Sprawdzanie Numeru VIN

zdzislaw · 30-12-2007, 15:18

Bierz Mk IV 2.5T Titanum X lub Ghia X .
Coraz bardziej jestem zadowolony z tego samochodu.
Na poczatku bylem troche sceptycznie nastawiony po przeczytaniu niektorych wypowiedzi.
Teraz zaczynam doceniac coraz bardziej ten samochod i uwazam ze zrobilem bardzo dobry wybor za te pieniadze.
Frajda z jazdy niesamowita.Zadnych problemow ani zastrzezen.
Ukalad kierowniczy bardzo czuly ale przy osiagach tego samochodu jest ok.Zawieszenie dobrze zestrojone.Spalanie do zaakceptowania.Srednio wychodzi mi okolo 11.5 ltr przy szybkiej jezdzie w trasie i spokojnej w miescie.W porownaniu do mojego poprzedniego mk I 2.0 pb Ghia (srednio spalal okolo 10 ltr)ten samochod jest o dwie klasy wyzej.
Nie bedziesz zalowal jesli go kupisz.
Pozdrowienia i zycze podjecia rozsadnej decyzji.

gercons · 30-12-2007, 15:22

Powiem szczerze,ponieważ miałem już 3 sonaty i jednego MKIV

jeśli miałbym jeszcze raz wybierać, wybrałbym najnowszą sonatę CRDI

Jakość wykonania i użytych materiałów Sonaty bije na głowę to badziewie z MKIV

Nie kupowałbym tylko Sonaty z USA, bowiem trzeba wymieniać lampy i niektóre blachy nie pasują od europejskich Sonat

BIERZ SONATĘ ! Za 95 tys masz tak wypasioną sonatę i wiesz,że pojeździsz lata

Moja pierwsza sonata z 1989 do dziś wozi przyczepę kempingową, a ma już przebieg ......uwaga ...... 480 tys km !!!! (2 l beznyna)

Pokażcie mi mondeo z takim przebiegiem ( nie diesel)

;-)

BIERZ SONATĘ

Tatanowy · 30-12-2007, 16:21

Bierz Mondeo , najlepiej w Titanium lub Titanium X .

llechu · 30-12-2007, 18:07

gercons, bardzo dużo jest takich mondeo. Tylko mają poprzestawiane przez handlarzy liczniki. Każde auto 10-letnie z Niemiec ma około 150tys. km, jeździł nim starszy dziadek lub jego żona. Czy to nie zastanawiające?

gercons · 30-12-2007, 18:16

Powiem tak. W mojej firmie macierzystej w Niemczech autami służbowymi są Audi A4 Kombi TDI Diesel. Sprzedawane są po 3 latach z przebiegami 210-220 tys km

Cudów nie ma. Dziadkowie nie kupuję turbo diesli za 35 tys euro by robić nimi rocznie 11 tys km, bo to po prostu się nie amortyzuje

Nie wierzę handlarzom, ba ,nawet Gebraucht Autos Haendler w Niemczech

Tylko Brief i Książka Serwisowa prawdę Ci powie

;-)

llechu · 30-12-2007, 18:19

Pod warunkiem, że nie kupisz tego briefu i książki serwisowej świeżo wypełnionej przez handlarza. Zresztą w briefie przebiegów się nie wpisuje, tylko kolejnych właścicieli. Niech to będzie nawet dziadek lat 75, tylko kto ci zagwarantuje, że nie jeździł nim wnuczek, a auto zarejestrował na dziadka, bo dziadek zniżki miał na ubezpieczenie. U nas to normalne, a Niemcy też debilami nie są.

gercons · 30-12-2007, 18:22

Hast Du vollkomisch Recht ;-)

Po książce serwisowej można oszacować przebieg ale nie oszacujesz historii auta

Ostatnio na oto Moto gość sprzedawał mercedesa 1987 w "idealnym stanem jak z fabryki, auto stalo czały czas pod kocami i pościelą w garażu jakiegoś dziadka"

