|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
09-08-2019, 19:34 | #1 |
Postów: n/a
|
Sprzedaż samochodu osobie z Ukrainy z pobytem ponad 6 miesięcy
Witam,
Sprzedaję samochód i osoba zainteresowana jest z Ukrainy. Osoba ta pracuje w Polsce i z tego co mi powiedziała jest już ponad 6 miesięcy w PL co ma ją uprawnia do zakupu i rejestracji samochodu w PL. Z tego co się dowiedziałem to procedura sprzedaży jest taka sama jak w przypadku kupującego z PL, należy przekazać dowód rejestracyjny, OC, kartę pojazdu oraz na umowie kupna sprzedaży spisać wszystkie dane z paszportu kupującego? (Imię Nazwisko, kraj, miejscowość, ulica, kod pocztowy, nazwa i nr dokumentu tożsamości, wydany przez, NIP. Jak rozumiem, te dane należy przepisać w takim języku/alfabecie jak zostały zapisane to znaczy dokładnie takimi literami jak są napisane w języku ukraińskim? Wiadomo, że te ich niektóre litery są inne ale rozumiem, że mają właśnie tak być zapisane w umowie? Wiem, że nie mają też nr PESEL, więc czy mogę w zastępstwie tutaj zapisać polski numer NIP, który raczej powinni mieć? Co z danymi z obecnego miejsca przebywania w PL? Musze spisać dane z karty pobytu czasowej i też je umieścić na umowie czy może zrobić tylko kopię? Ogólnie nie mam też pewności, czy ta osoba kupująca będzie rzeczywiście ten samochód rejestrować w PL, bo na początku Pan chciał aby te autko sprzedać osobie z Ukrainy plus napisać oświadczenie na użytkowanie u notariusza aby mógł przekroczyć granicę polski na wschód na co ja się nie zgodziłem. Obecnie sprawa się ma tak, że ten samochód kupi osoba z Ukrainy co jest tu powyżej 6 miesięcy i ona zarejestruje na siebie ten samochód, po czym później (sprzeda -być może) wystawi te zaświadczenie notarialne dla tej osoby co chce nim wrócić na Ukrainę. Na co zwrócić uwagę i jak sporządzić umowę aby wszystko dla mnie było ok i abym później nie miał żadnych problemów? Od razu po sprzedaży mam zamiar iść zgłosić sprzedaż do Wydziału komunikacji oraz ubezpieczyciela. Bardzo proszę o porady. Pozdrawiam i życzę miłego dnia |
09-08-2019, 21:37 | #2 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 12-02-2004
Skąd: Mazowsze, TenKraj.
Model: Mondek V5 sedan
Silnik: diesel 2.0 /150 koni
Rocznik: 2019
Postów: 996
|
Odp: Sprzedaż samochodu osobie z Ukrainy z pobytem ponad 6 miesięcy
Odpuść sobie tego klienta.
Ja w kwietniu sprzedawałem auto, miałem 6/10 telefonów od Ukrainców. Nawet podałem w ogłoszeniu , że Ukraincom i Białorusinom nie sprzedaję, żeby nie mieć problemów. Ja nie wiem, jak wygląda dowód osobisty z Ukrainy, nie odróżniam go od legitymacji szkolnej. Twoje auto może jeździć w Ukrainie na Twoich numerach, wiadomo do kogo przyjdą mandaty. A wypadek może też mieć na Twoich blachach, a może nawet nie mieć wykupionego ubezpieczenia. Będąc rok temu we Lwowie i okolicach widziałem mnóstwo aut , raczej starych na polskich numerach. Co utwierdziło mnie w przekonaniu że przerejestrowywanie aut tam nie jest konieczne, aby nie płacić cła itp. Był nawet jakiś program w TV o gościu, który co 2 miesiące jest wzywany do płacenia mandatów z Ukrainy. I za każdym razem się musi tłumaczyć że sprzedał auto. A że nie ma nowego właściciela w systemie, to mandaty przychodzą do poprzedniego. Takie emocje, to nie dla mnie. |
10-08-2019, 21:01 | #3 |
ford::specialist
Imię: Jarek
Zarejestrowany: 14-07-2012
Skąd: Strzegom
Model: focus
Silnik: 1,4
Rocznik: 2000
Postów: 636
|
Odp: Sprzedaż samochodu osobie z Ukrainy z pobytem ponad 6 miesięcy
Nie wiem w czym problem.
Zgłaszasz w WK i u ubezpieczyciela sprzedaż auta i masz wszystko gdzieś. W razie czego pokazujesz papierki i tyle (oczywiście trzeba zachować potwierdzenia). Moja synowa jest mega ostrożna i "przepisowa" (sama prowadzi agencję ubezpieczeniową) , a sprzedała auto Ukraińcowi bez problemu. Co pisała w umowie, nie wiem, musiałbym dopytać. Jedna uwaga, dotycząca wszystkich umów sprzedaży auta. Piszcie dokładną godz. podpisania umowy, nie tylko datę. Sprzedacie auto o 12 , a o 16 nowy właściciel spowoduje wypadek i będziecie gęsto się tłumaczyć. |
12-08-2019, 06:42 | #4 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 12-02-2004
Skąd: Mazowsze, TenKraj.
