Witam wszystkich. Na poczatku powiem ze przeszukalem to forum i bylo troche sprzecznych informalcji dlatego chcialem to wyjasnic.
Jestem na kupnie CB-radio prawdopodobnie bedzie to OMEGA lub TTI 880, ale moje pytanie dotyczy anteny do CB. Chcialem ja zamontowac na relingu, zeby nieporysowac dachu i niezgubic jej w czasie jazdy (taki polsrodek miedzy montazem na stale a magnesem ) z tego co czytalem to relingi w MONDEO MK3 nie maja masy i antena zamontowana na nich bedzie slabo dzialac ! prosze potwierdzcie, badz zaprzeczcie temu, jak sie Wam sprawuja anteny montowane na relingu. i jak wyglada sprawa z antenami MAGNETYCZNYMI (przeciez one tez nie maja MASY !! ) no i jak sie przygladalem uchwyta relingowym to jest kilka rodzajow (jedne maja sruby zeby wyluskac MASE z relingu, a inne tego niemaja sa wyscielane guma lub czyms innym zeby nieuszkodzic lakieru na relingu !
Dodam ze nieinteresuje mnie montaz anteny na stale w dachu, ani na uchwycie DZWONECZKOWYM do klapy ( podobno strasznie rzeczy sie pod tym dzieja :) )

powiedzcie jak Wam sie sprawuja antenki na relingach.

Pozdrawiam

Witam ja mam antenkę montowaną na uchwycie dzwoneczkowym na klapie i w najbliższym czasie będę go demontował bo ukręciłem śrubę w uchwycie i muszę zmienić wiec napisze co było pod uchwytem na razie jest problem z wykręceniem śrub wiec będę musiał rozwiercać bo zardzewiały.

Co do twojego problemu to na pewno doradzał bym ci tą montowaną na reling te głupoty o masie to bzdury masa jest puszczona kablem wiec wystarczy ze masz masę na radiu. Anteny na magnetycznych końcówkach są o ok 1/3 słabsze ponieważ pole magnetyczne ogranicza możliwości drgania anteny. Po za tym te magnetyczne jeśli nie zachowasz pełnej ostrożności to porysują ci dach.

Co prawda w MK2 ale mam antenę na relingu. Jak chcesz sprawdzić masę, to weź jakikolwiek multimetr i sam sprawdź. Zrób na relingu rysę, żeby dostać się do metalu i sprawdź "przejście" między tą rysą a np. zamkiem drzwi.

z tego co czytalem to relingi w MONDEO MK3 nie maja masy
Nie jest to prawdą.
Masa na relingu jest ale na podstawie relingu ,czyli w przedniej i tylnej jego części
gdzie jest mocowany do karoserii.
W środkowej części brak masy.
jak sie Wam sprawuja anteny montowane na relingu
Mi jak na razie antenka chodzi bez zarzutów,
a uchwyt dorabiałem sam z blachy nierdzewki(w formie obejmy) i skręciłem dwoma śrubkami.
Mam zamontowany w przedniej części relingu tuż za podstawą,dlatego że nie chciałem ładnie schować kabel ,aby nie przeszkadzał.
Wieczorem wrzucę fotkę jak mam zamontowaną na relingu.

Wrzucam fotki i tak to u mnie wygląda jeszcze trzeba trochę zacisk podmalować czyli dopieścić.

dzieki wielki za odpowiedz. oczekuje na obiecane zdjecia :)
W takim razie na 99 % jestem pewien ze zdecyduje sie na montaz antenki na relingu :)

Pozdrawiam.

P.S.

nadal jesli mozecie piszcie o waszych instalacjach antenowych w MONDEO MK3, moze uda mi sie z tego zaczerpnac duzo wiedzy :)
a kawelek ciagniecie do anteny podsufitka czy po podlodze ??

pozdrawiam

ja jestem przeciwnikiem montażu anteny na relingu przede wszystkim ze względów estetycznych, a zwłaszcza w przypadku gdy uchwyt nie jest pomalowany na czarno i widać na nim ślady rdzy.
ponadto na delikatnym aluminiowym relingu napewno zostaną ślady po uchwycie.

zamiast montować ohydny kawałek blachy ja mam na eleganckim czarnym płaskim magnesie na końcu dachu po lewej stronie, kabel przedłużałem i kładłem go na podłodze pod wykładziną aż do rogu bagażnika gdzie wychodzi pod słupkiem osłaniającym tylne lampy.
w każdej chwili ściągam magnes z anteną i wrzucam do bagażnika....zero stresu na parkingu pod hipermarketem i u znajomych pod blokiem.

