Zobacz pełną wersję : [Mondeo 1996-2000] Wibracje w przedziale 120 -150 km/h


elmo_mc
18-04-2009, 17:50
Witam
Mam taki problem, podczas jazdy gdy przekraczam 120 km/h auto zaczyna wibrować i tak jest do 150. Gdy dojdę do 160 wibracje zanikają. Dodam jeszcze, że autem trzęsie w momencie przyspieszania, jak puszczę gaz ustają. Szukajka podpowiada mi, że to może być przegub, tylko nie bardzo wiem jak zdiagnozować awarię przegubu. Jeżeli ktoś ma jakiś patent na ową diagnozę to byłbym wdzięczny, no i oczywiście jak znacie jeszcze jakieś inne przyczyny takiego trzęsienia to proszę o wskazówki.
Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam

ernestpierwszy
18-04-2009, 18:19
Najpierw zrób najprostsze czynności:
- wyważ koła (jak nie pomoże to wyważ NA SAMOCHODZIE - na stacjach shella są takie punkty doważania).
- sprawdź tarcze, może krzywe
- sprawdź felgi może krzywe
- sprawdź opony mogą być "skoszone"


PS
Miałem tak w starutkim citroenie, do 100 kmh było ok a potem trzęsawka, po sprawdzeniu wszystkiego doważyłem koła na samochodzie i zadziałało:)

elmo_mc
18-04-2009, 19:39
No to jedno mogę już wyeliminować :p, mianowicie tarcze wymieniałem dosyć nie dawno tak więc nie wydaje mi się, aby były krzywe bo jeżdżę dość delikatnie ( zazwyczaj ). A orientujesz się może czy w niedzielę są czynne takie punkty na shellu i jaka jest cena takiej usługi? Tak się składa, że jutro praktycznie pół dnia będę w warszawie to bym przy okazji to załatwił.

ernestpierwszy
18-04-2009, 23:09
A orientujesz się może czy w niedzielę są czynne takie punkty na shellu i jaka jest cena takiej usługi? Tak się składa, że jutro praktycznie pół dnia będę w warszawie to bym przy okazji to załatwił.

To jest tylko JEDEN punkt w Wawie. Nie wiem niestety czy mają czynne w niedzielę. Jedno koło - 15 zł. Tu masz ich stronkę: http://www.autobalans.pl/

Stacja Shell na Ursynowie (Puławska w stronę centrum, jadąc z centrum trzeba nawrócić za salonem Citroena, pod wiaduktem).

Wojtek
19-04-2009, 19:09
Sie ma.
Kolego na 99,9 % masz uszkodzony kielich w skrzyni biegów w miejscu gdzie wchodzi półoś napędowa. Tarcze , klocki itp. nie mają nic do rzeczy. Miałem to samo w Renault Masterze. Walczyłem z tym prawie pół roku. Najlepiej jest podnieść przód auta i rozpędzić koła do około 100 km/godz. Przy tej prędkości powinna drgać półośka. Lepiej to napraw szybko bo stracisz przegób i łożyska z przodu. Jak będziesz potrzebował pomocy to pisz na pw. Mam ten temat obcykany.
Pozdrawiam.

Luk@s
21-04-2009, 20:01
Zużycie przegubu można bardzo łatwo zdjagnozować:wink: Podnosisz autko, zdejmujesz koło (nie koniecznie), jedną ręką kręcisz lekko kołem a drugą jednocześnie trzymasz półośkę. Luzy bez problemu wyczujesz:)

Danjos
23-04-2009, 19:59
Sie ma.
Kolego na 99,9 % masz uszkodzony kielich w skrzyni biegów w miejscu gdzie wchodzi półoś napędowa. Tarcze , klocki itp. nie mają nic do rzeczy. Miałem to samo w Renault Masterze. Walczyłem z tym prawie pół roku. Najlepiej jest podnieść przód auta i rozpędzić koła do około 100 km/godz. Przy tej prędkości powinna drgać półośka. Lepiej to napraw szybko bo stracisz przegób i łożyska z przodu. Jak będziesz potrzebował pomocy to pisz na pw. Mam ten temat obcykany.
Pozdrawiam.

