Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2007-2014] nierówno ustawiony samochód po wymianie amortyzatorów i sprężyn
Witajcie, kolega ma problem ze swoim mondkiem, a jako że ogarniałem mu części chciałem napisać w jego imieniu.
Wleciał w jakąś dziurę prawą stroną auta przez co pękła sprężyna przód i tył, i wylał przedni amortyzator.
wymienione zostały przednie amortyzatory, sprężyny, łożyska, i sprężyny z tyłu - amortyzatory z tyłu robione były rok temu.
po tej wymianie auto nierówno stoi, z przodu można wsadzić 4palce, z tyłu jest połowę mniejszy prześwit
części jakie zamontował - sprężyny lejsforsa, amortyzatory kyb, łożyska skf
dodam że po vinie ma ona zawieszenie "obniżone" i takie też sprężyny zamówiłem z lejsforsa. Tył stoi podobnie jak przedtem, ale przód to wiadomo - tragedia.
Sprawdzam wszystkie numery katalogowe i niby wszystko się zgadza, amortyzatorów nie ma różnych do różnych wersji. Spotkał się ktoś z czymś podobnym?
Garbojad 16-03-2021, 16:38 No wszystko wskazuje na to że sprężyny jednak są źle dobrane nie ma innego wytłumaczenia
Wysłane z mojego M2007J3SG przy użyciu Tapatalka
Spróbuj porównać kolorowe kody na sprezynach o ile są widoczne. Przy sprezynach kayaba takie chece mogły być. Też uważam że sprężyny źle dobrane. Najlepiej sprawdź przez 7zap czy numery się zgadzają.
Na sprężynach lesjeforsa nie ma tych oznaczeń kolorowych, w załączeniu zdjęcie jak to obecnie wygląda.
Na paragonie ma niby dobre numery sprężyn. Takie jak powinny być dla wersji z zawieszeniem obniżonym.
http://rajman.zubrzycki.pl/a9757dade33390277dc4744ca07aa42d.jpg
Garbojad 16-03-2021, 17:49 A może worek cementu masz w bagażniku[emoji16]
Wysłane z mojego M2007J3SG przy użyciu Tapatalka
tomkrawiec 16-03-2021, 20:10 Prawde mowiac to ja na tym zdjeciu wiekszego problemu nie widze... jest duza szansa, ze jak pojedzi chwile to sie wszystko ulozy.... z reszta jak z tylu zostaly stare amory to pewnie sa bardziej miekkie niz przednie i tyl mogl delikanie bardziej opasc na dol. Ja bym na razie nic nie ruszal !
To może podaj numery tych sprężyn? Napisz jaka to wersja silnika. Nie wiem po czym wnosisz że auto obniżone skoro wygląda na zwykłą wersję trend? Masz oznaczenie kolorów że starych sprężyn? Masz pewność że mechanik nie założył Kayaby ktora daje tego typu efekt?:)
Prawde mowiac to ja na tym zdjeciu wiekszego problemu nie widze... jest duza szansa, ze jak pojedzi chwile to sie wszystko ulozy.... z reszta jak z tylu zostaly stare amory to pewnie sa bardziej miekkie niz przednie i tyl mogl delikanie bardziej opasc na dol. Ja bym na razie nic nie ruszal !
No raczej amory nie maja nic do utrzymywania wysokosci.
To może podaj numery tych sprężyn? Napisz jaka to wersja silnika. Nie wiem po czym wnosisz że auto obniżone skoro wygląda na zwykłą wersję trend?
sprężyny miały numery LS4027627 i LS4227609 silnik 2.0 TDCi 163KM
a wnoszę po tym że obniżony bo wiem jak wcześniej stało to raz, dwa wg vin jest wpis "z zawieszeniem zmodyfikowanym na sportowe"
czyli można wykluczyć błąd montażu - np odwrotnie włożoną sprężynę? Prawde mowiac to ja na tym zdjeciu wiekszego problemu nie widze...
problem jest taki ze wcześniej takiej różnicy w prześwicie przód/tył nie było, auto zrobiło już od wymiany 1k km, nie zanosi się że to ma się cokolwiek "ułożyć"
tomkrawiec 17-03-2021, 19:32 No raczej amory nie maja nic do utrzymywania wysokosci.
