[Transit 2000-2006] Zapala się kontrolka świec żarowych, samochód gaśnie.

[MateuszTransformer]

Witam wszystkich

Przepatrzyłem forum ale nie miał nikt takich objawów jak u mnie. Mianowicie przyjechałem Transitem do domu 600 kilometrów, raz sie zdarzyło że odcieło turbinę, ale nic sie nie zaświeciło. Po prostu auto strasznie osłabło, odpaliłem jeszcze raz i było ok. Później jadąc autostradą zaczęła migać kontrolka świec żarowych, auto zgasło, odpaliłem z kluczyka i normalnie dojechało do domu.
Teraz prawie codziennie jak odpalę rano, przejadę parę kilometrów zaczyna migać kontrolka świec, kontrolka obok z kluczem, samochód gaśnie, odpalam z kluczyka i cały dzień jeździ normalnie bez zająknięcia. Nie dymi, moc ma.
Widać że niedawno była wymieniana turbina i gdzieś mi sie obiło o uszy że może to być coś związane z turbiną. Czasami na ciepłym ciężko odpala tzn musi chwilę pokręcić tak z 5-10 sekund i później działa ładnie. Dodam że dopóki nie rozgrzany to silnik coś nie dokońca równo pracuje. Ostatnio wyszedłem z pracy, auto stało lekko z górki (o ile może to mieć znaczenie) i nie chciał zapalić. Psiknięcie plakiem i zaskoczył od razu. Od czego zacząć jakiekolwiek sprawdzanie? Czy to objawy końca pompy i wtrysków? Przebieg według licznika niecałe 350 000 km.

Opisałem chyba wszystko co zauważyłem i jest niepokojące. Narazie nie mam jak zczytać błędów, ponieważ jeszcze nie mam programu- mam nadzieję że ktoś coś poleci.

Z góry dziękuję za wszelką pomoc Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[wojtekjanus]

Radzę zrobić na początek dwie rzeczy:
- po pierwsze sczytać błędy,
- po drugie zrobić próbę przelewową wtryskiwaczy.

Gniazdo diagnostyczne w Transicie Mk6 nie jest w pełni kompatybilne z OBDII, dlatego potrzebny jest do sczytania błędów tzw. modyfikowany ELM327 - przeczytaj opis produktu w tym linku [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
błędy po pierwszy sczytaniu wykasuj (może tam być sporo starych błędów) i potem kiedy znowu zaświeci się kontrolka świec - sczytaj ponownie; będziesz miał pewność, że dotyczą aktualnego problemu;

- próba przelewowa jest prosta, tania i szybka, można ją samemu zrobić, mówi prawie wszystko o stanie wtryskiwaczy; pamiętaj, aby podczas próby dokładnie zamknąć (zacisnąć) odłączony zbiorczy przewód powrotny, bo bez tego zapowietrzysz pompę i będzie duży kłopot.

Moim zdaniem Transit Mk6 tdci z przebiegiem 350 kkm już na pewno miał chociaż raz regenerowany układ wtryskowy (wtryski plus pompa).

Turbina w Mk6 tdci ma zmienną geometrię, sterowaną siłownikiem podciśnieniowym. To czy mechanicznie ten układ jest sprawny (niezatarty), można stosunkowo łatwo sprawdzić samemu. Najlepiej na jeszcze nie nagrzanym silniku - aby się nie poparzyć.
Wpierw wstępnie sprawdź dłonią, jak usytuowany jest siłownik (grucha) turbiny i jej sztanga, samą sztangę jest ciężko ruszyć dłonią, bo tam jest dosyć silna sprężyna. Sztanga powinna być maksymalnie wysunięta z gruchy i próba jej dalszego wysunięcia (a tym samym dalszego obrotu dźwigni na turbinie) nie powinna się udać. Teraz odpalasz samochód i na wolnych obrotach powtórnie sprawdzasz położenie sztangi - powinna się przestawić maksymalnie w odwrotne położenie, powinna wsunąć się całkowicie w siłownik podciśnieniowy, bez możliwości dopchnięcia jeszcze bardziej do końca. Jeżeli powtórzysz kilka razy taką operację i za każdym razem dźwignia wykonuje pewnie (szybko i bez zacięć) pełny zakres ruchu w obie strony - znaczy to, że układ VGT turbiny jest sprawny. Najlepiej byłoby poprosić drugą osobę o pomoc, by startowała silnikiem, a ty sprawdzasz ruchy sztangi na turbinie...

Generalnie kupno Transita Mk6 tdci obciążone jest dużym ryzykiem wejścia w koszty, związane z regeneracją pompy i wtryskiwaczy. To wydatek około 5 tys. - wielkość zależy trochę od kilku rzeczy. Ja niedawno sprzedawałem Mk6 tdci , ale nabywca dostał auto ze świeżo zregenerowaną pompą i sprawdzonymi wtryskiwaczami. Z tym nie będzie miał kłopotów na pewno przez długi przebieg. Ale u ciebie ta zapalająca się kontrolka świec nie wróży dobrze. Obym nic bardzo kosztownego nie wykrakał...

