Witam,

Mam problem z odtwarzaniem muzyki MP3 z pendrive. Pendrive sformatowany zgodnie z FAT32. Po włożeniu pendrive do USB zaczytują się piosenki, które się na nim znajdują, odtwarza pierwszą piosenkę kilka sekund i po chwili wyskakuje komunikat "Niewłaściwy format pliku".

Radio fabryczne, Pendrive 8Gb, piosenki skatalogowane w 2 folderach.

Spotkaliście się z czymś takim? Jakiś sposób na rozwiązanie tego problemu?

spróbuj zmienić pendrive na innego, może umieść pliki bez katalogu. Czy tak się dzieje na każdej z piosenek? Może nazwy są za długie lub użyte są polskie znaki i to mu nie pasuje?

Tak jak kolega wyżej pisze zmień nazwę bo widocznie ściągasz z serwisu co do tytułu dziwna nazwę serwisu dodaje

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Niestety wyciągnięcie z katalogów i usunięcie polskich znaków nie pomogło.

Dziś może uda mi się kupić nowego pendrive, wrzucę mniejsza ilość piosenek i zobaczymy co będzie.

Pamiętaj że MP3 odczytuje nazwę w tagach czy jak oni to nazywają i tam może być niewłaściwy znak. Bo zmiana nazwy pliku nie zmienia nazwy utworu.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Witam

1) Moim zdaniem uszkodzony jest plik i szkoda z tym walczyć.
Po prostu pobierz plik z innego źródła

2) Aby się przekonać czy mam rację => na priv podaj mi swojego emaila,
wtedy prześlę Ci pliki które działają i będziemy mieli wnioski czy problem leży w pliku

3) Polskie znaki nie mają znaczenia
- ani w nazwie pliku
- ani w opisach / tagach
jeśli radio nie obsługuje polskich liter, to wyświetli "robaki" ale pliku odtworzy


4) Miałem taki przypadek, że komputer odtwarzał plik, a radio nie

pozdrawiam
Arturek

Diagnoza okazała się banalna - pendrive 8Gb nie dawał rady. zmieniłem na 2 GB i działa bez zarzutu. Będę jeszcze próbował zwiększyć pojemność na 4 GB i zobaczymy, czy zadziała. Dziękuję wszystkim za pomoc.

Może pendrive walnięty.
U mnie bangla z pendrive'a 32 GB

Jak jest pendrive który mało prądu je to działa nawet 64gb. Jak jest taki za grosze to nawet 8gb może mieć problem

I tu jest pewnie ten problem, bo 2gb mam Kingstone, a 8gb miałem firmy firma �� Zainwestuje w jakiś większy lepszej firmy i mam nadzieję, że podziała.

Odkopując temat. Trochę protestowałem i wniosek jest jeden. Nie warto kupować pendrive'a marki no name. Na urządzeniach Kingstone, SanDisk, działa bez zarzutu każda wielkość. Podłączyłem nawet dysk zewnętrzny Segate 256 gb i również działa bez zarzutu mimo setek katalogów.

Niestety jakos jest dosc istotna. U mnie pamietam na tanich 16gb potrafilo psuc pliki i zacinalo je potem. Na kingstonie nie mialem problemów. Z dyskiem trzeba uwazac bo ma pobor pradu spory i moze spalic moduł. W jagu za to jaki pendrive nie podpinalem to zero problemów. Fajna opcja jest taka ze dysk obecnie mam podpiety pod zasilanie dysku od nawi bo z tej nie korzystam:)