Zobacz pełną wersję : [S-MAX 2006-2015] Zestaw naprawczy czy koło zapasowe


Strony : [1] 2 3

estor12
05-07-2009, 17:58
witam kupiłem s-max, nie mam zestawu naprawczego , i widzę ze nie ma miejsca na koło. Powiedzcie jeździcie z zestawem czy idzie jakoś koło gdzieś tam upakować. Jaki zestaw musiałbym kupić szybko choć bardziej przemawiam do mnie choćby objazdówka widze różne zestawy naprawcze ale ja mam 17" wiec pewnie jakiś wieksze zestaw musiałby być

http://allegro.pl/item669453195_zestaw_naprawczy_opon_air_box_medium .html
http://allegro.pl/item672544594_zestaw_naprawczy_kola_opon_vw_audi_s koda_seat_now.html

arczi_75
05-07-2009, 18:25
Kolego zestaw naprawczy jaki by nie był to szmelc. Jak chcesz mieć pewność, że w razie złapania "gumy" dojedziesz do celu to kup czym prędzej dojazdówkę. Niestety zajmuje ona co prawda sporo miejsca i jest nieustawna w żaden sposób to jest to jedyne sensowne wyjście. Brak zapasu w Fordzie to niestety wielka jego wpadka. A jak chcesz dojazdówkę to poszukaj tu http://www.beretta.waw.pl/ w miarę tanio i solidnie.

gorzgrze
05-07-2009, 18:36
Zasłyszane od gumiarzy - opona po zastosowaniu zestawu naprawczego jest do wyrzucenia, podobno nikt nie chce się podejmować naprawy - więc opona do wymiany co niesie ze sobą konieczność zazwyczaj dwóch opon (na osi) do wymiany. Koniecznie dojazdówka lub pełny wymiar.

estor12
05-07-2009, 18:38
w wyjeździe na wakacje to mnie ta dojazdowa dołuje trochę jeśli idze o miejsce. czy zwykła nie w wymiarze 17" oczywiście wystarczy ?

jojojo
05-07-2009, 19:04
Tylko sama dojazdówka nie wystarczy. Klucz, lewarek... do tego pewnie jakiś pierścień centrujący i inne nakrętki (do stalówki na przelot) Ford dał ciała w tej materii. Też nie mam przekonania do zestawu naprawczego ale póki co nie miałem potrzeby martwić się o to czy zestaw, czy dojazdówka. Jednak taki stan raczej nie potrwa wiecznie i będę jednak patrzył za dojazdem.. niestety!

loop_77
05-07-2009, 19:30
www.beretta.waw.pl -też tu kupowałem ,polecam.
Cena dojazdówki 17 cali w pokrowcu około 250 zł.
Lewarek ,krzyżak oczywiście mam,ale pierścienia centrującego nie kupowałem.
Musze przymierzyc koło i sprawdzic,czy potrzebny.

harryon
05-07-2009, 19:55
www.beretta.waw.pl -też tu kupowałem ,polecam.
Cena dojazdówki 17 cali w pokrowcu około 250 zł.
Lewarek ,krzyżak oczywiście mam,ale pierścienia centrującego nie kupowałem.
Musze przymierzyc koło i sprawdzic,czy potrzebny.


Panowie a zaglądaliście pod wasze auta. Jest tam sporo miejsca przy tylnej osi, zastanawiałem się czy tam nie próbować zamontować dojazdówki?

harryON

Kayu
05-07-2009, 21:54
Jaki macie Koledzy rozmiar tej dojazdówki ? Zastanawiam się, czy fabyczna dojazdówka 16" od Mondeo Mk3 nie podpasuje ? Mógłbym taką pożyczyć sobie za darmo w obliczu wakacji (ok 5 kkm stuknie w podróży), a z siuwaksem i kompresorem strach jechać tak daleko.

tygrysex
06-07-2009, 06:20
A jak z lewarkiem, jaki zakupiliscie?

jvc
06-07-2009, 07:26
Potwierdzam ,tylko koło zapasowe ,opona po użyciu tego syfu praktycznie nadaje się do wywalenia. Co do pierscieni to kolega chyba pomylił coś bo pierścienie centrujące stosuje się do felg aluminiowych a nie stalowych ,trzeba sobie sprawić tylko nakrętki ze stalówek koszt może 20 zł ,krzyżak na wpół składany najlepiej żeby mało miejsca zajmował i jakiś podnośnik (tu wybór jest duży)

estor12
06-07-2009, 07:33
ile by to km nie było strach jest bo ty masz 5tys km ja mam 250 do berlina jak mi strzeli i nie dojade to przepadają mi 2 tygodniowe wakacje wiec miło nie będzie, fakt przez ostatnie prawie 10 lat nie miałem nic przebitego ale skoro nie miałem to mogę mieć :D a co mi da assistance jak nie zrobi tego na czas i stracę swój lot.

tygrysex
06-07-2009, 07:35
W Mondziach tez daja spray?
To powiedzcie ktos z S'iowych jaki lewarek zakupil, bo tez teraz wieksze wypady sie szykuja i musze dojazdowke jednak zakupic...
Aha... i czemu akurat dojazdowka 17" ?

maciekr7
06-07-2009, 08:55
a może warto pomyśleć o czymś takim:

http://allegro.pl/item671816035_podnosnik_pojazdowy_slupkowy_5t_kufe r_hydraulika.html

Zawsze plus, że nie trzeba kręcić korbą.

tygrysex
06-07-2009, 09:24
a może warto pomyśleć o czymś takim:

http://allegro.pl/item671816035_podnosnik_pojazdowy_slupkowy_5t_kufe r_hydraulika.html

Zawsze plus, że nie trzeba kręcić korbą.


Uzywam podobnej wersji w domku, tylko takiej wiekszej na kolkach... tylko tego jakas cena smieszna... ciekawe czy wytrzymaly...

To jak z tym kolem dojazdowym konkretnie? Jakie wymiary?
17"? A jaki rozstaw srub?

Kayu
06-07-2009, 09:38
Ja chyba zabiorę w trasę hydrauliczny słupkowy, trapezowe zabawki do półtarotonowego samochodu to jak igranie z ogniem.

arczi_75
06-07-2009, 10:03
Rozstaw śrub to oczywiście 5x108 i do 17" raczej tylko dojazdówka 17". Co do tego podnośnika słupkowego to w takich cenach normalnie chodzą, chociaż ten moim zdaniem najlepszy nie jest. Konstrukcja licha i jeszcze do tego do 5 ton. Tego bym nie kupił. Pamiętajcie też o jakiejś podkładce pod próg nakładanej najlepiej na okrągły łeb podnośnika, tak żeby nie uszkodzić samego progu i żeby samochód z niego po prostu nie spadł będąc w górze.

maciekr7
06-07-2009, 10:05
ja tylko tak poglądowo dałem link do tego podnośnika. Wystarczy pewnie udźwig 2 tony.
Arczi_75 Może masz jakiś sprawdzony model podnośnika słupkowego ?

Kayu
06-07-2009, 10:14
arczi_75: czy poza rozstawem śrub to w dojazdówce liczy się jeszcze jakiś inny rozmiar ? Średnica otworu centralnego, rozmiar i profil opony ?

arczi_75
06-07-2009, 10:33
Czy inne dane poza rozmiarem opony i rozstawem śrub moim zdaniem nie są konieczne, ale jakimś fachowcem w tej dziedzinie nie jestem. Kiedyś widziałem jak gość zasuwał na dojazdówce w Audi A4, była dużo węższa i wyglądało to komicznie, ale jechał normalnie. Co do podnośnika to nie mam nic sprawdzonego, ale 2 tonowy podnośnik to trochę mało. Autko przecież waży prawie 1800 kg a w razie "w" przy złapaniu gumy i w pełni załadowanym bagażniku robi sie problem. Lepiej minimum 2,5 lub najlepiej 3 tony i solidnie wyglądający. Takich rzeczy lepiej na allegro nie kupować tylko w jakimś zaufanym sklepie motoryzacyjnym.

loop_77
06-07-2009, 12:01
Dobrze,że zauważyłem.Mój podnośnik jest tylko do 2 ton,więc muszę sobie sprawić jakiś inny.
Dojazdówkę mam 17 cali 5x108 z ,ale myślę,że do 17-stek ( w przyszłym roku 18-stek ) będzie dobra.
Nie mam tylko żadnych dodatkowych śrub do niej.Myślałem,że się bez nich obejdzie.
Żona wróci z wakacji to przymierze sobie tą felgę do samochodu ,bo jeszcze nie miałem okazji,żeby nie mieć żadnych niespodzianek w trasie :)

jvc
06-07-2009, 12:04
Dobrze,że zauważyłem.Mój podnośnik jest tylko do 2 ton,więc muszę sobie sprawić jakiś inny.


Po co ? masz zamiar dźwigać cały samochód ? :P

maciekr7
06-07-2009, 12:08
Po co ? masz zamiar dźwigać cały samochód ? :P

W sumie racja, przecież nie podnosi się całego samochodu

tygrysex
06-07-2009, 13:26
Po co ? masz zamiar dźwigać cały samochód ? :P

A jak inaczej? Srodek auta i masz dostep do wszystkich kol naraz :P

Ok zamowilem dojazdoweczke w Beretta... tyle, ze 16" bo podobno oryginal Fordowski i otrzymalem info, ze zadnego znaczenia to niema czy 16", czy 17"... A ta Fordowska tylko 50zl drozsza...
Suma 250zl dojazdowka + 25zl pokrowiec....

Ten jest dobry:
http://allegro.pl/item672324426_hit_podnosnik_poduszkowy_wydechowy_3 t_profi.html

:D

arczi_75
06-07-2009, 13:49
Jvc teoretycznie masz rację ale nie do końca. Racja w tym, że nie dźwigasz całego samochodu, ale podnośniki hydrauliczne słupkowe 2 tonowe mają bardzo małe to okragłe zakończenie i naprawdę trzeba mieć porządnie zrobioną nakładkę, żeby samochód z tej konstrukcji nie spadł. A żarty to nie są. Kiedyś kumpel z którym wybraliśmy się za wyjazd na żużelek do Częstochowy zapobiegliwie pożyczył innemu swój podnośnik. I oczywiscie w drodze miał pecha. Miał problemy z kołem, przy którym non stop odkręcały się nakrętki czy coś podobnego. Nieważne. I trzeba było chłopa ratować pożyczając mu swój. Niestety problem był w tym, że ja jechałem Matizkiem, a on Fordem Sierrą. Tłumaczyłem mu, że to jak strzał w kolano, ale się uparł. Z resztą była niedziela wieczór, ciemno, pusta droga prawie w lesie. Ale najgorsze mogło nastąpić. Zjechał na pobocze (oczywiście nieutwardzone - błąd), podniósł samochód i zaczął grzebać przy kole. W pewnym momencie podnośnik nie wytrzymał, nie miał oczywiście odpowiedniego podparcia i doszłoby do tragedii. W ostatniej chwili wysunął głowę bo byłby ją stracił. Od tej przygody wolę kupić sobie porządniejszy podnośnik, o udźwigu większym niż teoretycznie potrzeba. Bo często takie oszczędności kasy i miejsca w bagażniku moga być o wiele bardziej kosztowne. I stąd moja uwaga o zbyt lichym podnośniku 2 tonowym.

jvc
06-07-2009, 15:07
Pytanie brzmi czy nie wytrzymał obciążenia czy się skrzywił lub zjechał na skutek nierównego podłoża? Teoretycznie wystarczy mała żaba za 70 zł pełno tego na alledrogo jest to na pewno bardziej stabilne tylko gdzie to schować w bagażniku :(

estor12
06-07-2009, 15:33
tak oglądałem mojego do tyłu pod zderzakiem , on wysoko stoi i jest rochę miejsca jest tam jakiś plastik osłaniający ciekawe czy tam by sie tego wąskiego koła nie dało jakoś umocować .

tygrysex
06-07-2009, 18:36
jvc... ale Wy w Mondziach macie zapasowki/dojazdowki?

cromags
06-07-2009, 19:32
I tu się zgodzę z większością. Dojazdówka tylko i wyłącznie a lewarek musi być 2 tonowy. Co do dojazdówki to musi niestety latać w bagażniku choć w pokrowcu a reszta miesci się w schowku z tyłu(przynajmniej u mnie). Co do lewarka to jakupiłem od MK3 bo ma taki sam uchyt do progu jak wszystkie fordy. Inny lewarek może uszkodzić rant progu

jvc
06-07-2009, 19:49
jvc... ale Wy w Mondziach macie zapasowki/dojazdowki?
Ja mam pełnowymiarowe koło (choć pisze na nim dojazdówka) ,ale są tacy co mają też typowe dojazdówki...;)

andree74
06-07-2009, 21:34
A jak z lewarkiem, jaki zakupiliscie?

Ja kupilem taki jak na fotkach.
Jest wzmianka na nim ze pasuje do Passata i Audi.
Ma udzwig tylko 900 kg. Kiedys sam szukalem podnosnika ktory mialby wiekszy udzwig ale:
1. passat nie wazy 900 kg a ma podnosnik wlasnie orginalny taki .
2. Nigdy nie wchodze pod auto nawet pod takie co jest na podnosniku ktory ma udziwg 5 ton jesli nie jest on zabezpieczony
3. Ktos juz wspomnial ze nasze auta to 1700kg. ale calego przeciez nie podnosimy.
3. stopka tego podnosnika pasuje idealnie w miejsce gdzie nalezy podnosic S-maksa
4. Staram sie miec przynajmniej jeden klin w bagazniku zeby w razie potrzeby nim sie posluzyc i podlozyc pod kolo samochodu.

