[Mondeo 2000-2007] Czy to autko jest po przekładce z anglika ?

[ciafka]

Napisał piterrulez Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

ciafka tu nie chodzi o to żeby sprzedawali mi sprowadzony i w idealnym stanie. Kupując auto kilkuletnie jestem świadomy tego, że idealny stan ma dawno za sobą. Nikt by się nie czepiał (oczywiście z wyjątkami) jeśli auto kilkuletnie sprowadzone miałoby normalne ślady użytkowania jakieś rysy pęknięcia parę części do wymiany. Normalka bo auto się zużywa. Jednak jeśli handlarze sprowadzą rupieć z wysypiska sklejony z 10 aut już nie mówię o przekładkach ale spawane puszki i mają w dupie, że mogą pozbawić kogoś życia w czasie pozornie niegroźnego wypadku no to chyba coś jest nie tak już z tymi ludźmi. I najgorsze, że polskie prawo jest tak beznadziejne, że takie ci*ty mogą czuć się bezkarnie i wciskać taki szajs. Nie sądzisz podobnie? Zobaczymy jak pojadę do gościa w któryś weekend z niezapowiedzianą wizytą co będzie mówił.

No myślę podobnie, myślę. Jak na gigantycznie podatki jakie płacimy (chyba nikt nie wierzy bujdom o niskich podatkach w Polsce), poziom usług państwa - w tym ochrony prawnej obywateli - jest żałosny.
Tylko pamiętajmy też, że transakcja kupna-sprzedaży ma dwie strony, sprzedającego i kupującego. Gdyby nie rzesze kupujących, którzy nie kupią 5-letniego diesla klasy średniej z przebiegiem powyżej 200kkm bo zajeżdżony, to nie byłoby tylu sprzedających co takie samochody mają w 'ofercie'. Idź takiemu wytłumacz, że Niemiec aż takim kretynem nie jest, i gdyby przejeżdżał 20kkm rocznie to by tańszą benzynkę kupił. Itd, itd...

Szczerze życzę powodzenia w walce o swoje. Sądy są jakie są, prawo jest jakie jest, ale może faktycznie możesz spróbować uderzyć w sprzedawcę jakimś wezwaniem przedsądowym/przedprocesowym, bo jednak przekładka anglika (o ile nie ma tego w umowie i nie zostałeś poinformowany) to poważna wada fizyczna towaru. Kupiłeś od firmy czy od osoby fizycznej? Jak od firmy (np. komis), to idź do sądu. Potrwa to parę lat, musisz jeszcze kasę na opłaty znaleźć, ale masz jakąś niezerową szansę na ostateczny sukces. Może po drodze gość się zreflektuje i się dogadacie? Jak kupiłeś od osoby fizycznej... no cóż, za cienki jestem z prawa, żeby coś poradzić Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[bluebob]

Napisał piterrulez Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] a tutaj? rocznik ten sam i skrzynia w sumie taka sama.

Co do demontażu kokpitu. Znalazłem instrukcję demontażu samych zegarów i wygląda dość banalnie parę śrubek i zaczepów. Czy demontaż samych zegarów może wystarczyć żeby zobaczyć jak jest tam w środku to wszystko porobione pod względem okablowania? Będzie coś widać? Czy niestety konieczny jest demontaż całego kokpitu?

O, a tego musiałem przegapić Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. co nie zmienia faktu, że obudowa jest poliftowa, oczywiście bez tiptronika.

Co do okablowania to zegary wyjmij i zobacz. Może coś da się zobaczyć.

[piterrulez]

Dzisiaj porobiłem kilka fotek i wyjąłem radio żeby zobaczyć czy jest wiązka AUX podłączona. Bo gniazdo w schowku jest ale bez przewodu. No i właśnie czy to nie jest ta wiązka z białą kostką? Czyli gdzieś powinna być za radiem ale nie pociągnięta w stronę schowka? Widać tez na zdjęciach napinacz pasów i chyba nie jest strzelony co? linki obie tak samo wyglądają i jak patrzyłem na innych zdjęciach z neta to nie są zwinięte. Bezpieczniki któreś się nie zgadzają? No i szukałem też modułu BT ale najpierw odczepiłem oświetlenie te górne gdzie powinien w razie czego być mikrofon i jest tylko gąbeczka w miejscu na mikrofon czyli nie mam modułu BT tak? bo odczepiłem też osłonę od strony pasażera i tam nie ma takiej kostki modułu ale chyba w sumie powinienem odkręcić od strony kierowcy skoro to anglik tak?

[Maniak]

moduł BT powinien być przykręcony od wewnątrz deski rozdzielczej za schowkiem po stronie pasażera. Napinacze wyglądają na dobre. Mikrofon powinien być przy lampce w podsufitce kolo lusterka wstecznego. Kabel do aux może jest ucięty?

[piterrulez]

Moduł BT: Tylko właśnie czy skoro nie mam mikrofonu w podsufitce to czy w ogóle szukać tego modułu? Czy brak jednego nie wyklucza obecności drugiego i w razie czego bede mógł połączyć telefon z autem? Czy do radia powinna być wiązka od BT a której na fotce nie widać?
AUX: Czy ta biała kostka wpięta do radia to właśnie kosta od AUX? czyli jeśli jest tu a nie ma wpiętej w gniazdo AUX w schowku to mogę szukać gdzieś w czeluściach wnętrza wolnej kostki od AUX?
Lampy: fotki strumienia światła lamp też mnie zdołowały bo jednak to angliki co raczej widać na foto. Co w razie kontroli policji? Można tak jeździć na razie? zanim kupie lampy europejskie?
P.S. chyba wybiorę się do "super sprzedawcy" w weekend i "grzecznie" poproszę o zwrot pewnej części kosztów auta.

Czy lepiej kupić uzywane lampy czy może przerobić bo coś na necie znalazłem że są takie zakłądy że przerabiają lampy z anglika na europę

[piterrulez]

Ktoś podpowie z tymi pytaniami? dzięki Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[RECONDO]

Nie ingeruj finansowo w auto, nie pytaj o prawo na niniejszym forum. Rozbij skarbonkę i idź do prawnika, na pewno doradzi lepiej. Auto masz z UK, to pewne, a sprzedawca prawdopodobnie powie że byłeś o tym informowany bądź że sam nie wiedział. Jeżeli prawnik powie że walka jest stracona, wtedy pobaw się w dozbrajanie sztuki.