|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
19-04-2021, 22:43 | #1 |
ford::beginner
Imię: Adam
Zarejestrowany: 16-04-2019
Skąd: Łódź
Model: Mk IV
Silnik: 2.0
Rocznik: 2008
Postów: 12
|
Złamane nadkole - kosmetyka
Cześć!
Dziś podczas parkowania zahaczyłem nadkolem a raczej tymi chlapaczami z przodu o krawężnik (Tak jak typowy Janusz). Co poskutkowało ich złamaniem:/ Czy jest to element bardzo przydatny? Bawić się w wymianę całego nadkola czy odpuścić? |
19-04-2021, 22:50 | #2 |
ford::beginner
Imię: Bartek
Zarejestrowany: 20-06-2013
Skąd: Warszawa/Raszy
Model: Mondeo MK4
Silnik: 2.0 TDCI
Rocznik: 2008
Postów: 16
|
Odp: Złamane nadkole - kosmetyka
Pytanie czy urwałeś tylko tek kawałek plastiku wystający poza nadkole czy więcej. Jak więcej i woda może sią dostawać do środka to ja bym wymienił.
Mówimy oczywiście o przednim "chlapaczu" w przednim nadkolu czy o tylnym "chlapaczu" w przednim nadkolu? |
19-04-2021, 22:59 | #3 |
ford::beginner
Imię: Adam
Zarejestrowany: 16-04-2019
Skąd: Łódź
Model: Mk IV
Silnik: 2.0
Rocznik: 2008
Postów: 12
|
Odp: Złamane nadkole - kosmetyka
tylko urwany został ten przedni chlapacz.
|
19-04-2021, 23:02 | #4 |
ford::beginner
Imię: Bartek
Zarejestrowany: 20-06-2013
Skąd: Warszawa/Raszy
Model: Mondeo MK4
Silnik: 2.0 TDCI
Rocznik: 2008
Postów: 16
|
Odp: Złamane nadkole - kosmetyka
Ja bym nic nie robił. Ważniejsze są te tylne, jak ich nie ma to ładnie szlifuje progi.
|