[Focus 2004-2008] Silnik nie odpala (zobacz nagranie YT)

[papkin44]

Napisał Waterspoon Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dziewięć stron o aucie, którego właściciel nawet nie był z nim u mechanika

Najpierw może przeczytaj te 9 stron albo nie zabieraj głosu, twierdząc, że nie byłem u mechanika.

Napisał Waterspoon Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

myśli, że przez forum dowie się jak je uratować

Jasne. Nie wszystkim chce się zakładać konto, nagrywać i wrzucać filmy, pisać posty, tylko od razu biegiem do mechanika, który nic odkrywczego nie powie poza tym, że trzeba rozebrać silnik albo najlepiej wymienić cały, skoro jemu płacą za robotę, to dla niego bez znaczenia pod warunkiem, że by się podjął naprawy. Dla mnie ma znaczenie. Gdyby mi nie zależało na kasie, to bym sprzedał za 1 grosz złomiarzowi, żeby mieć więcej miejsca na posesji, i kupił nowe z salonu. Sztuką jest znaleźć lub przynajmniej uprawdopodobnić usterkę. Poza tym, Forum nie służy tylko mnie, ale też innym, których Google przekieruje do tego tematu.

Napisał Waterspoon Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Do tego silnik w gazie, gdzie wiadomo, że silnik dostaje jeszcze bardziej w tyłek

Czekam, aż wykażesz związek między jazdą na LPG lub jazdą na P95 a luzem na sworzniu tłoka.

Napisał Waterspoon Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zgadza się i właściciel auta nic z tym nie robi

A 1600 zł to pewnie mi wyparowało z konta, no bo przecież piszą że "nic nie robię".

Napisał zmulim Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Podpisuję się pod tym rękami i nogami. I niech ten tasiemiec się już skończy…

Nie trzeba czytać.

[Waterspoon]

Szkoda czasu, jednak jedź do mechanika, ponieważ naprawa auta przez forum bo coś stuka, to tak jak kontakt zdalny z lekarzem na NFZ, gdy kogoś brzuch boli. Jakie są ewentualne skutki pracy silnika na LPG znajdziesz w Google.

Jeszcze tylko mała dygresja z mojej strony, oczywiście można komuś pomóc w diagnozie, nawet bólu brzucha przez teleporadę na NFZ, tylko wymaga to, aby pacjent umiał określić miejsce i rodzaj bólu. Taka sama sytuacja jest z mechaniką pojazdów, można komuś pomóc na tym forum, jeżeli ten ktoś posiada elementarną wiedzę na temat silników i ich zasady działania, a w związku z poniższym cytatem, raczej w tym przypadku szanse są znikome. Dlatego naprawdę propozycja udania się do mechanika jest najrozsądniejsza.

Napisał papkin44 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czy można brać pod uwagę walenie tłoka w głowicę w GMP?

[Fulara]

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

na podstawie tego filmika widzę 2 opcje. tania i tragiczna.

1. wariatory do sprawdzenia i ciesz się jak to będzie to
2. jeśli nie wariatory to dół, czyli złom

bo wałki na pewno tak nie walą. i nic innego nie zrobisz jak poprzez demontaż i weryfikację.

[zmulim]

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] , poczekaj na kolejny filmik Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. tym razem będzie walenie w tempie 40 uderzeń na minutę. I temperatura silnika 91,5 stopnia mierzona dłonią ciepłą wyjętą z kieszeni po 5min Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[papkin44]

Napisał Waterspoon Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

jeżeli ten ktoś posiada elementarną wiedzę na temat silników i ich zasady działania, a w związku z poniższym cytatem

Zapytałem o teoretyczną możliwość walenia tłoka o głowicę tylko dlatego, że spotkałem się z takimi komentarzami na różnych forach, co mnie dziwiło. W tym kontekście padały hasła: zbyt niskiej uszczelki pod głowicą, zmniejszonej komory spalania w związku z wcześniejszym remontem głowicy.

