[Focus 2011-2014] Korozja na sankach zawieszenia

[ciafka]

He, pro forma przypomnę - nie mówiłem? Gwarancja...

[Fulara]

płać kliencie. jak coś się dzieje - spadaj na drzewo

[STARRAD]

Napisał Fulara Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

płać kliencie. jak coś się dzieje - spadaj na drzewo

... skąd ja to znam...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Ja kupiłem Focusa 2 latka z ASO. Po 4 miesiącach i 6,5k km dalej padł mi skraplacz klimy. Ewidentny pech, ale czy aby na pewno? Tak się składa , że gwarancja w programie używane z gwarancją akurat skraplacza nie obejmuje... jak mówiłem pech. Finał ponad 1000 w plecy...
wniosek , kupiłeś to spadaj , a jak nie to płać.

[AdoKrycha007]

Napisał STARRAD Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ja kupiłem Focusa 2 latka z ASO. Po 4 miesiącach i 6,5k km dalej padł mi skraplacz klimy. Ewidentny pech, ale czy aby na pewno? Tak się składa , że gwarancja w programie używane z gwarancją akurat skraplacza nie obejmuje... jak mówiłem pech. Finał ponad 1000 w plecy...
wniosek , kupiłeś to spadaj , a jak nie to płać.

Nie bardzo rozumiem, co Twój post z Twoją historią wnosi do tego tematu? Kupiłeś auto używane, w którym po paru tysiącach km zrobionych przez Ciebie padła część, która jak sam zauważyłeś nie podlega nawet gwarancji. Więc co w tym dziwnego? do kogo i na jakiej podstawie możesz mieć pretensje że nie zrobili tego na gwarancji?

[Fulara]

bo prawdziwe auta nie miały takich problemów, do dziś jeżdzę 18 letnim złomem ale ten złom się nie chce psuć ! żal złomować !

[STARRAD]

Napisał Fulara Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

bo prawdziwe auta nie miały takich problemów, do dziś jeżdzę 18 letnim złomem ale ten złom się nie chce psuć ! żal złomować !

i to miałem na myśli , sanki , skraplacz, to tylko przykłady rzeczy które nie powinny się przydarzać prawie nowym autom.
Dodam, że w mojej vb skraplacz padł po 13 latach od sporego kamienia, a w "nowym"Focusie po prostu się rozszczelnił. Aso umyło ręce ...

[Robert Luzeńczyk]

Napisał fmichalf Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Poniżej trzy zdjęcia - nie jest to jakaś super jakość.Widać rdzawy nalot na krawędziach i symetrycznie na środku sanek trzy obszary z rdzą. Te trzy obszary mają takie nieregularne kształty, ale powtarzalność wygląda jak jakieś "punkty łączeniowe" związane z procesem technologicznym i to być może one są dodatkowo podatne na rdzewienie. Nie jest to jakaś tragedia, może ja się trzęsę jak "galareta" nad samochodem.

Witam
Tak teraz robią producenci samochodów oszczędzają na materiałach a szczególnie na podwoziu. Np brak zabezpieczenia antykorozyjnego tylko na gołą blachę zakładają osłonki plastikowe a pod osłonką korozja. Ford focus ma jedno z lepszych zabezpieczeń podwozia choć tunel środkowy przy układzie wydechowym to newralgiczny element nie zabezpieczony. Wiem profesjonale robię konserwację podwozia najgorzej pod tym względem mają japońskie auta.

Bump: Ford focus ma dobra konserwacje podwozia najgorzej pod tym względem wypadają japońskie wozy mazda honda nissan mitsubishi, toyota nieco lepiej Hyundai też w miarę. Najsłabsze miejsce to tunel przy układzie wydechowym tak tylko goła blacha. Warto zrobić konserwacje podwozia już sporo aut przerzuciłem w swoim zakładzie w Łodzi.

[AdoKrycha007]

Ciekawe skąd taka opinia, skoro Ford NIE MA żadnej ochrony antykorozyjnej podwozia, i auta za 150 tys wyjeżdżają z salonu i jej nie mają, przyznają się do tego dopiero jak ich dopytasz i za dopłątą mogą Ci to zrobić. Weź dowolny vin forda i sprawdź w etisie, to się przekonasz o tym. "Brak ochrony antykorozyjnej podwozia" aż boli w oczy przy każdym nr.

[drk001]

Mam podobne ślady korozji na tylnych sankach, tyle że auto 6-letnie. Jest sens to podczyścić i pomalować np. Coriną lub Hamerite czy z taką robotą wogole dać sobie spokój?

[coala]

Napisał drk001 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Mam podobne ślady korozji na tylnych sankach, tyle że auto 6-letnie. Jest sens to podczyścić i pomalować np. Coriną lub Hamerite czy z taką robotą wogole dać sobie spokój?

Nie ma sensu. Ja swojego dodatkowo "konserwowałem" w 2015, w profesjonalnym warsztacie. Piaskowanie, mycie, malowanie i warstwa konserwacji+ profile oczywiście. Zapłaciłem coś ok. 1400zł. Kolega zrobił w "szopie" za 400 stówy i w tym roku ma rudego na całych sankach i wydech. Lepiej raz wydać i spoko na kilka lat. Wkurzają mnie tylko plastikowe nadkola tylne, w kombi nie dochodzą do końca błotnika.