Co do kola dojazdowego to ja bede szukal 16" bo (pomimo ze mam 18" felgi).
a jesli ktos ma felgi orginalne aluminiowe to warto zakupic nakretki do felg stalowych ,tyko niech zwroci uwage zeby mu ktos nie sprzedal nakretek na srube 12-tke, bo bedzie mial za male. W maksiach sa szpilki czternastki i takie nakretki nalezy kupic. Koszt: to okolo 8 pln sztuka.

loop_77
07-07-2009, 07:10
Czyli muszę zakupić jeszcze śruby do felg stalowych.
Myślałem,że do tych szpilek pasują śruby od alusów.
A lewarek w takim razie zostawiam,jak dobry do 2 t.
Dzięki chłopaki za info :)

jvc
07-07-2009, 08:15
Czyli muszę zakupić jeszcze śruby...
Myślałem,że do tych szpilek... pasują śruby....

To się zdecydujcie czy macie śruby czy nakrętki....myślałem że nakrętki :P

tygrysex
07-07-2009, 10:12
Nakretki...

loop_77
07-07-2009, 10:46
sory ,nakrętki :)
pomyliłem się ...

tygrysex
07-07-2009, 11:06
Mam pytanko, bo ktos pisal, ze uzywa orginalnego lewarka z Mondzia mk3... w takim razie do mk4 pewnie bedzie taki sam, ale czy on da rade podniesc Sia na tyle, zeby wymienic kolo?!
Pytam bo z mk4 moge miec w promocji 0zl :D, a nie wiem czy wielka jest roznica w przeswicie w tych autach... (Mondek mk4, a S"iu)

EDIT: Zawsze o tym mazylem...

http://images48.fotosik.pl/158/8c05d71bfee26ccdm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8c05d71bfee26ccd.html)

andree74
07-07-2009, 12:21
Mam pytanko, bo ktos pisal, ze uzywa orginalnego lewarka z Mondzia mk3... w takim razie do mk4 pewnie bedzie taki sam, ale czy on da rade podniesc Sia na tyle, zeby wymienic kolo?!
Pytam bo z mk4 moge miec w promocji 0zl :D, a nie wiem czy wielka jest roznica w przeswicie w tych autach... (Mondek mk4, a S"iu)

EDIT: Zawsze o tym mazylem...

http://images48.fotosik.pl/158/8c05d71bfee26ccdm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8c05d71bfee26ccd.html)

ja bym wzial (jesli w takiej promocji) i sprawdzil jak pasuje....w ostatecznosci mozna w tej samej promocji lub za symboliczna zlotowke odstapic kolegom z dzialu mondeo , gdyby nie pasowal. Ale moje zdanie jest takie ze bedzie dobry dla S-maxa tez.

buk07
07-07-2009, 13:35
Koledzy, jakie nakrętki kupić do dojazdówki? Zwykłe M14 X 1.5 będą ok? Bo rozumiem, że te do przykręcania alu felgi raczej się nie przydadzą przy dojazdówce, czyż nie?

tygrysex
07-07-2009, 13:39
No raczej bezpieczniej jest przykrecac felge stalowa nakretkami do tego przewidzianymi... koszt jak juz tutaj wspomniano okolo 8zl sztuka...

buk07
07-07-2009, 16:07
OK Tygrysex. Jest tego trochę na Allegro. Można wiedzieć, gdzie kupiłeś swoje nakrętki?

tygrysex
07-07-2009, 16:36
Jade po nie jutro do Ford Szumilas Dabrowa Gornicza, jak masz gdzies blisko salon Forda... to najlepiej tam :D

Narazie mam tylko dojazdowke ;)
Nakretki jutro, lewarek kumpel dostarczy z floty firmowej do konca tygodnia (z Mondzia mk4), klucz pewno jutro tez zalatwie po drodze po nakretki u znajomka w motoryzacyjnym + dwa gumowe kliny... i bedzie przepiekny zestawik

buk07
07-07-2009, 16:40
W sumie to jutro jadę do serwisu z C-Maxem żony. Mogę przy okazji zamówić nakrętki to eSia. Nie ma to jak dwie pieczenie na jednym ogniu ;-)

tygrysex
07-07-2009, 17:24
Pewno 5 sztuk to beda mieli na miejscu... bez jaj ;)

Kiedys potrzebowalem mala srubke do Foczki (nie pamietam konkretnie do czego), ale taka mala pierdoleczka to byla... robilem akurat przeglad Foczki, ale niestety okazalo sie, ze brak takowych na stanie... zazartowalem, ze jakby sie postarali, to pewno by z 10 sztuk na podlodze w serwisie znalezli, koles sie rozesmial i powiedzial, ze zobaczy co da sie zrobic... odbierajac auto srubka byla przykrecona... :D

pawels_123
08-07-2009, 09:09
A tak z ciekawości sprawdzaliście jaką nośność mają opony w tych dojazdówkach ? Bo ja takiej informacji na www.beretta.waw.pl nie znalazłem.
S-Max trochę waży i nośność opony powinna być odpowiednia aby bezpiecznie nawet ten przysłowiowy 1 km dojechać do warsztatu (dla profilu 16'' pełnowymiarowa opona ma nośność 99).
Nie przekonacie mnie że w dojazdówce nośność nie musi być odpowiednio wysoka - pomimo tego że jedzie się wolniej to i tak obciążenia wcale nie są automatycznie dużo mniejsze. Ja nie ryzykowałbym zdrowia swojej rodziny.
A opony o odpowiedniej nośności do dojazdówek są (podaje dwa przykłady):
BF Goodrich 125/70R17 TEMP T1 98M DOJAZDÓWKA (http://www.opony.mototu.pl/produkt/opona_125_70r17_temp_t1_98m_dojazdowka/10991)
Michelin 125/85R16 TEX 99M DOJAZDÓWKA (http://www.opony.mototu.pl/produkt/opona_125_85r16_tex_99m_dojazdowka/10826)

Ceny są porównywalne z oponami pełnowymiarowymi więc taki komplet (dojazdówka + odpowiednia opona) może kosztować drożej niż pełnowymiarowy zapas (felga stalowa + opona) - a czy tak dużo mniej zajmuje miejsca?

tygrysex
08-07-2009, 09:52
Dojazdówka ktora zakupilem w www.beretta.waw.pl jest firmy Continental 125/90 R16 i ma nosnosc/predkosc 98M (750kg) [oczywiscie pytalem przed zakupem, logika tego wymaga], jest to taka sama nosnosc jak w mojej letniej oponie Continental 235/45 R18 98W (na ktorej odebralem auto, wiec mam nadzieje, ze Ford wie co robi :D)... oczywiscie roznia sie stanowczo indeksem predkosci, ale to chyba logiczne :P

Jak juz wspomnialem kwota 250zl z felga... wiec po grzyba kupowac gojazdowke za 500zl i wyzej...?!

Pelnowymiarowy zapas w rozmiarze 235/45 R18, w bagazniku? Nie, dziekuje :P
Pomijajac wymiary... sama guma to juz okolo 1000zl bez felgi ;)

pawels_123
08-07-2009, 10:23
Jeśli w dojazdówce jest taka opona to ok. Ja widziałem już takie z nośnością 56 i mniejszą.
Po co Ci zapas 18'' ? Ja tutaj raczej myślałem o 16'' (felga stalowa + opona 215/60 R16) i traktowanie jej jako dojazdówka - na pewno czułbym się dużo pewniej niż na typowej dojazdówce.

tygrysex
08-07-2009, 10:34
Nawet przy zapasie 215/60 R16, dojazdowka 125/90 R16 (bo zostajemy caly czas przy wozeniu jej w bagazniku...) to lepsze rozwiazanie... przynajmniej moim zdaniem...

Gdyby w S'iu bylo specjalne miejsce i byla fabrycznie dojazdowka, zrobilbym tak jak w Foczce - dojazdowka do piwnicy, a zakupilem opone w rozmiarze letniej i stalowa felge...

Ale trzymanie tego w bagazniku, troche sprawe komplikuje, a taka dojazdoweczka w pokrowcu jest idealnym rozmiarowo i estetycznie rozwiazaniem...

Teraz musze tylko skoczyc do jakiegos sklepu tapicerskiego, zakupic troche grubej gabki (jakies 10cm). Porobic w niej otwory, zeby pochowac lewarek, klucz, nakretki i kliny (przy okazji moze uda sie zmiescic trojkat i gasnice...)... tak aby calosc cicho siedziala, a nie obijala sie na zakretach... i schowac calosc w schowku w bagazniku.
Mysle, ze bedzie GIT! :D

andree74
08-07-2009, 17:56
Tygrysek ....mam pytanie a raczej prosbe :..czy moglbys (jak juz bedziesz pakowal to wszystko do pokrowca) zmierzyc miarka (metrem) jakie gabaryty ma ta dojazdowka tzn. chodzi mi glownie o grubosc. Pytam dlatego ze ja mam bagaznik z platforma i miedzy nia a tylnymi siedzeniami mam troszke miejsca. Zastanawiam sie czy tam by mi dojazdowe kolo nie weszlo na stojaco zaraz za siedzeniami. Bede dzwięczny :)

tygrysex
08-07-2009, 18:20
Platforma... znaczy ten "blat" wysowany?
Rozmiar dojazdowki (125/90) mowi sam za siebie :D, ale w pokrowcu ma to jakies 14cm...(ciezko jest zmiezyc cos, co mozesz docisnac/naciagnac w jakims stopniu ;) )
Ale sugerowalbym sie jednak rozmiarem opony dojazdowej, bo pokrowiec jest cieniutki...

andree74
08-07-2009, 21:11
[QUOTE=tygrysex;1201992]Platforma... znaczy ten "blat" wysowany?




no taki blacik co sobie mozna wysunac z bagaznika na czas zaladunku, ale nie tylko bo czasem go wykorzystuje np. kiedy chce cos wyciagnac z glebi bagaznika, przez to mozna latwiej tam sie dostac.

Dziekuje za info Tygrysek!

Lysy1
09-07-2009, 10:40
Panowie ja tez mam tylko zestaw naprawczy w S-maxie. Powiedzcie szczerze kiedy ostatnio złapaliście gumę. Ja w ciągu ostatnich 6 lat zrobiłem 400 000 km i miałem 4 kapcie (trzy rozwalone na dziurach, jedna przebita). Teraz przez 30 000 km miałbym już 2 gumy do wymiany ale dzięki XL-kom mam tylko delikatne rysy na boku opony. Pamietajcie, że zawsze w dłuższy wyjazd można zabrać zimówkę (albo odwrotnie letnią w zimie).
To powoli będzie standard we wszytkich samochodach. Jeżeli będziemy mieli takie drogi jak w Europie to problem koła zapasowego praktycznie przestanie istnieć.

Hit
09-07-2009, 17:34
Mam assistance, więc jak złapię gumę, to zadzwonię i muszą mnie odholować do najbliższego serwisu oponiarskiego a tam łatanie lub zakup nowej opony lub dwóch. Pytanie gdzie mnie odholują gdy złapie gumę w środku nocy? :)
W zestaw naprawczy raczej nie wierzę - jeśli uszkodzenie niewielkie (dużo powietrza nie schodzi) to dojadę do serwisu i raczej nie będę brudził całej opony od środka pianką, bo później jest chyba problem z łataniem i wyważaniem. Przy poważnym rozcięciu, rozerwaniu opony zestaw nic nie da i tak trzeba natychmiast kupić (w trasie) nową oponę. Jak znam życie to akurat nie będzie możliwe kupienie tego samego modelu, więc trzeba będzie kupić dwie sztuki (taki sam bieżnik na tej samej osi). Myślę więc, że będę woził w bagażniku piąte, standardowe koło z tym samym bieżnikiem co w pozostałych oponach. Trochę szkoda miejsca w bagażniku ale zrobiłem Śiem 70.000km bez złapania gumy i wydaje mi się, że statystyka zaczyna działać na moją niekorzyść. Wolę być przygotowany i mieć coś więcej niż tylko zestaw naprawczy.

jojojo
09-07-2009, 20:50
Panowie ja tez mam tylko zestaw naprawczy w S-maxie. Powiedzcie szczerze kiedy ostatnio złapaliście gumę. Ja w ciągu ostatnich 6 lat zrobiłem 400 000 km i miałem 4 kapcie (trzy rozwalone na dziurach, jedna przebita). Teraz przez 30 000 km miałbym już 2 gumy do wymiany ale dzięki XL-kom mam tylko delikatne rysy na boku opony. Pamietajcie, że zawsze w dłuższy wyjazd można zabrać zimówkę (albo odwrotnie letnią w zimie).
To powoli będzie standard we wszytkich samochodach. Jeżeli będziemy mieli takie drogi jak w Europie to problem koła zapasowego praktycznie przestanie istnieć.

