Witam.
Czy zaobserwowaliście u siebie coś takiego, że przy włączonej klimatyzacji co jakiś czas słychać jakieś strzały z pod maski, tak od strony kierowcy chyba. Dźwięk trochę taki jakby metal od zmiany temperatury strzelał ale nie wiem.

Jak jest u was?

O jakichkolwiek dźwiękach przy sprawnym układzie nie może być mowy.

Te strzały są bardzo głośne czy tylko takie jakby cykanie? Jeśli cykanie to znaczy, że masz za niski poziom czynnika chłodzącego = klima do nabicia.

Dobrze chłodzi czy tylko tak trochę? Pewnie kiepsko, bo to cykanie to jest włączanie i wyłączanie układu, które u Ciebie ma miejsce ciągle.

O jakichkolwiek dźwiękach przy sprawnym układzie nie może być mowy.

Te strzały są bardzo głośne czy tylko takie jakby cykanie? Jeśli cykanie to znaczy, że masz za niski poziom czynnika chłodzącego = klima do nabicia.

Dobrze chłodzi czy tylko tak trochę? Pewnie kiepsko, bo to cykanie to jest włączanie i wyłączanie układu, które u Ciebie ma miejsce ciągle.

No chyba dość głośne jak ze środka słychać.
Klima chłodzi ale tez trudno powiedzieć czy dobrze bo jest chłodno.
Czy może to czymś grozić, taka jazda z niskim stanem czynnika chłodzącego?
Jak to sprawdzić czy to jego wina? Czy może coś innego?

Dodam że mam klime automatyczną.

jak byś miał za mało czynnika to sykania nie będzie (klima nie załączy się ) prawdopodobnie już masz duży luz na sprzęgle od klimy i dlatego tak głośno załącza ,gdzieś na forum było opisane jak się niweluje ten luz- poszukaj

W mojej foce jak było za mało czynnika chłodzącego to sprężarka włączała się i wyłączała co 3-4 sekundy. Po uzupełnieniu układu problem zniknął.

Klima ma czujnik cisnienia wiec przy malej ilosci nie powinna sie wlaczac, a jesli nawet to jest od strony pasazera.
A moze wyjdz z auta, podnies maske i posluchaj to sie dowiesz skad stuka

Klima ma czujnik cisnienia wiec przy malej ilosci nie powinna sie wlaczac, a jesli nawet to jest od strony pasazera.
A moze wyjdz z auta, podnies maske i posluchaj to sie dowiesz skad stuka

Ok.
Sprawdzę ale stuki są napewno tylko jak klima działa więc to coś od niej.
Klima działa bo chłodzi, nie wiem tylko na ile skutecznie.
Stuki są rzadziej niż 3-4 sekundy ale trudno mi powiedzieć jak często.
Postaram się to sprawdzić.
Jak ktoś ma jeszcze jakieś pomysły to proszę o pomoc.

W mojej foce jak było za mało czynnika chłodzącego to sprężarka włączała się i wyłączała co 3-4 sekundy. Po uzupełnieniu układu problem zniknął.

A jaki miałeś wtedy odgłos?
Bo u mnie to taki metaliczny stuk/strzał, dość głośny.

Zrobiło się zimno i nie ma jak sprawdzić klimy.
Ale i tak było słychać te strzały, tylko że rzadko, co kilkadziesiąt sekund chyba.
Muszę poczekać aż się ociepli.

A jaki miałeś wtedy odgłos?
Bo u mnie to taki metaliczny stuk/strzał, dość głośny.

Wystarczy podnieść maskę, uruchomić silnik i włączyć klimatyzację, a następnie przyjrzeć się sprężarce, a właściwie sprzęgiełku, które widać na zewnetrznej stronie koła pasowego sprężarki.
Takie odgłosy było słychać w momencie, jak sprzęgło załączało się i wyłączało. Doskonale to widać (oczywiście nie odgłosy, ale to czy sprzęgło pracuje czy nie).

Wystarczy podnieść maskę, uruchomić silnik i włączyć klimatyzację, a następnie przyjrzeć się sprężarce, a właściwie sprzęgiełku, które widać na zewnetrznej stronie koła pasowego sprężarki.
Takie odgłosy było słychać w momencie, jak sprzęgło załączało się i wyłączało. Doskonale to widać (oczywiście nie odgłosy, ale to czy sprzęgło pracuje czy nie).

