kamill_b
20-08-2020, 06:56
Na początku napiszę, że jestem kompletnym laikiem jeśli chodzi o samochody, znam się na liczbach a nie na autach dlatego proszę o wyrozumiałość...
W moim B-MAX miałem dosyć dziwną sytuację, otóż samochód na zakręcie, w mieście na osiedlowej uliczce, przy niewielkiej prędkości po prostu "zdechł", nie udusił się tylko zgasł.
Kiedy próbowałem go ponownie odpalić, odpalił po czym dosłownie po 3-5 sekundach spadły obroty, silnik zgasł i pojawił się komunikat "Auto StartStop Manualny start konieczny"
Próbowałem kilkukrotnie odpalić i cały czas to samo. W końcu zepchnąłem samochód na pobocze. Zdezorientowany odłączyłem akumulator na ok godzinę, myśląc że to "zresetuje" system. Po ponownym podłączeniu akumulatora samochód odpalił normalnie ale strasznie skakały obroty, silnik pracował bardzo nierówno. Mechanik podłączył komputer auto nie wskazywało żadnych błędów.
Następnego dnia rano poszedłem sprawdzić i ponownie przy próbie odpalenia pojawia się komunikat jak wyżej.
Dopiero w sobotę mogę odprowadzić a raczej scholować auto do mechanika.
Co może być powodem tej awarii?
W moim B-MAX miałem dosyć dziwną sytuację, otóż samochód na zakręcie, w mieście na osiedlowej uliczce, przy niewielkiej prędkości po prostu "zdechł", nie udusił się tylko zgasł.
Kiedy próbowałem go ponownie odpalić, odpalił po czym dosłownie po 3-5 sekundach spadły obroty, silnik zgasł i pojawił się komunikat "Auto StartStop Manualny start konieczny"
Próbowałem kilkukrotnie odpalić i cały czas to samo. W końcu zepchnąłem samochód na pobocze. Zdezorientowany odłączyłem akumulator na ok godzinę, myśląc że to "zresetuje" system. Po ponownym podłączeniu akumulatora samochód odpalił normalnie ale strasznie skakały obroty, silnik pracował bardzo nierówno. Mechanik podłączył komputer auto nie wskazywało żadnych błędów.
Następnego dnia rano poszedłem sprawdzić i ponownie przy próbie odpalenia pojawia się komunikat jak wyżej.
Dopiero w sobotę mogę odprowadzić a raczej scholować auto do mechanika.
Co może być powodem tej awarii?