Agresja na drodze i blokowanie pasa ruchu - wydzielona dyskusja

[MaXyM]

Napisał hak64 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

W takiej sytuacji każdy może się poczuć zaszczuty, pozbawiony wolności, swobody, czy intymności.

Jakiej intymnosci? Mowimy caly czas o filmowaniu w miejscach publicznym.
Nie bede sie z toba sprzeczal w kwestii terminologii bo tu, z racji twego wyksztalcenia, masz przewage. Dla mnie korzystajac z publicznych miejsc nie mozna mowic o intymnosci czy prywatnosci. Stajemy sie wtedy czescia zycia publicznego. Z wszystkimi jego konsekwencjami. W szczegolnosci powinnismy dostosowac swoje zachowanie do tych warunkow. Wlasnie po to aby nie obnazac swej prywatnosci przed osobami niepowolanymi. A to moga byc tak nagrania na yt jak i okoliczni gapiowie. Zyjmy takie zycie, aby nam nikt nie mogl nic zarzucic. Wtedy nie bedzie nas draznilo, ze ktos nagrywa. ba... wtedy nie bedziemy wystarczajaco ciekawym obiektem do nagrywania. Case cloded.

To ze spolecznosci probuja sztucznie tworzyc przepisy niby chroniace nasza prywatnosc w miejscach publicznych to imo zle zjawisko i niestety ma takze zle konsekwencje. Chociazby wspomniany zakaz upubliczniania twarzy przestepcy celem jego znalezienia czy chociazby ukazania zle zaparkowanych pojazdow.

[Golson]

Napisał MaXyM Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Mowimy caly czas o filmowaniu w miejscach publicznym.

Nie masz racji.

Nie jest istotne "gdzie", istotne jest "co" - to jest wyznacznik naruszenia prawa do prywatności.

Ergo - jak zrobisz zdjęcie/film własnego psa, gdzie w tle będzie 15 osób gdzieś na przystanku autobusowym na drugim planie to będzie to zdjęcie, które możesz opublikować natomiast jak podejdziesz i zrobisz zdjęcie całującej się parze na tymże przystanku to będzie to już naruszenie prawa do prywatności.

Widząc źle zaparkowane auto można je fotografować np. z racji dokumentowania domniemanego wykroczenia (np. art. 144 KW lub art. 47 ustawy pord) ale teoretycznie nie wolno Ci tego zdjęcia opublikować.

Publikacja takich zdjęć/nagrań to nie tylko kwestie prawa do prywatności ale także domniemania niewinności, zasada sprawiedliwego procesu i kilka innych kwestii, które zupełnie nie mieszczą się w ramach "internetowego linczu".

[MaXyM]

Ale ja sie zgadzam z tym co piszesz, tzn ze taki stan ma miejsce.
Tyle, ze nie uwazam tego za najlepsze rozwiazanie. Mysle, ze w tym bronieniu prywatnosci spolecznosci poszly za daleko. W rezultacie bardziej bronimy przed ocena i szkalowaniem z powodu naszych zlych czynow.

BTW, podales interpretacje przepisow (zdanie zaczyna sie od "Ergo..."), ktora podwaza to co pisal @[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] w poscie #548

[Golson]

Napisał MaXyM Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

BTW, podales interpretacje przepisow (zdanie zaczyna sie od "Ergo..."), ktora podwaza to co pisal @hak64 w poscie #548

Kolejny raz nie masz racji. Zdjęcie psa na tle pojazdu z widoczną tablicą rejestracyjną okraszone takim komentarzem jak w przywołanym poście nie jest zdjęciem psa, a de facto zdjęciem pojazdu albowiem pies to w zasadzie pretekst o czym świadczy sam komentarz i sposób publikacji mający na celu zdyskredytowanie/ośmieszenie "sąsiada".

Napisał MaXyM Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Tyle, ze nie uwazam tego za najlepsze rozwiazanie. Mysle, ze w tym bronieniu prywatnosci spolecznosci poszly za daleko. W rezultacie bardziej bronimy przed ocena i szkalowaniem z powodu naszych zlych czynow.

Masz do tego prawo, mi również pewne kwestie nie odpowiadają - po to właśnie jest obywatelska inicjatywa ustawodawcza - "popraw" prawo, przekonaj by inni Cię poparli i je zmień. Przestań się jednak bawić w szeryfa w imię "swoich przekonań jak być powinno".

A pomijając powyższe generalnie temat prywatności jest mocno zawiły.

[hak64]

Napisał MaXyM Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

nie uwazam tego za najlepsze rozwiazanie.

