|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
20-06-2010, 01:28 | #1 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 02-10-2009
Skąd: Wrocław
Model: Escort Kombi bolero 2 [MK7]
Silnik: 1.6 16V Zetec
Rocznik: 1999
Postów: 12
|
Wymiana wentylatora nawiewu - wersja z klimatyzacją!
Witam...kwestia jak w temacie.
Czy ktoś to robił i ZROBIŁ?- zaznaczam w fodzie MK7 z klimą. Wiem, że były podejścia, ktoś zamierzał się podjąć ale sprawa nie jest prosta. Rozebrałem przegrodę silnika i podszybie(wcześniej, ale to w niczym nie pomaga) i ukazał się paskudny widok. Wentylator jest w jednej dużej plastykowej obudowie razem z klimą. Obudowa sięga głęboko za podszybie. Sprawia wrażenie nierozbieralnej metodą bezurazową...znaczy się bez połamania plastykowych zaczepów. Elektryk nie chciał się podjąć wymiany - stwierdził, że trzeba rozbierać klimę. Przepraszam za jakość zdjęć, ale zapomniałem aparatu a nie demontowałem tego pod domem. Żeby zdjąć przegrodę nie demontowałem okablowania - poodpinałem tylko kostki z czujników umieszczonych w komorze silnika. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Uploaded with [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
__________________
www.radio-kody.pl Ostatnio edytowane przez Pittro ; 20-06-2010 o 01:30 |
20-06-2010, 11:04 | #2 |
ford::average
Zarejestrowany: 18-11-2007
Skąd: Czerniec
Model: Escort
Silnik: 1,8TD
Rocznik: 1996
Postów: 62
|
Odp: Wymiana wentylatora nawiewu - wersja z klimatyzacją!
Mnie się udało wymienić wiatrak z silnikiem bez demontażu całości. Zaczepy zaznaczone przez ciebie na żółto podpinałem przy pomocy cienkich wkrętaków. Na ostatnim zdjęciu jest pokazany silnik zamocowany opaską. Wkręt mocujący opaskę odkręca się od góry, czyli przez ten otwór. Po odpięciu zatrzasków zaznaczonych na żółto uchyla się pokrywę i z małymi problemami można wyjąć silnik z wentylatorami. Trzeba sprawdzić po bokach tej obudowy czy nie ma więcej zatrzasków. Wymieniałem rok temu, więc nie pamiętam wszystkiego.
|
05-10-2013, 16:06 | #3 | |
ford::beginner
Zarejestrowany: 20-04-2013
Model: Escort Mk 7 hatchback
Silnik: 1,6 16v ZETEC
Rocznik: 1996
Postów: 37
|
Chciałbym "odświeżyć" ten stary temat, bo właśnie stoję przed takim problemem. Czy w międzyczasie ktoś wymieniał taką dmuchawę - właśnie w wersji do samochodu z klimatyzacją - i mógłby doradzić, jak w tym konkretnym przypadku zabrać się za to?
Muszę ją wymienić, bo - niestety - niektóre śruby mocujące, najwyraźniej nieodkręcane od nowości (a niczym, nawet warstewką wazeliny, niezabezpieczane), nie dały się odkręcić, i musiałem od tego pudła to i owo odłamać, żeby w ogóle dotrzeć do mocujących, z którymi też mam duży problem - są skorodowane, i tę "od strony pasażera" już ukręciłem - ale to sprawa osobna (BTW: taki jest właśnie jeden z efektów kierowania deszczówki pod maskę, za co niniejszym "uprzejmie dziękuję" konstruktorom, jak również za położenie śruby mocującej to pudło "od strony kierowcy", gdzie nijak nie da się podejść z kluczem, zaś niepotrzebnie zbyt wysoki trzpień śruby uniemożliwia użycie nasadowego). Tak więc żadne kombinowanie z rozbieraniem pudła - muszę je wyjąć, i wstawić inne. Czy ktoś z czytających niniejsze słowa robił to? Autoodpowiedź 1: OK, po pewnych poszukiwaniach odpowiem sam sobie: pocieszające jest, że [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ], zatem wygląda na to, że w "warunkach pozawarsztatowych" jest to możliwe, chociaż niełatwe (gość pisze o 4 godzinach roboty). Mam jeszcze taki problem, i może tu mi ktoś podpowie: w żaden sposób nie mogę odkręcić śruby dociskającej kołnierz pary aluminiowych rur chłodzenia do "przeciwkołnierza" zamocowanego na rurach wychodzących z pudła dmuchawy. Zmarnowałem już klucz "gwiazdkowy", za cholerę ta śruba przekręcić się nie chce, i jestem w niejakiej kropce, bo muszę ją wykręcić, aby to pudło wyjąć. Śruba nie jest pordzewiała, tylko widocznie "zapieczona" jakaś, czy co... może jakieś sugestie? Dostęp do niej również bardzo niewygodny (znajduje się pomiędzy rurkami). Psikałem na nią WD40, ale to nic nie dało. Autoodpowiedź 2: jeśli ktoś będzie miał podobny problem, to informuję, że trzeba dojść przez uszczelkę gumową - tę osadzoną w przegrodzie - przez którą idą te rury z komory silnika, i zastosować długi klucz sztorcowy (warsztatowy, nie tanią "jednorazówkę"...). Skoro ta śruba ciężko idzie - jak to było u mnie - to inaczej raczej trudno będzie. P.S. - 3 Cytat:
Ponieważ jest to "równoległy" wątek do innego, podaję i tutaj odnośnik do znacznie lepszego rozwiązania problemu, jakim jest [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] po bokach, wymiana tego nieszczęsnego wentylatora, i sklejenie jej z powrotem. Bez porównania mniej zachodu, niż wszelkie próby wytargania tego pudła stamtąd. Ostatnio edytowane przez S. Cort ; 13-10-2013 o 14:19 Powód: Dołączenie kolejnych informacji |
|