20 lat stało... ;-)

llechu · 30-12-2007, 18:27

Hmmm, to aż strach silnik odpalać. Ja bym go chyba najpierw wolał rozkręcić i usunąć "naleciałości" na tłokach, ściankach cylindrów i innych elementach, które się obracają czy przesuwają.

gercons · 30-12-2007, 18:30

Mój ojciec trzyma tak ETZ 250 od 15 lat w garażu. Ostatnio poszedł ją odpalić , naładował akumulator i ....nic
Okazało się,że benzyna w baku ZAMIENIŁA SIĘ W GALARETKĘ

Słyszeliście,że coś takiego może się zdarzyć ?

bkapust · 31-12-2007, 06:03

Cytat:

Napisał llechu

Cytat:

Napisał bkapust

i bezwzgledna niezawodnosc Mazdy.

Ta, jasne. Na pewno. Tak samo jak innych japończyków.

Nie wiem jak innych japonczykow. Ale Mazda 6 do tej pory ma genialna opinie. To, ze cos jest japonczykiem nie determinuje faktu, ze jest absolutnie neizawodne. Ale Mazda poprostu jest [w wiekszosci modeli, glownie dzieki temu, ze wszystko robione jest w Japonii]. Nawet w naszych krajowych testach [np. dlugodystansowy autoswiata- Mazda 6 jako jedyna bez usterek i najwyzsza ocena] Mazda wypada bardzo dobrze.

To poprostu genialne auta jesli sie o nie dba.

30-12-2007, 15:18	#31
zdzislaw ford::average Imię: zdzislaw Zarejestrowany: 23-10-2007 Skąd: szczecin Model: Mondeo MKiV Silnik: 2.5T Rocznik: 2007 Postów: 51	Bierz Mk IV 2.5T Titanum X lub Ghia X . Coraz bardziej jestem zadowolony z tego samochodu. Na poczatku bylem troche sceptycznie nastawiony po przeczytaniu niektorych wypowiedzi. Teraz zaczynam doceniac coraz bardziej ten samochod i uwazam ze zrobilem bardzo dobry wybor za te pieniadze. Frajda z jazdy niesamowita.Zadnych problemow ani zastrzezen. Ukalad kierowniczy bardzo czuly ale przy osiagach tego samochodu jest ok.Zawieszenie dobrze zestrojone.Spalanie do zaakceptowania.Srednio wychodzi mi okolo 11.5 ltr przy szybkiej jezdzie w trasie i spokojnej w miescie.W porownaniu do mojego poprzedniego mk I 2.0 pb Ghia (srednio spalal okolo 10 ltr)ten samochod jest o dwie klasy wyzej. Nie bedziesz zalowal jesli go kupisz. Pozdrowienia i zycze podjecia rozsadnej decyzji. __________________ Bylo Mk I Ghia 2.0 Jest MK IV TTX 2.5 T Nikt mnie nie przekona,ze dieslem mozna jezdzic dla przyjemnosci.

30-12-2007, 16:21	#33
Tatanowy ford::average Zarejestrowany: 26-10-2007 Skąd: Poznań Model: Mondeo MK IV Silnik: 2.0 Tdci Rocznik: 11.2007 Postów: 133	Bierz Mondeo , najlepiej w Titanium lub Titanium X . __________________ Mondeo MK4 , 2.0 TDCi , kombi , Panther Black , TitaniumX , 11.2007 Mondeo MK3 , 2.0 TDCi , kombi , Ink Blue , TrendX , 11.2002