Jak najbardziej, tylko 235/45/18 (lato) czy 225/55/16 (zima) są duże i ciężkie. Dojazdówka trochę lżejsza i poręczniejsza. Ja chyba teraz zabiorę jednak zimówkę, ale czas rozejrzeć się za dojazdem. Chociaż mam assistance, to jednak strzeżonego...

arczi_75
09-07-2009, 21:10
Koledzy Assistance fajna sprawa, ale jak to Hit powiedział a co w momencie złapania gumy w nocy? Noc to jedno, niedziela lub inne święto to drugie a złapanie gumy gdzieś w polach to trzecie. Życzę powodzenia w czekaniu kilka godzin w słoneczku, upale lub jeszcze lepiej w mroźną noc lub dzień, przy pełnym bagażniku gratów i komplecie ludzisk na siedzeniu. Chyba dojazdówka mimo zajmowania i tak sporej ilości miejsca w bagażniku to jednak duże ubezpieczenie. Sądzicie inaczej?

loop_77
10-07-2009, 06:22
Koledzy Assistance fajna sprawa, ale jak to Hit powiedział a co w momencie złapania gumy w nocy? Noc to jedno, niedziela lub inne święto to drugie a złapanie gumy gdzieś w polach to trzecie. Życzę powodzenia w czekaniu kilka godzin w słoneczku, upale lub jeszcze lepiej w mroźną noc lub dzień, przy pełnym bagażniku gratów i komplecie ludzisk na siedzeniu. Chyba dojazdówka mimo zajmowania i tak sporej ilości miejsca w bagażniku to jednak duże ubezpieczenie. Sądzicie inaczej?

Sądzę,że masz racje arczi.
Nie wyobrażam sobie wyjazdu "poza miasto" bez dojazdówki.
Do jazdy po mieście na co dzień nie pakuje żonie do bagażnika koła,
chociaż przy tak dużym kufrze myślę,że i tak by to nie przeszkadzało.

wit007
10-07-2009, 09:52
Tak jak u Ciebie - srednio raz na 100 tys. km. A ostatnio chyba nawet rzadziej.

krzych
24-07-2009, 14:53
A ja z innej beczki.
Gdzie podstawiać podnośnik, w którym miejscu?
Mam na uwadze podnośnik hydrauliczny typu "żaba", bo taki jest na rysunkach w instrukcji.
Jest tez tam zdjęcie gdzie podstawiać, ale zastanawiam się czy od razu za tym rantem pod próg w miejscu oznaczenia na rancie czy gdzieś głebiej?
O ile z przodu zaraz za progiem jest jakies wzmocnienie to z tyłu niestety nic takiego już nie ma.
Mam nadzieję, ze nie załamie się próg jesli w ten sposób podniesiemy nasze autko :))

Kayu
27-07-2009, 08:53
http://images45.fotosik.pl/170/fecf15e2b2853293med.jpg (http://www.fotosik.pl)

foxtrot
27-07-2009, 09:20
to się nazywa fachowa odpowiedź :564:

Kayu
27-07-2009, 09:56
Zastanawiam się, czy kupic podnośnik trapezowy (taki jak tutaj http://allegro.pl/item695331152_podnosnik_lewarek_trapezowy_1_2t_now y_f_vat_w_wa.html) czy jednak słupkowy (w podobnej cenie: http://allegro.pl/item691547367_podnosnik_hydrauliczny_slupkowy_2t_k ufe.html). Słupkowy niby pewniejszy, ale obawiam się że będzie za wysoki żeby go podstawić pod samochód na kapciu (za wysoki w stosunku do odległości gleba-próg)

loop_77
27-07-2009, 09:57
Ja mam trapezowy,do 2T.

Set7x7
27-07-2009, 19:30
a co myślicie o podnośniku poduszkowym, właśnie znalazłem takie cudo na allegro. Ciekawe jak to się sprawuje?
http://allegro.pl/item687827497_podnosnik_poduszkowy_lewarek_samocho dowy_3t_fv.html

tygrysex
27-07-2009, 22:02
Dawalem link do tego w tym temacie :D

Moze sie myle, ale: napelniasz to spalinami - ok, wymieniasz kolo - ok, ale potem trzeba te spaliny z tego wypuscic, ja wiem czy to taka fajna sprawda... jak z materacem, trzeba potem troche pomagac, zeby to wrocilo do rozmiarow minimalnych i wogole... jakos nie bardzo :(

Kayu
28-07-2009, 07:54
Ja bym się obawiał, że po spuszczeniu potwietrza ten podnośnik i tak będzie śmierdział spalinami diesla i ten smrodek przejdzie do bagażnika.

BionicX
04-08-2009, 21:24
Jeżeli chodzi o podnośnik, to powinien on mieć nośność co najmniej 1,5 tony i płytkę o średnicy co najmniej 80 milimetrów.

przemo*
17-08-2009, 14:15
Gdy kupowałem S'iu nie było w nim zestawu naprawczego ani koła zapasowego. Jednak zdecydowałem się na dojazdówkę. Troszkę miejsca w bagażniku zajmuje ale nie ma co narzekać. Do zakupu skłoniła mnie opinia znajomych pracujących w serwisach wulkanizacyjnych.

--
przemo*

sproket
08-09-2009, 11:26
Koledzy Assistance fajna sprawa, ale jak to Hit powiedział a co w momencie złapania gumy w nocy? Noc to jedno, niedziela lub inne święto to drugie a złapanie gumy gdzieś w polach to trzecie. Życzę powodzenia w czekaniu kilka godzin w słoneczku, upale lub jeszcze lepiej w mroźną noc lub dzień, przy pełnym bagażniku gratów i komplecie ludzisk na siedzeniu. Chyba dojazdówka mimo zajmowania i tak sporej ilości miejsca w bagażniku to jednak duże ubezpieczenie. Sądzicie inaczej?

Odkopię trochę temat. Otóż dzisiaj w drodze do pracy miałem taką oto przygodę:

Po rozwiezieniu dzieciaków do "przytułków" jedziemy z żoną do pracy, ona prowadzi. Jedziemy dwupasmówką, przed nami ciężarówka, wielka jak dom, zmienia pas, zrównujemy sie z nią i z racji dużego ruchu jedziemy równolegle. Po chwili ciężarówa znowu chce zmienić pas i ładuje sie na nas, żona odbija żeby nie skasował nam całego boku, trąbi i wbija się na krawężnik. Efektem jest rozcięta opona i skasowana 17. Facet sie nawet nie zatrzymał, chociaż przyhamował, napewno widzial co się stało, bo zatrzyamaliśmy się a wraz z nami cały ruch na jednym pasie. Na szczęście zapamiętałem numery, memory five i 997. Policja przyjechała szybko, spisali, zrobili zdjęcia, znaleźli właściciela w 15 minut.

Efektem jest rozpiżdżona Pirellka i uszkodzona felga, z którą nie wiem czy uda się coś zrobić. Wiem, że dochodzenie może potrwac więc zamówiłem już nowy komplet.

A teraz do sedna. Szczęście, że stało sie to w moim mieście. Zaraz napatoczyli sie znajomi z lewarkiem. Wspólniczka podwiozła mnie do firmy, wziąłem zimówkę i gitara.

Nauka wypływająca z powyższego? Kupuję lewarek i dojazdówkę i na każdy wyjazd pakuję to w bagaznik.

jvc
08-09-2009, 11:29
Proponuję sprawdzić geometrię, bo po takim najechaniu mogła się przestawić

Kristoforos
08-09-2009, 13:54
Nauka wypływająca z powyższego? Kupuję lewarek i dojazdówkę i na każdy wyjazd pakuję to w bagaznik.

A ja po zakupie nowego S'ia i po zakupie dojazdówki, spróbuję zmierzyć się z tematem umieszczenia tego pod podwoziem. Nikt jeszcze nie próbował?

estor12
08-09-2009, 14:09
ja tak sam kupiłem dojazdówke do bagażnika oraz zestaw do schowka, dojeżdżałem do berlina na lotnisko w nocy wiec nie wyobrażam sobie czekania na assistance jak mam mam tylko 2 h zapasu do wylotu

golas
07-06-2010, 15:13
Odgrzeję temat bo męczy mnie ta kwestia.

Zastanawiam się nad zakupem lewarka i dojazdówki do S-Maxa.

Możecie polecić konkretne modele ?

Dzięki
\\A

fumfel
07-06-2010, 17:48
ja też mam problem i nie wiem co zrobić.

Dla mnie dojazdówka nie ma sensu, bo czym ona się różni od tego spraju co daje Ford - i to i to służy do dojechania do warsztatu i naprawieniu prawdziwej opony.

Ostatnio oglądałem program na temat opony "flood road" i komentarz był taki że opona jest fajna ale warsztaty są nie przygotowane do ich naprawy/wymiany i dostępność jest na telefon (4 dni) itp, więc sobie je odpuściłem (poza tym jest bardzo sztywna i na polskich drogach wszytko przenosi się na układ kierownicy)


Więc co nam ludzie polecacie - jechać z "klejem" naprawczym, czy dojazdówką czy kupić sobie normalne koło i wrzucić gdzieś do bagażnika ?

witekga
07-06-2010, 18:12
Jednak różnica jest, na dojazdówce, bez szaleństw ale pojedziesz, a na wynalazku pt. łatka w spraju nie pojedziesz, jeśli dziura będzie trochę większa lub z boku opony

Bouli_Ossów
07-06-2010, 19:16
Ja mam taki zestaw:

- Lewarek od Galaxy (Sharan/Alhambra) - jest tego sporo na allegro. Mi udało się trafić za 40pln z wysyłką
- Dojazdówka 17" do S-Maxa (http://beretta.waw.pl/ lub allegro) 190pln plus 25 pokrowiec
- Klucz do kół - 24pln (supermarket samochodowy) plus porządna końcówka tytanowo-wanadowa rozmiar 21 (Leroy) 8pln
- 5szt nakrętek do felg stalowych (mam aluski) - 8pln sztuka w ASO.

I to wszystko. Dojazdówka stoi na sztorc pomiędzy siedzeniami a roletą. Nic się nie rusza i nie zajmuje dużo miejsca

Tu jest 2 wątek o tym samym
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=26230

jpiotr77
08-06-2010, 06:15
ja też mam problem i nie wiem co zrobić.

Dla mnie dojazdówka nie ma sensu, bo czym ona się różni od tego spraju co daje Ford - i to i to służy do dojechania do warsztatu i naprawieniu prawdziwej opony.

Ostatnio oglądałem program na temat opony "flood road" i komentarz był taki że opona jest fajna ale warsztaty są nie przygotowane do ich naprawy/wymiany i dostępność jest na telefon (4 dni) itp, więc sobie je odpuściłem (poza tym jest bardzo sztywna i na polskich drogach wszytko przenosi się na układ kierownicy)


Więc co nam ludzie polecacie - jechać z "klejem" naprawczym, czy dojazdówką czy kupić sobie normalne koło i wrzucić gdzieś do bagażnika ?

Witam, mam pytanko pisałeś iż widziałeś program o tych oponkach i nie zalecali ich na nasze drogi ponieważ są zbyt dziurawe i nierówne. Jak zachowuje się auto na tych oponkach i na jakim programie o nich mówili może będzie powtórka? Mam takie oponki w swoim maksiu i właśnie na nierównościach (dość dużych) czuję jakby troszkę pływał.

Dzięki za odpowiedź pozdrawiam Piotr

foxtrot
08-06-2010, 09:41
Bouli_Ossów;

wrzuć fotkę - jak dokładnie "unieruchomiona" jest dojazdówka?

fumfel
08-06-2010, 16:29
już ci napisałem na prv.



Bouli_Ossów - wrzuć zdjęcia...

Bouli_Ossów
09-06-2010, 08:37
już spieszę ze zdjęciami :)

Takie umiejscowienie wydawało mi się naturalne.

Pokrowiec ma dwa 8-10cm rzepy które przyczepiłem do siedzeń. Raczej się nie rusza choć jak dynamiczniej wejdę w ostry zakręt to lekko się przetoczy. Planuje doszyć jeszcze trochę rzepów i nie powinno się już nic ruszać

p.s.
Sorki za słabą jakość, ale iPhone robi beznadziejne zdjęcia

CzłowiekŻelazko
09-06-2010, 12:04
już spieszę ze zdjęciami :)

Takie umiejscowienie wydawało mi się naturalne.

Pokrowiec ma dwa 8-10cm rzepy które przyczepiłem do siedzeń. Raczej się nie rusza choć jak dynamiczniej wejdę w ostry zakręt to lekko się przetoczy. Planuje doszyć jeszcze trochę rzepów i nie powinno się już nic ruszać

p.s.
Sorki za słabą jakość, ale iPhone robi beznadziejne zdjęcia

Ale takie ustawienie wymusza chyba spore przesunięcie tylnego rzędu do przodu, co obniża jego funkcjonalność?

Bouli_Ossów
09-06-2010, 14:15
Ale takie ustawienie wymusza chyba spore przesunięcie tylnego rzędu do przodu, co obniża jego funkcjonalność?
Nie jestem pewien, ale wydaję mi się że siedzenia mam odsunięte na maxa do tyłu. To jest dojazdówka 125 więc dużo miejsca nie potrzebuje.
Jedyne co to to że siedzenia są w pozycji '0' jeśli chodzi o pion, czyli normalnej i pewnie ciężko by położyć oparcia w obydwu skrajnych fotelach.

witekga
09-06-2010, 18:43
Albo kratka, albo dupa, ew. koło zapasowe. Wszystkiego na raz mieć nie można.
Ja wybrałem zapas :619:

foxtrot
10-06-2010, 06:14
Bouli_Ossów;

dzięki za fotki - jaki dokładnie masz rozmiar dojazdówki 125/ ? / ? ?

