Przymierzam się do wymiany prawej półosi. Jednak to co można kupić z neta czy stacjonarnie to:
* chińczyki gsp / nty ok 330-350 zł
* jakieś inne chińczyki trochę droższę 450-500zł
* skf (nr 5885) udało mi się znaleść w 1 sklepie stacjonarnym za ok 800zł.
* a poza tym co wyżej NIC więcej nie znalazłem :/

Używek boję się kupić na odległość bez sprawdzania na miejscu. Regeneracji chyba się nie opłaca przy cenie chińczyka. Czy te gsp są coś warte czy lepiej używkę szukać na siłę i liczyć na szczęście lub droższe skf ? W ASO forda nawet nie pytam jaki koszt skoro skf 800zł kosztuje. Szczerze po przewertowaniu forów różnych marek to opinie są skrajne jedni piszą gsp ok inni że lipa i to samo skf. Masakra jakaś. Ktoś wymieniał półosie na gsp lub skf i jest zadowolony po dłuższym czasie użytkowania?

Objawy to drgania z którymi walczę od dłuższego czasu, w końcu coś się ruszyło (tzn popsuło bardziej) i padło na półoś. Łożysko podpory zaczęło huczeć a przy skręcie w lewo na małych rondach zaczęło stukać z prawej strony. Do tego jest na 100% luz wyczuwalny ręką po podniesieniu prawego koła na półosi ale nie jestem bez demontażu w stanie stwierdzić czy to luz na wew. przegubie czy coś ze skrzynią ale na 100% tak być nie powinno. Lewa strona sztywna.

Zakładałem GSP do Focusa i nie było problemu żadnego przez 2 lata. Prawą i lewą.

Z chińczykami zależy jak trafisz czasami chodzą ok a czasami fabrycznie już mają luz po zbóju. GSP chyba najlepsze. Za SKF bym nie dopłacał. Oryginał koło 3k sam pytałem bo niestety do 1.6eb nie ma zamienników (znaczy niby są w katalogach ale żaden nie pasuje).

Ja bym osobiście montował używkę w dobrym stanie.