30-12-2007, 15:22	#32
gercons ford::advanced Zarejestrowany: 04-07-2007 Postów: 345	Powiem szczerze,ponieważ miałem już 3 sonaty i jednego MKIV jeśli miałbym jeszcze raz wybierać, wybrałbym najnowszą sonatę CRDI Jakość wykonania i użytych materiałów Sonaty bije na głowę to badziewie z MKIV Nie kupowałbym tylko Sonaty z USA, bowiem trzeba wymieniać lampy i niektóre blachy nie pasują od europejskich Sonat BIERZ SONATĘ ! Za 95 tys masz tak wypasioną sonatę i wiesz,że pojeździsz lata Moja pierwsza sonata z 1989 do dziś wozi przyczepę kempingową, a ma już przebieg ......uwaga ...... 480 tys km !!!! (2 l beznyna) Pokażcie mi mondeo z takim przebiegiem ( nie diesel) ;-) BIERZ SONATĘ

30-12-2007, 18:07	#34
llechu ford::expert Zarejestrowany: 08-10-2004 Skąd: Wawa i okolice Model: Mondeo MKIII i Focus MK I Silnik: TDCI 2.0 115KM i 1.6 16V Rocznik: 2003 i 2004 Postów: 4,590	gercons, bardzo dużo jest takich mondeo. Tylko mają poprzestawiane przez handlarzy liczniki. Każde auto 10-letnie z Niemiec ma około 150tys. km, jeździł nim starszy dziadek lub jego żona. Czy to nie zastanawiające?

30-12-2007, 18:16	#35
gercons ford::advanced Zarejestrowany: 04-07-2007 Postów: 345	Powiem tak. W mojej firmie macierzystej w Niemczech autami służbowymi są Audi A4 Kombi TDI Diesel. Sprzedawane są po 3 latach z przebiegami 210-220 tys km Cudów nie ma. Dziadkowie nie kupuję turbo diesli za 35 tys euro by robić nimi rocznie 11 tys km, bo to po prostu się nie amortyzuje Nie wierzę handlarzom, ba ,nawet Gebraucht Autos Haendler w Niemczech Tylko Brief i Książka Serwisowa prawdę Ci powie ;-)

30-12-2007, 18:19	#36
llechu ford::expert Zarejestrowany: 08-10-2004 Skąd: Wawa i okolice Model: Mondeo MKIII i Focus MK I Silnik: TDCI 2.0 115KM i 1.6 16V Rocznik: 2003 i 2004 Postów: 4,590	Pod warunkiem, że nie kupisz tego briefu i książki serwisowej świeżo wypełnionej przez handlarza. Zresztą w briefie przebiegów się nie wpisuje, tylko kolejnych właścicieli. Niech to będzie nawet dziadek lat 75, tylko kto ci zagwarantuje, że nie jeździł nim wnuczek, a auto zarejestrował na dziadka, bo dziadek zniżki miał na ubezpieczenie. U nas to normalne, a Niemcy też debilami nie są.

30-12-2007, 18:22	#37
gercons ford::advanced Zarejestrowany: 04-07-2007 Postów: 345	Hast Du vollkomisch Recht ;-) Po książce serwisowej można oszacować przebieg ale nie oszacujesz historii auta Ostatnio na oto Moto gość sprzedawał mercedesa 1987 w "idealnym stanem jak z fabryki, auto stalo czały czas pod kocami i pościelą w garażu jakiegoś dziadka" 20 lat stało... ;-)

30-12-2007, 18:27	#38
llechu ford::expert Zarejestrowany: 08-10-2004 Skąd: Wawa i okolice Model: Mondeo MKIII i Focus MK I Silnik: TDCI 2.0 115KM i 1.6 16V Rocznik: 2003 i 2004 Postów: 4,590	Hmmm, to aż strach silnik odpalać. Ja bym go chyba najpierw wolał rozkręcić i usunąć "naleciałości" na tłokach, ściankach cylindrów i innych elementach, które się obracają czy przesuwają.

30-12-2007, 18:30	#39
gercons ford::advanced Zarejestrowany: 04-07-2007 Postów: 345	Mój ojciec trzyma tak ETZ 250 od 15 lat w garażu. Ostatnio poszedł ją odpalić , naładował akumulator i ....nic Okazało się,że benzyna w baku ZAMIENIŁA SIĘ W GALARETKĘ Słyszeliście,że coś takiego może się zdarzyć ?