Zobacz pełną wersję : Lusterko wsteczne - kompletna porażka
Pewnie wyjdę na marudę ale nie widziałem postu na temat lusterka wstecznego w FF które (przy moim wzroście 186) kompletnie zasłania mi widoczność w czasie skrętu w prawo . Przed oczami mam wtedy tylko lusterko , moge ewentualnie schylić się i spróbowac coś dojrzeć pod nim , to jakaś masakra jest :mad:
Macie to samo ?
Regulacja wysokości fotela nic nie daje bo w FF to raczej regulacja "wybrzuszenia" fotela a nie wysokości ;)
Pewnie wyjdę na marudę
Masz racje.
Mam 189 i w niczym mi to nie przeszkadza.
Trzeba odsunąć fotel do tyłu :wink:
Pewnie wyjdę na marudę Pewnie tak... :P Ja mam 192 i zupełnie nie narzekam.
Hej,
Mam 191cm wzrostu i nic nie przeszkadza. Mam wersje z czujnikiem deszczu, moze lusterko jest wyzej zamocowane?
Ogolnie uwazam ze Fusion jest konfortowym malym duzym samochodem.
Pozdro,
ced
Fakt, trochę słabo widać, szczególnie przy skręcie w prawo, mając lekko z górki (mam 186cm wzrostu). Zauważyli to także autorzy artykułów w prasie motoryzacyjnej. Owszem, można bardziej "położyć się" na fotelu, ale nie czepiajmy się - "Lodówa" jest fajna i da się polubić ;)
Że FF jest super to wiem :D ale panowie, jeździłem już paroma samochodami i nigdy , albo NIGDY , lusterko wsteczne nie wisiało mi na wysokości oczu, przy skręcie w prawo "trafiam wzrokiem w lusterko -kompletnie nic nie widzę !
Ok postaram się jutro zrobić fotkę i sami ocenicie .
Czy jest szansa na "bezbolesne" przesunięcie tego lusterka wyżej na szybie przedniej bo widzę że trochę tam miejsca do krawędzi jeszcze jest (dobre 3cm).
Trzeba odsunąć fotel do tyłu :wink:
jest mocno odsunięty ale nie na max bo córka siedzi z tyłu
Czy jest szansa na "bezbolesne" przesunięcie tego lusterka wyżej na szybie przedniej bo widzę że trochę tam miejsca do krawędzi jeszcze jest (dobre 3cm).
Spróbuj bezinwazyjnie odwrócić samo lusterko o 180* (tak, aby przełącznik noc/dzień był u góry). Próbowałem u siebie, bo gdzieś taki temat był już wałkowany, ale kompletnie mi to nie odpowiada.
Spróbuj bezinwazyjnie odwrócić samo lusterko o 180* (tak, aby przełącznik noc/dzień był u góry). Próbowałem u siebie, bo gdzieś taki temat był już wałkowany, ale kompletnie mi to nie odpowiada.
ok spróbowałem , rzeczywiście poprawa widoczności diametralna ale ... przełącznik noc/ dzień nie działa bo opiera się o szybą a w innym położeniu nic nie widać w lusterku,
przy okazji "manewrów" z lusterkiem zauważyłem że...
http://img89.imageshack.us/img89/3576/lusterko.jpg (http://img89.imageshack.us/i/lusterko.jpg/)
przegub kulkowy "B" lusterka (ten przy mocowaniu do szyby) jest kompletnie unieruchomiony, czy tak powinno być ? może w tym tkwi problem bo zablokowany jest w najniższym położeniu lusterka?
(oczywiście ten "A" [bezpośrednio przy lusterku] porusza się bez problemu)
Czy już nikt nie ma lusterka wstecznego w swoim FF? :diabelek:
Czy już nikt nie ma lusterka wstecznego w swoim FF? :diabelek:
Na to wygląda :roll:
Czy już nikt nie ma lusterka wstecznego w swoim FF? :diabelek:
Witam!
Wybrałem Fusiona bo się bardzo fajnie, wysoko siedzi i w ogóle uwielbiam ten samochód, jeśli można uwielbiać rzecz a samochód jest niewątpliwie rzeczą! Jednak to co napisałeś o lusterku ff - to ŚWIĘTA PRAWDA! Mój wzrost to 195cm! Ale co tam lusterko jeśli nie mam innych uwag (BEZAWARYJNOŚĆ!!!!!)
pozdrawiam wszystkich!
LUUUDZIEEE! Kochaniii! :P czy ktoś odpowie mi na mój post w sprawie tego przegubu kulkowego na wstecznym lusterko , na moim rysunku oznaczony literką "B" - czy on jest u was ruchomy czy nie?
p.s. też uwielbiam Fusionka ale wczoraj miałbym "czołówkę" kiedy skręcałem w prawo w wąską ulicę a facet jechał z naprzeciwka--kompletnie go nie widziałem przez to lusterko, w ostatniej chwili go wyminąłem !