A możesz rzucić jakieś zdjęcie albo schemat gdzie to jest.
Szczerze mówiąc jestem świeży w temacie focusa i na mechanice też niezbyt się znam.

Zdjęcia akurat nie mam, ale jak staniesz przed samochodem, to z lewej strony silnika masz kilka urzadzęń napędzanych paskiem wielorowkowym. Z przodu u góry jest alternator, a pod nim sprężarka klimatyzacji. Nie możesz jej nie znaleźć.

Zdjęcia akurat nie mam, ale jak staniesz przed samochodem, to z lewej strony silnika masz kilka urzadzęń napędzanych paskiem wielorowkowym. Z przodu u góry jest alternator, a pod nim sprężarka klimatyzacji. Nie możesz jej nie znaleźć.

Nie sprawdzałem pod maską bo coś zarobiony jestem, ale stanąłem z przodu i faktycznie strzały są od strony pasażera i pojawiają się co najmniej co kilkanaście sekund.

Klima działa moim zdaniem dobrze.

Może to wina niskich temperatur i często się włącza i wyłącza??

Czy to jednak coś więcej?

Czyli wszystko masz OK. Sprężarka nie pracuje w sposób ciągły - włącza się i wyłącza w odstępach kilku czy kilkunastu sekund. Niektórzy na tym i innym forum z uporem maniaka twierdzą, że częste załączanie się sprężarki to oznaka małej ilości czynnika chłodzącego. Moje doświadczenia wskazują, że te twierdzenia to totalna bzdura. W mojej klimie tuż po uzupełnieniu czynnika sprężarka działa z przerwami. Tym bardziej w niskich temperaturach otoczenia, co jest logiczne, bo przecież w niskich temperaturach szybciej schładzane jest wnętrze pojazdu i sprężarka "może" się wyłączyć. Problem polega tylko na tym, że Ty piszesz i strzałach pod maską a ja bym te odgłosy załączania się sprężarki nazwał stukami. Pozdro. Dodam jeszcze, że powinieneś dla swojego spokoju znaleźć chwilę wolnego czasu i podnieść machę do góry, włączyć silnik i klimę i posłuchać skąd dochodzą te "strzały". Jeżeli to stuki sprężarki, to bez problemu to wychwycisz i będziesz spał spokojnie.

....Tym bardziej w niskich temperaturach otoczenia, co jest logiczne, bo przecież w niskich temperaturach szybciej schładzane jest wnętrze pojazdu i sprężarka "może" się wyłączyć......
Czyli co? W kabinie jest jakiś czujnik, który przy pewnej temperaturze wyłącza sprężarkę klimatyzacji? Jeżeli tak, to ja jestem gamoniem totalnym.

Czujnik w kabinie? Jasne, że jest. Nastawiam sobie klimkę na np. 22 stopnie i taką temperaturę trzyma dzięki czujnikowi. Co do treści drugiego Twojego zdania nie będę się wypowiadał.

Ok, czujniki są bo być muszą. Ale czy przy klimatyzacji automatycznej czy półautomatycznej utrzymywanie zadanej temperatury odbywa się poprzez włączanie i wyłączanie sprężarki??

Ale czy przy klimatyzacji automatycznej czy półautomatycznej utrzymywanie zadanej temperatury odbywa się poprzez włączanie i wyłączanie sprężarki??

Nie, wtedy komputer steruje szybkością wiatraka oraz klapką od nagrzewicy

Nie, wtedy komputer steruje szybkością wiatraka oraz klapką od nagrzewicy

Dzięki za słowa poparcia

Ok, czujniki są bo być muszą. Ale czy przy klimatyzacji automatycznej czy półautomatycznej utrzymywanie zadanej temperatury odbywa się poprzez włączanie i wyłączanie sprężarki??

Cykliczna praca sprężarki jest jak najbardziej normalna - a jej cykliczność jest uzależniona od wielu czynników zewnętrznych (temp na zewnątrz, obroty silnika, prędkość dmuchawy, ..., także ilości czynnika), które przekładają się na zmiany ciśnienia w układzie - i właśnie sterowanie się poprzez czujnik ciśnienia w układzie (przeważnie montowany na tzw osuszaczu) - to tak w wielkim skrócie.
Taka praca ma swoje proste uzasadnienie - typowe sprężarki mają stałą wydajność, a zapotrzebowanie jej pracy w układzie jest zmienne. Osiąga się to właśnie poprzez załączanie i odłączanie sprężarki na określony czas (dzięki sprzęgłu elektromagnetycznemu).

