Witam,

wiem iż było już kilka tematów o podobnej treści, ale jakoś czuje się usatysfakcjonowany odpowiedziami.

Jadąc dziś rano do pracy podczas postoju na skrzyżowaniu zobaczyłem że spod maski leci dym. W aucie tez zaśmierdziało spalenizną.

Przyznam że spanikowałem trochę.. pobocze.. wyłączenie silnika.. gaśnica itd..

Po otworzeniu maski okazało się że nie mam korka wlewu oleju, a pół silnika + wygłuszenie klapy są opryskane olejem.

Doturlałem się powoli do pracy (przed 7 wszystkie warsztaty jeszcze zamknięte), ale boję się teraz wracać do domu. Kontrolka oleju mi się jeszcze nie świeci.

Poziom oleju na bagnecie poniżej minimum i to sporo.

Jaki olej mogę wlać do środka? Powiem że ani nie ma żadnej naklejki w aucie jaki olej był dawany przy przeglądzie u poprzedniego właściciela, ani też on sam nie wie jaki mu wlewali.


Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc

Witam. Olej najlepiej zmien razem z filtrem i jak nie wiesz jaki byl to kup jakis 15W40 on nie jest zbyt rzadki wiec bedzie oknp. Lotos 15W40 lub Castrol GTX 15W40 nie sa zbyt drogie a dobre.Jezeli ci wwalilo korek nie wiem czy masz wciskany ale jesli tak to albo masz juz przedmuchy w silniku albo pozapychane sa przewody odpowietrzenia skrzyni korbowej(odma) najlepiej niech ci gdzies sprawdza cisnienie na cylindrach i wyczyszcza przewody odpowietrzenia skrzyni korbowej.
Pozdrawiam

W sumie to nie wiem jaki miałem korek, teraz to już nawet śladów po nim nie ma :)
W ksiązce serwisowej stoi że do 1.6 ZETEC są wkręcane, więc pewnie taki.

Czyli sugerujesz kompletną wymianę oleju?
Nie mozna po prostu uzupełnic jakims.. hmm... sam nie wiem.. uniwersalnym czy coś w tym rodziaju i pojeżdzić do przeglądu ? - mam jescze 5kkm do przeglądu, a ostatnio już się spłukałem na zmianę sprzęgła.

witam
Derry, w twoim modelu sa zakręcane korki
a co do zmiany oleju to raczej tez podpowiem takie coś boi jak ci się coś z silnikiem stanie to dopiero sie spłukasz a naprawa wcale nie jest tak mało kosztowna jak wymiana sprzęgła bo uż taki temat przerabiałem z bratem
pozdrawiam

Heh, no to zadzwonię do mojego warsztatu i się na wymianę oleju umawiam..

Dziekuję Wam obu: Magik123 i irlandia1981

sprawdź jeszcze odme jak kolega wyżej napisał bo jak ci korek wywaliło samo to prawdopodobnie jest zapchana i może ci tak zrobić znowu
pozdrawiam

Właśnie to samo stwierdził mój warsztat, dziś wieczorkiem moja Loch-n-Essi idzie na kanał.

Natomiast pytanko jeszcze jedno. Jak wrócić do domu? Ok 25km, 1h jazdy.
Jechać powolutku, skoro się jeszcze kontrolka oleju nie pali, czy tez kupić jakiś olej i dolać aby tylko dojechać?

25 km to troche duzo
dolej cokolwiek jak masz wyżej napisane bo silnik może skończyć dotychczasowy żywot :) :fcp27 muj brat co prawda w fordzie KA zatarł silnik po 3 km ale to był pech :(

powolutku to pojęcie względne nie siłuj po prostu silnika
można jechac 20 km/h i 60 km/h na tych samych obrotach :) a silnik co prawda nie czuje prędkości tylko obroty :)
powodzenia

[ Dodano: 04-12-2007, 09:27 ]
najlepiej dolać to co masz wlane :) jak wiesz co masz oczywiście :)

najlepiej dolać to co masz wlane jak wiesz co masz oczywiście

tja.. cwaniak,
pisałem w 1 poście że ani ja ani poprzedni właściciel nie wiemy co tam wlane :/
ASO w swojej dobroci serca nie pozostawiło żadnej naklejki
Zastosuje się do rady jaką mi udzielił Magik123 - doleje jakiegoś 15W40

a to zwracam honor :)
przeoczyłem moja wina to te oleje co podałMagik123, będa ok :) teraz sobie napisz :) będziesz wiedział na przyszłość
ja sobie napisałem przynajmniej wiem co moge dolać w razie czego ale jak narazie odpukac ani grama nie zabiera :)

:fcp27 szerokiej drogi

Moja Nessi też oleju się brzydzi.
Na liczniku ma 116kkm, ja zrobilem nia od kupna jakieś 10kkm i ani kropli :-D nie straciła, aż tu nagle taka paskudna wpadka.

szerokiej drogi.. wolne żarty :fcp18 w Warszawie ?!? :fcp27

ja kupiłem mając 100 kkm zrobiłem jakieś 20 kkm od marca i spoko
raz zapomniałem korka zakręcić :) jak cos patrzyłem :) i mi smierdziało potem olejem spalonym, polecam obmyć wszystko jakimś specyfikiem bo zapach bedziesz miał okropny w kabinie cały czas :)

w warszawie też są szerokie drogi :)

Ja nie polecam jazdy bez korka... Wychlapie ci cały olej!! W silniku musi być utrzymane ciśnienie oleju a bez korka to raczej trudne.. A co do dolania, poczytaj na puszkach i kup taki olej który można mieszać z mineralnym i półsyntetycznym bo któryś z tych pewnie masz wlany. A korek lepiej sobie spraw, nie dość że tak jak pisałem może ci wychlapać to jeszcze syfu naleci do oleju..

yEzOzWiErZ, ma racje koreczek to podstawa
już nie pisałem bo to przecierz rzecz oczywista pomyślałem że nie potrzeba wspominac :)
pozdrawiam

Derry nie panikuj. Na tej ilości oleju dojedziesz do domu, tym bardziej ,że jak piszesz oleju nie bierze ani grama. Oczywiście należy zatkać wlew oleju bo inaczej wycieknie Ci ta resztka również. Chyba są w sprzedaży jakieś korki uniwersalne (do wlewu paliwa są na pewno - nie jestem pewien , czy do oleju również) . Zapytaj. W ostateczności zatkać kawałkiem szmatki, a szmatkę okręcić grubą gumą i dookoła zacisnąć drutem uszczelniając ją (albo sama guma bez szmatki). Korki w Wawie i temperatura nie są tak szkodliwe jak jazda bez przerwy np. z górki i pod górkę wtedy pompa oleju faktycznie może nie nadażyć podawać oleju, którego lustro w misce bez przerwy się "buja". A olej należy bezwzględnie wymienić i nalać nowy, a nie dolewać nie wiadomo co. Ja bym proponował jakis półsyntetyk, a najlepiej ten fordowski Formula E . Na taki przebieg mogł spokojnie jeszcze jeździć na półsyntetyku. A jeśli się zdecydujesz na mineralny typu 15W40 nie lej Lotosa! Lej jakiegoś Castrola , dobry jest również General Motors (zalewany fabrycznie do opli) czy Mobil.