Check engine - błąd silnika
 

Cześć
Mam powtarzający się temat zapalającej się kontrolki check engine w Ford Focus IV 2.0 TDCi 150 KM.
Po podłączeniu komputera otrzymuję błąd o zbyt dużej ilości powietrza doprowadzanej do silnika.
Serwis wymienił EGR - po 500km kontrolka ponownie się zaświeciła. Auto nie wykazuje żadnych symptomów - spadek mocy, nierówna praca silnika itd.
Serwis kasuje błąd i tyle. Wczoraj wyskoczył już po raz piąty w przeciągu 3 tygodni.
Jakieś pomysły?

Odp: Check engine po raz piąty
 

Może po prostu czujnik powietrza źle działa...
Może turbina popsuta...
Opcji jest całkiem sporo...
Zmień serwis.

Odp: Check engine po raz piąty
 

a zamieniałeś może filtr powietrza na inny niefabryczny?
mi tak sie zdarzyło po zmianie filtra.
mimo wszystko dalej występowały błędy, skończyło je nowe programowanie sterownika silnika przez serwis i tablicy zegarów. ja mam co prawda st, ale dokładnie ten sam błąd, za dużo powietrza w silniku.
podaj numer błędu.

Odp: Check engine po raz piąty
 

xqs auto nie miało jeszcze pierwszego przeglądu. Zaczął wariować przy około 18 000km.
Niestety nie pamiętam numeru błędu :-|

Odp: Check engine po raz piąty
 

kup sobie elma i bedziesz miał problem z głowy, sam forscanem odczytasz.
mój wariował przy 4 tys km wiec różnie bywa

Odp: Check engine po raz piąty
 

auto na gwarancji, nie grzebac . wybierz inny serwis .

Odp: Check engine po raz piąty
 

chciałbym żeby to takie proste było...

dobrze mieć elma do błędów, podpięcie pod kompa i sprawdzenie to nie grzebanie, to kontrola.

serwis niestety trzeba sprawdzać gdybym tego nie robił, już pewnie miałbym spoko kosztów na karku...

Odp: Check engine po raz piąty
 

A przy przyspieszaniu nie syczy dziwnie głośno? Sprawdź, czy wąż między intercoolerem a rurą idącą od turbiny nie spada, była na to nawet akcja serwisowa. Ford sobie przyoszczędził 5mm węża i jeśli opaski nie są dokręcone odpowiednim momentem, to spada. U mnie zdarzyło się to 3 razy, po trzecim wymienili mi cały wąż na taki docięty z jakiegoś Transita. Jeździ do tej pory.

Odp: Check engine po raz piąty
 

Dodam tylko, że można to sprawdzić od góry, podnosząc maskę. Jak syczy to szybko namierzysz lokalizację.
U mnie też ze 3 razy spadał, raz się nawet urwał i teraz mam oryginał odpowiednio dokręcony i jest OK.

Odp: Check engine po raz piąty
 

Dziś wymiana przepustnicy... po przejechaniu 50km „check engine” uśmiechnął się po raz SZÓSTY!