Witam.
Pękła mi osłona przegubu wewnętrznego półosi lewej. Chciałem ją wymienić bez wyciągania całości przy użyciu lejka do przegubów. Jest do do zrobienia w ten sposób?
Czy wyjęcie półosi z piasty jest skomplikowane? Czy wystarczy odkręcić śrubę półosi, odpiąć wahacz od zwrotnicy i półoś powinna wyjść z piasty?

Pozdrawiam,
Krzysiek.

powinna, a jak nie to klepnac.

jak nie klepnąć to przy***ć

tylko założyć nakrętkę, żeby nie zrobić grzyba :D

W teorii dokładnie jak mówisz. Odkręcasz nakrętkę główną półosi, odpinasz zwrotnicę na sworzniu od wahacza i powinno być ok. Ale tak jak mówię - powinno... Czasem samo wybicie sworznia ze zwrotnicy potrafi nieźle dać w kość, tak samo jak wyjęcie półosi z wieloklina w pieście ;) Nakrętka na półoś ( ta stara) to dobry pomysł. Jeszcze lepszy jak nie ma się ściągacza, to pobijak - w środku półosi jest wytoczony otwór i można śmiało klepnąć. Wcześniej obficie miejsce zlać penetratorem. Polecam również miedziany albo mosiężny młotek.

Ja u siebie ciągnąłem ściągaczem i jeszcze tłukłem młotem. Tak był zapieczony wieloklin w piaście.

W focusie mk2 nie ma nakrętki na półosi, tylko jest śruba m8 lub m10. Nie radzę przez nią stukać...
Śruba raz odkręcona jest do wymiany na nową. Łatwo ją ukręcić, jest dokręcona małą siłą.
45nm + 90stopni na klej do gwintów niebieski.

Odpinasz sworzeń wahacza i drążek kierowniczy, póżniej kawałek pręta lub wybijak, uderzasz w trzpień półośki i powinna się ruszyć.

https://allegro.pl/oferta/przegub-zewnetrzny-ford-focus-mk2-ii-1-6-2-0-tdci-7913791736?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_mtrzcj_czesci_pla_czesci-samochodowe&ev_adgr=Cz%C4%99%C5%9Bci+samochodowe&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_mtrzcj_czesci|1539874513|g|c&ev_adgr=|59073306472|292486833006|&utm_term=aud-389724427358:pla-466190390843||-|-1011528|&utm_content=|pla|mc:132829219-p:7913791736|&gclid=Cj0KCQjwoPL2BRDxARIsAEMm9y-1YaCFecPFlOH5P3oxIhzSL9VJfCykHF-jaHEmWnDiXYAzdZXjqqAaAsj2EALw_wcB

FAKTYCZNIE
patent rodem z żuka

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

1. Tak wiem, że jest tam dość mała śruba.
Czy po jej odkręceniu jest na tyle duży luz, że półoś powinna się ruszyć bez odpinania zwrotnicy? Chcę sprawdzić za nim odepnę zwrotnicę.

2. Jak sprawdzić czy półosie są w dobrym stanie? Czy przy ruszaniu półosią w kierunku skrzynia <-> koło może być lekki luz (1-2mm) i delikatne pukanie?
Czy przy obracaniu półosią normalne są głośne stuki przy maksymalnych możliwych wychyleniach? Jak sprawdzić poziom oleju w skrzyni biegów?

3. Czy gumy GKN LOBRO są dobrej jakości? Widziałem w jednym ze sklepów po 82zł. Oryginał widziałem w tylko jednym sklepie za 300zł ale to chyba przesada?
Czy polecacie jakieś inne dobre zamienniki?

Piszę post pod postem bo brak odpowiedzi. Dopytam jeszcze tylko jedną rzecz.
Czy krzyżak w obudowie przegubu wewnętrznego jest jakoś zablokowany czy powinien wyjść z obudowy? Czy wieloklin w krzyżaku przegubu wewnętrznego jest utrzymywany pierścieniem? Nigdzie nie widzę w sklepach osi łączącej oba krzyżaki aby podejrzeć jak to wygląda.

krzyżak jak dobrze pociągniesz to wyrwiesz gumę

Dzięki za odpowiedź.
Będę w stanie to zrobić "na aucie" bez wyciągania osi z piasty i skrzyni po odpięciu wahacza od zwrotnicy?
Czy krzyżak z wieloklinu zejdzie bez oporu? Domyślam się, że jest tam jakiś pierścień ale zapieczone z powodu smaru raczej nie będzie?

lepiej będzie wyciągnąć przegub ze zwrotnicy

będziesz naciągał mc persona ? troche lipa

Żeby wyjąć z piasty też trzeba trochę naciągnąć. Zastanawiam się czy nie tyle samo.

Przy okazji widzieliście kiedyś takie opaski? Jak to się naciąga. Dostałem takie dziwactwo do osłony sasic.

