[S-MAX 2015- ] EcoBlue - nowe silniki diesla 150, 190, 240KM - HIT czy KIT?

[Yakac]

No ale gdzie w instrukcji jest napisane - nie jeździj 3km tylko dłużej zanim zgasisz silnik? Przecież to jest śmieszne. Ja mam do pracy 5 km i tak jeżdżę przeważnie, czasem się trafi dalszy wyjazd. To jak ja mam silnik dobierać?
Wiem napiszecie benzyne, ale Ecoboost 160KM jest za słaby do takiego samochodu, lubię mieć "kopa" jak potrzeba, bo się przydaje.
Kiedyś jeździłem Passatem 1,9TDI, pancerny to był samochód, przebieg ok 200tys a silnik chodził jak zegarek, a zimą palił mimo tego że miałem 3 świece żarowe spalone.... I nie pytał ile dojeżdżam do pracy... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Danillo]

Zaraz po zapaleniu silnika wyłączam stop start, z automatu 2 guziczki i gotowe. Jeden z głupszych systemów jaki wymyślili.

Niestety teraz takie beda te silniki, coraz ostrzejsze normy spalin, oraz krótszy czas na opracowanie i sprawdzenie nowych rozwiązań i taki efekt końcowy.

Stary, dobry Duratec podkręcony co nieco katuje na torze i nic mu nie jest, ale to ze ne wrati...

[tomaszjan31]

Napisał jaceks Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Tomku, auta czy silniki z pierwszych partii produkcyjnych nie są tak dobrze przetestowane i czasem mają jakieś niedoskonałości. Producent nie jest w stanie przewidzieć i przetestować każdych możliwych warunków jazdy. Ostatnim testerem jakości auta zawsze jest użytkownik końcowy

Zgadzam sie i chyba wszyscy śledzący bieg i szybkość wprowadzania nowych modeli sie z Tobą zgodzą ale...Wszyscy producenci mają wpadki przy nowych produktach, ale trzeba jakoś wyjść do właścicieli/nieszczęsnych testerów/, a nie traktować ich jak intruzów a za niewykwalifikowany personel aso obarczać procedurami użytkowników
Jak kupowałem nowego dostawczaka czytałem w jakiejś broszurze fajny zapis, że jak nie naprawią samochodu w 24h /dotyczy dużych transitów/ to podstawiają o tym samym gabarycie zastępcze, a nawet zagwarantują bezpłatny nocleg jak zajdzie taka potrzeba. Jeśli zle zinterpretowałem, lub nie doczytałem możesz mnie poprawić. We wspomnianym poznaniu za trzy dni motelowania sie nikt nie płacił za mnie, najgorsze że masz załadowanego full i nie możesz nic planować bo dziennie mówią że jutro i inna diagnoza. W Kielcach jak sie ledwo dokulałem, to w kolejce przede mną trzy inne w kolejce z podobnym problem i wszyscy kierowcy w d...więc bardzo doceniam mojego bezawaryjnego 2,2 też w nowej budzie.
Przez niewłaściwe podejście do klienta w serwisie, Ford polska nie sprzedał już skalkulowanych 16 budżetowych focusów dla handlowców, które chętnie przejął Opel na Astry.
Mało tego, po wspomnianym moim incydencie z aso ford, salon Opla zadeklarował sie w razie potrzeby użyczać bezpłatnie dużego Opla Movano za free /oczywiście w miarę rozsądku/ już dwa razy z okazji trzeba było korzystać. Zdaje sobie sprawę, że serwis serwisowy nie równy, ale problem był, czy jest ogólnopolski
Wiem że 16 budżetówek dla Forda to pikuś, ale takich jak ja podchodzących do sprawy jest wielu...

[jaceks]

Napisał tomaszjan31 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jak kupowałem nowego dostawczaka czytałem w jakiejś broszurze fajny zapis, że jak nie naprawią samochodu w 24h /dotyczy dużych transitów/ to podstawiają o tym samym gabarycie zastępcze, a nawet zagwarantują bezpłatny nocleg jak zajdzie taka potrzeba. Jeśli zle zinterpretowałem, lub nie doczytałem możesz mnie poprawić.

to może być zapis ubezpieczyciela, albo firmy zarządzającej flotą.


