![]() |
|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
![]() |
#1 |
ford::amateur
![]() Imię: Karol
Zarejestrowany: 13-06-2025
Skąd: Augustów
Model: Ford Transit MK8
Silnik: 2.0 EcoBlue 130KM
Rocznik: 2019
Postów: 1
|
![]()
Witam,
Mam problem z pojawiającą się kontrolką Engine Check, który odziedziczyłem po poprzednim właścicielu. Po podłączeniu skanera ODB pokazuje P220E, który jest związany bezpośrednio z systemem AdBlue. Kiedy przyprowadziłem samochód do domu, zauważyłem, że kabel od wtryskiwacza AdBlue jest przegryziony przez zwierzę, prawdopodobnie kunę. Kable naprawiłem, był całkowicie przegryziony, sprawdziłem rezystancję cewki - ma ok. 15ohm, sprawdziłem czujnik temperatury, który znajduje się zaraz obok czujnika NOx, którego kabel też był lekko nadszarpnięty, wskazania są prawidłowe. Czujnik NOx nie odniósł żadnych obrażeń w wyniku ataku szamotającego się zwierzęcia. Po skasowaniu błędu w warsztacie, mogłem przejechać 20+ km bez pojawienia się błędu. Po nocy gdy tylko silnik zaczął się rozgrzewać, a wskazówka podnosić z 60 stopni Engine Check pojawił się ponownie. Skasowanie błędu i taka sama sytuacja. Nie wiem jak długo samochód był jeżdżony z odgryzionym przewodem od wtryskiwacza. Ja po naprawieniu przewodu i skasowaniu błędu dalej problem zignorowałem, bo sądziłem, że uszkodzony kabel był przyczyną błędu. Czy mogę liczyć, że sterownik wykona cykl AdBlue i błąd zniknie? Swoją drogą jak często następuje domieszka AdBlue (wszystkie źródła podają tylko zasięg na jednym pełnym zbiorniku natomiast nie mówią nic o częstotliwości dozowania)? Wszelkie sugestie będą bardzo mile widziane. Sam ostatnio sporo się dowiedziałem o systemach DPF i SCR, więc chętnie podyskutuję. Pozdrawiam, Karol |
![]() |
![]() |