[Transit 2000-2006] Sterownik świec żarowych/samochód ciężko odpala

[Maestro1]

Zaślepiłem i jest ale tylko delikatna różnica... wydaje mi sie ze ten samochod jes po prostu zajeżdżony ...

a wracajac do tych swiec... nie grzeja w tym momencie kiedy powinny ponieważ przy odpaleniu leci dym z wydechu...;/ moze to byc wina przekaznika ze tak opoznia to grzanie ?

[wojtekjanus]

Napisał Maestro1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

moze to byc wina przekaznika ze tak opoznia to grzanie ?

Raczej nie, bo raczej w ogóle by nie załączał - ale przekaźnik świec kosztuje ok. 15-20 zł, można spróbować wymienić...

Pojechałbym na pomiar ciśnienia w cylindrach.

[Maestro1]

a jak powinno sie szacowac to cisnienie ? w jakich granicach ?? bo moge sobie zalatwic taki przyrząd od reki.

[wojtekjanus]

Ford nie podaje ciśnienia dla silników Durarorq, ale jeżeli jest ok. 30 barów, to jest bardzo dobrze.
28 barów nie jest źle, poniżej 26 to padaka się zaczyna. Ważne też jest, by różnice pomiędzy cylindrami nie były za duże - do 2 barów jest dobrze, do 3 może być.

[ziemek56]

Napisał Maestro1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Co do tej kompresji to tez bralem pod uwage bo gdy go kupiłem chcialem zmienic filtr powietrza. Otwieram obudowe a tam... połowy filtra nie ma... tak jakby go zassało do srodka

To raczej świadczy o dobrym ssaniu więc i sprężaniu ...

Napisał Maestro1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Gdy przekręcam kluczyk kontrolka świec zapala się i natychmiast gasnie... uderzam w rozrusznik (ok 1-1,5sek.) i samochód nie chce zapalic. Wyłączam stacyjkę; wlaczam jeszcze raz, kontrolka tez natychmiast gasnie, uderzam w rozrusznik jak poprzednio, samochod odpala od razu.

Tak odpalałem moją poprzednią Toyotę z "gorszą" kompresją. "sztucznie" dogrzewałem głowicę tyle, że bez pierwszego kręcenia Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..

[Whiskacz86]

Czołem. Wiem że temat stary jak świat ale ciekawi mnie moja sytuacja. Zostałem zmuszony wysłać sterownik do naprawy bo padł i teraz po wymienianie przy -5c nie odpali od razu po zgaśnięciu sprężynki ale zauważyłem że odliczając 10sekund od przekręcenia stacyjki odpala na strzała i nawet nie zadymi za bardzo. Obroty podnoszą się do 1200 po sekundzie 900 i później do 650 chyba i pracuje równo. Świece mają jakieś 3 lata NGK, grzeją od początku czubka bo je wykręciłem i wszystkie mają dokładnie 1ohm więc myślę że są ok. Przed naprawą sterownika z tego co pamiętam to ciężej odpalał i pracował na 3 gary więc porównując do dziś to jest mega sukces aha wymieniony był czujnik położenia wałka chyba w pompie ten na taśmie przy sterowniku a dwa lata temu był wymieniony zawór kąta wtrysku na "nowy". Głównie zastanawiam się czy sama kontrolka nie powinna się dłużej świecić przy takich temperaturach i co by tu jeszcze wymienić Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[wojtekjanus]

Świecami w Mk6 steruje PCM, nie ma oddzielnego sterownika.
Kontrolka świec informuje, kiedy trzeba startować rozrusznikiem, ale świece grzeją dalej.
O czasie działania kontrolki decyduje temperatura (prawdopodobnie czujnika temperatury paliwa). Natomiast o czasie działania świec po odpaleniu silnika decyduje kilka czynników: czas, obroty silnika i jego temperatura.
O tym jak odpala zimny silnik po nocnym długim postoju na mrozie (przy sprawnym układzie paliwowym), decyduje przede wszystkim spręż silnika, a dopiero potem świece. W twoim przypadku fakt, że dłuższe grzanie świec ułatwia rozruch, świadczy o tym, że silnik już nie ma najlepszego sprężu. Ale to normalne w przypadku 19-to letniego auta, zapewne po sporym już przebiegu. No i mrozy przyszły niezłe.
Spore znaczenie ma akumulator - zimnym dieslem trzeba zakręcić nie długo, ale szybko.

Napisał Whiskacz86 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

co by tu jeszcze wymienić

Masz za dużo kasy - to kup cztery nowe wtryskiwacze i zamontuj dwa akumulatory. Lejące wtryskiwacze zawsze pogarszają zimny rozruch.
Mnie kiedyś stary doświadczony pompiarz powiedział: Panie klient! Po stu tysiącach nie ma wtryskiwaczy które nie leją. Pytanie tylko jak bardzo...

[Whiskacz86]

Napisał wojtekjanus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Spore znaczenie ma akumulator - zimnym dieslem trzeba zakręcić nie długo, ale szybko.

No tak dziś przychodzę do samochodu a jest -8, grzeję świece 5 sekund a samochód tylko zakulał no to grzeje kolejne 5 sekund i nic nie ruszyło no to grzeje kolejne 5 sekund i aku padł a dodam że ja kręcę rozrusznikiem 2sekundy bo już tak jak by chciał odpalić. Varta 2 lata temu kupiona ale ja nim tak mało jeżdżę że w te mrozy na pewno nie jest doładowany zresztą ostatnia trasa trwała w sumie 15minut i odbyła się w Październiku Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Czyli zima, duży przebieg i nie doładowany aku sumując to wszystko można powiedzieć "ten model tak już musi mieć" Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Jednak dla zabawy i z czystej ciekawości sprawdzę ciśnienie na rozgrzanym silniku i na zimnym.

[wojtekjanus]

Napisał Whiskacz86 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jednak dla zabawy i z czystej ciekawości sprawdzę ciśnienie na rozgrzanym silniku i na zimnym.

W tym silniku (DOHC) sprawdzić ciśnienie to nie jest zabawa. Kup dobry akumulator lub przynajmniej naładuj prawidłowo (w temperaturze pokojowej) ten stary.

[Whiskacz86]

Napisał wojtekjanus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Kup dobry akumulator lub przynajmniej naładuj prawidłowo (w temperaturze pokojowej) ten stary.

Zrobiłem jak doradziłeś bo jednak to nie jest normalne że aku padł po 3 próbach które trwały 3 sekundy. Wykręciłem akumulator (Varta 85Ah) i zaniosłem do kotłowni, podłączyłem jakieś 1,5amper i tak go ładowałem jakieś 14godzin. Nie znam się na ładowaniu ale wiem ze nie może przekroczyć 14,8 a ja ładowałem go przy 13.02 a po odłączeniu odczekałem 30minut i aku miał po odstaniu 12,82v. Po podłączeniu akumulatora i jednym podgrzaniu świeć przy -4 odpalił bez problemu a nawet dymka nie puścił. Przed ładowaniem wykręciłem filtr i zauważyłem że nie był do końca dokręcony, wykręciłem jeszcze pompkę i nasmarowałem oring. Wstawiłem przeźroczysty wężyk i odpaliłem samochód i odpowietrzałem go z 30minut bo leciało pełno mikro baniek. Sprawdziłem jeszcze na kompie temperatury dolotu powietrza i temperaturę cieczy i tu pokazuje tak jak powinno czyli jednak kontrolka ma świecić krótko i tyle.