Właśnie mam pytanie czy naprawdę antena CB na magnes rysuje bardzo lakier przy każdym montażu i demontażu ???????????????????

Niestety to prawda, magnetyczna rysuje lakier. Widziałem jakieś naklejki w kolorze nadwozia które nakleja się w miejscu ustawiania anteny, jednak ciekawe jak będzie wyglądał lakier pod taką naklejką jak przyjdzie ją odkleić.

Właśnie mam pytanie czy naprawdę antena CB na magnes rysuje bardzo lakier przy każdym montażu i demontażu ???????????????????

bardzo i przy każdym to nie ;) ale po pół roku używania już mam jedną głębszą rysę 1 cm ;) reszta to małe do zapastowania. Poza tym to na dachu więc jakoś nie rzuca się w oczy a zalet jest sporo. Chociażby szybkie ściągnięcie pod marketem czy gdziekolwiek jeśli nie trzymasz auta pod swoim domem, a przecież anteny używamy w trasie i często zatrzymujemy się na dłużej w niepewnym miejscach.

Pozdrawiam. Bajo ;)

ja mam na magnesie "od zawsze"
mam naklejoną folię "pod kolor" i na tym stoi antenka ;)
lakier pod folią po roku nie różni się od fabrycznego (moje auto stoi pod chmurką)

mam Hustlera IC100 - śmigałem z nim nawet 200 i nie było problemu z wytrzymałością....
i nie mam też problemów z odbiorem info ;)

U mnie też antenka magnetyczna stoi na naklejonej foli ale przeźroczystej i też nie widzę różnicy na lakierze, a samochód tak jak Cobretti'ego stoi pod chmurką.

czy naprawdę antena CB na magnes rysuje bardzo lakier przy każdym montażu i demontażu ?

tak rysuje ale tylko wtedy gdy niedbale się ją ściąga przesuwając po dachu lub gdy się ją zakłada na zakurzony, zabrudzony dach.
ja nie używam żadnych naklejek tylko zawsze przed założeniem czyszczę wilgotną szmatką miejsce na magnes, a gdy ściągam to robię to delikatnie podważając magnes z jednej strony i unoszę do góry, bez ciągnięcia po lakierze.

porysowania lakieru niestety nie da się uniknąć ale można w znacznym stopniu go zminimalizować.

porysowania lakieru niestety nie da się uniknąć
oczywiście, że mozna... naklejką pod antenę ;)

ja jestem przeciwnikiem montażu anteny na relingu przede wszystkim ze względów estetycznych

Zobacz teraz na swoje estetyczne rysy na dachu :D

nie gadaj Cobretti (http://forum.fordclubpolska.org/member.php?u=24811), naklejka to dopiero szajsowato wygląda, zwłaszcza na ciemnym aucie.
kumpel miał taką właśnie naklejkę na bagażniku ciemnego sedana i wyglądała co najmniej żałośnie: pełno bąbli pod spodem, porysowana, popękana i po ściągnięciu okazało się że musiał polerować klapę bo została odbarwiona plama.:(

ponadto nie pisałem że mam rysy na dachu tylko jak można je zminimalizować tak więc TOMGOL nawet gdybym je miał napewno będą mniej widoczne i mniej rzucające się w oczy niż kawałek zardzewiałej blachy na relingu.

kolejna zaleta magnesu to taka jak pisałem wcześniej: 5 sekund i leży w bagażniku bez strachu o jej stratę.

nie gadaj Cobretti, naklejka to dopiero szajsowato wygląda, zwłaszcza na ciemnym aucie.
no to Ci gadam.... kupujesz naklejkę pod kolor auta....
to ze Twój kolega miał bąble to nie umiejętność naklejenia ....
a po odklejeniu wystarczy pasta lekkoscierna i jak jest różnica to lekko, delikatnie spolerować.... i na koniec wosk pod kolor auta....

