LTE przy użyciu Tapatalka
Jak podajecie ile oleju pije przy jakich przebiegach to podawajcie też w jakich warunkach jest auto eksploatowane głównie.
grzechu913 20-07-2019, 13:09 U mnie jazda w kolo komina, ale lubie korzystac z tej mocy. Sa tez trasy , te bliskie z jazda ostra, dalekie typu 1100 km w jedna strone, przepisowo do danej drogi, czasem 20 plus.
Wysłane z mojego myPhone_AXE_LTE przy użyciu Tapatalka
slawek-kali 20-07-2019, 13:46 EB biora olej, nie ma nic za darmo jak to mowia..
W Fordzie ze znanych mi silnikow tylko 1.6 i 2.0tdci nie biora praktycznie nic..
1.5tdci - uszczelka pod glowica..
1.6eb - plyn chlodniczy, deformacja glowicy
1.5eb - olej, pekajace bloki..
2.0eb- kolektor, utrata plynu, utrata oleju, glowice
2.0 ecoblue - wymiany oleju co 15kkm! serwis co 30kkm! Zalecenie FoMoCo!
1.6tdci 8V - pekajacy pasek rozrzadu
2.0tdci dw10c - awarie EGR
2.0tdci dw10f - kolo pasowe, nieszczelna chlodnica wody i klimy
to tak na szybko statystycznie ;)
grzechu913 20-07-2019, 14:08 Czyli na szybko - trzeba odpuscic Forda , bo nie ma w czym wybierac ;)
Wysłane z mojego myPhone_AXE_LTE przy użyciu Tapatalka
slawek-kali 20-07-2019, 14:44 mam napisac o innyhc markach ?:D
oczywiscie ze mozna wybrac, to tylko maszyny.. warto jednak wiedziec co kupujemy..
pominalem dw10(stara konstrukcja).. 1.0 eco. i 2.2tdci bo to rodzynki, silniki bez turbo mozna brac w ciemno, no poza 2.0/1.8 duratec ktory lubi sie z olejem..
1.8tdci to juz zabytek i wszystko o nim napisano.
|
|