[Fiesta 2008-2012] Autko zaczyna wibrować przy większych prędkościach >120 około

[mathkaczy]

Cześć,

mam problem który dość ciężko jest mi zdiagnozować
Autko zaczyna wibrować przy większych prędkościach >120 około
w dodatku w zależności od rodzaju asfaltu jest to wyczuwalne bardziej lub mniej - na zwykłej drodze rzadko, na autostradzie już prawie zawsze

kierownica nie wibruje, opony wyważone i wymienione pół roku temu, nie widać żeby było coś z nimi nie tak.

przy mniejszych prędkościach drgania nie zauważam wcale
czasem przy hamowaniu troszkę zadrży ale też tylko czasem
przyspieszanie wydaje się nie mieć na to wpływu a nawet troche wibracje wygasza

ktos poradzi gdzie mogę szukać problemu ?

Ja bym sprawdziła te opony ponownie, a nuż odpadł jakiś ciężarek?.
Albo przegub wewnętrzny ma za duży luz.

[pkraska31]

Mam ten sam problem. Od około 110km/h auto lekko zaczyna wibrować, ale również kierownica. Stało się tak po wymianie opon zimowych i felg stalowych na alufelgi z nowymi oponami letnimi. Po wymianie nakrętek w kołach oraz 4 wyważaniu jednego koła problem zdecydowanie zmalał, ale nie zniknął. Te nowe opony to: Pirelli P1 Cinturato

[mathkaczy]

poodpadały mi w niektórych kołach 1-4 kapselków od nakrętek xD

ale kazdy waży ~ 5g czy 20g różnicy może powodować takie wibracje ?

[edekp1977]

Miałem to samo, teraz mam ale w dużo mniejszym stopniu. Pojechałem kilka miesięcy temu na stacje diagnostyczną, wyglądało mi to na jakieś luzy w przekładni/zawieszeniu , sprawdzili, zero luzu, gość powiedziałem żebym pojechał na ustawienie zbieżności. Pojechałem do serwisu zajmującego się tylko zawieszeniami i geometrią, okazało się że jest minimalny luz na sworzniu wahacza, w trakcie wymiany okazało się że wcale taki mały nie jest. Po wymianie i ustawieniu zbieżności samochód prowadzi się zdecydowanie lepiej, natomiast tej wielkości samochód powyżej 120 km/h nigdy nie będzie się dobrze (pewnie)prowadził bo jest lekki i podatny na boczny wiatr, więc tutaj trudno mi określić czy jest jeszcze gdzieś jakiś minimalny luz czy to naturalny objaw małej wagi samochodu. Dociążony samochód np. dwóch pasażerów plus bagaż nawet przy 140 km/h u mnie prowadzi się pewnie.

[tzk983]

Napisał mathkaczy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

poodpadały mi w niektórych kołach 1-4 kapselków od nakrętek xD

ale kazdy waży ~ 5g czy 20g różnicy może powodować takie wibracje ?

Opowiem pewna historię odnośnie kilku gram różnicy.

Miałem kiedyś Lexusa IS, remont silnika (2.2 D-Cat - uszczelka pod głowica). Po naprawie przy prędkościach 90-120 km/h lekkie wibracje które przenosiły się ba lusterko wewnętrzne tak ze nie można było za wiele zobaczyć. Kilka tygodni dochodzenia co jest nie tak.

Okazało się ze łącznik gumowy wału skręcony jest sześcioma śrubami ale w jednej brakowało podkładki.

Mechanik wyciągał silnik to musiał wał odkręcić.

Tak a propos czy 5gram robi różnice Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[szmelcmax]

Napisał mathkaczy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

poodpadały mi w niektórych kołach 1-4 kapselków od nakrętek xD

To nie powinno mieć znaczenia, ale wykluczyć nie można. Ja przerabiałem jazdę w takiej sytuacji i nie było żadnego problemu z prowadzeniem. Ale kto wie czy w połączeniu z określonymi oponami nie będzie to się dziać. Najlepiej zdjąć wszystkie kapselki i sprawa jasna. Mimo wszystko obstawiam opony. Dlaczego? W zeszłym roku zakupiłem nowe bardzo chwalone Uniroyal Rainsport. Nie dało się komfortowo jechać szybko bo auto zaczynało pływać. Dało się prowadzić , ale trzeba było pewnie mocno trzymać kierownicę. Upierdliwa jazda. Zmieniłem na Vredestein Quatrac 5. Też nowe. Inna bajka. Mogę jechać 160 i trzymać kierownice jednym palcem tak jak na starych oponach. Może tak być , że dany model opon nie będzie dobrze współpracował z jakimś modelem auta.

[mathkaczy]

Mam właśnie te vredesteiny xD i jednak wibruje

Napisał szmelcmax Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

To nie powinno mieć znaczenia, ale wykluczyć nie można. Ja przerabiałem jazdę w takiej sytuacji i nie było żadnego problemu z prowadzeniem. Ale kto wie czy w połączeniu z określonymi oponami nie będzie to się dziać. Najlepiej zdjąć wszystkie kapselki i sprawa jasna. Mimo wszystko obstawiam opony. Dlaczego? W zeszłym roku zakupiłem nowe bardzo chwalone Uniroyal Rainsport. Nie dało się komfortowo jechać szybko bo auto zaczynało pływać. Dało się prowadzić , ale trzeba było pewnie mocno trzymać kierownicę. Upierdliwa jazda. Zmieniłem na Vredestein Quatrac 5. Też nowe. Inna bajka. Mogę jechać 160 i trzymać kierownice jednym palcem tak jak na starych oponach. Może tak być , że dany model opon nie będzie dobrze współpracował z jakimś modelem auta.

Wysłane z mojego HTC One M9 przy użyciu Tapatalka

[pkraska31]

Ja mam Pirelli P1 Cinturato Verde i mam ten sam problem. Nie byłem pewny czy to opony czy coś z układem kierowniczym. Zmieniłem na zimowe i problem zniknął. Opony nówki, kupione na oponeo pod koniec kwietnia. Radzicie odesłać je na gwarancję?

[szmelcmax]

Napisał mathkaczy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Mam właśnie te vredesteiny xD i jednak wibruje

Ja nie mówię , że ma być określona marka czy model bo ja takie mam. Chodzi o to , że dane (jakiekolwiek) opony mogą źle pracować w jakimś modelu auta. Warto sprawdzić inne.

Bump:

Napisał pkraska31 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Radzicie odesłać je na gwarancję?

Jak teoretycznie nie mają żadnych widocznych usterek, czy problemu z wyważeniem to ciężko będzie wyszarpać uwzględnienie reklamacji. Ja po prostu swoje Uniroyale sprzedałem. Gość jechał 200 km aby je odebrać, bo poprzednio miał takie same i był bardzo zadowolony. Oczywiście finansowo byłem do tyłu.