Gwarantem samochodu jest Ford Polska, dealer/serwis jest tylko wykonawcą tej gwarancji. Analogicznie nie wykona Ci żadnej dodatkowej usługi, za którą nie zapłacisz Ty albo FP. Lub jeśli nie będzie w interesie dealera.
Dlatego dealer opla dobrze wyczuł sytuacje, poświęcił jedno auto na te kilka dni, a w zamian sprzedał te osobówki i zrobił wrażenie.
Z innej perspektywy patrzy na klienta delaer, który widzi człowieka rozczarowanego jakimś działaniem innej marki, a zupełnie inaczej to wygląda w serwisie gdzie dealer stoi pomiędzy oczekiwaniami zdenerwowanego klienta a procedurami i możliwościami Centrali.

[rafalnycz]

Niestety w kwestii ze serwis nie moze to jednak nie do konca jest prawda, przykladem moze tu byc wroclawski serwis popularnych dostawczakow (nie ford) gdzie nigdy nic sie nie da, wszystkie awarie sa z winy klienta, do tego stopnia ze nie mozna bylo na g2arancji wymienic przyvisku wlaczamia klimatyzacji bo mial ryse (auto 80k przebiegu) kazda pierdola bylo nie da sie, nie mozna, centrala sie nie zgadza itd, z drugiej strony serwis tej samej marki w opolu, tam nie ma problemu, peknieta rura intercoolera? Wymiana na gwarancji, nikt nie pyta dlaczego pekla, nikt nie odsyla klienta z trzydziestoma autami w cholere, nikt nie pyta centrali o kazda pierdole bo jak sie okazuje do pewnej kwoty decyzje mozna podejmowac na miejscu a dodatkowo ceny przegladow nozsze niz we wroclawiu na tyle ze oplaca sie jechac na serwis 100 km, reasumujac czesto bardzo duzo zalezy od dilera niestety nie zawsze wykasuje on jakiekolwiek zaangarzowanie

[1rafalw]

Miesiąc temu stałem się "szczęśliwym" posiadaczem S-Max 2.0 ecoblue 190 niestety dziś przy przebiegu 3500km samochód stracił moc i zaczął szarpać właśnie zostawiłem samochód na serwisie zobaczymy co będzie najgorsze w tym że jutro miałem wyjechać na wakacjeGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[leszcz]

Napisał 1rafalw Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

S-Max 2.0 ecoblue 190 niestety dziś przy przebiegu 3500km samochód stracił moc

Tu w serwisie u nas mieli podobny problem . Okazało się ,że na etapie produkcji uszkodzono wazkę pod kokpitem i niechlujnie założono szybko-złączkę która powodowała problemy .
Jestem ciekawy co jest powodem problemów w Twoim aucie .

[1rafalw]

Na razie jestem zawiedziony tym że nie dostałem samochodu zastępczego tzn. mogłem ale jak bym wezwał lawetę z assistance i by stwierdzili że samochód nie dojedzie sam do serwisu a że od wystąpienia awarii miałem 10km do serwisu to sam podjechałem tyle że nie przekraczałem 2500 obr. Bo zaczynał się dławić i szarpal

[BizU]

Napisał 1rafalw Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Na razie jestem zawiedziony tym że nie dostałem samochodu zastępczego tzn. mogłem ale jak bym wezwał lawetę z assistance i by stwierdzili że samochód nie dojedzie sam do serwisu a że od wystąpienia awarii miałem 10km do serwisu to sam podjechałem tyle że nie przekraczałem 2500 obr. Bo zaczynał się dławić i szarpal

Chyba mamy auta z tej samej partii, też mój dostałem miesiąc temu. U mnie przy 1500 przejechanych wyskoczył mi kluczyk i brak mocy na autostradzie. Po ponownym odpaleniu działa wszystko, nie miałem więcej problemów nawet jak jechałem dynamiczniej.

[1rafalw]

Napisał BizU Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Chyba mamy auta z tej samej partii, też mój dostałem miesiąc temu. U mnie przy 1500 przejechanych wyskoczył mi kluczyk i brak mocy na autostradzie. Po ponownym odpaleniu działa wszystko, nie miałem więcej problemów nawet jak jechałem dynamiczniej.

U mnie niestety po wyłączeniu i ponownym uruchomieniu nic się nie zmieniło a kontrolki żadne nie świeciły mój błąd to chyba że zadzwoniłem bezpośrednio do serwisu akurat to Bemo motors na al. Krakowskiej w Warszawie bo tam kupiłem i myslalm że od razu sprawdzą, a jak nie to chociaż dadzą auto zastępcze i tu się zawiodłem bo lepiej chyba było zadzwonić do ford Polska i wzywać lawete