Sprawdzanie Numeru VIN

zen86 · 21-03-2012, 20:20

Witam wszystkich posiadaczy Foczek. Jestem właścicielem Focusa 1,6 Zetec-s jeśli dobrze pamiętam, ok100KM. Przebieg 140 tys. Auto miało już kiedyś remont - gumki, uszczelki i wszystko - bo brał olej. Ogólnie to posiada LPG. Jak go kupiłem to śmigał aż miło, przyspieszał w całym zakresie. 180 bez problemu łykał w mgnieniu oka. Od pewnego czasu zauważyłem spadek mocy. Znaczący. Z trudem osiąga 140 po kilkunastu km, 160 to już z górki tylko. Co to może być ? żadna kontrolka się nie pali, nie słyszałem żadnego strzału, nie widać żadego wycieku, oleju nie bierze nic !! Czy coś w tych modelach się działo takiego ?

Druga sprawa to tylne zawieszenie. Na zakręcie np w prawo , przy dużej prędkości na auto działa siła odśrodkowa która pcha je w lewo (do zewnętrznej krawędzi zakrętu) a następnie w ciągu ułamka sekundy czuje że tył sam kontruje w prawo, znów w lewo i tak parę razy. W tym momencie nie wiedziałem jak trzymac kierownicę żeby nie wypaść z drogi - czy kontrowac czy skręcać tak jak zakręt - czy to normalne ? Zawieszenie tylne w całości było wymieniane niby przez poprzedniego właściciela (chyba w 2008r). Jest całe czarne - faktycznie jakby niedawno nowe.

niejan · 23-03-2012, 07:36

Jeśli chodzi o zarzucenie tyłem to wygląda na działanie ESP - nie wiem czy w 2001 była już taka opcja, poprzedni właściciel mógł sam założyć. ESP przychamowuje odpowiednie koło aby przywrócić samochód na właściwy tor.
Z tego co piszesz pojawia się przy zwykłej jeździe wiec może jest problem ze zbieżnością, amortyzatorami... Robiłeś coś z przednim zawieszeniem ?

Jeśli chodzi o silnik to oczywiście kable WN, świece, cewka zapłonowa - można zweryfikować sprawdzając błędy w komputerze. Poza tym może być konieczne czyszczenie przepływomierza, przepustnicy, mógł paść silnik krokowy, możesz mieć problem z kompresją w cylindrach ...
Wiec jest sporo możliwości

zen86 · 24-03-2012, 10:30

Dzięki za zainteresowanie tematem. Jeśli chodzi o to zarzucanie to nie mam żadnego przycisku ESP , jeśli by działało to powinna się zapalać kontrolka - takowej nie zauważyłem. Poza tym nawet jeśli przychamowuje 1 koło to auto wraca na swój tor a u mnie tańczy raz lewo raz prawo. Jestem przyzwyczajony do belki w tylnym zawieszeniu (Astra G) może to normalne w foczkach przy wieloelementowym zawieszeniu a tylko mnie się to wydaje dziwne. Dzieje się to nie przy zwykłej jeździe tylko przy szybkiej i w zakręcie gdzie działa duża siła odśrodkowa na auto. Zbieżność ok - puszczam kiere i auto jedzie prosto dopóki nie wleci w koleinę, z przednim zawieszeniem nic nie robiłem. OK jeśli nie jest to normalne zachowanie tylnego zawieszenia to pozostaje sprawdzić to u mechanika - przeciez nikt nie wywróży mi tu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. To już wiem na czym stoje.

Natomiast jeśli mowa o silniku - kable, swiece, cewka - nic z tego ponieważ auto pali od 1. Dosłownie tylko dotkne kluczyk i już łapie - pięknie. NIc też nie przebiera. A czy ten model ma przepływomierz ? nie zauważyłem go. Jakby padł krokowy to by nie trzymał obrotów a jeśli kompresja byłaby słaba to raczej ubywałoby oleju - a nie ubywa nic.

Jednakże wczoraj rano zapalił się check. Po pracy pojechałem do mechanika, podłączył kompa i mówi że sonda. Możliwe że po wymianie odzyska żwawego ducha. Czekam więc na zamówione części i zobaczę.