Z tym to troche bym sie nie zgodzil poniewaz mialem ten sam problem jadac w przedziale 130 -160 mialem takie wibracje po wyminie opon wulkanizator poprostu zle wywazyl kola i nieodpowiednie dal cisnienie dopompowalem kola i troche ustalo teraz tylko musze jeszcze raz wywazyc kola

Wojtek
23-04-2009, 20:07
Z tym to troche bym sie nie zgodzil poniewaz mialem ten sam problem jadac w przedziale 130 -160 mialem takie wibracje po wyminie opon wulkanizator poprostu zle wywazyl kola i nieodpowiednie dal cisnienie dopompowalem kola i troche ustalo teraz tylko musze jeszcze raz wywazyc kola

Przeczytaj dokładnie 1 post.
wibracje powstają po dodaniu gazu. Nie wyważone koła wibracje mają bez względu na przyspieszanie , czy odejmowanie gazu. Poza tym wibracje byłyby odczuwalne w prawie całym zakresie prędkości.

Klimek
24-04-2009, 08:48
U mnie objawy bicia kierownicy sa tylko od 100 do 120 km/h.

Przed sa niewielkie. Po 120 NIC nie bije.
I dzieje sie tak niezaleznie od przyspieszania czy hamowania.

Co to moze byc?

dyda6joe
24-04-2009, 10:03
koła do wyważenia/felgi do prostowania. chyba że przy hamowaniu to tarcze. to najpowszechniejsze i najbardziej prawdopodobne diagnozy. jak nie pomoże to szukać dalej zostaje

Klimek
24-04-2009, 10:24
kola odpadaja. Wywazone i to nie raz. A to dzieje sie od miesiaca. Kola robione byly przed zima.

Wojtek
24-04-2009, 12:49
kola odpadaja. Wywazone i to nie raz. A to dzieje sie od miesiaca. Kola robione byly przed zima.

Musisz sprawdzić półosie , łożyska . Może też być któryś przegób wewnętrzny walnięty i wpada w wibracje. podnieś samochód , zdejmij koła i jedz na sucho na kobyłkach. Drugi patrzy na cały układ napędowy , który element wpada w wibracje. Będzie doskonale widać. Prędkość około 80 km/godz. wystarczy. Ja tak zrobiłem i u mnie wyszło że kielich w skrzyni biegów. Ale u Ciebie może być co innego.

Klimek
24-04-2009, 13:07
ale bez KOL to tarcze beda ocieraly. W mondeo chyba nie da rady bez kol zrobic tej proby .

Czy taki "kielich" to duzo roboty? droga sprawa?

Wojtek
24-04-2009, 13:38
ale bez KOL to tarcze beda ocieraly. W mondeo chyba nie da rady bez kol zrobic tej proby .

Możesz mieć rację. Ja ten problem miałem w Renault Master , a tam tarcze są razem z piastami. Kielich wymienia się prawdopodobnie bez ściągania skrzyni. Ja za Mastera zapłaciłem 300 zł. z kielichem.
Ale sprawdz to na założonych kołach. Też powinno być widać.

Major
24-04-2009, 19:45
Klimek mam ten sam problem, jak sobie poradzisz to daj znać,
ja próbowałem wszystkiego, koła ściągałem po kilka razy (sąsiad się śmieje, że powinienem otworzyć zakład z wymianą opon :-) ) zmieniałem tył na przód i nic wywarzałem dwa razy, za każdym było ok. pierścienie centrujące są, już nie wiem czego się czepić zastanawiam się nad nakrętkami dwie mam inne oczywiście wszystkie do alu tylko te dwie mają inny rozmiar stożka niby dociskają felgę ale może i one źle centrują koło i wszystko przez to jutro sobota to znowu będę kręcił hehe.

Wojtek
24-04-2009, 19:51
ale bez KOL to tarcze beda ocieraly. W mondeo chyba nie da rady bez kol zrobic tej proby .

Czy taki "kielich" to duzo roboty? droga sprawa?

