[Focus 2011-2014] Auto Start Stop świeci się za każdym odpaleniem

[edmun]

To nie ASS Ci psuje auto tylko oznaką psującego się samochodu jest że start stop wyłącza się (informując Cię kontrolką A-OFF)

Inaczej mówiąc:

Popsuło Ci się coś w aucie i przez to nie działa Ci ASS.
A nie że ASS nie działa i dlatego auto muli.

Najlepiej będzie podłączyć się przez ODB2 i zczytać błędy a jestem 100% pewny że tych błędów trochę będzie.

[p4damczyk]

OK.
Ale dlaczego dzieje się to tylko podczas postoju? Wtedy wyłącza się ASS i auto jakby traci werwę. Wystarczy, że podczas jazdy zgaszę go i zapalę przez co ASS znowu się jakby uaktywni i auto dostaje życia. I mogę tak jechać godzinami i nie straci mocy. Dopiero przy postoju - z uwagi na próbę uruchomienia ASS.

Co do błędów. Po 3 dniach testowania wybiło jeden błąd: złe ustawienie wałka rozrządu. Ale potrzeba było aż 3 dni żeby to się pokazało. Reszta parametrów w normie, innych błędów brak.
Tak więc - ASS wyłącza się za każdym razem, natomiast rozrząd jak błąd pokazuje się bardzo rzadko. Czy to może być przyczyna?

[boncio]

ASS OFF włącza się pewnie w momencie kiedy komputer sprawdza warunki do jego aktywacji, czyli wyłączenia silnika na postoju. Logicznym jest, że nie robi tego podczas jazdy. Jeśli wyłączysz silnik/zapłon i włączysz ponownie procedura się resetuje. Złe ustawienie rozrządu może mieć wpływ, bo przy zadziałaniu ASS silnik wyłącza się tak, aby ułatwić ponowny rozruch przy mniejszych stratach energii.

[maciej_b]

To co kolega wyżej napisał o rozrzadzie może być prawda.
Jak byłem na ja dach próbnych w aso to gość mocno akcentowal ustawienie tlokow przy wyłączeniu przez ass-czyli jak nic błędy z wałków mogą mieć wpływ na ass

[p4damczyk]

Ok, jak najbardziej w to wierzę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. I będę w tym tygodniu sprawdzał to na warsztacie.
Ale nie rozumiem wciąż jednego - jak to mozliwe, że w momencie dezaktywacji ASS auto traci moc i dźwięk silnika robi się jakby inny.

[maciej_b]

Moze byc tak ze system widzi ze cos jest nie tak z wariatorem. Blokuje ass a ty dodatkowo masz malo mocy i dziwna prace silnika. A to akurat z problemami z rozrzadem nie jest niczym dziwnym.

[p4damczyk]

Sprawdzałem dzisiaj akumulator i alternator.
Alternator już po odpaleniu ładował napięciem >14.5V, a po chwili było to już >15.1V, czyli sporo za dużo.

Sam akumulator też miał dość niskie napięcie, poza tym bardzo szybko mu spadało na postoju na światłach mijania (wiem wiem, nie zostawia się nigdy auta na takich światłach). Po chwili było ok. 11.5V i leciało w dół szybko.

Wniosek taki, że chyba padł alternator (albo sam regulator napięcia w nim) przez co sam alternator po jakimś czasie "zadusza" silnik, a przy okazji chyba spowodował, że akumulator lada moment też będzie do wymiany.
Więcej info jak zrobię alternator.

[maciej_b]

Po czym nosisz ze padł alternator? Po napięciu 15 v? We Fordzie to nic dziwnego... jak jest chłodno i Alu słaby to takie napięcie jest niczym dziwnym.

[p4damczyk]

W hurtowni akumulatorów tak stwierdzili.
To samo potwierdził mechanik.

Skąd ta informacja, że >15V jest ok?

[maciej_b]

Ci od akumulatorów to zawsze powiedzą że powyżej 14,4 to za duzo. Mechanik przypuszczam że starej daty...Ale nie podwazam jego wiedzy żeby nie było ze najezdzam.
Argument poprzez przykład nie jest najlepszym argumentem ale posłużę się swoimi doświadczeniami... W poprzednim focusie ladowanie na poziomie 15 v było praktycznie normalne. Owszem spadało do 14,4-14,7 A kiedyś po ok 5godz jazdy nawet do 14,1v. W okresie zimy prawie zawsze ponad 14,8.
W obecnym to nawet nie widzę sensu mierzyć. Żyje swoim życiem. Cisniesz gaz aby ostro przyspieszyć ladowanie 0v potem chamujesz silnikiem i ponad 15v. Jedziesz normalnie po plaskim jest najpierw 15 i spada do 13,8. I jak tu zmierzyć jakie ma ladowanie... oto i caly inteligentny smart charning (czy jakos tak) we Fordzie...

Bump: Ja bym się sklanial do wymiany akumulatora albobgo dobrze doładować tak na próbę...

Bump: A jakie błędy się utrzymują... ta głowica mi nie daje spokoju.