Wracając jednak do tematu, jeżeli słyszysz wyraźne trzaski to nie jest to normalne. Załączanie i odłączanie sprężarki słychać tylko na zewnątrz, a wewnątrz tylko cykanie przekaźników - choć ja nic nie słyszę. Coś masz walnięte - może poleciało Ci sprzęgło elektromagnetyczne.

Skąd pomysł, że to ma związek z klimą? Jak ją odłączysz to wszystko jest ok?

Wracając jednak do tematu, jeżeli słyszysz wyraźne trzaski to nie jest to normalne. Załączanie i odłączanie sprężarki słychać tylko na zewnątrz, a wewnątrz tylko cykanie przekaźników - choć ja nic nie słyszę. Coś masz walnięte - może poleciało Ci sprzęgło elektromagnetyczne.

Skąd pomysł, że to ma związek z klimą? Jak ją odłączysz to wszystko jest ok?

To na 100% klima bo jak ją wyłączę to jest ok. Dzieje się tak tylko jak włącza klimę(przycisk AC). Dla przypomnienia dodam że mam klimę automatyczną.

Co do samego dźwięku to może trochę przesadziłem że są to strzały. To głośne stuknięcie, tyknięcie. Z wnętrza je słychać cicho ale słychać, oczywiście tylko na wolnych obrotach w korku albo na postoju.

Nie wiem może to normalne, ja nigdy nie miałem auta z klimą stąd moje zdziwienie. No i dźwięk z zewnątrz jest dość głośny jak dla mnie.

Sprawdziłbym to ale za przegląd, czyszczenie i nabicie klimy trochę biorą, a chciałem zrobić to dopiero na wiosnę. Tylko nie wiem czy mogę tak bezpiecznie jeździć czy lepiej teraz to zrobić??

Marcin2m ma wyraźnie lepiej wyciszone auto niż my, bo ja będąc w kabinie też słyszę te cyknięcia sprzęgiełka sprężarki - na postoju, przy wyciszonym radyjku. Serwis klimy trochę kosztuje (szczególnie w ASO), lecz jeżeli go dawno nie robiłeś to lepiej to zrobić.

[/quote]Marcin2m ma wyraźnie lepiej wyciszone auto niż my, bo ja będąc w kabinie też słyszę te cyknięcia sprzęgiełka sprężarki - na postoju, przy wyciszonym radyjku. Serwis klimy trochę kosztuje (szczególnie w ASO), lecz jeżeli go dawno nie robiłeś to lepiej to zrobić.

Po prostu diesla i lubię słuchać muzyki :) to zmienia postać rzeczy. Jak miałem Escorta w benzynie to wyraźnie słyszałem "cyknięcia" ale sądziłem, że Fokusy w benzynie są lepiej wyciszone.
Jeżeli Cię to niepokoi, to umów się z kimś kto ma takiego samego Fokusa i posłuchaj jak u niego to słychać. Możesz też podjechać do jakiegoś warsztatu, który specjalizuje się w klimatyzacjach -> omijaj ASO!!

Tak, tak wiem żeby omijać ASO. Zdążyłem się już przekonać jak wysoko się cenią. Auto mam od 2 miesięcy więc nie wiem kiedy była ostatnio sprawdzana klima.
Ale auto było wcześniej serwisowane i ostatni przegląd w ASO miało 31.03.2009.
Nie wiem czy ASO standardowo sprawdza też klimę??

http://forum.fordclubpolska.org/attachment.php?attachmentid=14737&stc=1&d=1265007443

Witam.
Dziś w końcu sprawdziłem co to strzela przy włączonej klimatyzacji.
Zrobiłem zdjęcie.
Faktycznie wygląda na to że strzał wydobywa się przy włączaniu sprężarki klimatyzacji. Przy każdym strzale zatrzymuje się lub ruszą tarcza wskazana strzałą.
Proszę mi potwierdzić że zaznaczony element to sprężarka.