Bouli_Ossów
10-06-2010, 07:47
Foxtrot, takie sa parametry mojego kółka (z aukcji gdzie kupiłem to cudo)

5 x 108 R17''
OPONA 125/80 R17 99M (chyba Conti)
MAX. 80km/h
Ciśnienie 4.2bar

foxtrot
10-06-2010, 12:00
Bouli_Ossów;

ja wczoraj kupiłem zestaw z Mondeo mk IV:
- Lewarek
- hak holowniczy
- lejek :)
- klucz do kół
- koło dojazdowe (16 cali rozstaw śrub 5x108 opona 125/90 R16 Continental)

buju
14-06-2010, 17:21
...Takie umiejscowienie wydawało mi się naturalne...

bardzo fajne umiejscowienie, a jak przesuniesz w prawo czy lewo to jeden z tylnych foteli będzie można rozłożyć.
Ja na razie wybrałem Pirelli P Zero RunOnFlat - zapasówka a nawet 4 od razu w kołach.

Highlander
15-08-2010, 22:11
Ale piszę też oczywiście w temacie wątku. Jak wiele z osób jakoś nie mam zaufania do tego czegoś co się nazywa zestaw naprawczy, więc zamierzam nabyć dojazdówkę, ale do tego potrzebne jest jeszcze kilka rzeczy i z tym już mam problem. Czytałem, że niektórzy kupują podnośnik do Galaxy, Sheran i Alhambra, a nie którzy do Mondeo MK4. Domyślam się, że każdy sprawdzał czy pasuje, ale czy do odświeżonego modelu też oba pasują? I ile taki zestaw do mk4 kosztuje? Zakup, jak rozumiem w ASO?

estor12
16-08-2010, 08:00
zestaw lewarek itp z mondeo łatwo wychaczyć na allegro , będzie na pewno taniej niż w serwisie , a wybór jest duży.
Co do pytania odnośnie odświeżonego modelu wątpię żeby były zmiany skoro to tylko FL .

Kayu
16-08-2010, 08:03
Mozna też kupić w jakimś norauto podnośnik trapezowy do 2000kg. Ja mam takowy i mieści się we wnęce podłogowej w bagażniku. Używać jeszcze na szczęście nie miałem okazji. Polecam też klucz teleskopowy do kół - ten został uzyty na innym samochodzie przy wielkiej radości właściciela tamtego pojazdu. Fabryczny klucz od Ren. Modus nie dał rady.

zbyso42200
16-08-2010, 11:25
Klucz teleskopowy i markowa nasadka. Zwłaszcza przy alufelgach, bo połączenia aluminium ze stalą (nakretki, felga do tarczy hamulcowej) mają tendencje do zapiekania.
pzdr.

Highlander
16-08-2010, 12:55
Dzięki za dotychczasowe info. Klucz teleskopowy obowiązkowo i dobra nakładka też musi być.
A co do lewarka to poszperałem na allegro i są tam właśnie i mk3 i galaxy. Tylko cały czas się zastanawiam, czy będzie mieścił się w mocowania do podniesienia. Ktoś w innym wątku pisał, że niestety zły podnośnik może uszkodzić blachę.
Za bardzo się na tym nie znam, bo zawsze to w samochodzie było, a na 100.000 przejechane, gumę złapałem raz i to wieeeeele lat temu.

wit007
16-08-2010, 14:49
Bo to właśnie jakoś tak wychodzi - raz na 100 tys. km

Czarkos
16-08-2010, 17:54
Też miałem stracha przed zestawem naprawczym. Więc przed dłuższym wyjazdem na wakacje kupiłem dojazdówkę oraz podnośnik trapezowy i najprostszy klucz do kół. Na razie nie było potrzeba więc nie sprawdzałem czy wszystko ze sobą pasuje.

zbyso42200
16-08-2010, 19:16
(...)A co do lewarka to poszperałem na allegro i są tam właśnie i mk3 i galaxy. (...)
Mk3 jest lżejszy od s-maxa, a sam lewarek to tzw. śruba rzymska, która z trudem mieści się w schowku w nogach pasażera w tylnym rzędzie.
Z tych dwóch powodów ja wybrałem podnośnik od sharana/alhambry/galaxy.
pzdr.

arczi_75
20-08-2010, 18:25
Na pytanie postawione w temacie mogę już drugi raz odpowiedzieć zdecydowanie - tylko koło dojazdowe. Raz rozerwałem oponę na krawężniku, a ostatnio tuż przed wyjazdem na Chorwację pracownik na stacji BP w Tarnowie obsługujący gadżet do pompowania powietrza w kołach tak mi pompował, że złamał burak czujnik ciśnienia w jednym z kół. No i powietrze uciekło w mgnieniu oka :-( I co by dał zestaw naprawczy? Mam na to jedną odpowiedź - mogą sobie go wszyscy wsadzić głęboko w du..ę

loop_77
23-08-2010, 14:44
I co by dał zestaw naprawczy? Mam na to jedną odpowiedź - mogą sobie go wszyscy wsadzić głęboko w du..ę


Bardzo dobrze to ująłeś Arczi :)
Popieram.

Slartibartfast
23-08-2010, 23:08
I co by dał zestaw naprawczy? Mam na to jedną odpowiedź - mogą sobie go wszyscy wsadzić głęboko w du..ę
Rzeczywiście zgrabnie ujęte :)
Ale na dojazdówce to chyba na Chorwację nie jechałeś...

arczi_75
24-08-2010, 20:34
Nie. Podjechałem szybko do znajomego wulkanizatora i zmienił na zwykły wentyl. Ale nerwów było co nie miara. Box na dachu, za kilkanaście godzin wyjazd, bujanie się z notatką ze zdarzenia na stacji paliw (bo oczywiście zgłosiłem szkodę z OC stacji) i po drodze przy wymianie koła problemy z podnośnikiem - bo oczywiście kupiłem hydrauliczny słupkowy, nie przymierzałem i niestety był za wysoki :-( Ale wszystko skończyło się szczęśliwie :-)

duss
01-09-2010, 20:33
No teraz pytanie..... jesli ktos juz sie zdecyduje na dojazdowke..... to jaka kupic? bo:


Opony letnie sa: 235/45 R 18
a
Opony zimowe sa: 215/60 R 16


Myslicie, ze spasowalaby taka dojazdowka??? 5 x 108 R17'' OPONA 125/80 R17 99M ????? oczywiście max 80km/h i trasa do najbliższego wulkanizatora ;D

Bouli_Ossów
02-09-2010, 07:42
Ja co prawda mam letnie 17tki ale zimówki tak samo jak Ty 16tki i dojazdówkę mam 17".
Uważam że te ew kilka mm w obwodzie nie robią aż tak wielkiej różnicy. Oczywiście pamiętamy, że chodzi o dojazdówkę czyli: max 80km/h i trasa do najbliższego wulkanizatora :)

be_rcik
08-09-2010, 14:43
Wczoraj żona miała "flaka"
Sprawdziłem opcję z "assistance".
Ale jesli nie ma się czasu, to nie jest to dobra opcja. Dmuchawa z glutem nadal nie ruszona.

pbobek
08-09-2010, 15:21
Wczoraj żona miała "flaka"
Sprawdziłem opcję z "assistance".
Ale jesli nie ma się czasu, to nie jest to dobra opcja. Dmuchawa z glutem nadal nie ruszona.

Ile się czeka na assistance w takim przypadku?;)
Mówiliście że chodzi o "flaka" przy zgłaszaniu?

Slartibartfast
08-09-2010, 15:24
Ale jesli nie ma się czasu, to nie jest to dobra opcja
Jaką zastosowałeś opcję?

EDIT: No tak zastosowałeś assistance...

jvc
08-09-2010, 15:59
Przypuszczam że z godzinkę się czeka :D

be_rcik
08-09-2010, 17:16
Przypuszczam że z godzinkę się czeka :D

Było 200m od domu, więc miałem czas na wybór rozwiązania.
Natomiast od telefonu do ubezpieczyciela do przyjazdu lawety: 15 min !!!
Ale to była Warszawa, obstawiam że to się może nie powtórzyć.
Natomiast myśli które miałem:
- nie mam zapasu
- nie mam dojazdówki
- NIE MAM LEWARKA
- mam w garażu zimówkę z felgą :-)
- NIE MAM LEWARKA ..... :-(
- jest godz. 18.00 więc warsztaty i wulkanizacje już nie zawsze pracują
No więc teraz się lepiej przygotuję :-)

Slartibartfast
10-09-2010, 12:58
NIE MAM LEWARKA ..... :-(
Tym stwierdzeniem rozbawiłeś mnie do łez :D

A wiecie, że kompresorek od zestawu naprawczego można używać bez gluta? Po prostu podpompować i przejechać kawałek. Jak opona rozcięta to tylko glut - bo i tak będzie do wyrzucenia

basil
10-09-2010, 16:50
Tym stwierdzeniem rozbawiłeś mnie do łez :D

A wiecie, że kompresorek od zestawu naprawczego można używać bez gluta? Po prostu podpompować i przejechać kawałek. Jak opona rozcięta to tylko glut - bo i tak będzie do wyrzucenia

A wiesz jak fajnie pompuje się koła w rowerach albo zabawki do pływania:)

Slartibartfast
10-09-2010, 16:54
A wiesz jak fajnie pompuje się koła w rowerach albo zabawki do pływania
Załączasz pompowanie i idziesz gdzieś na kawkę...
...wracasz w oponie ciśnienie gigant :)

Wiem, że to ekstremalne rozwiązanie - ale zawsze jakiś sposób by się doturlać

basil
10-09-2010, 17:07
Załączasz pompowanie i idziesz gdzieś na kawkę...
...wracasz w oponie ciśnienie gigant :)

Wiem, że to ekstremalne rozwiązanie - ale zawsze jakiś sposób by się doturlać

Hehehe, włączasz, idziesz na kawę, wracasz - a tam koło ratunkowe do pływania dla dziecka wielkości samochodu;)

be_rcik
11-09-2010, 19:29
Tym stwierdzeniem rozbawiłeś mnie do łez :D

A wiecie, że kompresorek od zestawu naprawczego można używać bez gluta? Po prostu podpompować i przejechać kawałek. Jak opona rozcięta to tylko glut - bo i tak będzie do wyrzucenia

Teraz to po fakcie ja też moge się pośmiać przez łzy,
ale:
- powietrze zeszło po przejechaniu ok 500 m,
- u wulkanizatora okazał się że przecięcie ma ok 3 cm (uważajcie jak wjeżdzcie na złożone blokady parkingowe),
- kawiarni w pobliżu nie ma,
- lewarek był potrzebny do dojazdówki albo zimówki.

Dodam że opona nie nadawała się do naprawy i pękło parę stówek na nową.
:(


A i jeszcze - napompowanie u wulkanizatora wystarczyło żeby samochód sturlać z lawety i już był flak.

robines
16-09-2010, 12:26
A ja bardzo szybko przekonałem się że zakup dojazdówki to była dobra decyzja.W ubiegłą niedziele zszedłem sobie z bieszczadzkiego szlaku do Wetliny(kto tam bywa to wie jaka to "dziura").Posiedziałem troche w knajpce i ok.20 godzinki stając przed autkiem słysze od żonki Popatrz mamy kapcia! No ale cóż to dla mnie pomyślałem skoro mam(zakupioną przed 2 bodajże miesiącami)dojazdówke.Założyłem w kilka minut i pomknąłem dalej...Najbliższa wulkanizacja znajduje się prawie 100km dalej a na asistance czekałbym zapewne do poniedziałku,hihihi.

be_rcik
16-09-2010, 18:02
Mam pytanko,
czy lewarek do starszego Galaxy będzie pasował?

robines
16-09-2010, 18:49
Mam pytanko,
czy lewarek do starszego Galaxy będzie pasował?

Idealnie pasuje w progowe zgrubienia maksia,ja właśnie takowego używam(z galaktyki evo1),pozdrówka.

be_rcik
18-09-2010, 13:27
Idealnie pasuje w progowe zgrubienia maksia,ja właśnie takowego używam(z galaktyki evo1),pozdrówka.

Ok, a jeszcze w które miejsce powinno się podstawić lewarek?
Nie ma żadnej strzałki, a instrukcja w tym zakresie .... milczy

robines
19-09-2010, 17:27
jakieś 20-30 cm przed lub za kołem(przód/tył) wzdłuż progu(na rowku)wyczujesz charakterystyczne zgrubienie(tak jest u mnie przynajmniej) i tam wkładasz lewarek.Zresztą w instrukcji maksia ja to widziałem,tylko strony nie pamietam a książeczka chwilowo odpłynęła ode mnie.

pbobek
19-09-2010, 17:33
Jest to 227 strona. Dostępna jest też w pdf-ie ale chyba tutaj nie ma możliwości wrzucenia jej.. (albo ja nie umiem) :/
albo samoobsługa http://www.ford.pl/Serwis/Instrukcje_obslugi

be_rcik
19-09-2010, 17:46
Jest to 227 strona. [/url]

Dzięki, widzę.

gregor29
25-11-2010, 20:14
Witam. Ja kupiłem szydło z linką wulkanizującą i płyn do lokalizacji przebić. Gościu w wulkanizacji powiedział że to się sprawdza i opona jest do naprawienia a w wielu przypadkach nie wymaga naprawy. Sami będziecie w stanie bez ściągania koła naprawić defekt.Oczywiście warto mieć ze sobą jakieś rękawice no i kompresor który posiadacie w zestawie. Pozdrawiam.

maciej
26-11-2010, 14:33
...szydło z linką wulkanizującą i płyn do lokalizacji przebić. Gościu w wulkanizacji powiedział że to się sprawdza i opona jest do naprawienia a w wielu przypadkach nie wymaga naprawy. Sami będziecie w stanie bez ściągania koła naprawić defekt.Oczywiście warto mieć ze sobą jakieś rękawice no i kompresor który posiadacie w zestawie. Pozdrawiam.



