Elektryka wariuje
Od paru dni mam problem z S-max 2.2 tdci. 2012 r.
Zaczęło się od tego, że nie mogłem zamknąć drzwi przyciskiem na klamce. Brak reakcji. Włączyłem zasilanie, wyłaczyłem... wreszcie zadziałał zamek.
(Wcześniej wyrzucał mi awarię światła, ale to bywało również w przeszłości.)
Później zaczęły wyłączać się i włączać ekrany lcd radia i zegarów. Mrugały niektóre podświetlenia przycisków. Mam też wrażenie, że od czasu do czasu powiewa zimnym powietrzem z nawiewu.
Następnie pojawiła się lampka "awaria silnika". Mechanik odczytał błedy dotyczące kilku obwodów. Awaria silnika już się nie pojawiła po kolejnym odpaleniu.
Dzień jeżdził bez problemów. Dzisiaj znów mrugają lcd, przy wyłączeniu silnika nastąpiło zaciemnienie w kabinie. Mam podejrzenia, że to wilgoć po ostatnich opadach śniegu.
Od czego zacząć? Masa? BCM? Może mieliście podobne przygody? :-/
Edit: nie wiem, czy to jakaś wskazówka, ale miałem wrażenie, że zegary były zaparowane od środka: cyfry licznika były rozmazane. Nie dało się tego wytrzeć od zewnątrz.
Edit 2: dzisiaj ekrany się zaświeciły, pojawił się sygnał, że akumulator rozładowany (dosyć czesto to wyskakiwało), awaria oświetlenia... po czym wszystko zgasło i nie nie ma prądu. Odcięło go na amen.
Ostatnio edytowane przez tubisiak ; 18-01-2025 o 15:17
|