Zobacz pełną wersję : Sprawdzanie świec żarowych
Witam,
mam wielkie problemy z odpalaniem swego Escorta i chce po kolei posprawdzać różne rzeczy
chce sprawdzić świece i tutaj mam pytanie, ktory sposob lepszy, czy moze oba i czy dobrze rozumuje jak to zrobic?:
1. odlaczamy przewody od swiec, bierzemy srubokret kontrolke i kabel miedziany, przykladamy jeden koniec do + akumulatora a drugi do jednego konca kontrolki, zas czubkiem kontrolki dotykamy swiec, jesli kontrolka sie zaswieci, mozemy uznac ze swieca jest proawdopodobnie dobra
2. odlaczamy przewody od swiec, kablem + multimetru dotykamy swiecy, kablem - multimetru dotykamy masy auta np. pokrywy silnika, kluczyk w stacyjce ma byc przelrecony na II ? wartosc wskazana przez multimetr powinna miec 1.5-2 ohm ? jak ustawic multimetr jesli sa na nim takie wartosci: 2000k ohm, 200k ohm, 20k ohm, 2000 ohm, 200 ohm ? obawiac sie ze powina byc jeszcze wartosc 20 ohm bo i naczej nic nie zmierze..
wiem, ze w necie jest duzo na temat sprawdzania swiec zarowych ale kazdy pisze inaczej i koniec koncem juz nie wiem jak sprawdzac..
sprawdzalem napiecie akumulatora 12V to wyszlo 13.62 V, wiec wydaje mi sie ze jest w porzadku (wlasciwie to pewnie jest 13V bo multimetr ma dokladnosc 0,5%)
prosze o pomoc, ewentualnie o wlasne przezycia zwiazane z tym tematem :)
wojtekcichy 06-01-2010, 19:07 Nie znam żadnego z tych sposobów :D Wogóle jakieś skompilkowane ;)
Weź zwykły miernik, odkręć kabel doprowadzający prąd do świec. Potem każdą świecę z osobna sprawdzasz czy jest na niej przejście (albo jest albo nie ma).
Drugi sposób to wykręcasz świecę, bierzesz prostownik, podłączasz prąd i sprawdzasz czy grzeje. Tylko nie dotykaj części która się nagrzewa bo oparzysz się konkretnie.
czyli co mam sprawdzić napięcie ? jakie powinno być
inwazyjna metoda raczej nie wchodzi w gre, swiec nie chce wykrecac, wykrece dopiero kiedy bedzie trzeba wymienic
wojtekcichy 06-01-2010, 19:26 Nie napięcie tylko czy jest połączenie między plusem a minusem, bo przecież świeca żarowa jest grzałką. Więc odkręcasz od nich kabel plusowy i sprawdzasz czy pomiędzy masą a plusem na świecy jest połączenie. Jak jest to świeca jest dobra, jak nie to do wymiany.
Owszem może się zdarzyć że będzie połączenie a świeca będzie kijowa, ale idealnej metody nie ma.
Witam
Odłączasz przewody zasilające świece, ustawiasz miernik na zakres np. 200 Ohm, mierzysz oporność świec - jeżeli jest mała (ok. 1- 5 Ohm) - świeca OK.
dzieki chlopaki, wlasnie sprawdzilem rezystancje i na kazdej swiecy wyszlo 1,5 oma, sprawdzalem tez swiece zwyklym kablem podlaczonym do + akumulatora i swiece iskrzyly, wiec mozna przyjac ze na 99% swiece sa w porzadku, wczoraj ladowalem akumulator w cieplej piwnicy, dzis rano zalozylem i auto odpalilo bez wiekszych problemow (za pierwszym kreceniem) na razie napiecie w akumulatorze jest wysokie 13,16V ale nie wykluczone ze np. jutro rano bedzie ponizej 10V i auta nie odpale, dopiero wczoraj kupilem multimetr i postanowilem nim posprawdzac co nie co..
ogolnie mam problem z odpalaniem auta rano jak jest mroz, jak jest do -10 to jakos odpale, jak jest -20 to nie ma szans
podejrzewalem swiece ale sa ok, podejrzewalem i nadal podejrzewam ze cos sie dzieje nie dobrego z akumulatorem (tzn. albo cos go rozladowuje albo po prostu wyeksploatowany), podejrzewam alternator i wtryskiwacze, silnik dymi kiedy krece rozrusznikiem, z rury idzie siwy dym, co podejrzewacie ? mam mozliwosc sprawdzenia wtryskiwaczy, ojciec na kolege co sie zna na tym ale to trzeba robic jak jest w miare cieplo.. mozna jakos alternator sprawdzic ?
auto oczywiscie caly czas pod chmurka stoi..