Klimek , jeżeli masz chęć to możemy się spotkać. Ja wezmę zaprzjaznionego mechanika i sprawdzimy co dolega. Przynajmniej nie będziesz musiał płacić. Takie rzeczy można sprawdzić nawet na parkingu. Jak coś to pisz na pw.

elmo_mc
25-04-2009, 16:02
Witam
Ja poprostu ogłupieje z tym samochodem. Koła wyważone po raz drugi i dalej bez rezultatów. Jak podniosłem auto to nic nie wibruje. Ostatnio jechałem do stolicy i w jedną stronę auto nawet raz nie zadrżało, z kolei jak wracałem to telepało nim tak, że aż deska rozdzielcza wibrowała. Walka trwa dalej......
Jak ktoś ma jeszcze jakieś pomysły to proszę o zabranie głosu :)

motorek26
25-04-2009, 16:32
elmo_mc przegub wewnętrzny i półoś

Klimek
25-04-2009, 20:48
motorek26 - mozesz uzasadniec skad taka szybka diagnoza?

Czy jezeli to jest polos to pownna widac jej drzenie gdy samochod podniesiony i rozpedzone kola --> tak sugerowano powyzej.

motorek26
26-04-2009, 00:42
Czy jezeli to jest polos to pownna widac jej drzenie gdy samochod podniesiony i rozpedzone kola
tak powinno być widać lekkie falowanie tej półosi która przenosi całe drżenie na karoserie

SteelRat
26-04-2009, 06:49
wywazenie kol nie daje gwarancji rownej jazdy, tylko tyle, ze kola nie bija z powodu zlego rozkladu masy, zdarta opone tez wywazysz. jesli masz pelne kola zimowe (bo szkoda opony w nieskonczonosc przekladac), zaloz, przejedz sie, zimowki sa "lagodniejsze" dla auta, nawet lekko krzywe beda elegancko sie zachowywac. jesli podmienisz kola i objawy znikna, szukaj problemu w oponach/kolach ogolnie.
czy przy jezdzie powoli na prostej, rownej drodze nie czujesz delikatnych "bujniec" auta? niesienia przodu lub tylu na boki/gora-dol?
mam opony do ziany, w zeszlym roku auto silnie nosilo przy 80-110, powyzej przestawalo. w tym roku juz w calym przedziale jakies drgania sa, ale niestety, nie mam raczej szans na zmiane opon juz, kwestia kasy :) w przyszlym roku dorwe felgi 15, doloze porzadniejsze opony, kompletne kola sie lepiej przechowuje, sa o wiele mniej podatne na uszkodzenia "spoczynkowe"

vivoo
26-04-2009, 09:21
Witam
Ja się nie znam ale bym jeszcze sprawdził gałki itp....

Ja też tak miałem że coś waliło ewidentnie jak by koło prawe było nie wyważone (a było) w końcu kupiłem łącznik stabilizatora (tak to się chyba nazywa) i jak ręką odjął. Dodam że stary łącznik nie wykazywał luzów jak nim ruszałem ręką ale latał na boki luźno.....


aha tak mi się przypomniało.... kiedyś kumpel narzekał że mu też szarpie i wyważał koła chyba ze 3 razy.... okazało się że miał dojazd do domu taki kamienisty, szutrowy i te kamienie nabijały się między wręby w oponie..... przy wyważaniu wyciągali kamyki i wsio było ok.... przyjechał do domu rano w drogę i lipa.....

Nie wiem na ile to może być realne ale tak opowiadał że miał taki problem....

potem brukował dojazd do domu..... ;)

ddzidekk
27-04-2009, 13:05
Ja mam taki sam problem, tyle ze podczas przyspieszania nic nie wibruje. Na stalowych 14 w zimie wibracje były dużo mniejsze. Założyłem 16" na wiosnę i przy 120km/h zaczyna wibrować auto. Nie wiem od czego się zabrać. Może piasta? może krzywe tarcze? może coś z półośka? Może łożysko podpory półosi tak wibruje? Koła wyważałem już 2 razy i na niektóre poszło dość dużo ciężarków ale wyniki końcowy był zerowy to raczej felgi nie powinny tak bić. Help!!!!