Nie stosowałem tego patentu... może daj jakiś link do tej linki??? ;)

Hipos
19-12-2010, 14:28
Witam,
wszystkich Klubowiczów dołączając do Waszego grona jako posiadacz Smax'a

Czy ktoś z Was używał takiego cuda?
Mobilna wulkanizacja szydło z linką - http://allegro.pl/zestaw-naprawczy-stix-n04-mobilna-wulkanizacja-i1331225942.html

Zastanawiam się czy coś takiego w połączeniu z dobrym przenośnym kompresorem może się sprawdzić


Michał

jvc
19-12-2010, 14:33
Ja czegoś podobnego używam dosyć często z racji wykonywanej pracy ,ale jak nie masz wprawy to będzie raczej ciężko ;)

Hipos
19-12-2010, 15:01
Lubię zdobywać nowe sprawności. Może zaryzykuje :lol:
Czy mogę liczyć na wskazówki jak użyć tego cuda + jaki kompresor należy wybrać

(na allegro pod takim samym ciśnieniem PSI czy ilością litów/min proponowane są bardzo podobne urządzenia od kilkunastu do grubo ponad 100 zł. Nie chcę się kierować ceną)


Michał

jvc
19-12-2010, 15:28
Przygotowujesz sznur z zestawu i przeciągając go przez szydełko , smarujesz go klejem , wyciągasz gwoździa ,rozwiercasz dziurę najlepiej od razu wprowadzając klej, następnie wprowadzasz szydełko ze sznurem mnie więcej do połowy i szybkim ruchem wyciągamy szydełko i sznur zostaje w środku, dodam tylko że to wszystko musi być zrobione dosyć szybko i sprytnie bo opona podczas naprawy musi być napompowana :)

yata
31-12-2010, 12:39
A ja po zakupie nowego S'ia i po zakupie dojazdówki, spróbuję zmierzyć się z tematem umieszczenia tego pod podwoziem. Nikt jeszcze nie próbował?

Prośba o informacje czy próbowałeś walczyć z tematem umieszczenia koła pod podwoziem. Wydaje się to ciekawą opcją...

Brat ma tak orginalnie umieszczone kółeczko w Alhambrze.

pozdr.,
y.

jvc
31-12-2010, 13:13
Jeżeli samochód nie jest dostosowany oryginalnie w opcji do montażu koła pod samochodem , to radzę sobie odpuścić ,za dużo kombinacji :)

Dinar
31-12-2010, 14:05
http://img9.imageshack.us/i/img0002fkw.jpg/ - nie ciekiawie to wygląda.
http://img510.imageshack.us/i/img0004fh.jpg/ -to lepiej leży ale też nisko.
http://img524.imageshack.us/i/img0006gej.jpg/- nie da się tu zamontować.

Barichello
27-01-2011, 12:01
Ja sprzedaję na co dzień lewarki i koła dojazdowe. Nie tylko do Forda. Do S-maxa można w zasadzie dokupić tylko z Volvo na pewno nie pasują z Mondeo MK 3 i 4 Focusów 2 i C- Max. Rozstaw jest w prawdzie 5x 108 ale otwór centralny jest za mały. kiedyś umówiłem się z klientem na przymiarkę żeby mieć pewność dobrania dobrego zestawu. Okazało się że Z Volvo 17 pasuje idealnie A lewarek z kluczem od Focusa 2 czy c- maxa ( tylko wkrętka do holowania nie pasuje)

Gdyby ktoś potrzebował takie koło to Mogę sprzedać za 200zł nie używane lub 150 po małym przebiegu + ewentualnie lewarek z kluczem 130zł Mogę wystawić aukcję przesłać zdjęcia kupowanego przedmiotu i w razie potrzeby wystawić FV

Barichello
27-01-2011, 12:08
Zapomniałem dodać że zestaw ten nie da rady zamontować pod podłogą- trzeba wozić w bagażniku. Same lewarki mieszczą się pod fotelem. Ale koło... niestety

jpiotr77
28-01-2011, 15:50
Witam, moje doświadczenia to opony runflat czyli takie na których po przebiciu można przejechać do 200km z prędkością 80km/h. Jak wszystkie mają swoje wady i zalety, największą wadą cena i zbyt twarda jazda po nierównościach, natomiast zelety to oczywiście możliwość jazdy po przebiciu, wolniejsze zużycie opon i trzymanie się drogi. Jest jeszcze jedna rzecz opony te wymagają czujników ciśnienia w ogumieniu.

RafałB
04-03-2011, 12:43
Nie dawno zakupiłem S-ia i oczywiście z tego co widze mam brak: zapasu/dojazdu, lewarka i podnośnika...planuje zakupić dojazd + reszte.Czy lewar i podnośnik pasują od każdego auta czy są jakieś specjalne do S-ia?Gdzie i jak nalepiej (taniej też) kupić,co polecacie?

robmus
12-03-2011, 19:49
mam pytanko jak już sobie kupie lewarek to gdzie go podpiąść aby bezpiecznie dygnąć auto o góry

basil
12-03-2011, 19:59
Instrukcja do smaxa dokładnie opisuje oraz pokazuje miejsca podkładania lewarka. Patrz załącznik.

robmus
13-03-2011, 07:11
dzięki basil coś mi świtało no i jak trzeba to sie pojawia pomocna dłoń , a powiedz czy a jak masz to jak załatwiłeś problem zapasówki.

basil
13-03-2011, 08:03
Problem zapasówki załatwiam assistance:) Mam zestaw naprawczy do małych uszkodzeń a telefon do dużych;)

robmus
15-03-2011, 18:44
basil a ile razy korzystałeś z assistance w sprawie koła

basil
15-03-2011, 20:06
Jeszcze ani razu:) Powiem szczerze, ostatni raz miałem awarię koła jak jeździłem dużym fiatem w okolicach roku 2000. Od tamtej pory mam czwarty samochód, dbam o to żeby mieć dobre opony w dobrym stanie i nigdy nie musiałem korzystać ani z zapasu ani z assistance. Innymi słowy - nie mam żadnego doświadczenia. Ale skoro w ciągu ostatnich 10 lat nie potrzebowałem, tzn. że poradzę*sobie bez zapasu jak, odpukać, spotka mnie awaria...

robmus
16-03-2011, 07:08
ja ostatnio przebiłem koło w 2002 roku . tylko wiesz że takie sprawy to przweażnie jak jet coś ważnego do załatwienia i liczy sie czas. więc licho wie co robic bo troche miejsca szkoda

basil
16-03-2011, 09:24
Niestety masz rację. Jest ryzyko - jest zabawa:)

jacekzom
16-03-2011, 10:19
Opony bezdętkowe maja to do siebie, że po przebiciu powietrze porostu wolno schodzi, da się dopompować i jechać dalej. Trzeba mieć pęknięcie opony, albo kogoś z nożem żeby pojazd był unieruchomiony. To są przypadki ekstremalne, i z takiego założenia wychodzą producenci aut, którzy nie dają ''zapasów''.
W przypadku opon z dętką (miałem Malucha :wink:) byle gwóźdź powoduje spadek ciśnienia powietrza do zera i unieruchomienie auta.

fumfel
19-03-2011, 08:29
opona bezdętkowa jest fajna, ale niestety nie ma zbyt wiele warsztatów przystosowanych do jej naprawy i z reguły nie mają na miejscu ani sztuki. Więc czekasz aż sprowadzą, a naprawiona i tak się nada do wyrzucenia więc kupujesz nową albo 2 nowe w zależności o zużytego bieżnika.
Pomijam również komfort jazdy bo jest zdecydowanie gorszy od normalnych mieszanek gumowych

Ja na razie jeżdżę z nr tel do assistance :)

Slartibartfast
19-03-2011, 09:25
fumfel - pomyliłeś bezdętkowe z run flat

jacekzom
19-03-2011, 13:11
Właśnie coś się chyba pomyliło koledze. Każdy warsztat naprawi dziurę w normalnej oponie.
S-Max nie ma chyba fabrycznie ''run flat''...

tomluczak
19-03-2011, 13:24
Myślę, że sam fakt iż coraz więcej producentów standardowo wyposaża auta w systemy naprawcze świadczy o tym, że problem z dziurawieniem opon jest problemem tyle wydumanym co niezwykle rzadkim. Jestem kierowcą z okładem 25lat i nigdy mnie coś takiego jak guma na drodze nie spotkało. Owszem awarie stwierdzane przy okazji z koniecznością odwiedzenia wulkanizatora... Nie spotkałem się również z podobnym problemem pojawiającym się często u moich znajomych. Ergo: ryzyko gumy na drodze równa się... no właśnie, czy ktoś obliczył ryzyko przebicia opony dla samochodu osobowego poruszającego się po normalnych drogach? Może jest na prawdę nikłe? Po co zatem wozić codziennie kilkanaście kilogramów w bagażniku? Na wszelki wypadek? Na wszelki wypadek jest system naprawczy i ubezpieczyciel. Pozdrawiam wszystkich.

basil
19-03-2011, 13:56
Dokładnie. Jak kupowałem żonie fiestę też zrezygnowałem z zapasu.

jvc
19-03-2011, 13:56
Niestety przynajmniej na Śląsku drogi są jakie są ,szczególnie po zimie... Ubezpieczyciel, zgadza się ,ale nie zawsze to rozwiązuje sprawę ,jakoś nie wyobrażam sobei powrotu np. z nad morza z dwójką dzieci i złapania kapcia wieczorem lub w niedzielę, gdy wszystkie warsztaty zamknięte a zestaw naprawczy nie wystarcza.. oczywiście zawsze można się przespać z rodzinką w hotelu na koszt ubezpieczyciela do rana ,ale taką przygodę zapamięta się zapewne na długo ;)
Z racji tego czym się zajmuję mogę śmiało powiedzieć że w roku naprawiamy ponad tysiąc kół...no to ktoś te opony jednak przebija ;)

tomluczak
19-03-2011, 14:51
OK... ja się jednak zastanawiam ile przypadków tzw. "pany" jest efektem nieszczęśliwego wypadku. Wiem z doświadczenia - obserwując min. wyczyny mojej żony, że z oponami można zrobić wszystko, wystarczy w odpowiedni sposób pokonywać choćby krawężniki. W tym przypadku widziałem już nie jedno i wiele fantastycznych efektów takich poczynań dane mi było oglądać. Śmiem twierdzić, że znaczna ilość awaryjnych sytuacji związanych z ogumieniem jest wynikiem bezmyślnej eksploatacji. Dlatego ośmielam się przypuszczać prawdziwe zdarzenia losowe nie występują tak często a ogromna rolę odgrywa tu czynnik ludzki. Dlatego, powtarzam przy normalnym, rozsądnym eksploatowaniu opon ryzyko awarii ograniczamy do minimum, przy którym wystarczy mieć w samochodzie zestaw naprawczy oraz naładowany telefon.

jvc
19-03-2011, 15:02
Z zestawem naprawczym jest też o tyle problem ,że jeśli wpuścimy do opony jego zawartość to nie dość że jest ona cała oblepiona w środku tym płynem ,którego ciężko się pozbyć to w dodatku jeżeli jest mała dziura i gwóźdź czy co tam złapiemy nie zostanie w środku to później ciężko jest zlokalizować w którym miejscu została opona przebita. Dlatego używanie tego specyfika uważam za ostateczną ostateczność :)

tomluczak
19-03-2011, 15:16
Przyjmuję i będę pamiętał o omijaniu gwoździ:wink:

jvc
19-03-2011, 15:29
Najlepszy jest magnes, taka jakby szyna... montuję się ją pod zderzakiem...łapie wszystkie gwoździe :D

szmelcmax
19-03-2011, 19:41
Z racji tego czym się zajmuję mogę śmiało powiedzieć że w roku naprawiamy ponad tysiąc kół...no to ktoś te opony jednak przebija A możesz kolego powiedzieć tak orientacyjnie jak to się ma w przypadku opon XL ? Czy z Twojego doświadczenia wynika, że są odporniejsze na uszkodzenia (przebicia zwłaszcza) niż zwykłe, czy raczej nie? Jeżdżę na XL-kach z nadzieją, że dzięki temu uniknę (może już uniknąłem?) uszkodzenia gumy z "byle powodu". A może to płonna nadzieja... .

jvc
19-03-2011, 20:40
Opony xl przede wszystkim mają wzmocnioną konstrukcję z boku ,więc na gwoździe raczej nie ma to znaczenia ,ale ma na dziury w drodze po których często wyskakują bąble z boku ;) W tym przypadku dużo rzadziej występuje takie zjawisko na oponach xl.

szmelcmax
19-03-2011, 21:52
W tym przypadku dużo rzadziej występuje takie zjawisko na oponach xl. Dobre i to. Bo dziur ci u nas dostatek. Dzięki za odpowiedź.