Odłącz ujemną klemę od akku. Ustaw miernik na pomiar prądu stałego, pamiętaj o przepięciu kabla + w mierniku na pomiar prądu. Jeden z kabli miernika do ujemnego potencjału akku, drugi zaś kabel miernika do ujemnej klemy. W ten sposób sprawdzisz, czy auto na postoju nie bierze zbyt dużego prądu. Wszystko oczywiście robimy na zgaszonym silniku. Jeśli pobór prądu jest powyżej ~150mA, to świadczy o jakimś niedomaganiu instalki w aucie (zwarcie jakiegoś z obwodów, upływność prądu do masy). Jeśli zaś prąd jest poniżej tej wartości wskazuje wtedy na dogorywanie akku.
czyli jeden z kabli miernika (czarny czy czerwony?) podlaczyc do kabli (czarnych) a drugi kabel miernika do ujemnej klemy tak ? chodzi o to zeby wprowadzic miernik miedzy ujemna kleme akumulatora a kable ktore sie podlacza do tej klemy ?
JARASACKI 07-01-2010, 13:15 ja tez mierzylem miernikiem niby byly dobre na krótko plusem wziolem do swiec zarowych iskrzyly ale dal spokoju odkrecilem dwie swiece nie grzaly chyba robily zwarcie jakies a dwie grzaly wiec dla pewnosci odkrec i sprawdz na krótko
czyli jeden z kabli miernika (czarny czy czerwony?) podlaczyc do kabli (czarnych) a drugi kabel miernika do ujemnej klemy tak ? chodzi o to zeby wprowadzic miernik miedzy ujemna kleme akumulatora a kable ktore sie podlacza do tej klemy ?
Obojętnie który od miernika do czarnego kabla co przychodzi na klemę akku, najwyżej jak pomylisz polaryzację to miernik pokaże ujemną wartość, bez znaczenia. W drugim zdaniu co piszesz: tak, właśnie o to chodzi. Miernik zatem wprowadzamy szeregowo w obwód kabla ujemnego instalacji samochodu, a ujemny zacisk akku i na mierniku odczytujemy wartość pobieranego prądu przez samochód.
ten pomiar mial byc na wylaczonym silniku tak ? nastawilem miernik na 200mA i pokazalo 18.2 mA, liczyc to jako 18.2 czy 182 ? i co oznacza w takim razie ta wartosc ?
podłącz pod akumulator i zobacz czy się grzeją. uwazaj na palce
ten pomiar mial byc na wylaczonym silniku tak ? nastawilem miernik na 200mA i pokazalo 18.2 mA, liczyc to jako 18.2 czy 182 ? i co oznacza w takim razie ta wartosc ?
Tak na wyłączonym.
Liczyć jako 18.2mA skoro miałeś na 200mA nastawiony zakres. Wynika z tego, że z instalką w samochodzie masz wszystko wporzo. Wygląda na to, że klęka Ci akku. Dla pewności sprawdź jeszcze alternator/ładowanie. Odpal silnik- miernik na pomiar napięcia prądu stałego- przewody miernika równolegle do akku- pomiar napięcia powinien być w zakresie ~13,x do 14,xV. Jeśli lekko przegazujesz go, to napięcie ładowania powinno lekko się podnieść, ale nie więcej jak 14,6V. Po włączeniu świateł i ogrzewania szyby/szyb ma prawo spaść, ale nie mniej niż 12V.
ja ostatnio szukałem zepsutej świecy. Wziąłem miernik, odkręciłem kabelki od świec. Jednym kabelkiem od miernika (obojętnie którym) dotykałem świecy a drugim do masy (w moim przypadku dotykałem bloku silnika) i jak było napięcie świeca była dobra, jeśli nic to świeca do wywalenia.
pozdrawiam
dobra to po kolei, jesli chodzi o napiecia to:
- wczoraj zmierzylem napiecie akumulatora i wyszlo 13,16V
- dziś rano zmierzylem napiecie i wyszlo 13,11 (mroz w nocy byl maly, auto stalo pod chmurką nie ruszane jakies 9 godz.)