Klimek
28-04-2009, 17:28
sprawdzalem koncowki drazkow (krecac kierownica na parkingu) ale luzow nie ma. Czy od strony maglownicy moga byc luzy na drazkach (na "jablkach") ??

motorek26
28-04-2009, 18:18
Czy od strony maglownicy moga byc luzy na drazkach (na "jablkach") ??
mogą być wybijają sie tak samo jak końcówki

arris_25PL
28-04-2009, 18:37
Witam,

Mam ten sam problem.
W zimę jak jeździłem na 14" wibracje były przy predkości 120 km/h i delikatne, teraz jak zmieniłem na 15" jest po prostu fatalnie. Wibracje pojawiają się przy 110 km/h i przy delikatnym hamowaniu, jak się mocniej naciśnie wibracje znikają. Dodam że mam wymienione całe zawieszenie z przodu, i teraz wymieniłem tarcze z klockami, bo myślałem że są pokrzywione - myliłem się.
Koła były już dwa razy wywarzane i nadal są wibracje. Mechanik nie potrafił stwierdzić co jest nie tak, zaproponował tylko wyważanie kół na samochodzie. NIe wiem czy to pomoże.

:!!!!!!:!!!!!! RATUJCIE :!!!!!!:!!!!!!

ddzidekk
28-04-2009, 19:46
Ja spróbuje wywazyc koła w Autobalnas w Warszawie na Puławskiej. Dzwoniłem wczoraj do nich, koles powiedział ze maja zapisy i nie da rady w tym tygodniu nic zrobic. Chyba ze podjade w ciemno i trafie na moment kiedy ktos nie przyjedzie. Poczytałem na ich stronce troche o tym doważniu kół i powiem ze warto podjchac. Koszta nie sa wysokie 15z/ koło. Co do bicia przy hamowaniu to u mnie nie jest bardzo wyczuwalne no chyba ze dobrze depne klka razy ze znacznej predkosci, ale jest efekt "zabki" przy podjezdzaniu do swiateł. Tak wiec z hamulcami tez cos mam albo moze z piastą. Czy przy wymianie piasty z przodu wymienia sie tez łozyska?

dyda6joe
28-04-2009, 20:10
jak dobre to uważam że nie trzeba chociaż zawsze dobrze robić parę rzeczy na raz żeby nie było że zaraz następne pada. a musu już na pewno nie, bo nie jest to tak jak z tyłem że łoż i piasta to całość

ernestpierwszy
28-04-2009, 20:17
Felga może być krzywa np. góra w lewo a dół w prawo, może też sama opona jest zwichrowana...
W moim starym aucie winne były felgi i doważenie na samochodzie wyeliminowało w 100% problem.

cieplyjac
29-04-2009, 14:37
Miałem kiedyś mitsubishi galant iten sam problem .Długo nad tym kombinowałem aż znalazł sie jeden doooobry fachowiec i wpadł na to zęby zrobić tzw.rezonans silnika.Dokładnie to nie wiem oco chodziło ale zrobił i jak ręką odjoł.

arris_25PL
29-04-2009, 17:46
Niestety, doważanie kół na samochodzie nie pomogło... :?

Na czym polega rezonans silnika :???

Pozostaje sprawdzić półosie... :( :( :(

cieplyjac
29-04-2009, 17:59
z tego co wiem jest do dość sąplikowana sprawa ,w silniku jest coś takiego do regulacji ,ale to musi zrobić fachowiec .Jak się orjentuję to jest regulacja mechaniczna
najlepiej popytać mechaników

ddzidekk
04-05-2009, 10:34
Panowie zastanawiam się nad pierścieniami centrującymi, bo z tego co wiem to raczej ich nie mam. Ale z tego co wiem to mam oryginalne felgi Forda czy tez muszą być pod nimi te pierścienie? Czy może są dostosowane to wymiaru piast.

jvc
04-05-2009, 13:42
Panowie zastanawiam się nad pierścieniami centrującymi, bo z tego co wiem to raczej ich nie mam. Ale z tego co wiem to mam oryginalne felgi Forda czy tez muszą być pod nimi te pierścienie? Czy może są dostosowane to wymiaru piast.
To widać jak zakładasz koło czy wchodzi ciasno czy nie, oryginalnie felgi zwykle pierścieni nie mają.

ddzidekk
25-05-2009, 17:21
Udało mi sie zlikwidowac wibracje. Prawdopodobnie winne były tarcze. Wymieniłem tarcze i poduszke tylne skrzyni biegów i jest spokój jak narazie. Tarcze to Mikoda za 58zł/szt.