Radek S-MAX
13-04-2011, 09:09
Dzięki temu wątkowi już prawie mam skompletowany cały zestaw :D

Koło dojazdowe

5 x 108 R17''
OPONA 125/80 R17 99M Continental
MAX. 80km/h
(Nówka za 210 z pokrowcem)

Polecam sklep BERETTA nieraz wspominany w tym temacie.
http://allegro.pl/sklep/672791_beretta-sklep

Nakrętki do stalówki komplet z FORDa ASO.

Lewarek z allegro nówka od (Sharan/Alhambra)

Na klucz do kół rozmiar 21 czekam z Allegro.

Podziękowania dla Bouli_Ossów bo to na jego postach się wzorowałem :one:

Pozdro

Dinar
13-04-2011, 10:48
5 x 108 R17''Sprawdz czy wejdzie na piastę bo są z mniejszą dziurą [Volvo,peugeot]Mondeo powinno mieć tak samo [63,4-65mm].Ja swoje sprawdziłem i mam dobre.

Radek S-MAX
13-04-2011, 11:04
Sprawdz czy wejdzie na piastę bo są z mniejszą dziurą [Volvo,peugeot]Mondeo powinno mieć tak samo [63,4-65mm].Ja swoje sprawdziłem i mam dobre.

Muszę poczekać na klucz, żeby sprawdzić, bo cholera nie mam rozmiaru 21 :D

Dobrze że mi to powiedziałeś, ale byłem osobiście i Kolo zna dobrze ten temat, powiedział że na bank pasuje, ale i tak miałem zamiar sprawdzić i wszystko przetestować jak klucz dojdzie i pogoda się poprawi.

Jak by co zawsze się mogę do nie go przejechać, od groma miał tam tych kół, do wyboru do koloru, z samego tego rozmiaru to chyba z 10 sztuk było.

RafałB
02-05-2011, 12:21
Panowie moge kupić od koleżki dojazd ale 16"...Więc 2 pytania:

1.Czy mogę jechać na takim dojeździe w razie wpadki przy 3 kołach 17"?
2.Czy mając felgi 17" na zaciski wejdzie dojazd 16''???

kicaj
03-05-2011, 07:08
1.Czy mogę jechać na takim dojeździe w razie wpadki przy 3 kołach 17"?
przepisy mowia wyraznie ze na jednej osi powinny byc kola jednego rozmiaru, z identycznym bieznikiem
ale w przypadku dojazdu nie powinno byc problemu, o ile dojezdzasz do warsztatu ;)
wazny jest rozmiar calego kola a nie srednica felgi
2.Czy mając felgi 17" na zaciski wejdzie dojazd 16''???
zakladam ze rozstaw srub oraz rozmiar otworu centrujacego pasuje,
a wychodzily smaxy na 16tkach?

Kayu
05-05-2011, 20:00
Oczywiście, były S-Maxy na 16 (Trend i pewnie Ambiente)

takitam
05-05-2011, 20:22
Z zestawem naprawczym jest też o tyle problem ,że jeśli wpuścimy do opony jego zawartość to nie dość że jest ona cała oblepiona w środku tym płynem ,którego ciężko się pozbyć to w dodatku jeżeli jest mała dziura i gwóźdź czy co tam złapiemy nie zostanie w środku to później ciężko jest zlokalizować w którym miejscu została opona przebita. Dlatego używanie tego specyfika uważam za ostateczną ostateczność :)

to prawda, słyszałem o tym że to kolejny problem z tym płynem .

ale czy ubezpieczenie assistance ma na to sposób ? jeśli jedzie kobieta, nie ma zapasu i nie ma pojęcia o zestawie naprawczym ? to co wtedy?

RafałB
06-05-2011, 09:50
kicaj: Dzięki za odp,ale póki co śmigam bez... ;) nie będe kombinować i kupie kiedyś 17-dojazd i reszte.

RafałB
24-05-2011, 13:33
Mam już dojazd nowy 17"+pokrowiec,możecie dać foto gdzie go i jak wsadziliście do bagażnika żeby było najlepiej?mam wersję 7 osobową i złożone 2 ostatnie siedzenia...?

NIUTEK74
24-05-2011, 16:59
Ja miałem tak, ale teraz mam z prawego boku pionowo mam zapas a on jest większy od dojazdówki

RafałB
25-05-2011, 07:50
Ja nie mam żadnej siatki...ale ktoś pisał że ma między fotelami a roletą,jak tak mi dobrze wejdzie to tak zrobie ;)

eclipse
25-05-2011, 08:31
Ja miałem tak, ale teraz mam z prawego boku pionowo mam zapas a on jest większy od dojazdówki

ta gumeczka i siateczka nie zabezpieczy cię przy ostrym hamowaniu czy (odpukać) zderzeniu przed inwazją tego koła od tyłu - wyleci jak z katapulty .zcinając głowy czy kregi szyjne .Myślisz że orginalne mocowanie koła śrubą do podłogi jest nie potrzebne to twoja sprawa ale może drogówka przy kontroli cie finansowo uświadomi cie jakie mogą być konsekfencje .:572:

grizzly
25-05-2011, 09:39
Ja miałem tak, ale teraz mam z prawego boku pionowo mam zapas a on jest większy od dojazdówki

masakra jeśli chodzi o bezpieczeństwo




sl

Slartibartfast
25-05-2011, 10:30
Heh, nie szczędzicie słów krytyki... A może bardziej konstruktywnie Panowe - zaproponujcie dobre i bezpieczne rozwiązanie - bo o to pytał RafałB

RafałB
25-05-2011, 10:46
No właśnie :) To gdzie najlepiej ten dojazd wsadzić?Wejdzie na "szytwno" między siedzeniami a zwijarką rolety?

Slartibartfast
25-05-2011, 13:24
Patrz post 77 w tym wątku: http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=1452910&postcount=77

RafałB
25-05-2011, 14:02
Kurcze jak to odkopałeś ??:D
Super dzięki,o to mi chodziło i tak chciałem zrobić,kwestia tylko czy tak jak u Kolegi nie będzie mi ten dojazd "latał"...sie zobaczy ;)

NIUTEK74
25-05-2011, 16:10
może drogówka przy kontroli cie finansowo uświadomi cie jakie mogą być konsekfencje:

Tą policją mnie wystraszyłeś aż boje się teraz gdzieś ruszyć autem :lol::lol::lol::lol: , bo tak często kontrolują, że przez ostatnie 10 lat maiłem ze dwie kontrole i to jeszcze przez szybę, aby dmuchnąć w alkomat a tak na poważnie nie zadawala mnie każde rozwiązanie, które powoduje ze mam zajęty bagażnik myślałem o usunięciu tej pół miski a w montowanie całej, ale to trochę duża ingerencja w blachę

Dinar
25-05-2011, 16:40
Patrz post 77 w tym wątku: http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=1452910&postcount=77
Też tak miałem zamontowane dopóki nie przetarło pokrowca,była też w koło guma, jak dopchałem mocno fotel to roleta się blokowała jak za słabo to właśnie przetarło,teraz mam położone i spokój.

wojtas2221
31-05-2011, 11:32
Mam prośbę, czy ktoś kto może mi powiedzieć czy taki lewarek będzie dobry do S-Maxa?
chodzi o to wcięcie. Jest to lewarek z galaxy

http://moto.allegro.pl/sharan-alhambra-galaxy-lewarek-klucz-i1641759680.html

rubinio
31-05-2011, 11:34
Bardzo dobrze pasuje, mam taki.

Pozdrawiam
Robert

zbpt
31-05-2011, 11:35
Miałem przygodę z kołem w minione wakacje we Francji. Ford S-max miesięczny przebieg 7 tys. km , zestaw naprawczy nie pomógł. Ponieważ pojazd był i jest na gwarancji wezwałem pomoc drogową, tylko mały problem, to była niedziela około 17.00 w Langwedocji na bocznej drodze. Pojazd zostawiłam w najbliższej zagrodzie i na kemping dostałem się okazją. W dniu następnym laweta czekała przy recepcji o godz. 8.00 i zaczął się problem z zdobyciem opony w serwisie Forda, ( w Polsce sprawdziłem na zamówienie około 1.200 zł ) jednak dzięki pomocy właściciela lawety znaleźliśmy oponę za 220 euro ( taniej niż w Polsce w Internecie ). Po tej przygodzie kupiłem dojazdówkę i osprzęt, gdyby ta przygoda spotkała mienie w Polsce koszt łącznie z wymianą opony i zakupem zestawu byłby o 50% wyższy. Uważam, iż brak koła dojazdowego ( miejsca na nie ) to nieporozumienie, następnym razem przy zakupie nowego samochodu, S-maxa nie brałbym pod uwagę.

grizzly
31-05-2011, 11:49
Przekreślać auto tylko dlatego ? E no nie mów tak



sl

wojtas2221
31-05-2011, 12:10
Dzięki za pomoc, zatem go kupuje

Radek S-MAX
31-05-2011, 12:30
Mam prośbę, czy ktoś kto może mi powiedzieć czy taki lewarek będzie dobry do S-Maxa?
chodzi o to wcięcie. Jest to lewarek z galaxy

http://moto.allegro.pl/sharan-alhambra-galaxy-lewarek-klucz-i1641759680.html

Ja mam taki dokładnie i pasuje idealnie i tonażowo i wielkością, bo pasuje spokojnie do schowka pod nogami pasażerów.
Klucz tylko nie bo to chyba jest 19 a S-MAX potrzeba 21.

Tak to u mnie wygląda w schowku.

http://img848.imageshack.us/img848/6016/dsc0021je.th.jpg (http://img848.imageshack.us/i/dsc0021je.jpg/)
(po naciśnięciu na zdjęcie się powiększy)
Pozdro

wojtas2221
31-05-2011, 12:54
Ok, lewarek kupiony , teraz tylko klucz, koło i nakrętki i potem test całości przed wyjazdem na wakacje :570:

zbpt
31-05-2011, 15:46
Przekreślać auto tylko dlatego ? E no nie mów tak



sl

Śmiesznie wygląda bagażnik z kołem dojazdowym, znajomi dowcipkują, iż mam przerobiłem forda na gaz, gdyż nie stać mnie na olej napędowy

johop
31-05-2011, 21:50
EEE tam. Fury Ci zazdroszczą, a Ty się gorączkujesz :)

grizzly
01-06-2011, 07:09
Śmiesznie wygląda bagażnik z kołem dojazdowym, znajomi dowcipkują, iż mam przerobiłem forda na gaz, gdyż nie stać mnie na olej napędowy

Auto jest dla Ciebie czy dla znajomych ?
Już i tak zrobiłeś pierwszy krok i kupiłeś forda do jeżdzenia a nie bmw/audi do chwalenia.

Powiedz lepiej co oni mają to zaraz wymyślimy jakąś serię złośliwych żartów na temat ich samochodów :-)))))



sl

MikiJ
06-06-2011, 11:38
Koledzy - mam pytanie do osób, które posiadają S-max'a na kołach 16", dokupili dojazdówkę i mieli okazję ją założyć na autko.
Jakiego rozmiaru macie dojazdów ki 125/? R16 a może 125/? R17 ? (zakładam, że nośność ok. 99)
Można kupić oryginalną dojazdówkę np. od C-max lub Mk4 (tj. z otworem centrującym 63,4mm) w rozmiarze 125/85 R16. Przy takich parametrach jest prawie 5cm różnicy w średnicy koła – czy to będzie widoczne/będzie przeszkadzać ?
Jak to wygląda u Was?

andree74
07-06-2011, 11:37
do kolegi MikiJ :Co prawda mam model z 18 calowymi kolami letnimi ,ale mam tez zestaw zimowy z 16 tkami oraz dojazdowke 16 calowa. Miałem okazję wykorzystania owej dojazdówki z zestawem kół zimowych i wszystko było jak należy. Dojazdówka pochodzi z mondeo Mk4. W weekendy jestem w okolicach Krakowa więc jak kolega chciałby porównać taką 16-tkę dojazdówkę do swojego koła ( na żywo) to służę pomocą. Trzeba tylko dać mi wcześniej znać np. na skrzynkę.

logar4
08-06-2011, 09:59
Ja właśnie kupiłem:
dojazdówka 17'' z pokrowcem (nowa) - 220 pln
nakrętki stalowe z ASO (nowe) - 37 PLN
lewarek trapezowy 1,5T (nowy) - 60 PLN

Piotr R.

RafałB
08-06-2011, 10:13
Co Wy wszyscy z tymi nakrętkami???Przecież jest w instrukcji nawet wyraźnie napisane:

"Wskazówka: Można stosować nakrętki kół przeznaczone do obręczy ze stopów lekkich na obręczach stalowych."

Po co niepotrzebne koszty??Bezsens...wg mnie.

