[Scorpio 1992-1994] Woda bulgocze i biały dym

[J@nkes]

Oj tam kazdy robi jak uważa...mozna dac najtańsza uszczelke, planowanie zrobic papieem sciernym, reszta stara i eż zadziała do pierwszego osiagniecia temperatury pracy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Albowito]

Nie chodziło mi oto żeby tej śruby użyć ponownie ale dlaczego tak jest.Głowicę oddałem do warsztatu i mają zacząć od próby szczelności a potem jak OK to planowanie i wymiana uszczelniaczy.Uszczelki mają na stanie ale zobaczę jakie.Na razie czekam na tel. po próbie (ze strachem).
Jeszcze raz - czy to pęknięcie pomiędzy zaworami ma znaczenie/ wpływ na przedostawanie się wody ?

[Albowito]

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. kat miał rację- głowica pęknięta w trzech miejscach.
Ma ktoś może cały silnik lub głowicę niepopękaną ?

[Albowito]

Silnik już zakupiony.Śmigał też w automacie i ma nieodkręcony konwerter przy kole zamachowym.Stary motor wyciągnąłem też z tą bułą.Wie ktoś czy łatwo jest wsadzić silnik z dokręconym konwerterem ? Może lepiej rozkręcić i wsadzić osobno ? Wylało się trochę oleju ze skrzyni- czy można dolać przez otwór w który zasadza się konwerter ?
Proszę o poradę gdyż dzisiaj wsadzam już nowy silnik - dynda już nad samochodem na postronku Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[J@nkes]

Nie obraź sie ale jak ktoś wyjmuje silnik z konwerterem jest dla mnie najwiekszym debilem, bo raz ze nie umie prawidłowo rozmontowac skrzyni automatycznej z silnikiem, dwa ze w ten sposób niszczy skrzynie.

JA bym nie kupił od kogos takiego nawet tego silnika, bo siłowac to sie moge na siłowni ale nie przy demontazu auta.

Konwerter odkreca sie z 4 srubek przez okno rozrusznika i tak samo skreca.

Konwerter na wałek i dobrze włożony do skrzyni, pozniej silnik.

Olej dolewa sie przez bagnet.

Jankes ma rację, silnik wyjmuje się z samochodu i wkłada razem ze skręconą skrzynią biegów z silnikiem. Nigdy nie wyjmuje się samej skrzyni, ani nie wkłada oddzielnie bez konwertera. Cżęść która wchodzi w skrzynię ma takie dwa wypusty które napędzaja pompę olejową w skrzyni , są tak kruche jak szkło, i bardzo łatwo jest je uszkodzić, ułamać szczególnie przy wkładaniu samej skrzyni, gdy silnik siedzi razem z konwerterem w samochodzię.

[Albowito]

Masz rację i to w zasadzie tylko ja jestem głupkiem gdyż facio co od niego kupiłem silnik miał zepsutą skrzynię i oddał autko na złom po wymontowaniu niektórych gratów.Silnik wyjmowany z konwerterem wychodzi bardzo łatwo, ale po poczytaniu na ten temat nie odważyłem się go wsadzać zespolonego i odkręciłem.Nawet sam nie wszedł super gładko i trzeba było kwadransa. Jest chyba dobrze- już wszystko skręcone, ale w wiązce z głowicy jedna z dwóch wtyczek ma mniej pinów i jest inna.Silnik od Sierry a ja mam Scorpio to pewnie dlatego.Postanowiłem użyć całej wiązki do głowicy od starego silnika, bo cholera wie co w tym aucie jest poinstalowane.Wspomniana wtyczka jest większa i ma trzy kabelki więcej.

[Albowito]

Silnik już warczy i z nim nie było problemu pomimo kombinowania z wiązką. Skrzynia nie ruszyła na żadnym biegu.Wlałem trzy litry Mannol Dexron II i po podwórku jeździ poprawnie , ale jazda próbna jutro gdyż muszę przeparkować Transita i dokręcić wydech przed pierwszym tłumikiem, gdyż dzisiaj na szybko mi się to nie powiodło.Jest tam wielka podkładka przykręcana sporą śrubą i chyba nakrętka w mocowaniu zaczęła się obracać.Jak to tam wygląda ?

[kat]

w ktorym miejscu?
portki sa przykrecane do kolektora na 3 nakretki,moze tam masz po prostu wywalona uszczelke,ale przy wyjmowaniu silnika musialbys to zauwazyc prawda?
potem masz juz skrecane na dwie sruby lub same nakretki,zalezy czy bylo juz rzezbione czy nie

bez wjescia pod auto nie stwierdzisz tego

a moze byc po prostu dziura z racji wieku i stanu tego pojazdu

[Albowito]

Wydech rozkręcałem tuż za kolektorem i jest OK. Chodzi o mocowanie/podwieszenie do karoserii.Są tam przy wydechu dwa pręty w koszulkach i jeden z nich łapie się kielichową podkładką i przykręca do mocowania w karoserii.