No tak. Też kupowałem sasic i dostałem taki sam badziew.
Naciągnij to kombinerkami ile się da przez to ucho i wygnij na drugą stronę - zaklep to ucho i tyle. Niby ma trzymać. MI po tym zaabiegu trochę smar wychodził spod osłony, ale ja za dużo smaru chyba dałem.
Przegub wewnętrzny się normalnie rozkłada. Jedyne co go trzyma to... guma :) jak ją zdejmiesz to Ci się rozpadnie na dwie części.
W środku będziesz miał smar i się zdziwisz - on będzie płynny prawie jak olej. Do dziś zachodzę w głowę czy taki był fabrycznie czy to z wypracowania.

Aha: zapomnij, że zrobisz to na aucie. Po 1 nie ma opcji, a po 2 po prostu na zewnątrz jest łatwiej. Jak wyjmiesz przegub ze zwrotnicy to już dalej jest z górki. Szarpiesz półoś (MUSISZ łapać za tą cześć "za" gumą na przegubie wewnętrznym inaczej to się rozpadnie!!) i ona ma wypaść ze skrzyni. Tam jest po prostu zabezpieczenie z takiego niby drutu, który wpada w kanał w skrzyni i tyle.

Przy składaniu upewnij się, że na pewno dobrze wskoczyła półoś w skrzynię. Mi się zdawało, że niby weszło, a potem w czasie jazdy przy ruszaniu coś mi "pukało". Okazało się, że półoś wyskoczyła ze skrzyni, ale z racji tego, że nie ma gdzie odejść to trzymała się na frezie :D

co wy się tak boicie rozpiąc tą półoś dać ją na stół i zrobić to jak Bóg przykazał

opaska badziew, kup zaciskową przez takie obcęgi. tak robią w oryginale. byle nie ślimak.

ps. smar płynny jest z wypracowania, normalnie jest gęstszy.

Myślałem, że te opaski będą inne, takie zaginane lub na szczypce. Nie bardzo ogarniam po co jest ta okrągła dziura w opasce. Chyba faktycznie kupie szczypce i same opaski zaciskowe.

Nie chciałem wyciągać półosi ze skrzyni żeby olej nie wyciekł. OK, to, że z piasty muszę wyjąć to już wiem ale czy tej opaski nie zacisnę na aucie? poza czyszczeniem to tylko tyle by było do zrobienia "na aucie".
Miałeś problemy przy wyciąganiu półosi z piasty?
Tak jeszcze dopytam. Napisałeś, że "Tam jest po prostu zabezpieczenie z takiego niby drutu, który wpada w kanał w skrzyni i tyle.". Zabezpieczenie spada do skrzyni czy źle Cie zrozumiałem?

jak chcesz wyjąć całą półoś to olej ze skrzyni poleci. jak tylko z kielicha to będziesz zapinał osłone na aucie. z wyciąganiem półosi nie powinno być problemu z piasty.

jak będziesz wyciągał półoś ze skrzyni to jeśli nie jest to półoś z podporą półosi trzeba wziąć młota, przecinak i wybić ją ze skrzyni. przy wkładaniu trzeba trzepnąć porządnie ale żeby nie uszkodzić simmera

Tak jeszcze dopytam. Napisałeś, że "Tam jest po prostu zabezpieczenie z takiego niby drutu, który wpada w kanał w skrzyni i tyle.". Zabezpieczenie spada do skrzyni czy źle Cie zrozumiałem?
cezarg1410 miał na myśli pierścień zabezpieczający/ustalający (na zdj. nr 3 http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Polos-kompletna-lewa-Focus-Mk2-C-max-2.0-TDCi/4282 ), który musi zaskoczyć w rowek znajdujący się w tulei wielowypustu w skrzyni.

Czasem fajnie trzyma ten pierścień dlatego Fulara ładnie napisał jak się to ściąga:
jak chcesz wyjąć całą półoś to olej ze skrzyni poleci. jak tylko z kielicha to będziesz zapinał osłonę na aucie. z wyciąganiem półosi nie powinno być problemu z piasty.

jak będziesz wyciągał półoś ze skrzyni to jeśli nie jest to półoś z podporą półosi trzeba wziąć młota, przecinak i wybić ją ze skrzyni. przy wkładaniu trzeba trzepnąć porządnie ale żeby nie uszkodzić simmera

Opaski kup takie jak na zdjęciach przy tym przegubie http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Przegub-zewnetrzny-polosi-Focus-Mk2-C-Max-2.0-TDCi/3749
i nawet ładnie pokazany jest pierścień, o którym pisał cezarg1410

tak, opaski dokładnie takie

tylko trzeba mieć jeszcze "szczypce" do zaciskania, które kosztują 15 zł

W mojej opinii (robiłem to pół roku po wymianie oleju w skrzyni) jak koło lekko podniesione żaden olej nie ma prawa wyciec

mi z foki przy wymianie półosi wyleciało 0,7 L

także nie wiem ale miałem auto na podnośniku wypoziomowane

Mówisz o MK1 jak mniemam.
Mi się nic takiego nie działo. Auto było lekko lewą strona górę (żeby koło zdjąć). Zerowy wyciek.

tak mk1

no to niech próbuje

jak się wyleje coś to doleje, problemu nie widzę

Dzięki za wyjaśnienia.