Dinar
08-06-2011, 11:27
Przymierzałem swoje koło 17'' czy pasuje i zakręcałem nakrętkami od alusów i pasuje.Inna sprawa to jak się będzie jechać dojazdówką na przedniej osi,czy nie zamienić koła z tyłu [kapeć na przedniej osi] a dojazdówkę zakładać tylko na tył.Może jak jest kilka kilosów do wulkanizatora to da się jechać ale np.50 kilometrów z 50km/godz to nie wiem jak ze sterownością auta.Może ktoś już jechał na przedniej osi na dojazdówce.

NIUTEK74
08-06-2011, 17:00
Z tego, co ja wiem to nie wolno zakładać dojazdu na przednią oś i trzeba się bawić przekładanie koła z tyłu:(

andree74
09-06-2011, 14:57
Jam jechał z dojazdem na przedniej osi. Tylko wolno ( do 50 km/h) no i tylko na dystansie 5-8 km ( na dodatek w zimie ). Ale jechało się ok.tzn. nie zauważyłem jakiś niepokojących zmian w prowadzeniu samochodu ( jeśli przy tej prędkości czegokolwiek można by się było spodziewać )

Przymierzałem swoje koło 17'' czy pasuje i zakręcałem nakrętkami od alusów i pasuje.Inna sprawa to jak się będzie jechać dojazdówką na przedniej osi,czy nie zamienić koła z tyłu [kapeć na przedniej osi] a dojazdówkę zakładać tylko na tył.Może jak jest kilka kilosów do wulkanizatora to da się jechać ale np.50 kilometrów z 50km/godz to nie wiem jak ze sterownością auta.Może ktoś już jechał na przedniej osi na dojazdówce.

drinks
12-07-2011, 13:48
Odgrzewam temat, bo się zablokowałem, kurde ponoć nie ma głupich pytań - dokupiłem lewarek, mam koło zapasowe, ale jaki klucz (rozmiar) dokupić do kół 16"? Co będzie pasowało?

NIUTEK74
12-07-2011, 14:22
Wydaje mi się że rozmiar nie ma znaczenia, bo letnie mam 17 alumy a zima 16 stal a klucza używam tego samego 19 najlepiej pożycz od sąsiada klucz i sprawdź czy pasuje u ciebie

Dinar
12-07-2011, 14:50
letnie mam 17 alumy a zima 16 stal a klucza używam tego samego 19Ja mam 17'' orginalne na klucz 21.

drinks
12-07-2011, 14:58
Ja mam 17'' orginalne na klucz 21.

No to ładnie, widzę, że nia ma jednego rozmiaru i trzeba będzie organoleptycznie sprawdzić u gumiarza. Dzięki, Panowie

Kayu
15-07-2011, 18:29
Ja w 2009 kupiłem teleskopowy klucz do kół w Norauto i on ma dwurozmiarową nasadkę 19/21. Klucz sprawdzony w działaniu, ale nie na moim Smaxie a na renault modus. Też pasował.

NIUTEK74
15-07-2011, 19:52
Ja kupiłem na allegro felgę stalową 16 org. ford s-max do tego dokupiłem oponę
195/55/16 myślałem czy nie kupić, 185 ale uznałem, że będzie za wąska
Lato mam 235/45/17 zima 225/55/16 klucz kupiłem w tesco też teleskopowy, ale w zestawie miałem 2 końcówki 17/19 i 21/22 a lewarek ma nie duży 2T hydrauliczny ten na stałe w aucie a koło domu to biorę żabę pewniejsza

drinks
08-08-2011, 16:29
W końcu sprawdziłem rozmiar klucza, u mnie pasuje 21, chociaż wg. gumiarza oryginalnie powinno być 19. Dokupiłem klucz od Tototy :-) Felgi 16". Lewarek mam, koło też, mogę już w dalekie trasy śmigać :-)

domadm
05-01-2012, 23:27
Witajcie
w przyszłym tygodniu odbiór maxia, ale o jednym jestem przekonany: trzeba kupić dojazdówkę, lewarek i klucz.
Z tego co dowiedziałem się z wątku:
- klucz 21
- lewarek np. od galaxy/alhambry
Ale jaka dojazdówka (najlepiej z pokrowcem)? Będę miał opony 225/50 na 17".

Czy możecie doradzić gdzie i czego szukać?
Z góry dzięki.

Hipos
05-01-2012, 23:48
Jeżeli będziesz brał pokrowiec to zastanów się na jakie koło?
tzn czy na dojazdówkę czy na "standardowe" koło (czyli to które ma kapcia i raczej jest brudne).

Ja mam pokrowiec na standardowe i choć jest trochę większy to mi to specjalnie nie przeszkadza.


Michał

domadm
05-01-2012, 23:58
Kurcze, dobra rada - nie pomyślałem o tym wcześniej :)

Wodnik
09-01-2012, 22:06
Przecież zawsze można mieć pokrowiec na to i na to, składamy pusty to jakiegoś schowka i po sprawie, bo dojazdówka po dojechaniu do wukanizatora też będzie brudna, a na pewno lepiej jak jest w swoim pokrowcu, a nie zadużym. Ale to juz wybór indywidualny. :)

domadm
11-01-2012, 08:39
Po przemyśleniu kupuję jednak dojazdówkę z małym pokrowcem na nią, a w środku będzie sobie czekał foliowy worek na opony - w razie wymiany i potrzeby zapakowania brudnego koła.
Jednak 99% czasu będzie tam jeździć dojazdówka, więc niech to wszystko jest spasowane i zajmuje jak najmniej miejsca.

larkowiec
13-01-2012, 22:18
Witam.
A ja jeszcze ze swojej strony dodam, że do koło dojazdowe mam przypięte pasem z napinaczem. Nie lata po bagażniku i w razie jakiegoś nieszczęścia nie przeleci do przodu.
Choć przyznam, że przypięcie go nie było najłatwiejsze - uchwyt jest schowany pod półeczką na której stoi koło. :)

A przy okazji zapytam Znawców jak to jest z nakrętkami od alusów i dojazdówką? Można dojazdówkę nimi dokręcić?

Pozdrawiam

bartekd
14-01-2012, 14:42
larkowiec: możesz wrzucić jakieś foto?

larkowiec
15-01-2012, 11:53
Proszę:

tokar70
13-09-2012, 06:17
Witam!

Rozpatrywany był wariant z umieszczeniem zapasu lub dojazdówki pod samochodem. A czy ktoś z Was rozpatrywał może wariant z umieszczeniem koła zapasowego lub dojazdówki na klapie bagażnika na zewnątrz?

Pozdrawiam,

montero
13-09-2012, 20:07
Witam!

.... A czy ktoś z Was rozpatrywał może wariant z umieszczeniem koła zapasowego lub dojazdówki na klapie bagażnika na zewnątrz?

Pozdrawiam,

i przed każdym otworzeniem bagażnika będziesz ściągał koło czy raczej będziesz woził kija od szczotki do podstawienia pod klapą żeby ci na głowę nie spadła?
w każdym bądź razie jak coś wymodzisz to wrzuć foty:P

MAG
14-09-2012, 09:33
Moim zdaniem pomysł bezsensowny, bo to nie jest SUV, żeby mu na klapę pakować zapasówkę.

SUV'y i terenówki mające tak umieszczony zapas nie mają otwieranej do góry klapy, tylko na bok.

Jedynym sensowym rozwiązaniem przy tym gdybyś się uparl na takie wożenie koła, to zrobienie specjalnego rusztowania montowanego w taki sposób, żeby je mozna było odchylać na bok i wtedy otwierac klapę, co IMHO jest i tak totalnym bezsensem (pomijając kwestię opracowania mocowania tego ustrojstwa), bo każde otwieranie bagaznika będzie musiało byc poprzedzone odsuwaniem kółeczka, co będzie i upierdliwe i poprostu totalnie bezsensowne ...

eclipse
14-09-2012, 14:50
A co wy na takie rozwiązanie ?...............
http://tablica.pl/oferta/chevrolet-gmc-jeep-mocowanie-kola-zapasowego-na-haku-ID1spjl.html#89cea2d9;r:;s:
To raczej ma jakiś sens...............

domin1979
14-09-2012, 15:01
Na pewno S-Max w takim wykonaniu wzbudziłby nie lada sensację... ale żeby tak oszpecić niebrzydkie auto...

maciej
14-09-2012, 16:02
Noo... nieźle wybrnąłeś ;) Dołożę zdjęcie z innego forum:
Osobiście uważam, że piękne to te rozwiązania nie są, może jedynie praktyczne...

montero
14-09-2012, 19:07
jestem ciekaw jakby się to sprawdziło w przypadku naszych aut bo te na zdjęciach to są samochody na ramie i tam ma co trzymać ten bądź co bądź nie mały ciężar

MAG
15-09-2012, 08:41
http://tablica.pl/oferta/chevrolet-gmc-jeep-mocowanie-kola-zapasowego-na-haku-ID1spjl.html#89cea2d9;r:;s:

Noooo, kupowanie przerobionego bagażnika na rowery za 1.200zł ma z pewnością olbrzymi sens - szczególnie dla tych, co haka holowniczego nie mają ... :619:


btw - tego typu odchylany bagaznik na hak można kupić za kilka stówek (wersję na 4 rowery firmy InterPack kupiłem za 389zł :027:), wiec tutaj koleś z cena w kosmos wyjechał ...

Darek1302
15-09-2012, 15:37
Potwierdzam opinie kolegów, opona po zastosowaniu zestawu naprawczego nadaje się do wywalenia. Ja mam w swoim s-maxie na zapasie pełnowymiarowe koło 16". Na takich kapciach jeżdżę, choć na zapasie mam felgę stalową- co wiązało się z zakupieniem nakrętek przelotowych / coś ok. 5.50 zł sztuka / niestety nakrętki musiałem kupować na dwa razy ponieważ za pierwszym razem zamówiłem na Allegro oryginalne nakrętki fordowskie , jak przyszły to się okazało że S-max ma 14x1,5 a nie 12x1,5 jak oryginał forda .Zostałem wprowadzony w błąd ale to moja wina bo nie sprawdziłem tej informacji.
Jeśli mogę koledze doradzić to raczej polecam zapas na pełnym wymiarze, cena nie jest taka straszna a komfort jazdy i bezpieczeństwo najważniejsze.
Jest jeszcze kwestia miejsca w bagażniku, bo tylko tam można to koło przewozić , ale to tylko zależy od kolegi ile tego miejsca potrzebuje i jak go wykorzysta.:surprise:

Zoltyy
15-09-2012, 19:41
raczej polecam zapas na pełnym wymiarze, cena nie jest taka straszna
Taaa - ten pelny wymiar zajmie mi 1/3 bagaznika: 235/45 R18.... o cenie felgi i opony nie wspomne :(. Chyba jednak dojazdowka w moim przypadku - niestety, bo szczerze mowiac wolalbym normalny zapas (choc z drugiej strony - inny na zime, inny na lato to juz dwa).

...tego typu odchylany bagaznik na hak można kupić za kilka stówek...

A przy zalozonym bagazniku (po odchyleniu) da sie otworzyc klape? Z tym podobno roznie bywa.

MAG
16-09-2012, 14:25
A przy zalozonym bagazniku (po odchyleniu) da sie otworzyc klape? Z tym podobno roznie bywa.
Z moim nie ma problemu (bodajze Viking sie mój model zowie) - otwieram klapę swobodnie, chociaż margines miejsca jest około 1cm g:D

odpadek
19-11-2012, 13:37
Podrążę temat dalej.
Któryś z forumowiczów kupił koło dojazdowe jak poniżej:

"Koło dojazdowe

5 x 108 R17''
OPONA 125/80 R17 99M Continental
MAX. 80km/h
(Nówka za 210 z pokrowcem)

Polecam sklep BERETTA nieraz wspominany w tym temacie."

Podjerzewam, że to coś z poniższej oferty
http://allegro.pl/kolo-dojazdowe-5x108-r17-ford-s-max-kuga-galaxy-i2787039883.html

Ktoś może sprawdzał czy nakrętki M14 pasują do tego koła (felgi)? Z mojej wiedzy M14 ma tylko Galaxy i S-max, a w aukcji podane są m.in. volvo V50, Mondeo, gdzie mamy do czynienia z nakrętką M12.
Moim zdaniem, ta dojazdówka nie będzie się nadawać do Esia z powyższego powodu. Czy się mylę?

MAG
19-11-2012, 17:18
... Czy się mylę?
Mylisz się :mrgreen:

Dwa sezony przejeździłem na zimówkach założonych na stalowe felgi od Mondeo Mk3 - zero problemów ...

odpadek
19-11-2012, 17:56
Z nakrętkami M14 na felgach do otworów na M12? To robisz na wlasne ryzyko. Przy tfu wypadku ubezpieczyciel może uznać Twoją winę za stosowanie nieoodpowiednich felg do modelu auta.

mst
19-11-2012, 22:08
odpadek: Oryginalnymi nakrętkami przelotowymi da się tą dojazdówkę przykręcić i jechać. Co prawda nie jechałem dłuższego dystansu a jedynie kilkadziesiąt metrów na próbę. Z drugiej strony chyba nie chodzi o to, żeby wywijać autem z dojazdówką, a raczej spokojnie doturlać się do najbliższego miejsca, gdzie można naprawić uszkodzoną oponę.

odpadek
20-11-2012, 07:30
Oczywiście, że nie jest to koło do jazdy na długich dystansach, ale nie zmienia to faktu, że dojazdówka, raczej ta felga, nie jest dedykowana do S-maxa. Można również przykręcić koło nakrętką z alufelgi na upartego. Jeżdżenie po Polsce nie rodzi jakiegoś problemy, gorzej jest w przypadku zagranicy, gdzie czasem trzeba pokonać 200-300km do najbliższego zakładu naprawczego. Stąd mam cały czas dylemat czy kupować czy nie.