Pozdrawiam

21-03-2012, 20:20	#1
zen86 ford::amateur Zarejestrowany: 21-03-2012 Skąd: Poznań Model: Focus Silnik: 1.6 Rocznik: 2001 Postów: 6	Spadek mocy i zarzucanie tyłem - jakby kontra Witam wszystkich posiadaczy Foczek. Jestem właścicielem Focusa 1,6 Zetec-s jeśli dobrze pamiętam, ok100KM. Przebieg 140 tys. Auto miało już kiedyś remont - gumki, uszczelki i wszystko - bo brał olej. Ogólnie to posiada LPG. Jak go kupiłem to śmigał aż miło, przyspieszał w całym zakresie. 180 bez problemu łykał w mgnieniu oka. Od pewnego czasu zauważyłem spadek mocy. Znaczący. Z trudem osiąga 140 po kilkunastu km, 160 to już z górki tylko. Co to może być ? żadna kontrolka się nie pali, nie słyszałem żadnego strzału, nie widać żadego wycieku, oleju nie bierze nic !! Czy coś w tych modelach się działo takiego ? Druga sprawa to tylne zawieszenie. Na zakręcie np w prawo , przy dużej prędkości na auto działa siła odśrodkowa która pcha je w lewo (do zewnętrznej krawędzi zakrętu) a następnie w ciągu ułamka sekundy czuje że tył sam kontruje w prawo, znów w lewo i tak parę razy. W tym momencie nie wiedziałem jak trzymac kierownicę żeby nie wypaść z drogi - czy kontrowac czy skręcać tak jak zakręt - czy to normalne ? Zawieszenie tylne w całości było wymieniane niby przez poprzedniego właściciela (chyba w 2008r). Jest całe czarne - faktycznie jakby niedawno nowe.

23-03-2012, 07:36	#2
niejan ford::beginner Imię: Krzysztof Zarejestrowany: 16-01-2012 Skąd: Warszawa Model: Fiesta ST2 MK7, Focus ST3 mk4 Silnik: 1.6T 219 KM, 2.3T 280 KM Rocznik: 2014, 2020 Postów: 45	Odp: Spadek mocy i zarzucanie tyłem - jakby kontra Jeśli chodzi o zarzucenie tyłem to wygląda na działanie ESP - nie wiem czy w 2001 była już taka opcja, poprzedni właściciel mógł sam założyć. ESP przychamowuje odpowiednie koło aby przywrócić samochód na właściwy tor. Z tego co piszesz pojawia się przy zwykłej jeździe wiec może jest problem ze zbieżnością, amortyzatorami... Robiłeś coś z przednim zawieszeniem ? Jeśli chodzi o silnik to oczywiście kable WN, świece, cewka zapłonowa - można zweryfikować sprawdzając błędy w komputerze. Poza tym może być konieczne czyszczenie przepływomierza, przepustnicy, mógł paść silnik krokowy, możesz mieć problem z kompresją w cylindrach ... Wiec jest sporo możliwości

24-03-2012, 10:30	#3
zen86 ford::amateur Zarejestrowany: 21-03-2012 Skąd: Poznań Model: Focus Silnik: 1.6 Rocznik: 2001 Postów: 6	Odp: Spadek mocy i zarzucanie tyłem - jakby kontra Dzięki za zainteresowanie tematem. Jeśli chodzi o to zarzucanie to nie mam żadnego przycisku ESP , jeśli by działało to powinna się zapalać kontrolka - takowej nie zauważyłem. Poza tym nawet jeśli przychamowuje 1 koło to auto wraca na swój tor a u mnie tańczy raz lewo raz prawo. Jestem przyzwyczajony do belki w tylnym zawieszeniu (Astra G) może to normalne w foczkach przy wieloelementowym zawieszeniu a tylko mnie się to wydaje dziwne. Dzieje się to nie przy zwykłej jeździe tylko przy szybkiej i w zakręcie gdzie działa duża siła odśrodkowa na auto. Zbieżność ok - puszczam kiere i auto jedzie prosto dopóki nie wleci w koleinę, z przednim zawieszeniem nic nie robiłem. OK jeśli nie jest to normalne zachowanie tylnego zawieszenia to pozostaje sprawdzić to u mechanika - przeciez nikt nie wywróży mi tu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. To już wiem na czym stoje. Natomiast jeśli mowa o silniku - kable, swiece, cewka - nic z tego ponieważ auto pali od 1. Dosłownie tylko dotkne kluczyk i już łapie - pięknie. NIc też nie przebiera. A czy ten model ma przepływomierz ? nie zauważyłem go. Jakby padł krokowy to by nie trzymał obrotów a jeśli kompresja byłaby słaba to raczej ubywałoby oleju - a nie ubywa nic. Jednakże wczoraj rano zapalił się check. Po pracy pojechałem do mechanika, podłączył kompa i mówi że sonda. Możliwe że po wymianie odzyska żwawego ducha. Czekam więc na zamówione części i zobaczę. Pozdrawiam