Sprawdzanie Numeru VIN

creative · 08-07-2007, 21:01

Witam posiadam oriona 1.6 16v,podczas użytkowania go nie mogłem otworzyć okien ani szyberdachu ponieważ śmierdziało spalinami,zdjąłem więc głowicę i postanowiłem zmienić uszczelniacze na zaworach,oddałem głowicę do warsztatu w celu ich wymiany...po wymianie właściciel zakładu poinformował mnie że te uszczelniacze nie były takie złe i nie mogły być przyczyną nieprzyjemnego zapachu..postanowiłem więc zmienić pierścienie (bez szlifu ) na nominalne (silnik przebieg 140 tyś)...no i katastrofa.Po zamontowaniu głowicy na swoje miejsce i uruchomieniu silnika było wszystko ok tzn. odpalił od przysłowiowego "strzału" ale po rozgrzaniu silnika masakra,przy ruszaniu pół biedy ale podczas jazdy i przyśpieszaniu(podczas obciążenia) katastrofa dymi jak lokomotywa,zdjąłem głowicę ponownie tłoki czarne,rura czarna,świece czarne,kompresję miałem po 11.Mam pytanie czy jak odłączyłem aku coś mogło poprzestawiać się w komputerze?czy po ruszeniu zaworów w celu zmiany uszczelniaczy naruszyli mi prowadnice zaworów?Dym jest biało siwy ewidentnie śmierdzi olejem.uszczelki wszystkie nówki,rant na tulejach cylindrowych praktycznie nie wyczuwalny(minimalnie)przerwa na pierścieniach prawie książkowa 0,30...ludziska co robić??? .Pozdrawiam_Olek

[ Dodano: 2007-07-08, 20:07 ]
Witam,jeszcze cos muszę dodać ,czy przy minimalnie o ząbek przestawionym rozrządzie tez może występować zjawisko dymienia?czy to jest wina jakiegos odpowietrzenia? zdjąłem tę puszkę pod kolektorem wydechowym i jak dmuchałem w nią to w jedną stronę puszcza powietrze a w druga nie...czyli chyba zawór sprawny przewody nie zapchane z podciśnień....pomóżcie.Pozdrawiam _ Olo

lafa0 · 08-07-2007, 22:39

ile przejechałes po zmianie uszczelniaczy i pierscieni???

creative · 08-07-2007, 22:52

właśnie to samo pytanie zadał mi facet który sprzedawał mi pierścienie,już myślałem że dopasował mi nieodpowiednie ponieważ występują do tego silnika 3 rodzaje pierścieni....przejechałem 30 kilometrów,facet niby stwierdził że auto powinno z pół dnia postać na wolnych obrotach(stało z 3 godziny) a co jest opcja że jeszcze się dopasowywują???? Ten sam manewr wykonałem jakis tydzień temu u klienta w renault clio i wszystko było od razu ok.

lafa0 · 08-07-2007, 23:02

no to co sie dziwisz? ze kopci... przejedz z 500km minimum bez obciązeń (o ile juz nie spaprałeś sprawy) a potem zacznij sie martwic jesli bedzie dalej nie tak

tomiscorpio · 08-07-2007, 23:19

Po odlaczeniu komputera zawsze trzeba wykonac samoadaptacje nigdy odpalic w rure i wyjechac. Zaden mechanik tego nie robi i zaden tego nie wie.

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

po wymianie takich czesci wszystko musi sie ulozyc co jak trzeba i trzeba troche przejechac.

creative · 08-07-2007, 23:32

jak będę tak jeździł,to po pierwsze zabiorą mi dowód Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. a po drugie auta za mną będą włączały halogeny bo jest ściana dymu,dosłownie nic nie widać a za drugim razem jeszcze raz wyjąłem te pierścienie i oglądałem czy jakiś mi nie pękł,wszystko ok.jutro jeszcze (dzis) pojade do gościa od głowic na weryfikację prowadnic zaworowych.

vivimaxi · 09-07-2007, 09:24

nie wiem dokładnie jak jest w escorcie z pierscieniami bo nie wymieniałem jeszcze ale wymieniałem w innych autach i taki objaw się pojawia jak założy sie pierscienie zgarniające (olejowe) na opak i zamiast sciągac olej do miski pchają go do komory spalania

creative · 09-07-2007, 15:28

hmmm....w tym silniku dolny pierścień zakłada się obojętnie jak ponieważ jest symetryczny,środkowy natomiast ma napis TOP czyli napisem w kierunku głowicy,z trzecim powtórka to co z dolnym,obojętnie jak.....tak też postąpiłem.Jedyne co mnie podtrzymuje na duchu to to że jednak pozostawię go na cały dzień na chodzie moze sie te pierścionki poukładają i dopasują???.

