auto zamiast dynamicznie przyśpieszać szarpie od 2tyś obr.

[Lukas]

Witam.
Posiadam Mondeo 2.0 TDCi z 2004 r. Nie wiem co się dzieje z moim autem, ale podczas jazdy jak wcisnę gaz to przy obrotach w okolicach 2000 auto zamiast zacząć dynamicznie przyśpieszać zalicza "padaczkę". Czuć delikatne szarpania - jakby nagle tracił obroty i spowrotem na nie wracał. O przyśpieszeniu to nie można powiedzieć, bo go prawie nie ma. Do 2000 obr./min. pracuje "prawie" po staremu a wszystko kaszani się powyzej 2000. Prawie bo też nie jest to jakaś rewelacja w stosunku do tego co było wczesniej. Zaznaczam, że nie pali mi się żadna kontrolka informująca o jakiejś awarii.
Jak dotąd silnik nie sprawiał mi zadnych problemów. Auto ma na liczniku 109.000 km, więc też nie jest to jakiś wielki przebieg. A wszytko zaczęło się od soboty. Dzień wczesniej dałem przejechać się kuzynowi, ponieważ chce sobie kupic auto i namówiłem go na mondziaka, ale najpierw chciał sprawdzić jak jeździ i troche doginał silnik (zmiana biegu na czerwonym polu itp). Nie wiem czy może to być spowodowane przez taką jazdę czy nie ( w sumie jeździł nim ze mną 5 minutGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. A jeśli tak to co sie mogło stać?

[matrog19]

Napisał Lukas Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dzień wczesniej dałem przejechać się kuzynowi, ponieważ chce sobie kupic auto i namówiłem go na mondziaka, ale najpierw chciał sprawdzić jak jeździ i troche doginał silnik (zmiana biegu na czerwonym polu itp).

Diesel jest jak media markt: nie dla ....... . Kto przy zdrowych zmysłach kręci diesla aż na czerwone pole. Przecież wtedy już bardzo słabnie moment obrotowy. Nie wykluczone, że ta jazda jakoś wpłynęła na wtryski czy pompę.

przy czerwonym polu silnik powinien wlaczyc system awaryjny( czy jak to sie w mondeo nazywa) wydaje mi sie ze pompa Ci sie zajechala i nie podaje rowno paliwa na wtryskie ktore rownierz maja juz zbyt male cisnienie spowodu krecenia diesla jak benzyniaka. popieram matrog19.. diesel nie dla idiotow

[Lukas]

Napisał glazik5 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

diesel nie dla idiotow

Dobra - chłopak całe życie jeździł benzyniakiem i za bardzo wczół się w "rolę" Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Zresztą, gdyby była ustarka wtrysków to chyba w ogóle bym nie mógł jeździć lub jakaś kontrolka by się zapaliła. "Stan awaryjny" również się nie włączył.

Auto na warsztacie - zobaczymy jutro jaka będzie diagnoza.

[matrog19]

Napisał glazik5 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

wydaje mi sie ze pompa Ci sie zajechala i nie podaje rowno paliwa na wtryskie

Pompa raczej nie bo przecież TDCI nie rozdziela na poszczególne wtryski paliwa tylko podaje je do listwy. A kolego Lukas kazałeś tak wysoko kręcic kuzynowi? Mi to by serce pękło jak by ktoś tak moim jechał

[Lukas]

matrog19 żartujesz? Ale jak to mój kuzyn - zna się na wszystkim. Poza tym cała jazda trwała 5 min i nie jechał cały czas ze wskazówką na czerwonym polu, tylko jak była jakas prosta (ze 4-5 razy).

[matrog19]

Odnośnie tego pękania serca to była dalece wybujała przenośnia. Poprostu chodziło mi o to że nie pozwoliłbym katowa silniczka. Ale skoro mówisz że to długo nie trwało to troche dziwne, że tak od razu coś zaczęło szwankowac.

[Boblo]

Znajomy miał podobny objaw w Renówce. Prawie normalna jazda do 80km/h, a dalej szrpanie. Żadnej "sprężynki",.. wszystkie podzespoły sprawdzone i ok. Skończyło się na zlaniu paliwa ( bo miało dziwny zapach,.. ze stacji na S ), wymianie filtra i nowym paliwie. Objawy zniknęły

[Lukas]

matrog19 - z tym zartujesz to chodziło mi o to, ze nie kazałem kuzynowi katowac mojego auta a nie o pękające serce Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
A więc tak : jak na razie peknieta rura od intercoolera. Włąśnie zakladają nową a później sprawdzą jeszcze zawór EGR.
I co jeszcze się okazało - kopci na czarno jak jasna cholera. Wczesniej tego nie widziałem bo jak mi zaczął szarpać to gazem delikatnie operowałem.

[Lukas]

Już po ptokach. Przyczyną był pęknięty wąż gumowy od intercoolera Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.