- moze w Mondeo jest inaczej, ale w poprzednim aucie gdy pekly mi 2 sprezyny z przodu to nie zauwazylem, zeby cokolwiek sie obnizylo dopoki nie wyjechalem na droge i wszystko nie zaczelo sie tluc .... wiec chyba jednak troche maja... z reszta sprobuj wlozyc same sprezyny bez amorow to zobaczysz jak to bedzie wygladac
problem jest taki ze wcześniej takiej różnicy w prześwicie przód/tył nie było, auto zrobiło już od wymiany 1k km, nie zanosi się że to ma się cokolwiek "ułożyć"
-faktycznie po 1k km powinno byc juz widac zmiany.... a problem jest tylko wizualny czy zauwazyliscie tez jakies zmiany w prowadzeniu auta czy np. bujaniu na nierownej drodze ? Ja po swojej przygodzie, ze sprezynami wymienilem sprezyny i amory z tylu i z przodu i przez dluzszy czas przeswity nad kolami byly 2-3 cm wyzsze niz przed wymiana.
A możesz podać kodowanie kolorami z oryginalnych sprężyn? Do wersji że zmodyfikowanym zawieszeniem było ich ze 4 rodzaje. Jak miałem Focusa mk2 z obniżonym fabrycznie zawieszeniem to właśnie takie kody można było odczytać i sprawdzić z nr fabrycznym. Pamiętać trzeba że te sprężyny miały różna twardość.
A możesz podać kodowanie kolorami z oryginalnych sprężyn? Do wersji że zmodyfikowanym zawieszeniem było ich ze 4 rodzaje. Jak miałem Focusa mk2 z obniżonym fabrycznie zawieszeniem to właśnie takie kody można było odczytać i sprawdzić z nr fabrycznym. Pamiętać trzeba że te sprężyny miały różna twardość.
nie ma już fabrycznych sprężyn bo pojechały na złom, co nie zmienia faktu że jeśli chodzi o sprężyny do zawieszenia obniżonego to na rynku aftermarket nie ma wielkiego wyboru - jest albo eibach albo lesjofors z czego te drugiego do fabrycznego obniżenia właśnie
-faktycznie po 1k km powinno byc juz widac zmiany.... a problem jest tylko wizualny czy zauwazyliscie tez jakies zmiany w prowadzeniu auta czy np. bujaniu na nierownej drodze ? Ja po swojej przygodzie, ze sprezynami wymienilem sprezyny i amory z tylu i z przodu i przez dluzszy czas przeswity nad kolami byly 2-3 cm wyzsze niz przed wymiana.
problem jest tylko natury estetycznej :P
bartecki92 18-03-2021, 08:28 Możecie napisać, że to kosmos, ale taka sprężyna może osiadać do roku czasu. Przejechanie nawet 10k km w miesiąc tu nic nie zmieni. Środek ciężkości jest mocno przesunięty na przód i dużo bardziej taka sprężyna pracuje.
Dajcie na wstrzymanie, osiądzie, im cieplej tym szybciej.
Niech kolega pamięta, o obniżeniu świateł na ten czas.
Możecie napisać, że to kosmos, ale taka sprężyna może osiadać do roku czasu. Przejechanie nawet 10k km w miesiąc tu nic nie zmieni. Środek ciężkości jest mocno przesunięty na przód i dużo bardziej taka sprężyna pracuje.
Dajcie na wstrzymanie, osiądzie, im cieplej tym szybciej.
Niech kolega pamięta, o obniżeniu świateł na ten czas.
To co piszesz ma teoretyczny sens. Wyobraź sobie na jakich "szczudlach" wyjezdzalyby auta z fabryki jeżeli Twoja teoria jest prawdziwa. Co do tego ma też mieć temperatura? Przecież sprężyny nie są zrobione z plastiku.
Ja już raz napisałem: jest przynajmniej 4 rodzaje twardości tych sprężyn do obniżonej wersji Mondeo.
Odwrotnie ich się nie da założyć chyba że jakiś mechanik źle obsadzil je na kielichu amortyzatora co też się na tym forum zdarzalo!