lafa0 · 10-07-2007, 23:22

no wypadałoby na kilka godzin zostawic go niech sobie popyrka.. :fcp2

creative · 10-07-2007, 23:29

Chłopaki,wczoraj o godzinie 1:00 nocą,ogarnąłem i ujarzmiłem ten motor 1.6 16v Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.) stało się coś co rzadko sie zdarza, włożyłem tłoki jak zawsze z dobrze ułożonymi pierścieniami za pierwszym razem czyli przestawione o 60 stopni i po ponownym rozebraniu w celu usunięcia tej usterki z dymieniem z rury ku zdziwieniu moim pierścienie i olejowy i zgarniający ułożyły się tak że zamki zostały automatycznie podczas pracy silnika ustawione w jednej lini.Drugą przyczyną mogło być,w co mniej wierzę moja skleroza ponieważ nie założyłem w misce olejowej tej blachy która osłania wał od oleju gdzie to też mogło być przyczyną nadmiernego rozrzucania oleju po gładziach cylindrów.Już jest wszystko O.K. Pozdrawiam - Olek.

08-07-2007, 21:01	#1
creative ford::beginner Zarejestrowany: 08-07-2007 Skąd: Bytom Postów: 11	dymi jak lokomotywa 1.6 16v Witam posiadam oriona 1.6 16v,podczas użytkowania go nie mogłem otworzyć okien ani szyberdachu ponieważ śmierdziało spalinami,zdjąłem więc głowicę i postanowiłem zmienić uszczelniacze na zaworach,oddałem głowicę do warsztatu w celu ich wymiany...po wymianie właściciel zakładu poinformował mnie że te uszczelniacze nie były takie złe i nie mogły być przyczyną nieprzyjemnego zapachu..postanowiłem więc zmienić pierścienie (bez szlifu ) na nominalne (silnik przebieg 140 tyś)...no i katastrofa.Po zamontowaniu głowicy na swoje miejsce i uruchomieniu silnika było wszystko ok tzn. odpalił od przysłowiowego "strzału" ale po rozgrzaniu silnika masakra,przy ruszaniu pół biedy ale podczas jazdy i przyśpieszaniu(podczas obciążenia) katastrofa dymi jak lokomotywa,zdjąłem głowicę ponownie tłoki czarne,rura czarna,świece czarne,kompresję miałem po 11.Mam pytanie czy jak odłączyłem aku coś mogło poprzestawiać się w komputerze?czy po ruszeniu zaworów w celu zmiany uszczelniaczy naruszyli mi prowadnice zaworów?Dym jest biało siwy ewidentnie śmierdzi olejem.uszczelki wszystkie nówki,rant na tulejach cylindrowych praktycznie nie wyczuwalny(minimalnie)przerwa na pierścieniach prawie książkowa 0,30...ludziska co robić??? .Pozdrawiam_Olek [ Dodano: 2007-07-08, 20:07 ] Witam,jeszcze cos muszę dodać ,czy przy minimalnie o ząbek przestawionym rozrządzie tez może występować zjawisko dymienia?czy to jest wina jakiegos odpowietrzenia? zdjąłem tę puszkę pod kolektorem wydechowym i jak dmuchałem w nią to w jedną stronę puszcza powietrze a w druga nie...czyli chyba zawór sprawny przewody nie zapchane z podciśnień....pomóżcie.Pozdrawiam _ Olo

08-07-2007, 22:39	#2
lafa0 ford::advanced Imię: Dawid Zarejestrowany: 05-02-2005 Skąd: Gliwice Model: szukam mondeo mk4 Silnik: 2.0 Rocznik: 2008 Postów: 415	ile przejechałes po zmianie uszczelniaczy i pierscieni???