Napisał Waterspoon Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jakie są ewentualne skutki pracy silnika na LPG znajdziesz w Google

Chodziło mi o podanie związku między rodzajem paliwa a omawianym stukaniem, a nie o generalny wpływ instalacji LPG na żywotność silnika.

Napisał Waterspoon Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dlatego naprawdę propozycja udania się do mechanika jest najrozsądniejsza.

W przeciągu niespełna 2 miesięcy byłem u 4 mechaników, a konsultowałem się jeszcze z dwoma. Sugestie padały różne, ale wstępnie wszyscy wykluczyli stukanie zaworów ze względu na intensywność łomotu.

Napisał Fulara Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

2. jeśli nie wariatory to dół, czyli złom

Przejechałem tym samochodem prawie 40k km z tykaniem. Jakoś psychicznie przywykłem do tego dźwięku, bo pierwszy mechanik po zmierzeniu luzów i oznajmił, że są trochę na wyrost, więc one mogą tak klepać, aczkolwiek mogło być wtedy ciszej niż teraz, trudno mi ocenić.

Wymieniłem olej, przepłukałem silnik, zabrałem filtr oleju do weryfikacji (będę otwierać puszkę i szukać wiórków). Facet od wymiany, słysząc dźwięk silnika, bał się, czy po płukance ten silnik nie zakończy swojego żywota w jego warsztacie.

[Waterspoon]

Napisał papkin44 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Przejechałem tym samochodem prawie 40k km z tykaniem.

Tykanie, walenie, już nie można się połapać w tej historii, więc z tym waleniem silnik przejechał 40kkm czy z tykaniem. Jeden mechanik zmierzył luzy i powiedział, że są na wyrost i mogą tykać, ale ich nie wyregulował tak aby nie tykały. Drugi usłyszał to walenie i bał się rozpadnięcia, ale wymienił olej i gitara. To nie jest moja bajka, ja wysiadam.

[papkin44]

Napisał Waterspoon Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jeden mechanik zmierzył luzy i powiedział, że są na wyrost i mogą tykać, ale ich nie wyregulował tak aby nie tykały.

Po zmierzeniu luzów stwierdził, że jeżeli bardzo mi przeszkadza odgłos zbyt luźnych zaworów, to może wymienić szklanki, a jeśli nie przeszkadza, to mogę z tym jeździć, bo kiedyś powinny się te luzy skasować same.

Napisał Waterspoon Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Drugi usłyszał to walenie i bał się rozpadnięcia, ale wymienił olej i gitara.

To jest warsztat tylko od wymiany oleju/filtrów, z którego usług korzystam od kilkunastu już lat, po prostu przyjmował jakiś nowy pracownik tej firmy, dla mnie nowa twarz (wcześniej tam nie pracował).

[Waterspoon]

Proste pytania, czy z ostatnim nagranym waleniem silnika auto przejechało 40kkm ? Czy walenie to tykanie ? Czy pojazd jeździ. O co teraz chodzi, krótko i na temat.

[papkin44]

Chodzi o to, że z takim stukaniem jeżdżę od prawie 40kkm. Walenie, tykanie, cykanie, klekotanie, stukanie.... TO SYNONIMY, dlatego udostępniłem nagrania tychże odgłosów. Krótko i "na temat".

[Waterspoon]

To proszę przeczytać tytuł tematu i czy on odpowiada treści o waleniu tykaniu i stukaniu. Nie, czyli to nie na temat i wprowadza ludzi w błąd. Konkluzja po 10 stronach - w sprawie stukania walenia cykania i klekotania, jeżeli właściciel lub użytkownik pojazdu nie może nawet określić przybliżonego miejsca owych odgłosów, a tym bardziej naprawić samodzielnie ewentualnej usterki, należy się udać do mechanika, ponieważ nikt zdalnie nie określi co stuka, jeżeli sam właściciel nie wie nawet gdzie stuka.