Na pewno są różne sprężyny do diesla i benzyny. Dotyczy to również wersji obniżonych. Być może tutaj coś nie zgrało.
bartecki92 18-03-2021, 10:25 Panowie, pracuje w centrali jednego z większych dystrybutorów części zamiennych w Europie i na świecie. Według numerów sprężyny zostały dobrane odpowiednio. Ich długość powinna wynosić 353mm, grubość 13,75mm a średnica zewnętrzna 156mm. To samo pokrywa się w przypadku wszystkich producentów deklarujących, że są to sprężyny dla zawieszenia obniżonego. Dla zawieszenia standardowego w tym przypadku długość to 386mm. Obniżałem parę samochodów w swoim życiu i nawet przy użyciu Eibacha pomimo tego, że przód i tył powinny być -30mm to przód czasem stał wyżej niż przed wymianą.
OP zrobi z tą informacją co uważa za stosowne, ale jeśli nikt nie podmienił sprężyn w pudełku albo mechanik nie zamontował jakiegoś widzimisię to to się ułoży. Niech kolega mierzy odległości od koła do błotnika co jakiś czas i zauważy różnice.
Nie porównywałbym tutaj fabryki do towaru aftermarketowego i to w najniższej półce cenowej, gdzie oryginał niedługo po produkcji wjeżdża na samochód a Lesjofors sobie trochę na magazynie poleży.
Piszcie do producenta to dostaniecie podobną odpowiedź :)
amorki możesz sobie wymieniać parami, dla geometri auta to bez znaczenia.
ale jak masz nowe spręzyny z przodu, a swoje stare wygniecione z tyłu, to hot roda bym się nie spodziewał. ułoży sie, ale ja uważam że spręzyny powinno się wymieniać jednorazowo w całym aucie, przynajmniej nie wygląda wtedy głupio ;)
Na pewno są różne sprężyny do diesla i benzyny. Dotyczy to również wersji obniżonych. Być może tutaj coś nie zgrało.
jesli chodzi o mondeo mk4 to az takiego duzego wyboru nie ma, sprezyny byly dobrze dobrane wg paragonu i numeru na nim, jedyna szansa to ze ktos sie pomylil przy wydawaniu albo na pakowaniu w fabryce i wsadzil tam sprezyny od wersji normalnej
http://rajman.zubrzycki.pl/katalog.png
Bump: OP zrobi z tą informacją co uważa za stosowne, ale jeśli nikt nie podmienił sprężyn w pudełku albo mechanik nie zamontował jakiegoś widzimisię to to się ułoży. Niech kolega mierzy odległości od koła do błotnika co jakiś czas i zauważy różnice.
no trzeba bedzie poczekac, bo jak pisalem wyzej, jedyny blad ktory popelnilismy to nikt nie zmierzyl dlugosci sprezyn, ani nie sprawdzil co bylo na pudelku z przednimi springami wybite
amorki możesz sobie wymieniać parami, dla geometri auta to bez znaczenia.
ale jak masz nowe spręzyny z przodu, a swoje stare wygniecione z tyłu, to hot roda bym się nie spodziewał. ułoży sie, ale ja uważam że spręzyny powinno się wymieniać jednorazowo w całym aucie, przynajmniej nie wygląda wtedy głupio
dlatego wymienione byly wszystkie sprezyny, na teoretcznie kompatybilne. z czego tyl siadl od razu a przod stoi jak na zdjeciu, woz drabiniasty przodem i to wszystko
ze starych rzeczy zostaly tylko amorki z tylu, ktore maja rowno rok
kenczorf 25-07-2023, 18:22 Wiem, ze temat stary, alekolega kiedys kminil ten temat i sie np sachs ma dwa rodzaje amorkow. Na dlugosc sie nie roznia ale ten pod nizsze zawieszenie ma nizej przyspawany talerz pod sprezyne. Wiec prawdopodobnie masz zle amory
Jest to jakiś trop, amortyzatory były kayaby ale nie było wyboru wersji sportowej vs normalna, sachs faktycznie ma dwa rodzaje.z ciekawości jak będę kiedyś w intercarsie to sprawdzę czy to prawda.
|
|