08-07-2007, 22:52	#3
creative ford::beginner Zarejestrowany: 08-07-2007 Skąd: Bytom Postów: 11	właśnie to samo pytanie zadał mi facet który sprzedawał mi pierścienie,już myślałem że dopasował mi nieodpowiednie ponieważ występują do tego silnika 3 rodzaje pierścieni....przejechałem 30 kilometrów,facet niby stwierdził że auto powinno z pół dnia postać na wolnych obrotach(stało z 3 godziny) a co jest opcja że jeszcze się dopasowywują???? Ten sam manewr wykonałem jakis tydzień temu u klienta w renault clio i wszystko było od razu ok.

08-07-2007, 23:02	#4
lafa0 ford::advanced Imię: Dawid Zarejestrowany: 05-02-2005 Skąd: Gliwice Model: szukam mondeo mk4 Silnik: 2.0 Rocznik: 2008 Postów: 415	no to co sie dziwisz? ze kopci... przejedz z 500km minimum bez obciązeń (o ile juz nie spaprałeś sprawy) a potem zacznij sie martwic jesli bedzie dalej nie tak

08-07-2007, 23:19	#5
tomiscorpio Zablokowany Zarejestrowany: 15-02-2006 Skąd: Złotów Model: fs Silnik: 1998 Rocznik: 95 Postów: 6,528	Po odlaczeniu komputera zawsze trzeba wykonac samoadaptacje nigdy odpalic w rure i wyjechac. Zaden mechanik tego nie robi i zaden tego nie wie. [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] po wymianie takich czesci wszystko musi sie ulozyc co jak trzeba i trzeba troche przejechac.

08-07-2007, 23:32	#6
creative ford::beginner Zarejestrowany: 08-07-2007 Skąd: Bytom Postów: 11	jak będę tak jeździł,to po pierwsze zabiorą mi dowód Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. a po drugie auta za mną będą włączały halogeny bo jest ściana dymu,dosłownie nic nie widać a za drugim razem jeszcze raz wyjąłem te pierścienie i oglądałem czy jakiś mi nie pękł,wszystko ok.jutro jeszcze (dzis) pojade do gościa od głowic na weryfikację prowadnic zaworowych.

09-07-2007, 09:24	#7
vivimaxi ford::advanced Zarejestrowany: 29-04-2006 Skąd: Rybnik Model: Focus Silnik: 1.8 tdci Rocznik: 2002 Postów: 364	nie wiem dokładnie jak jest w escorcie z pierscieniami bo nie wymieniałem jeszcze ale wymieniałem w innych autach i taki objaw się pojawia jak założy sie pierscienie zgarniające (olejowe) na opak i zamiast sciągac olej do miski pchają go do komory spalania

09-07-2007, 15:28	#8
creative ford::beginner Zarejestrowany: 08-07-2007 Skąd: Bytom Postów: 11	hmmm....w tym silniku dolny pierścień zakłada się obojętnie jak ponieważ jest symetryczny,środkowy natomiast ma napis TOP czyli napisem w kierunku głowicy,z trzecim powtórka to co z dolnym,obojętnie jak.....tak też postąpiłem.Jedyne co mnie podtrzymuje na duchu to to że jednak pozostawię go na cały dzień na chodzie moze sie te pierścionki poukładają i dopasują???.

10-07-2007, 23:22	#9
lafa0 ford::advanced Imię: Dawid Zarejestrowany: 05-02-2005 Skąd: Gliwice Model: szukam mondeo mk4 Silnik: 2.0 Rocznik: 2008 Postów: 415	no wypadałoby na kilka godzin zostawic go niech sobie popyrka.. :fcp2

10-07-2007, 23:29	#10
creative ford::beginner Zarejestrowany: 08-07-2007 Skąd: Bytom Postów: 11	Chłopaki,wczoraj o godzinie 1:00 nocą,ogarnąłem i ujarzmiłem ten motor 1.6 16v Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.) stało się coś co rzadko sie zdarza, włożyłem tłoki jak zawsze z dobrze ułożonymi pierścieniami za pierwszym razem czyli przestawione o 60 stopni i po ponownym rozebraniu w celu usunięcia tej usterki z dymieniem z rury ku zdziwieniu moim pierścienie i olejowy i zgarniający ułożyły się tak że zamki zostały automatycznie podczas pracy silnika ustawione w jednej lini.Drugą przyczyną mogło być,w co mniej wierzę moja skleroza ponieważ nie założyłem w misce olejowej tej blachy która osłania wał od oleju gdzie to też mogło być przyczyną nadmiernego rozrzucania oleju po gładziach cylindrów.Już jest wszystko O.K. Pozdrawiam - Olek.