Michał weź pomyśl! Jedziesz sobie z rodzinką na piknik za miasto, za tobą jedzie twój "ulubiony" sąsiad i dokumentuje twoje wyjście za potrzebą, zaparkowany na trawniku samochód, ułamaną gałązkę, na której pieczesz kiełbasę, po czym wrzuca to YT z komentarzem "pseudoekologiczny wyjazd pana Michała"

Napisał MaXyM Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

ktora podwaza to co pisal @hak64 w poscie #548

Nie podważa. Ja podałem przykład bardziej drastyczny z komentarzem co znajduje się w tle "nic nie znaczący ludzie". To zaś można dwojako rozumieć - tło jest nieistotne, bądź też właśnie stanowi podkreślenie znaczenia tych ludzi (nic nie warci).

[MaXyM]

No to ci mowie zupelnie serio. Jak ma potrzebe tracic czas i podrozowac za mna i moja rodzina tylko po to aby potencjalnie cos "zlapac" to niech to robi. Moze nawet napisac "pseudoekologiczny" bo ja nigdy sie nie uwazalem za jakiegos "ekologicznego". Ja jeszcze skorzystam bo sam nie naleze do tych co by swoje zycie jakos dokumentowali. Wiec sie material przyda.

Mysle jednak, ze taka sytuacja by sie nie stala bo nikt o zdrowych zmyslach nie bedzie tracil czas czy inne srodki aby filmowac moje badz co badz barwne zycie. To sie zdarza i przeszkadza tym, ktorych zycie jest dla innych "ciekawe". Celebrity (tu wspolczuje), przestepcy, ci co popelniaja wykroczenia badz wobec prawa cywilnego czy spolecznego (wspomniane kochanki etc).

A jak ktos bedzie za mna chodzil notoryczne, to zawsze mozna tak napisac prawo aby to ograniczyl tylko takie natretne dzialania a nie dotyczyl przypadkowych fotografii.

[mario13]

Napisał MaXyM Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Natomiast nigdzie nie ma zakazu oceny przez opinie publiczna.

Mądrzejsi od Ciebie,dawno temu"trzasnęli" ,że pozostawianie oceny motłochowi może być krzywdzące.
Tak stanowi prawo.

Napisał MaXyM Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wypraszam sobie prywatne wycieczki i jakies insynuacje o nie uzywaniu rozumu

Jeżeli Ty nie akceptujesz ustanowionego prawa to co mam myśleć o stanie Twego umysłu?

[hak64]

Napisał MaXyM Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

I serio mysle ze taka sytuacja by sie nie stala bo nikt o zdrowych zmyslach nie bedzie tracil czas czy inne srodki aby filmowac moje zycie. To sie zdarza i przeszkadza tym, ktorych zycie jest dla innych "ciekawe" lub interesujace w innych kategoriach.

Cieszę się, że myślisz! To weź teraz pomyśl, że prawo jest ustanawiane dla wszystkich i tych, co go mają w głębokim poważaniu i tych, którzy z racji bycia na świeczniku (są ciekawi - jak to ująłeś), chcą mieć swobodę poruszania się w otoczeniu i chronią swój wizerunek.

Napisał MaXyM Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

bo ja nigdy sie nie uwazalem za jakiegos "ekologicznego".

Czy naprawdę z logicznym myśleniem jest u ciebie aż tak źle? Michał, Przychodzi twoje dziecko ze szkoły i płacze, bo koledzy śmieją się z niego, że ma tatusia, który niszczy drzewka, żre przypaloną kiełbasę i potem sra po krzakach...
Wiem! - dosadnie, ale może w końcu dotrze do Ciebie, co to prywatność.

[MaXyM]

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Co trzeba powiedziec o stanie twego jesli nie rozumiesz slowa pisanego?
Ja nigdzie nie napisalem ze nie akceptuje prawa. Nie musze jednak bezwzglednie twierdzic, ze jest dobre pod kazdym wzgledem ew widziec jakie ma slabe strony.
@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] , a od kiedy to jedzenie grillowanej kielbasy ma byc powodem do wysmiewania sie? No i moze to kwestia przygotowania dziecka aby sobie radzilo w takich sytuacjach. Plz, przytocz plz jakies bardziej realne przyklady. Bo nie mam zamiaru driftowac od tematu dyskutujac na tematy poboczne.
Ci co sa na swieczniku, idac na ten swiecznik wiedzieli co ich czeka. Wybrali to swiadomie. Tworzyc z tego powodu przepisy, ktore zblizaja sie do ekstremum z drugiej strony, to patologia. W szczegolnosci niech ci na swieczniku zachowuja sie wg ogolnie przyjetych norm spolecznych a zapewniam cie ze nikt nie bedzie zainteresowany ich sledzic.

[mario13]

Napisał MaXyM Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ja nigdzie nie napisalem ze nie akceptuje prawa. Nie musze jednak bezwzglednie sie zgadzac z kazdym aspektem jakie prezentuje.
__________________

Ręce opadają.
Zjadasz bułkę i masz bułkę?
Magik z Ciebie albo fantasta,chory fantasta...