Problem jednak jest bo nie wyobrażam sobie wlewać ten sam olej, a 1l nowego 80zł. Nie po to robię sam, żeby zapłacić połowę tego co za wymianę.

W linku poniżej widać jednak, że nic nie powinno się wylać bo korek wlewu jest na tym samym poziomie co ośka, a dolewa się max do poziomu korka. Będę podnosił jedną stronę.

Czy takimi szczypcami uda mi się zacisnąć obejmy takie jak oryginalne. Tylko takie udało mi się pożyczyć.

https://workshop-manuals.com/ford/mondeo_2007.5_02.2007/mechanical_repairs/3_powertrain/308_manual_transmission-transaxle_clutch_and_transfer_case/308-03c_manual_transmission-transaxle_vehicles_with_6-speed_manual_transmission_(mmt6)/description_and_operation/diagnosis_and_testing/general_procedures/transmission_draining_and_filling/

Dlatego właśnie jak mówię nic się nie wyleje ;) mmt6 ma po prostu taka konstrukcję.
Ja tam bym nie miał oporu żeby wlać ten sam jak się nie zasyfi. Mój olej ze skrzyni po 230kkm wyglądał bardzo dobrze. Mechanik stwierdził że gdybym nie kupił nowego to z czystym sumieniem możnaby stary zostawić.

kup 1 liter i jaki problem

Problem jednak jest bo nie wyobrażam sobie wlewać ten sam olej, a 1l nowego 80zł. Nie po to robię sam, żeby zapłacić połowę tego co za wymianę.
Zawsze możesz kupić wysyłkowo przez internet. Jak okaże się potrzebny, wymienisz. Jak nic nie wycieknie, odeślesz. Stracisz co najwyżej tyle co za przesyłkę (a w przypadku programów typu Allegro Smart przesyłkę i zwrot w ogóle masz za free)

Dzięki za wyjaśnienia.
Czy takimi szczypcami uda mi się zacisnąć obejmy takie jak oryginalne. Tylko takie udało mi się pożyczyć.


Pewnie. Nawet kombinerkami (częścią do "obcinania"), ja zawsze takie opaski nimi zaciskam, jeśli oczywiście nic nie przeszkadza. Albo zwykłymi szczypcami czołowymi, ale dobrze jakby były "stare" czyli tępe, oczywiście trzeba uważać by nie uszkodzić osłony gumowej.
https://www.promapolska.pl/produkt/szybce-czolowe-obcegi-wt1527,91
Wcale nie musisz posiadać dedykowanych jak te https://www.google.com/imgres?imgurl=https%3A%2F%2Fa.allegroimg.com%2Fs51 2%2F1108bc%2F40312658419fb621483bf50b939e%2FSZCZYP CE-DO-ZACISKANIA-OPASEK-ELASTYCZNYCH&imgrefurl=https%3A%2F%2Fallegro.pl%2Foferta%2Fszcz ypce-do-zaciskania-opasek-elastycznych-8376176135&tbnid=nxy8C149k0HvaM&vet=12ahUKEwiziPTjmZPqAhVSuyoKHb_6AsQQMygDegUIARDG Ag..i&docid=MfOj6nuXmO5wYM&w=512&h=422&q=obc%C4%99gi%20do%20zaciskania%20opasek&ved=2ahUKEwiziPTjmZPqAhVSuyoKHb_6AsQQMygDegUIARDGA g

a w zyciu.. jak doleje 2 setki to max..

Pewnie. Nawet kombinerkami (częścią do "obcinania"), ja zawsze takie opaski nimi zaciskam, jeśli oczywiście nic nie przeszkadza. Albo zwykłymi szczypcami czołowymi, ale dobrze jakby były "stare" czyli tępe, oczywiście trzeba uważać by nie uszkodzić osłony gumowej.
https://www.promapolska.pl/produkt/szybce-czolowe-obcegi-wt1527,91
Wcale nie musisz posiadać dedykowanych jak te https://www.google.com/imgres?imgurl=https%3A%2F%2Fa.allegroimg.com%2Fs51 2%2F1108bc%2F40312658419fb621483bf50b939e%2FSZCZYP CE-DO-ZACISKANIA-OPASEK-ELASTYCZNYCH&imgrefurl=https%3A%2F%2Fallegro.pl%2Foferta%2Fszcz ypce-do-zaciskania-opasek-elastycznych-8376176135&tbnid=nxy8C149k0HvaM&vet=12ahUKEwiziPTjmZPqAhVSuyoKHb_6AsQQMygDegUIARDG Ag..i&docid=MfOj6nuXmO5wYM&w=512&h=422&q=obc%C4%99gi%20do%20zaciskania%20opasek&ved=2ahUKEwiziPTjmZPqAhVSuyoKHb_6AsQQMygDegUIARDGA g

te dedykowane kupisz za 20 pln więc warto mieć