Strzały wydobywają się co kilkanaście sekund przy temperaturze na zewnątrz w okolicach 0 stopni.

zaznaczony element to sprężarka klimatyzacji na kole pasowym znajduje się sprzęgło elektromagnetyczne , które załącza lub rozłącza sprężarkę.

zaznaczony element to sprężarka klimatyzacji na kole pasowym znajduje się sprzęgło elektromagnetyczne , które załącza lub rozłącza sprężarkę.
Dzięki.
A czy to normalne że przy załączaniu wydaje dość głośny dźwięk(na biegu jałowym słychać to z wnętrza samochodu).
I czy częstotliwość załączania wyłączania co kilkanaście sekund to normalne?

hej, zdaje się że to normalne bo ja też mam focusa, benzyne, 1.6 w dodatku i też słyszę dosyć wyraźne stuki co jakiś czas, na biegu jałowym przy włączonej klimie, więc jeśli klima chłodzi i grzeje to nie ma się raczej czym przejmować, a nie tak dawno napełniałem klimę i to sam w dodatku więc powinna być ok

pozdro

Życzmy sobie aby tylko to w naszych foczkach stukało.

hej, zdaje się że to normalne bo ja też mam focusa, benzyne, 1.6 w dodatku i też słyszę dosyć wyraźne stuki co jakiś czas, na biegu jałowym przy włączonej klimie, więc jeśli klima chłodzi i grzeje to nie ma się raczej czym przejmować, a nie tak dawno napełniałem klimę i to sam w dodatku więc powinna być ok

pozdro

Pociesza mnie to. Nie miałem wcześniej auta z klimą stąd ta wątpliwość.
Przydałoby się żeby jeszcze parę osób to potwierdziło, że przy automatycznej klimatyzacji sprężarka co jakiś czas "strzela" przy rozruchu.

Przydałoby się żeby jeszcze parę osób to potwierdziło, że przy automatycznej klimatyzacji sprężarka co jakiś czas "strzela" przy rozruchu
nie mam automata ,ale jak pobawię się nawiewam tez mi pstryka ---już ponad rok pstryka

Moim zdaniem za duży luż na sprzęgle kompresora klimatyzacji, do wyregulowania przerwa na sprzęgle.

Odświerzam temat...

Dziś jadąc z klimą, coś mi nagle załomotało pod maską od strony pasażera, nie mogłem się zatrzymać od razu musiałęm przejechać kilometr, by bezpiecznie stanąć, w tym czasie łomot (stukot) malał, aż ustał, dopiero jak wysiadłem to opróćż klekodu ropniaka słyszałem po stronie pasażera jeszcze coś jakby postykiwanie rytmiczne... zgasiłem... otworzyłem maskę i zobaczyłem, że zostało mi pół paska wieloklinowego (ma najechane ok 50tys.) - był 2x cieńszy, a jego resztki leżały na dole na osłonie...
zapaliłem, bez klimy pracował jak zawsze, normalnie, ale jak tylko załączam klimę, to od razu słychać ten rytmiczny stukot, wyłączam klimę i znów normalna praca, a i jakoś bardziej czuję teraz osłabienie auta jak włączę klimę...

Wiem, że muszę zmienić pasek, a ciekawi mnie co się stało ze sprężarką... zna ktoś lepiej budwę tej sprężarki, coby mi powiedzieć coś więcej, czy wystarczy poregulować / naprawić sprzęgło, czy też coś więcej się zapowiada... i czy może mieć na to wpływ ilość oleju co się go dodaje do czynnika. (klima była nabijana na wiosnę)

załączam zdjęcia paska z dziś i zdjęcia sprężarki sprężarki sprzed tygodnia (akurat auto było na podnośniku), jakaś ona mokra i zielona...

Ja nie mam klimy i mam takie pukanie,pykanie głuche i jest to membrana od EGR-a,mam orginał i widocznie się zapiekł a membrana chodzi,podciśnienie ją widocznie włącza,jest to słychać na wolnych obrotach.Silnik chodzi dobrze to nic nie kombinuje.

ale ja mam te rytmiczne stukanie tylko jak klimę załączę... jak wyłączona to pracuje jak zawsze... wentylatory załączają się normalnie, a w środku syberia już po chwili jak nigdy wcześniej...