- zmierzylem dzis napiecie akumulatora na wlaczonym silniku wyszlo 14,53
- wlaczony silnik swiatla i dmuchawa 14,17 V
- przygazowanie 14,50 V
a jesli chodzi o AH czyli amperogodziny to nie wiadomo ile ma ich na prawde akumulator.. a to chyba podstawa..
ja ostatnio szukałem zepsutej świecy. Wziąłem miernik, odkręciłem kabelki od świec. Jednym kabelkiem od miernika (obojętnie którym) dotykałem świecy a drugim do masy (w moim przypadku dotykałem bloku silnika) i jak było napięcie świeca była dobra, jeśli nic to świeca do wywalenia.
pozdrawiam
mozna to sprawdzic kawalkiem kabla jesli zaiskrzy tzn ze jest napiecie ale to slaba metoda raczej, chociaz sprawdzalem nia..
KojoT6510 10-01-2010, 10:56 Polecam jednak wyjecie swiec na zewnatrz i sprawdzic to od jakiegos zrodła pradu aku badz prostownik i podlaczajac swiece liczyc czas w sekundach czy swieca sie zagrzewa w czasie jaki daje przekaznik swiec i jaka czesc trzpienia sie nagrzeje w tym czasie bo czesto jest tak ze swiece stopniowo nagrzewaja sie coraz dluzej i coraz mniejsza czesc trzpienia w koncu swieci sie ledwo koncowka ale z kad bedziesz o tym wiedzial ? skoro ona siedzi w glowicy bynajmniej ja tak sprawdzam i widze ile sie nagrzalo trzpienia i w jakim czasie to nastapilo a zrobisz jak bedziesz uwazal ;)
witam,
wyglada na to ze problem lezy w akumulatorze bądź rozruszniku..
wczoraj 9,5 godz. ladowalem akumulator, jakas godzine temu zalozylem, sprawdzilem napiecie bylo 12,XX V podlaczylem miernik tak zeby bylo widac napiecie podczas rozruchu silnika no i wyszlo 10,5 - 10,8 V zdaje sie ze to malo, prawda ? podczas krecenia kontrolki przygasają, rozrusznik kreci slabiutko, co jest do wymiany ? akumulator ? czy problem lezy w rozruszniku ?
bo teraz nie chodzi o to zeby palil ale chodzi o to ze slabo kreci rozrusznik nawet na naladowanym akumulatorze (o ile jest sprawny)
pozdrawiam
Najprościej będzie jak weźmiesz od kolegi DOBRY akku i sprawdzisz, czy kręci dużo lepiej. Jeśli tak to kupno nowego.
świece okay, akumulator okay
a problem leżał w rozruszniku - już zregenerowany
jeszcze wtryskiwacze.. ale tutaj znowu poproszę o pomoc Was ale w osobnym temacie (bo tak chyba powinno być) http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=91184
Nie wiem jak to jest sprawdzanie swiec ale wydaje mi sie ze jednym koncem swiecy dotykasz na + a drugim na - na akumulatorze i powinna zaczac sie grzac; oczywiscie musisz zastosowac drut lub cos co przewodzi prad bo nie dostanie siweca miecy slupkami aku.
Jesli chodzi o miernik to jesli chcesz zmierzyc 2ohm to dajesz najnizsza wartosc-w twoim przypadku to bylo chyba 200; mozesz dac rowniez wieksze wartosci ale wtedy albo nie zadziala albo wynik dostaniesz po przecinku
maureliusz 17-02-2010, 08:47 Panowie, jak tylko coś dodam dla innych.
1. Trzeba ustalić, czy ma się świece żarową starego typu 12V (w przypadku Escorat to najbardziej prawdopodobna opcja) lub nowoczesną, niskonapięciową np. 5V ( wtedy można sobie zjarać świece podłączając 12V),
2. Można sprawdzić na początek miernikiem. Jeżeli jest przerwa, to wiemy, że napewno ta padła. Jeżeli nie ma przerwy w obwodzie to jest 50% sukcesu, bo... może być zwarcie do masy.
3. Jeżeli wiemy, że świeca jest 12V to najlepiej ją podłączyć pod AKU, ale... przez bezpiecznik 80A i w grubych rękawicach na wszelki wypadek.
To tyle.
