W chwili obecnej jest tak, że zostałjuż wyeliminowane wszystko co można. Nawet komputer okazał się ok bo było podejrzenie, że to on padł. W tej chwili sytuacja jest taka, że podaje za dużą ilość paliwa. Czujniki są sprawne wszystkie, komputer jest ok, pompa jest nowa.... ale ciągle nie wiadomo co mu dolega
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Bump: Czy gdyby zegary znowu padły albo były te tak zwane "zimne luty" to też byłby taki objaw, że podawana jest zbyt duża ilość paliwa?
Cytat:
To brak mocy (słabo przyspiesza lub tylko do określonej ilości obrotów) czy brak reakcji na pedał gazu (totalnie brak reakcji, w ogóle nie przyspiesza, auto pracuje tylko na wolnych obrotach i kompletnie nie reaguje na gaz)? Jeżeli pojawia się totalny brak reakcji na gaz, to masz zimne luty w zegarach, a jak już ci wymieniali na używane, to widocznie te też teraz padły, dlatego zegary się naprawia, a nie wymienia na takie w losowym stanie.
|
Bump: Okazało się jednak, że wałek rozżądu nie był wymieniony... mój błąd. Co do ASO to wszystko super ale kogo na to stać przy 12-letnim aucie? W ASO to się bawią ci którzy mają na gwarancji auto. O tyle jest teraz lepiej, że obecny mechanik sprawdza co może być walnięte i jeśli się okazuje, że nie jest to wraca do części która była, a nie wymienia i kasuje jak poprzedni.
Cytat:
Witam, daj zdiagnozować do ASO a nie zmieniaj "mechaników". Wiesz jak bardzo silnik benzynowy musałby dostac po "zaworach" żeby należało wymienic wałek rozżądu.????!!!! Raczej szybciej byś musiał cały silnik wywalić niż sam wałek rażądu wymieniać.!!! Ja mam na swoim 320 tys. i chodzi jak "pszczółka". Walą cię mechanicy "w kły" bo w temacie jesteś zielony.
|