tak samo jak macie juzrysy to pasta lekkościerna i wosk i git :)

więc mamy następujące przetestowane opinie dot. montażu anteny CB:
1. na relingu - kiepsko wygląda
2. na magnesie - porysowana blacha
3. dziurka w dachu - miałem w poprzednim aucie i wg. mnie to jest najlepszy sposób...bo nie rysuje, estetycznie wygląda, wystarczy odkręcić motylka i antena do bagażnika.

the Winner is...number 3!!!

the Winner is...number 3!!!

i tu sie nie zgodzę może numer 3, nie powoduje rys, szybko sie chowa tylko ludzie dziwnie się patrzą przy odsprzedaży samochodu - wiem bo to przerabiałem. Nigdy nie będzie optymalnego rozwiązania ponieważ bądą za i przeciw a to estetyka, a to rysy, a to dziura.

Ja wybrałem uchwyt na bagaznik firmy Prsident który jest otoczony cały gumą takze plastik z obudowy uchwytu nie dotyka samochodu. Nie twierdze ze to super rozwiazanie bo pewnie pisek też już zadziałał.

2. na magnesie - porysowana blacha
od 4 lat ten system mam w swoich autach i CI mówie - nie mam rys... a po odklejeniu foli-podkładki nie ma przebarwień

także jak dla mnie sprawdzony przeze mnie.... numer 2 :D

Widzie ze wszyscy rozpisali się nad estetyką wyglądem i takie tam traktując antenę CB jaki dodatek tuningowy na równi z skrzydłem czy progami. A wszyscy zapomnieli o istocie sprawy czyli sprawności tej anteny. Antena magnesowa już od początku utrata ok 40 % sprawności przez pole magnetyczne jakie generuje (nikt nie zaprzeczy) bardzo silny magnes. Najlepsze rozwiązania uchwyt na klapę albo na reling dobrej firmy żeby nie zardzewiał po 2 miesiącach. Uchwyt do relingu nic się nie niszczy i po zdjęciu anteny brak śladów jej montażu uchwyt na klapę zostawia dwie małe dziurki w masie uszczelniającej które łatwo uzupełnić na pewno łatwiej niż polerować cały dach.

I doszliśmy do meritum sprawy

bardzo silny magnes
siła magnesu... zależy od jego wielkości.... a ten w Hustlerku jest mały (ok 8-10cm średnicy)

Antena magnesowa już od początku utrata ok 40 % sprawności przez pole magnetyczne
bez przesady, co ?? to taki bacik od hustlera "wolnostojący" powinien ciągnąć na 12-15km gdy na magnesie ciągnie mi ok 8km...

na pewno łatwiej niż polerować cały dach.
powiedziałeś co chciałeś :)
w każdym razie bez sensu i podstaw - mając nawet ryski od magnesu nie trzeba polerować całego dachu (ale pewnie "lakiernik" powie ze trzeba... bo mu tak łatwiej :D )

zresztą - nie ważne... każdy robi jak chce

troszkę sam sobie zaprzeczasz

bez przesady, co ?? to taki bacik od hustlera "wolnostojący" powinien ciągnąć na 12-15km gdy na magnesie ciągnie mi ok 8km...

napisałeś 12-15 km, średnia ok 13,5 km

13,5km*40%= 5,4 km

13,5km - 5,4 km= 8,1 km ~ twoje 8km
Sam to napisałeś spadek o 40 %

Dachu nie każdy umie sobie wypolerować wiec pojedzie do lakiernika a on tak jak powiedziałeś powie trzeba cały dach a dwie dziurki o średnicy 1 mm to nawet szarą plasteliną do sprzedażny zakleisz

Sam to napisałeś spadek o 40 %
robisz z igły widły :)

nikt kto kupuje antenke nie patrzy na straty mocy tylko na ... markę i długośc :)

a co do polerki ewent. rys - ktoś kto sobie wosk ręcznie nakłąda to i pastą lekkościerną da rade ;)

Cobretti Myślę ze masz porostu spory problem z przyznaniem komuś racji wiec zamykam dyskusje bo jeśli ty wiesz czym kierują się wszyscy przy wyborze anteny... Pozostawiam bez komentarza a dla tych co czytając ten temat będą analizować nasz argumenty sami zdecydują.