bartekw1
28-05-2009, 13:48
Witam Panowie mam podobny problem w mk2 jak "ddzidekk". auto dostawało wibracji od okolo 90 km/h podczas przyspieszania po zdjeciu nogi z gazu wibracje ustawały. Wyważyłem koła i ta granica przesuneła sie do jakichś 110km/h dodam ze podczas chomowania równiez występuja wibracje ale juz nie tak silne jak podczas przyspieszania tarcze były wymieniane, jedno co zwróciło moją uwage to dość głośny szum z przodu samochodu, gdyby to szumiały opony to szum słyszalny by był z tyłu i z przodu,
I teraz pytanie czy mozliwe ze jezeli poprzedni właściciel nie wywarzył kół do mam walnięte łożyska podpory przegubu ????

ddzidekk
01-06-2009, 22:07
bartekw1 na twoim miejscu skupił bym sie na ukladzie napedowym, półosie i przeguby wew, zew i podpora. U mnie drgania nie były odczuwalne przy przyspieszaniu, poprostu dochodziło 120km/h i auto wibrowało.

Vanallen
25-06-2009, 13:55
Witam.
I ja mam podobny problem - drgania/wibracje samochodu, najbardziej wyczuwalne przy przyspieszaniu na biegu II przy ok. 30 km/h, oraz przy prędkościach powyżej 100-110 km/h. Wyważanie, wymiany kół, zakup nówek felg stalowych, wymiany drążków, sworzni końcowych, gniazd amorów, gumek-tulej (jest wszystko "ścisłe"), oraz wymiana przegubów zewnętrznych (i przy okazji sprzęgła) - nic nie dały. Acha - wymieniona też tylna poduszka pod silnikiem.
Nie wymieniałem tarcz, półosi no i... serwis wskazał - maglownicę !!!
Hmm... macie jakieś pomysły za co zapłacić najpierw? Bo trochę to już kosztowało
ps. co to jest ta "podpora"?

arris_25PL
25-06-2009, 19:01
Czy można samemu sprawdzić, czy np. poduszka podpory silnika i skrzyni jest do wymiany lub maglownica do regeneracji??

Capone_pb
26-06-2009, 22:59
Witam.
Mam podobny problem tylko, że podczas hamowania. Przy słabym naciśnięciu pedały drgania na kierownicy, stukot i lekkie bicie w pedał. Jak docisnę mocniej to drgania się zmniejszają. Mało tego to mimo ABSu podczas mocnego hamowania koła lekko popiskują, ale nie przerywanie tylko w sposób ciągły. Poprzednio było inaczej. Podejżewałem tarcze, ale chyba to nie to, gdyż raczej nie mogłem ich skrzywić (staram się nie wjeżdżać w kałuże po hamowaniu). Czy to może być luz na zawieszeniu i jak go sprawdzić?

uro2
27-06-2009, 13:30
U mnie wibracje pojawiały się przy 120km/h.Powodem okazały się tuleje tylne na przednich wahaczach.Po wymianie wszystko ok.

Klimek
29-06-2009, 10:20
A tak w kwestii BEZPIECZENSTWA:

powiedzmy, ze mam walniete drazki przy maglownicy (jablka). wala na nierownosciach ostro.
CZY MOGE Z TYM JEZDZIC nie ryzykujac ODLACZENIA SIE DRAZKA ??

moge to naprawic najwczesniej za 1500 km i zastanawiam sie jak jest wykonane jablko i czy jest ryzyko wypadniecia tej kuli z gniazda???

To by sie zle skonczylo na trasie. :?

Luk@s
06-07-2009, 19:56
Klimek jak nie jeździsz z tym bardzo długo to na pewno oprócz walenie nic się nie stanie:)

Klimek
07-07-2009, 09:24
Dzieki za odp.

a jeszcze mam pytanie:

czy jest szansa ze to nie wala same drazki tylko maglownica??
czy w srodku przekladni moze cos walic?

kordiann
26-05-2010, 19:35
mógłby ktoś w punktach wypisać aby było przejrzyście? co najpierw sprawdzać w takim wypadku? (oczywiscie zaczynając od najtanszej opcji), z tego co czytałem co mechanik to teoria, wiec chcialbym to ulatwic mu i wypisac mozliwe wersje (opierając się na wypowiedziach osób których auta miały podobne objawy).