MAG
20-11-2012, 08:59
Nie ma dedykowanych do S-Max'a dojazdówek, wiec wybór jest prosty, albo kupujesz taką która pasuje, albo nie kupujesz wogóle i wystarcza Ci zestaw naprawczy.

I na boga, nie cudujcie już z tym roztrząsaniem czy nakrętki M14 nadają się do felg przystosowanych do M12 - napisałem juz wcześniej, że jeździłem tak przez dwa lata (i nie tylko ja, bo pamiętam tez inne osoby piszące o używaniu felg z Mondka Mk3) i jakoś nigdy żadnych kłopotów nie miałem, żadne koło mi nie odpadło, felgi jak je ostatnio zdejmowałem były nadal proste (co prawda ich już nie uzywam, bo kupiłem alusy 17-tki na zimę), a Wy sie tutaj boicie o nie wiadomo co - że dojazdówka wam odpadnie albo że może policja wam sprawdzi nakretki :lol:

odpadek
20-11-2012, 12:49
Szacun do Twojego podejścia skoro nie ma dla Ciebie różnicy czy jest otwór na gwint 12 czy 14. Tobie się nic nie stało, ale komuś może.

MAG
20-11-2012, 13:10
Co sie niby może stać, bo jakoś nie bardzo moja fantazja jest w stanie coś wymyśleć ...

odpadek
20-11-2012, 13:23
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=31409&page=7

http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=31409&page=3

Posty użytkownika "eclipse".

Slartibartfast
20-11-2012, 14:30
Rodacy :), gdybyśmy uprawiali takie czarnowidztwo, to wszyscy właściciele eSiów mieliby tylko gluta w schowku a na piastach wyłącznie oryginalne fele FoMoCo z ET=50 + oryginalne nakrętki tegoż producenta wyłącznie ze stali N8 i basta :diabel2:

MAG
20-11-2012, 16:41
Odpadek - napisałem Ci już wcześniej, że nie ma dedykowanej do S-Max'a dojazdówki, więc albo zaakceptujesz (tak jak wszyscy tutaj mający dojazdówki) to co jest obecnie wg Ciebie nieakceptowalne (czyli felgę przystosowana fabrycznie do nakretek M12), albo zostajesz przy "glucie" - tyle z mojej strony na ten temat.

eclipse
20-11-2012, 16:45
Panowie........? chyba się trochę za galopowaliscie .............. z tym namawianiem do zakładania niewłaściwych felg nie spełniających norm homologacyjnych .
Może lepiej się ugryzć w język zanim się coś palnie na forum zanim ktoś to podchwyci i przyjmie za dobrą monetę .(JEZDZICIE Z DZIEĆMI ?........)
Ja podtrzymuje to co napisałem jeżdżę od 35lat i nie jedno już widziałem .
Nigdy bym nie przytakną komuś kto wyrażnie wie że żle robi i jeszcze namawia innych że można i nic mi się nie stało .

lucas4891
20-11-2012, 20:22
Witam. Panowie jeśli dobrze zrozumiałem, to jest taka możliwość żeby felgi z mondka przystosowane do szpilek M12 założyć na piastę S-maxa ze szpilkami M14 bez rozwiercania otworów???

kolopeter
15-04-2013, 11:35
jeszcze jedna sprawa. w innych autach miałem tak,że podnośnik był przykręcany do samochodu blokując jednocześnie koło. tu dojazdówka bedzie leżała albo stała, ale szczerze, to wolałbym aby podnośnik był jakoś zamknięty. i tak sobie pomyślałem aby dorobic zamknięcie do schowka w bagażniku. proste, reczne 90 stopni. jeszcze nic takiego nie rzuciło mi się w oczy, ale ograniczyłoby to latające przedmioty w razie dachowania.
przewiercic płytke na wylot, założyć jakieś zamknięcie, które będzie się blokowało o plastik w schowku.

RafałB
22-04-2013, 11:13
Odgrzewam bo tak sobie pomyślałem ostatnio,że...dojazd leży sobie grzecznie w bagażniku już 2-gi rok nie rozpakowany i nawet nie wiem co i jak zrobić jak trzeba będzie go użyć :D

Tzn konkretnie: Czy do dojazdu stosujemy nakrętki tylko od stalówek czy mogą być od alu jak jedziemy obecnie na alusach???Bo nie wiem,nie sprawdzałem :P

MAG
22-04-2013, 12:21
Jeżeli masz w aucie nakretki do stalówek, to lepiej użyć ich, ale nie ma żadnych problemów, żeby przykrecic dojazdówkę nakretkami od alusów - w końcu to koło jest dojazdówką jak sama nazwa wskazuje g:D

RafałB
22-04-2013, 12:41
No właśnie nie woziłem do tej pory mając alusy na aucie,a stalówki w garażu do zimy - nakrętek do nich....dlatego pytam czy MUSZE je zacząć w końcu wozić :D czy dam rade dojazdówkę przykręcić łatwo i przyjemnie nakrętkami od alusów ;)
Dzięki za info!

MAG
22-04-2013, 12:57
Dasz radę - w druga strone byłby wiekszy kłopot, gdybys miał alufelgę przykręcać nakrętkami od stalówek ...

Sadammax
11-07-2013, 15:47
Witam.

Kwestia Lewarka.
Trapezowy od MK3 i MK4 czy taki jaki jest dla Sharana i Galaxy. który z nich jest bardziej stabilny?

DeLIsDel
19-08-2013, 14:45
Dziś pierwsza przygoda mojego eSia z lawetą :(. Przecięcie boczne opony na krawężniku, laweta do serwisu ogumienia, a ja po zimówkę na podmianę do domu (na szczęście tylko 10km). Każdemu kto wybiera się więcej niż 200 km od domu polecam dojazdówkę.

Bartek_P
19-08-2013, 22:37
Ja wożę zestaw naprawczy z motocykla. Taki sznurek z klejem Nie trzeba ,ani klucza, ani lewarka. Co prawda na boczne uszkodzenia nie pomoże,ale to i tak lepsze niż wożenie dojazdówki.
P.S.Kiedyś wiziałem chyba na TICO zapas przykręcony do klapy bagażnika na zewnątrz :D

droopsio
20-08-2013, 08:56
to może i ja dodam argument za posiadaniem zapasu / dojazdówki :)

sytuacja działa się w niedzielę na A2 koło Konina podczas powrotu z długiego weekendu. Przy prędkości autostradowej nastąpiło przebicie i rozerwanie opony.... Efekt jak na zdjęciu - mając tylko jakikolwiek zestaw naprawczy nic bym nie zdziałał, a tak wymiana na dojazdówkę i udało się dojechać do domu :)

DeLIsDel
20-08-2013, 10:04
Droopsio co to była za opona bo efekt trochę mnie przeraził :shock: ? W jakim wieku była ta opona ?

droopsio
20-08-2013, 10:40
opona Falken ZIEX ZE 914 wzmacniana.

Opony kupowałem na wiosnę tego roku, więc pewnie więcej niż 2 lata nie miała. Nie chce mi się iśc sprawdzać DOT-a, leje na dworze :)

Generalnie na Falkenach letnich jeżdże już któryś sezon w róznych autach i jest ok. Nigdy nie miałem przypadku dziwnego zachowania się samochodu. Wiadomo średnia półka ale na plus wg mnie.
Na feldze zostały 'boki opony' co pozwoliło na uniknięcie innych uszkodzeń (oprócz felgi of course), więc wg mnie opona spisała się do końca bardzo dobrze :p

Wystarczyło założyć dojazdówkę i autobus z rodziną pojechał dalej :)

Myślę, że w takiej sytuacji (prędkość, przebicie, rozerwanie) żadna opona nie zachowa się inaczej.

teraz będe miał 3 pozostałe opony na sprzedaż bo wymieniam komplet na nowe, ale to już w osobnym poście w innym dziale ;)

eclipse
20-08-2013, 13:56
Ja wożę zestaw naprawczy z motocykla. Taki sznurek z klejem Nie trzeba ,ani klucza, ani lewarka. Co prawda na boczne uszkodzenia nie pomoże,ale to i tak lepsze niż wożenie dojazdówki.
:D
O ...... co to za wynalazek nie spotkałem się jeszcze z tym może wrzuć jakąś fotkę .

domin1979
20-08-2013, 17:15
Wygląda to jak w załączniku.

Ja mam inne pytanie.
Miał ktoś doświadczenia z pękniętą oponą i assistance?
Na ile straconego czasu się przygotować?

dikileiden
20-08-2013, 18:04
domin1979 - sorry ale nie chciało by mi się bawić takim ''cofniętym'' wynalazkiem i wolę w 100% wozić dojazdówkę. Choćby kwestia rozerwania opony i taki wynalazek można sobie wsadzić . Podobnie jak oryginalny zestaw do naprawy, który to jest na wyposażaniu naszych aut.

eclipse
20-08-2013, 19:05
No wiesz .... lepszy rydz
niż nic .
Tak mówi stare przysłowie .:p
A zapasówka która nie jest schowana pod samochodem lub w odpowiednim dla niego wytłoczonym w podłodze miejscu to naprawdę kłopot zwłaszcza jeśli jedzie komplet 7-osób , podobnie jest z roletą bagażnika .

Wracając do pomysłu to chyba trochę lepszy jest komplet z nabojami.:P

Bartek_P
20-08-2013, 19:56
Ja to zasadniczo woziłem w motocyklu, gdzie raczej rozerwanie opony jest mało prawdopodobne, a wożenie zapasu kłopotliwe.
Tak jak w motocyklu jeszcze tego nie używałem, w samochodzie już tak. Ot, wychodzę rano, patrzę kapeć, użyłem tego z ciekawości i chyba z rok już trzyma.

drinks
29-09-2013, 13:18
Odkopuje temat, bo w związku ze zmiana S-maxa na Kugę sprzedaje lewarek + klucz do kół do tego auta.
Ogłoszenie w dziale Sprzedam.

eclipse
29-09-2013, 20:05
zmiana S-maxa na Kugę sprzedaje lewarek + klucz do kół do tego auta.

To w Kudze nie łapie się kapcia .:p

dikileiden
29-09-2013, 23:33
Odkopuje temat, bo w związku ze zmiana S-maxa na Kugę sprzedaje lewarek + klucz do kół do tego auta

to dziś się tak ogołaca auta przed sprzedażą , nie ładnie.

Jarek G.
30-09-2013, 16:57
Przypuszczam, że kolega ma zestaw naprawczy z wypełniaczem dlatego z nim sprzedaje auto. Resztę dokupił dla swojej wygody i teraz odsprzedaje.

drinks
30-09-2013, 20:11
Przypuszczam, że kolega ma zestaw naprawczy z wypełniaczem dlatego z nim sprzedaje auto. Resztę dokupił dla swojej wygody i teraz odsprzedaje.

To chyba oczywiste, choć jak widać Jarek nie dla wszystkich ;D
Maxia sprzedałem jeszcze przed wakacjami, a teraz przypomniałem sobie że mam jeszcze w kartonie lewarek i klucz. Tu nie będą mi potrzebne, może się komuś przydadzą.

To w Kudze nie łapie się kapcia .:p
jak złapię to napisze, że zapeszyłeś :D
Tu już mam luksus, zwykła dojazdówka a spokój duszy o ileż większy na trasie....

Jarek G.
30-09-2013, 22:19
Tu już mam luksus, zwykła dojazdówka a spokój duszy o ileż większy na trasie
Szczęściarz. U mnie dojazdówka telepie się luzem w kufrze.

sverige
03-01-2014, 14:26
witam forumowiczow,musze odswiezyc temat w sprawie podnosnika do smaxa poniewaz nie wiem jaki kupic,myslalem o zabie ale nie wiem czy bedzie pasowal,a tutaj linki sa juz stare,czy moze ktos wstawic link jakiegos dobrego pasujacego podnosnika do smaxa,z gory dzieki za odpowiedzi

pbobek
03-01-2014, 15:08
Pierwsze z brzegu oferty na all
1. http://allegro.pl/akcesoria-lewarki-samochodowe-49173?string=lewarek+s-max&search_scope=wszystkie+dzia%C5%82y&department=wszystkie+dzia%C5%82y

2. http://allegro.pl/kolo-dojazdowe-5x108-r17-ford-s-max-kuga-galaxy-i3852442756.html?utm_source=archiwum_allegro&utm_medium=Offers&utm_campaign=Product&utm_term=Motoryzacja-3_Cz%C4%99%C5%9Bci+samochodowe-620_Ko%C5%82a,+felgi-18730_Ko%C5%82a+dojazdowe-18733_16

Jarek G.
03-01-2014, 16:45
No właśnie: ja mam taki jak ten za 125 złotych. Podstawiasz go i w górę. Te pozostałe jednoramienne - nie ma odpowiedniego miejsca w progach by je umieścić.
A koło dojazdowe właśnie u nich kupiłem. Z pokrowcem. RĘKAWICE GRATIS. g:DD