|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
21-03-2012, 21:53 | #1 |
ford::average
Zarejestrowany: 03-12-2010
Model: Ford Escort MK6 Kombi
Silnik: 1.8d
Rocznik: 1994
Postów: 52
|
Odświerzenie wizualne Essiego
Witam mam Escorta MK6 1.8D , czeka już w sumie dawca 1.8td orion.
Chciałbym go co nieco porawić wizualnie , blacharka (progi , podłużnice , spód )była robiona 2 lata temu wyszły chyba dwie dziurki : w bagażniku i przy progu ale mniejsza z tym . Jedno nadkole po zimie wygląda masakrycznie - chce wspawać reperaturke u znajomego i samodzielnie to potem pomalować mam kompresor i pistolet ( malowałem bok w fiescie w tamtym roku i po polerce nawet nawet ale to było akrylem. Chce dobrać lakier i pomalować : cały błotnik tył jest pare wgniotek również na nim - zderzak tył cały (porysowany)i klape - korozja przy wycieraczce i pod tablicą. Pytania : 1. Jaką reperaturke kupić zwykłą (czarna) za 35 zł czy niby cynkowaną (srebrna) za 55 zł ? 2.Czy jest szansa na dobranie lakieru w mieszalni idealnie ? Czy trzba bedzie cudowac i cieniować (tego sie boje)? 3. Czy korozja powieszchowna np na klapie lub purchle na prostych powieszchniach oczyszczona do gołej blachy czy po malowaniu nie wyjdzie po kilku miechach ? 4. Ile bede potrzebował lakieru na tylni błotnik (kombi) zderzak tylni, i klape tylko z zewnątrz? Ile klaru , bazy i podkładu? 5. Orientacyjnie ile lakieru potrzebowałbym na całe auto + drzwi od śrdka , progi , słupki. Wtedy malowałbym akrylem i zmieniłbym kolor na jakiś zwykły . Dzieki i prosze o info. |