Drgania zaczynają się u mnie w okolicach 115km/h (nie ma przy przyśpieszaniu) koła wyważone opony raczej ok, felgi nie orginalne, przy 130 drży tak strasznie(j/w az lata kokpit), że szybciej nie probowałem jechac. Znajomy mowi ze tarcze, ale drgań przy hamowaniu nie mam (więc czy mozliwe, że to one?), gdy jadę te 120 i puszcze gaz drży dalej, ustaje dopiero gdy spada poniżej magicznej predkości ok 115km/h.

proszę o wyrozumiałość mam to auto tydzien, wczesniej bylo u niemca wiec przeszłość jego jest mi mało znana. Będę już spokojniejszy jak będę świadomy co jest nie tak, wchodzi w grę oczywiście sprawdzenie w własnym zakresie co jest nie tak, jak to zrobić itp?

pozdrawiam!

kordiann
27-05-2010, 20:58
może jednak ktos?

uro2
28-05-2010, 06:27
1. Na początek tuleje i łączniki stabilizatora przód i tył.Do sprawdzenia organoleptycznie(szarpiąc za drążek) tylko z kanału lub gleby.
2. sprawdź amorki.Naciśnij auto jak nie będzie się bujać to ok(u mnie na wybitym amortyzatorze przy 120 też telepało)
3. Tuleje przednich wahaczy(jeżeli tuleja będzie ok to wahacz powinien się trzymać na środku wcięć w sankach.Jeżeli będą wybite to oprze się górą lub dołem o sanki).
4. Sworznie wahaczy(tu raczej tylko szarpaki-za duże naprężenia żeby luz wyczuć).
5. Końcówki drążków.
6. Zbieżność(nie tylko przodu,również tyłu)

Potem zostają poważniejsze sprawy: łożysko podpory półosi,przeguby,poduszki silnika i skrzyni,tuleje sanek,maglownica.

el Mundo
24-09-2010, 09:26
Niestety ale musze odgrzebac temat.
Wibracje samochodu wystepuja od ok. 125 km/h do 140 km/h. Zaczely sie po dosc gwaltownym hamowaniu na autostradzie (od 140 do ok. 90), jednak tarcze przetrwaly w porzadku (przy hamowamiu nawet z duzych predkosci moglbym nie trzymac kierownicy, a auto pojedzie prosto). Poczatkowo wibrowalo tylko na podjazdach "z gazem w desce". Teraz wibruje zawsze podczas trzymania gazu "w podlodze" czyli przyspieszania do ok 130, podjazdow, jazdy pod obciazeniem. Wibracje ustaja podczas hamowania silnikiem (zjazdy) i jazdy delikatnie trzymajac gaz (tak kolo 120).
Dalej: na jedynce moge go ciagnac do 5500 obr/min i nic, podobnie na 2-ce i trojce. Przyspieszania na czworce i jazda na piatce w podanym zakresie predkosci to juz wibracje, ale na trojce nie dbujam go 130km/h.
Ponadto w ostatnim tygodniu zrobilem 2300km (tam i z powrotem) i wszysko bylo ok. az do okolo 1800km. Potem nagle zaczely sie wibracje, i juz do domu jechalem albo 140 albo 115...
W sierpniu byly sprawdzene amortyzatory (wszystkie ponad 70%, symetrycznie, roznice tylko miedzy przodem i tylem, z tylu gorsze), wymieniony swozen zaw. z przodu, sprawdzane na szarpakach i "wizualnie" w dobrym serwisie.
Kola wywazone w lipcu, nowe opony Michelin (ok 5000km glownie po autostradach).
Mechanik stwierdzil, ze poduszki skrzyni (i silnika?) nie warto jeszcze wymieniac.
Z tego co czytam powyzej, to po wywazeniu ponownym kol, powinienem podejrzewac "kielich skrzyni biegow". Czy tak jest naprawde? Co to za rzecz ten "kielich"?

dyda6joe
24-09-2010, 10:58
może łożysko podpory półosi? albo sama krzywa półoś. trudna sprawa

uro2
24-09-2010, 11:47
Po gwałtownym hamowaniu, nawet na abs-ie potrafią się zrobić płaskie miejsca na oponach.Spróbuj założyć inne kółka i sprawdź czy bicie dalej występuje.