Model: Mondek V5 sedan
Silnik: diesel 2.0 /150 koni
Rocznik: 2019
Postów: 996
|
Odp: Sprzedaż samochodu osobie z Ukrainy z pobytem ponad 6 miesięcy
jarhel74,
problem jest właśnie w tym, że może trzeba będzie się tłumaczyć na policji i to nie jednokrotnie. Jeżeli nabywca nie przerejestruje auta na siebie, to przy każdym wykroczeniu z tym autem jest ścigany ostatni właściciel, nawet jak wyrejestrował auto. Trzeba się wtedy udać na policję i pokazywać dokumenty sprzedaży. Po co robić sobie problemy? |
12-08-2019, 06:47 | #5 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 12-10-2014
Skąd: Warszawa
Model: s-max
Silnik: 2,0 duratec
Rocznik: 2007
Postów: 768
|
Odp: Sprzedaż samochodu osobie z Ukrainy z pobytem ponad 6 miesięcy
Ale tak samo moze byc jak sprzeda Polakowi. Tez nie przejestruje i co?. Ja kiedyś sprzedalem obcokrajowcowi i wszystko bylo oki
|
12-08-2019, 14:30 | #6 |
ford::specialist
Imię: Jarek
Zarejestrowany: 14-07-2012
Skąd: Strzegom
Model: focus
Silnik: 1,4
Rocznik: 2000
Postów: 636
|
Odp: Sprzedaż samochodu osobie z Ukrainy z pobytem ponad 6 miesięcy
Dokładnie jak napisał
@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
.
Nawet w przypadku obcokrajowca jest bezpieczniej, bo jest szansa ,że zagraniczna policja nie będzie ścigać auta na obcych blachach ,a i nie wszystkie kraje mają podpisane takie umowy. Przy sprzedaży w kraju,, jeśli nabywca nie przerejestruje na siebie , masz pewność że będziesz musiał się tłumaczyć. |
12-08-2019, 15:50 | #7 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 12-02-2004
Skąd: Mazowsze, TenKraj.
Model: Mondek V5 sedan
Silnik: diesel 2.0 /150 koni
Rocznik: 2019
Postów: 996
|
Odp: Sprzedaż samochodu osobie z Ukrainy z pobytem ponad 6 miesięcy
Macie rację, ale znam przypadek pokazywany w TV, że Ukrainiec pojechał kupionym autem w Polsce do Holandii.
A do Polaka przychodziły mandaty za parkowanie i z videoradarów. I nie to że odradzam , tylko chcę, żeby nikt nie żałował. A zresztą, co tam, sprzedawajcie, będziemy się mieli z czego pośmiać na forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
15-08-2019, 18:47 | #8 |
Postów: n/a
|
Odp: Sprzedaż samochodu osobie z Ukrainy z pobytem ponad 6 miesięcy
Dzięki wszystkim za odpowiedzi.
Ostatecznie nie sprzedałem auta ale mam już innego kupca z Ukrainy, który chce to zrobić legalnie. tzn. po zakupie auta udaje się ze mną do mojego urzędu komunikacji i tam wyrejestrowuje samochód w celu rejestracji w innym kraju (Ukraina), w tym momencie Pani urzędniczka zabiera tablice rejestracyjne, mój dowód rejestracyjny i wydaje mu tymczasowy (na jego dane) wraz z nowymi tymczasowymi tablicami rejestracyjnymi. Wszystko legalnie i ja też będę mógł spać spokojnie. Tak się tylko zastanawiam aby w umowę kupna - sprzedaży zawrzeć zapis o tym, że kupujący oświadcza iż po zakupie auta wyrejestruje samochód w urzędzie komunikacji. Jak myślicie można coś takiego wstawić? Czy może lepiej nie kombinować i po prostu przed sprzedażą auta odkręcić tablice rejestracyjne aby mieć je przy sobie i zdać je z kupującym w wydziale komunikacji? |
15-08-2019, 22:41 | #9 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 12-01-2018
Skąd: Warszawa
Model: S Max
Silnik: 2.0 Tdci
Rocznik: 2007
Postów: 32
|
Odp: Sprzedaż samochodu osobie z Ukrainy z pobytem ponad 6 miesięcy
Po co tak się z tym bawisz. Sprzedaj go komukolwiek i zgłoś to w urzędzie, będziesz miał potwierdzenie. Na prawdę chce Ci się z nim lazic i sprawdzać co on dalej robi z tym autem? Jakbyś dla Polaka sprzedał to też byś tak robił?
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka |
16-08-2019, 22:30 | #10 | |
ford::beginner
Imię: Paweł
Zarejestrowany: 19-08-2018
Skąd: Randers
Model: Escort Mk1/Mondeo Mk4
Silnik: 1.1/2.0 TDCI
Rocznik: 1971/2010
Postów: 48
|
Odp: Sprzedaż samochodu osobie z Ukrainy z pobytem ponad 6 miesięcy
Cytat:
Moi rodzice sprzedawali starą Toyotę, mnie nie było na miejscu i przyjechał handlarz. Namówił ich, żeby spisać umowę na jakiegoś Abdula, bo auto miało być na Afrykę. O ile w rejestracji tylko pokręcili nosem to już w ubezpieczalni były problemy, bo nie było tego zaświadczenia. Trzeba było się tłumaczyć i pisać oświadczenia. |
|