|
Powershift zimą
Zbliża się zima a to moja pierwsza zima z Powershiftem (Ecoboost) i automatem w ogóle więc mam pytanie, czy ktoś ma jakieś doświadczenia z ruszania i jazdy po śliskiej / zaśnieżonej nawierzchni. Jakieś rady ? pozdrawiam
|
Odp: Powershift zimą
Hamulec, lewarek do pozycji "D" i jedziesz... :570:
|
Odp: Powershift zimą
Mając esp nie będziesz miał problemu - tak myśle bo mam pierwsze auto z esp,poprzedni miałem automat i było ok nawet bez esp,tylko trzeba było delikatnie z gazem się obchodzić...
|
Odp: Powershift zimą
Radę mam jedną. Nigdy nie wyłączaj ESP. Tym autem (wbrew opinii o ESP) nie da się bez tego wyjechać zimą z zaspy, wjechać pod jakąś górę, i porostu utrzymać kierunek jazdy prosto. Opcja wyłączenia jest chyba tylko dla jakiejś zabawy na placu, na pewno nie na drogę.
|
Odp: Powershift zimą
a czy wy przypadkiem nie mowicie o TC?
ESP kontroluje niezamierzony uslizg boczny... |
Odp: Powershift zimą
Z tym stwierdzeniem nie mogę się zgodzić. ESP naprawdę przeszkadza przy podjeżdżaniu na strome wzniesienia zimą, gdy nawierzchnia jest śliska. Widzę, że kolega z Gdańska, więc posłużę się przykładem z naszego podwórka: podjazd na Osiedle Wzg. Mickiewicza ulicą Pana Tadeusza od strony ulicy Pobiedzisko. Ostatniej zimy utknąłem C-Maxem żony w połowie wzniesienia jadąc z włączonym ESP. Koła się lekko ślizgały, więc ESP zwalniało i zwalniało, aż w końcy silnik zgasł. Przy wyłączonym ESP koła nadal się ślizgają, ale auto prze do przodu i można podjechać. Podsumowując, ESP jest dobre w 99% przypadków i nie raz uratowało mnie przed nieszczęściem, ale zawsze zostaje ten 1% przypadków, kiedy warto je na chwilę wyłączyć, żeby nie utknąć. Myślę, że właśnie dlatego producenci przewidzieli możliwość wyłączenia systemu. Pozdrawiam.
|
Odp: Powershift zimą
Wylaczasz kontrole trakcji (TC), nie ESP...
|
Odp: Powershift zimą
Może przy 140KM i manualu jest pewnie jak napisałeś, ale przy 2.0 EB wyłączenie ESP to jest zimą samobójstwo. Po dodaniu gazu, na prostej drodze samochód po prostu zjeżdża do rowu. Co do gór, to nawet pod najmniejszą nie można podjechać. Z ESP to inna bajka, auto jedzie prosto a pod stromą górę bardzo wolno, bez znaczenia ile gazu jest wciśnięte. W ekstremalnym przypadku (miałem raz zeszłej zimy), można jechać wężykiem. Po tej akcji twierdzę że 4x4 jest w mieście do niczego niepotrzebne, ESP to załatwia.
|
Odp: Powershift zimą
zimą jezdzi sie dobrze pod warunkiem że nie wyłączamy żadnych systemów + dobre nowe oponki
|
Odp: Powershift zimą
Cytat:
jacekzom: pisałem o C-Maxie żony, nie o swoim S-Maxie. C-Max to 1.6 benzyna. |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 20:59. |
|
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
części do Fordów - tarcze i klocki EBC
Regeneracja wtryskiwaczy - Regeneracja wtryskiwaczy benzynowych
Regeneracja turbosprężarek - Regeneracja czyszczenie filtrów DPF FAP
serwis komputerowy Białystok - naprawa laptopów
User Alert System provided by
Advanced User Tagging (Lite) -
vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.