Pierre Doley 16-04-2010, 16:08 No, fajnie wysoko sie siedzi!
ja też nie jestem niski (192 cm) i jakos mi to nie przeszkadza
Betelgeuse 16-04-2010, 19:04 Ja mam około 185cm, dawno się nie mierzyłem ale mi również przeszkadza to lusterko. Krzywiznę siedziska mam ustawioną najniżej i muszę się schylać aby coś dojrzeć z prawej strony. Fusion 2003r
alez ty upierdliwy jestes czlowieku!
Wypiepz to lusterko albo zmien samochod.
Nie mozesz po prostu sie schylic????
Doley zawsze byłeś taki głupi czy musiałeś się tego nauczyć? :diabelek:
ok widzę że nie ma chętnych do pomocy, temat można zamknąć
Fey: nie obrażaj się, ale na prawdę nic tu się nie da ulepszyć (poprawić)...
Ten drugi przegub kulowy (B) jest raczej nie do ruszenia - próbowałem nim manipulować z umiarkowaną siłą, lecz bezskutecznie. Lusterka nie przestawisz w inne miejsce, bo i jak - rwać uchwyt z szyby? To bez sensu.
Większość użytkowników potwierdza, że widoczność jest ograniczona i musimy chyba się z tym pogodzić ;-)
Pozdrawiam :)
dzięki Jitter , odzyskuję wiarę w forumowiczów :)
dr_Oktan 17-04-2010, 16:19 dzięki Jitter , odzyskuję wiarę w forumowiczów :)
No to zaraz ją stracisz ;)
Oba przeguby mozna regulować :lol:
Heh... przy takiej rozbieżności opinii pozostaje tylko udać się do "źródła" czyli serwis Forda :P , tylko nigdy nie mam na to czasu, ale ciekawe że tylu ludziom przeszkadza to lusterko a nikt nie stara się coś z tym zrobić. Ok zbadam temat i dam znać bo nie mam zamiaru dalej się męczyć z tym orginalnym "lusterkowym ustrojstwem" :mad:
doktorze Oktan a może coś bliżej o tej regulacji? bo ja poszedłem o krok dalej niż Jitter i użyłem nie tylko umiarkowanej siły ale całkiem dużej "popartej" dodatkowo kombinerkami oraz środkiem poluzowującym stare śruby i za cholerę przegub "B" nie chciał sie poruszyć :(
hej,
porownalem z fusionem kuzyna. nie ma czujnika deszczu i faktycznie lusterko jest troche nizej.
u mnie ten przegub sie nie rusza.
pozdrawiam,
ced
dr_Oktan 18-04-2010, 16:27 Heh... przy takiej rozbieżności opinii pozostaje tylko udać się do "źródła" czyli serwis Forda :P , tylko nigdy nie mam na to czasu, ale ciekawe że tylu ludziom przeszkadza to lusterko a nikt nie stara się coś z tym zrobić. Ok zbadam temat i dam znać bo nie mam zamiaru dalej się męczyć z tym orginalnym "lusterkowym ustrojstwem" :mad:
doktorze Oktan a może coś bliżej o tej regulacji? bo ja poszedłem o krok dalej niż Jitter i użyłem nie tylko umiarkowanej siły ale całkiem dużej "popartej" dodatkowo kombinerkami oraz środkiem poluzowującym stare śruby i za cholerę przegub "B" nie chciał sie poruszyć :(
Chciłabym ci pomóc ...ale jak ? przyjechać rozruszać :)
Ja użyłem siły rąk /biceps 44 :lol:/.Dobra opisze jak to było. Czekając w kolejce na myjni ,przypomiało mi się że ktoś pytał o ten przegub, zdjąłem lusterko / wysuwa się do góry/, pooglądałem , no są 2 przeguby kulowe i jeden przy lusterku chodzi , a drugi ni ... .Ale są dwa przeguby kulowe to musza chodzić :(, fakt użyłem dość dużej siły , na granicy zgniecenia plastiku, ale w końcu ten niby nieruchomy zaczął sie kręcić i ruszją się oba, ...lepiej tego nie mogę wytłumaczyć.
Tylko nie wiem co chcesz zyskać przez to że 2 chodzą ?
hehehehehe :P
brawo Oktan , a myślałeś o tym żeby pisać powieści sf ? :diabelek:
jestem wielkim funem tego gatunku także potrafię rozpoznać prawdziwy talent , brawo :P
Kij w mrowisko włożony i w temacie ruch, jak ta lala, hiehie :D
Tak, na poważnie: chęci miałem, ale odwagi zabrakło, by przypadkiem nie zniszczyć lusterka albo, co gorsza, szyby - sprzęt jest jeszcze trochę za świeży ;)
hehehehehe :P
brawo Oktan , a myślałeś o tym żeby pisać powieści sf ? :diabelek:
jestem wielkim funem tego gatunku także potrafię rozpoznać prawdziwy talent , brawo :P
Dobre :D
U mnie też ruszają się dwa przeguby :) Dziś rano jak do roboty jechałem, to się tym bawiłem: na początku ruszał się dość opornie, a teraz leciutko :P
|
|