Witam,
świece są okay grzeją sam widziałem bo znajomy wymieniał końcówki wtryskiwaczy..
jest nadal problem z odpalaniem :( może cofanie się paliwa ? może wyregulować zawory ? moze pompa paliwa ? (tylko ze na cieplym silniku od razu pali..) moze zapowietzrenie ukladu ?
w aucie zostalo zrobione:
- sprawdzony akumulator jest w porządku
- alternator ok
- zregenerowany rozrusznik
- sprawdzone świece grzeją
- wymienione końcówki wtryskiwaczy (profesjonalna robota, założone konkretne końcówki niemieckie nie jakas lipa chinska)
- wymienione wężyki od pompy i od wtryskiwacza do wtryskiwacza..
już nie wiem co to może być.. poradźcie coś.. jest teraz minus kilka stopni w nocy i z - 2 w dzień a auto ma problem z paleniem nadal
troche cieknie ropa spod uszczelki na pompie paliwa..
skoro pompa cieknie, to musialbys ja oddac to uszczelnienia.
paliwo czy sie cofie? bardzo mozliwe. zastosuj zaworek zwrotny na odcinku pompa wtryskowa - filtr paliwa.
PaBlLoO90 10-03-2010, 08:39 Witam,
świece są okay grzeją sam widziałem bo znajomy wymieniał końcówki wtryskiwaczy..
jest nadal problem z odpalaniem :( może cofanie się paliwa ? może wyregulować zawory ? moze pompa paliwa ? (tylko ze na cieplym silniku od razu pali..) moze zapowietzrenie ukladu ?
w aucie zostalo zrobione:
- sprawdzony akumulator jest w porządku
- alternator ok
- zregenerowany rozrusznik
- sprawdzone świece grzeją
- wymienione końcówki wtryskiwaczy (profesjonalna robota, założone konkretne końcówki niemieckie nie jakas lipa chinska)
- wymienione wężyki od pompy i od wtryskiwacza do wtryskiwacza..
już nie wiem co to może być.. poradźcie coś.. jest teraz minus kilka stopni w nocy i z - 2 w dzień a auto ma problem z paleniem nadal
troche cieknie ropa spod uszczelki na pompie paliwa..
Trzeba uszczelnić ten wyciek. Natomiast odnośnie zaworku zwrotnego trzeba pamiętać że gdy masz go pomiędzy pompą a filtrem, a powietrze dostaje się przez filtr , to zaworek na nic się nie zda.
dlaczego nic nieda? paliwo zostanie w pompie wtryskowej a po odpaleniu zaciagnie sobie po chwili i wypali powietrze:) chwile poszarpie i mu przejdzie.
taka jest moja wizja
gdzie konkretnie zamontować zawór zwrotny ?
podaje zdjecie silnika identycznego do mojego http://i39.tinypic.com/afk8r8.jpg
jak ktos moze to niech zaznaczy gdzie zamontowac zawor, chodzi tez o to aby zamontowac ten zawor a nie ruszac tej lekko cieknacej pompy i zeby koniec koncem bylo ok
Dragon12316 28-04-2010, 20:29 zaworek zwrotny montujesz 15-20cm od pompy na wężu do prowadzającym paliwo ja miałem podobne problem.Okazało się że mam walniętą pompke ręczną, wyrzuciłem ją i dałem zwykły filtr paliwa za 50zł.I jest po kłopocie, sprawdż sobie pompke i podgrzewacz paliwa.
zaworek zwrotny montujesz 15-20cm od pompy na wężu do prowadzającym paliwo ja miałem podobne problem.Okazało się że mam walniętą pompke ręczną, wyrzuciłem ją i dałem zwykły filtr paliwa za 50zł.I jest po kłopocie, sprawdż sobie pompke i podgrzewacz paliwa.
jak sprawdzić pompkę i podgrzewacz ? pompka pompuje paliwo jak sie ciska, chodzi o to ze moze zapowietrzac uklad paliwowy ?
Podepnę się do tematu, powiedzcie mi czy świece żarowe mogą robić zwarcie? wczoraj wywaliło mi bezpiecznik 80A w komorze silnika, nie grzeją świece i nie mam nawiewu, dzisiaj próbowałem go zawatować żeby nie kupować od razu nowego bo kosztuje 30 zł i sprawdzić czy to chwilowe czy poważniejsza awaria. No i niestety, miedziany kabelek poszedł z dymem zaraz po przekręceniu stacyjki (bez rozruchu). Nie wiem czy mierzyć oporność każdej świecy czy szukać przyczyny gdzieś indziej.
|
|