[dgrabo1]

Witam Kolegów.

Pragnę zwrócić się do kolegów z problemem jaki mi wystąpił w aucie podczas mrozów, które ustąpiły, a problem został, już męczę się z tym ok.2 tyg. A mianowicie, po powrocie z pracy w mroźny dzień ( ok -15 C) zaparkowałem pojazd do blaszanego garażu. Żadnych oznak problemów. Samochód zamknięty przespał cała noc. Rankiem próbuję go otworzyć ( centralny zamek) z kluczyka od strony kierowcy. Przekręcam kluczyk słychać jak wszystkie zamki pracują lecz samochód jest nadal zamknięty ( dioda od immobilajzera sygnalizuje że powinien być otwarty, lecz tak nie jest. Przechodzę na stronę pasażera drzwi jestem wstanie je otworzyć. Centralny działa po przekręceniu kluczyka lecz drzwi kierowcy są nadal zamknięte -zablokowane. Myślałem że po ściągnięciu tapicerki drzwi uda mi się problem rozwiązać, niestety nie potrafię drzwi odblokować. Nie wiem czy podczas przekręcania kluczyka coś nie pękło wewnątrz zamka. Panowie POMOCY jak odblokować zamek (rygiel) aby otworzyć drzwi, dodam że wewnątrz zamek jest obudowany plastikiem