Cześć.
Mam problem z Mondeo MK4 2.0 TDCI 140 KM - diesel.
Po kilku godzinach nie mogę odpalić auta, mianowicie gdy przekręcę kluczyk to łapie, lecz po wygląda tak jakby odcinał dopływ ropy. Muszę popróbować tak kilka aż załapie. Często pomaga mu gazowanie podczas rozruchu - zmniejsza to liczbę prób. Czasami jest tak, że jak nie gazuje to za pierwszym razem złapie a po sekundzie - dwóch zgaśnie. Następny rozruch bez problemu.
Zauważyłem, że jak złapie to w przewodzie paliwowym są bąbelki powietrza.
Co może być przyczyną?
Bąbelki powietrza w układzie paliwowym mogą powodować odcięcie?

Nie odcięcie a zapowietrzenie, musisz znaleźć nieszczelność

Szukało już kilku mechaników :570: Podobno uszczelniali i sprawdzali.
Czy w MK4 jest jakiś zawór zwrotny?

Może ktoś zna jakiegoś fachowce z okolic Łodzi, który podjąłby temat?

Wymieniałeś może ostatnio filtr paliwa albo grzebał ktoś przy układzie zasilania? od samości nic się nie rozszczelnia

Tylko że usterka pojawiła się nagle. Problem zaczął pogłębiać się z czasem. Na początku odpalał po chwili gasł, ale za drugim już łapał i nie było problemu. Z czasem pojawił się problem z odpalaniem przy kilku próbach. Teraz był u mechanika i miał wymieniony filtr, lecz usterka nie ustąpiła. Dodam że jak odpali to nie ma najmniejszego problemu z pracą silnika.

Może jakiś przewód nadgryziony

Udało mi się uszczelnić przewody paliwowe. Teraz nie widać już bąbelków, ale mimo to auto ma problem z odpaleniem. Muszę kilka razy próbować zanim załapie.

mam to samo tez w tym mk4.wymienione swiece aku,rozrusznik filtr paliwa im zimniej tym dluzej trzeba krecic brak bledow jakies sugestie moze?

Identyczne objawy. Czy może to wskazywać na jakieś uszkodzenie pompy?

Chciałbym trochę odświeżyć temat.
Czy w przewodzie paliwowym powrotnym może być powietrze? Czy też powinien być tak szczelnie wypełniony paliwem jak ten zasilający?
Co w mondeo mk4 blokuje cofanie się paliwa z przewodu powrotnego do przewodu zasilającego?

W przewodzie powrotnym powietrza nie ma. To jest przelew, czyli nadmiar z pompy i wtryskow wraca nim do zbiornika

Dzięki wielkie za odpowiedź lucas4891.
Teraz pytanie skąd się bierze powietrze w przewodzie paliwowym i kto mi to naprawi w Łodzi :mrgreen:
Aktualnie odwiedziłem kilku mechaników i nikt nic nie wie albo nie umie.

podepnę się pod temat

Czy taka ilość bąbelków jest normalna?

https://youtu.be/ajU4oY_al2Q

mondeo mk4 tdci 2.0 bąbelki powietrza w przewodzie paliwowym po wymianie filtra

Tutaj dłuższy filmik wraz z objawami
https://youtu.be/GJg7kRHse5U

Geneza
Problemy pojawiły się jakieś 500-700km po wymianie filtra paliwa (i oleju ale to raczej nie ma związku).
Od razu po wymianie wszystko było ok, zrobiłem nim trasę ok 500-700km (w międzyczasie jakieś jazda na zakupy po bułki).
Następne objawy to problem z odpaleniem (długo kręcił), aby zagadał trzeba było dodać gazu (wcześniej palił od 1 obrotu), zrobiłem trasę ok 500-600, było coraz gorzej, zaczęły wyskakiwać błędy P0087, P1168, P1169, wyskakiwał check engine
Czekam na nowy filtr aby sprawdzić czy to to

okazało się że ssał powietrze z tej wtyczki od grzałki w filtrze.
Po zalepieniu klejem/silikonem gniazda - IGŁA! Zero bąbli - już 2 pełne tankowania.

kriis sam doszedłeś do tego, że to filtr czy pomagał ci w tym jakiś mechanik?
Jak doszedłeś do tego, że ssał powietrze przy grzałce?

sam, tzn wymieniłem najpierw filtr paliwa bo cały czas miałem bąbelki w przewodach, i po wielogodzinnych przeszukiwaniach internetów
-doszedłem do wniosku że tych bąbelków być nie może (pomimo opinii mojego mechanika) i gdzieś lewe powietrze bierze
-zacząłem od najbardziej oczywistej rzeczy - filtr i uszczelka



Uszczelka faktycznie była trochę zfatygowana (lekko przyciśnięta) i po wymianie na nowy filtr i nową uszczelkę i zalaniu wszytko pięknie na początku grało - tzn nie było bąbli i jazda testowa 10-15 min wychodziła ok. Niestety po jeździe bąble się pojawiały.

Przy wymianie filtra po rozpięciu kabli od grzałki zauważyłem przepalenie na kostce, dedukcją doszedłem że to pewnie tam ssa, gdzieś na forum potwierdziłem swoje obawy (ktoś już tak miał) a upewniłem się po zalepieniu silokonem/klejem - już 2 tankowania i zero problemów

W kolejności były szybkozłączki, ale na szczęście nie musiałem testować....

Witam ponownie,
Zamontowałem u siebie zaworek zwrotny przy filtrze na wylocie do pompy.
Dzisiaj ku mojemu zaskoczeniu w przewodzie paliwowym znowu były bąbelki powietrza.
Może ma ktoś pomysł skąd się wzięło tam powietrze skoro jest zawór zwrotny?

Przy wymianie filtra po rozpięciu kabli od grzałki zauważyłem przepalenie na kostce, dedukcją doszedłem że to pewnie tam ssa, gdzieś na forum potwierdziłem swoje obawy (ktoś już tak miał) a upewniłem się po zalepieniu silokonem/klejem - już 2 tankowania i zero problemów

Odświeżam temat bo mam podobny problem... kolego, to gniazdo które uszczelniałeś silikonem, jak to robiłeś? smarowałeś dookoła od zewnątrz, czy może od środka? czy jeszcze jakoś inaczej?

Jak masz spalone gniazdo wtyczki to odtlusc je w środku zmywaczem do hamulców i załaduj silikonu do środka. Jak pomoże to wystarczy zakupić nowa obudowę filtra paliwa. Zresztą jeśli wtyczka jest nadpalona to od razu można zamontować nowa obudowę

Dzięki za odpowiedź. Zajrzałem do wtyczki, jest nadpalona jak na fotkach :(
Z tego co widzę, to typowa usterka - wiadomo, dlaczego tak się dzieje?

Odpowiadam jeszcze raz w tym wątku: rzeczywiście, wymiana obudowy filtra (a w zasadzie samej pokrywy) rozwiązała problem. Wymienię jeszcze tą nadpaloną wtyczkę - kupiłem razem z pokrywą.