[MateuszTransformer]

Dziękuję za takie rozwinięcie tematu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Szczerze mówiąc dałem stosunkowo nie dużo za mój egzemplarz i chociaż środek jest w stanie idelanym, blachatsko trzyma się kupy to liczyłem się z tym że zaraz będę musiał robić pompę i wtryski. Jak się zrobi cieplej będę tam zaglądać. Z tego co przepatrzyłem fotum troszkę się już dowiedziałem także będziemy działać Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Jeszcze raz dziękuję i jeśli będę w okolicach Warszawy to stawiam dobre piwo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[luka1001]

Witam, pozwolę sobie dołączyć się do tematu- z przejrzanych na forum, problem Mateusza Transformera jest najbardziej zbliżony do mojego.
Transit 8osobowy, 2003, silnik TDI 85KM, przebieg (wysoce prawdopodobny) 243tys. Ostatnia wymiana filtra paliwa przy 202tys.
I teraz szczegółowo po kolei:
- jakieś 600km temu podczas jazdy na autostradzie zapala się kontrolka świecy żarowej, silnik gaśnie. Kilka prób odpalenia kluczykiem nic nie daje. Fachowiec (nie wzbudzający zaufania) stwierdza po teście niskie ciśnienie pompy wtryskowej i kasuje błędy.
- auto odholowane do drugiego specjalisty (podobno dużo bardziej kompetentny). nie stwierdza żadnych błędów, no bo skasowane i odpala samochód przy pomocy PLAKA.
Zmienia filtr paliwa i zaleca pojeżdzić, aż coś wyskoczy.
- jeżdżę "wokół komina" ok. 500km czekając na powtórkę z rozrywki. Nic się nie dzieje.
- tydzień temu wyjeżdżam znowu na autostradę. I podobnie jak miesiąc temu: przy równomiernej prędkości 100-120km/h po około 20km kontrolka świecy żarowej włącza się, silnik gaśnie i już kluczykiem nie odpala. Po około godzinie, zanim dotarł znajomy z samostartem, odpalamy auto na "pych".
I co dalej?
Z góry serdecznie dziękuję za pomoc: wszelkie sugestie i pomysły.
Pozdrawiam wszystkich

Bump: Zapomniałem dodać: po otwarciu maski przy drugiej awarii, zauważyłem ślady działalności kuny- wygryzione wygłuszenie. (wcześniej nic nie zauważałem). Dość szczególowe, ale mimo wszystko powierzchowne, oględziny nie wykazały uszkodzeń instalacji elektyrcznej. Okazuje się, z wypowiedzi sąsiada, że kuna może szkodzić na naszym podwórku od kilku miesięcy.

Bump: Wczoraj przejechałem (nie po autostradzie) ok. 100km i podobnie jak po pierwszej awarii
nic się nie dzieje- auto zachowuje się normalnie. Czyżby dłuższe utrzymywanie na równomiernych, podwyższonych obrotach jak podczas jazdy na autostradzie, mu nie służyły ? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[wojtekjanus]

Napisał luka1001 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

I co dalej?

Przede wszystkim, skoro zapaliła się "sprężynka", to na pewno są zapisane w pamięci PCM błędy, które należy sczytać. Bo tak to tylko można wróżyć z fusów.
Przyczyn może być sto i jedna...

[luka1001]

No cóż, miałem nadzieję, że przyczyna jest bardziej jednoznaczna...
Dziękuję i pozdrawiam.
napiszę na forum, jak tylko będzie wiadomo w czym rzecz....

[luka1001]

Błędy p1665, p1563, p1664.
Generalnie błąd działania sterownika pompy wtryskowej.
Czy mogło dojść do nadgryzienia przez kunę jakiś przewodów sterownika?
co jeszcze ewntualnie sprawdzić?
Jesli to sam sterownik, to kogo polecicie do jego naprawy (wymiany)?
Fachowcy tu na miejscu oczekują wynagrodzenia rzędu 4000 zł za wymianę sterownika...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[wojtekjanus]

Na pewno znajdziesz w sieci sporo naprawiaczy sterowników pomp Boscha w swojej okolicy. Jeżeli nie masz doświadczenia (trzeba lutować), to spytaj takiego naprawiacza, kto mógłby zdemontować sterownik z pompy, najczęściej mogą kogoś polecić. Myślę, że powinieneś zmieścić się w tysiącu złotych - ale mogę się mylić, bo ceny teraz zwariowały.
Nie chcę tu nikogo reklamować, ale google dla Częstochowy wypluły sporo naprawiaczy, pierwszy z brzegu: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].

[luka1001]

Dziękuję bardzo!)
Chwała takim jak Ty, chętnym do bezinteresownej pomocy!)
Dzięki takim ludziom świat jest choć trochę lepszy... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[luka1001]

Z błędów wynikało, że za problem odpowiada sterownik. Został zregenerowany w Ożarowie. Problem dalej pozostał. Następnie wymieniony czujnik obrotów pompy Dalej to samo...