Heon - nie wiem.. może ty patrzysz na to bardziej "zawodowo" czy z innego punktu znajomości tematu (straty mocy i takie tam) ....
ja jako laik kupuję albo wg marki (co uważam za lekką przesadę) albo wg potrzeb (to z czasem samo przyszło)
ja swoja przygodę z CB zaczynałem z Radiem ONWA MK3 (do dzisiaj) a anteny miałem różne:
1. Lemm AT 1200, AT1500
2. President ML145
3. Hustler IC100 (obecnie)

z moich obserwacji wynika co nastepuje - Lemm AT 1200 za słaby, AT 1500 jest ok, ML145 też ok ale wg mnie porównywalny z AT 1500 (jeśli chodzi o zasięgi - lemm tańszy o 1/3) i obecny Hustler też spełnia moje wymagania co do uzyskiwanych zasiegów....

i każda z anten na magnesie... bo mi było tak wygodniej (łatwy demontaż - dlatego zdecydowałem się nakleić kawałek folii z firmy poligraficznej)

i tyle mojego na ten temat...

jedni dadzą magnes, drudzy dzwonek a trzeci przykręci do relingu ... czwarty zrobi dziurę :)

Powiem wam jedno. Antena na magnes mimo tego,że jest on zabezpieczony oplatającą go gumową podkładką rysuje dach( właśnie byłem zobaczyć w drugim aucie).

W Galaxy antenę zamocowaną mam uchwytem na tylnej klapie,który bardzo dobrze się sprawdza w zasięgu radia jak i przy wjeździe do garażu. Przez poluzowanie motylka mogę ją złożyć do pozycji poziomej

http://i43.tinypic.com/1zpnl6q.jpg

http://i40.tinypic.com/2wd28o6.jpg

http://i41.tinypic.com/bi75mg.jpg

Może temat nieświeży ale ja właśnie straciłem swoją antenę na magnesie , trzy lata nikomu nie przeszkadzała aż do przed ostatniej nocy. Po prostu mi ją odcieli.

Po prostu mi ją odcieli
To jednym słowem miałeś pecha.

Jedni wolą na magnesie drudzy na uchwycie :D

Plusem magnesu jest odpowiedni montaż na dachu. Umieszczając antenę na środku dachu będzie pracowała równomiernie w każdym kierunku. Zgadza się są straty spowodowane mocowaniem magnesowym, ale to też wszystko zależy od anteny, jak duże.

Uchwyt ma swoje plusy poprzez lepsze masowanie anteny. Antena ma przez to większą sprawność. Jest jednak pewne „ale”. W wyniku mocowania takiego jak pokazał na fotach zgibi. Antena działa kierunkowo (czyli mocniej w jednym kierunku), w tym przypadku w tył na lewo zbiera słabo a w przeciwnym kierunku najlepiej.
Jeżeli montujemy antenę na uchwycie który został przykręcony do relingu to warto doprowadzić osobnym przewodem masę. Teoretycznie powinno pomóc jednak nigdy tego nie robiłem więc nie mam 100% pewności.

Dziura - najlepsze rozwiązanie, brak kabli brak problemów. Antenę wkręcasz i wykręcasz. Jedynie boli moment wiercenia, ale patrząc z perspektywy czasowej jest on najmniej krzywdzący, brak rys brak problemów z masą, brak problemów z karoserią (jak się zabezpieczy).

Uchwyt na reling - katowanie relingu to raz, dwa mało estetyczna sprawa i trzy ciągnący się kabel z relingu również potrafi porysować, oczywiście dochodzi przygniatanie kabla co z czasem pokaże efekty przy odbiorze/nadawaniu.
Do relingu dochodzi kierunkowość działania anteny, antena na relingu nigdy nie będzie działać jak np. na środku dachu.

Uchwyt na klapę - dla mnie całkowite nieporozumienie, widziałem w paru autach jak wygląda później klapa. Oczywiście nie w każdym aucie występują defekty bo to zależy od wielu czynników chociażby od wagi anteny i prędkości poruszania się pojazdu.
Dochodzi aspekt kierunkowości podobnie jak powyżej, nigdy nie będzie to samo co antena na środku dachu.

Magnes - niby najmniej inwazyjny sposób ale jednak trzeba dawać naklejkę a kabel również lubi polatać po dachu lub słupkach auta tworząc niejednokrotnie rysy, dochodzą załamania kabla przy drzwiach. Za każdym razem warto wyczyścić z piachu i wody naklejkę bo będzie gorzej trzymać.