1,6 16V dławi się przy maksymalnym wdepnięciu pedału gazu

[Seweryn]

Mam problem jak w temacie.
Samochód przyspiesza ok pod warunkiem, że nie wdepnie mu się gazu do końca - wtedy jakby go ktoś z tyłu złapał i puścić nie chciał, lekkie odpuszczenie gazu i rwie do przodu tak jak trzeba. Czy to normalne? Jeździłem tym autem przez 180 000 km i nie odczuwałem tego w ten sposób. Teraz mam służbowa Fabię TDI a Foczką śmiga moja żona, rzadko nią jeżdżę ale właśnie ostatnio wsiadłem i doznałem lekkiego szoku. Napiszcie czy macie podobne objawy. Od razu utnę wszelkie spekulacje - i na benzynie i na LPG jest tak samo, nawet na benzynie jest bardziej odczuwalne. Spalanie w normie i jak się pamięta żeby nie deptać w podłogę to przyspieszenie też wydaje się ok.

[rafael]

witaj.napisz,czy na biegu jałowym,pracuje normalnie,i jak obroty silnika,czy stabilne.bo według mnie,to może być,uszkodzony regulator ciśnienia,lub układ zapłonowy.mogę się mylić,ale możesz to sprawdzic.ewentualnie opisz coś więcej.pozdrawiam.rafał

[Seweryn]

Obroty na jałowym są stabilne na poziomie ok. 800, czasem się "bujną" ale nie jest to nic nadzwyczajnego, przy zchodzeniu spadają jakby troszkę niżej, wracają na 800 i się trzymają równo. Natomiast jak pisałem przy przyspieszaniu pedał gazu nalezy traktować z wyczuciem i wtedy jest ok. Na postoju jak bym chciał go przegazować to w połowie skoku pedała ma max obroty. Jeszcze jedna wskazówka, szczególnie na zimnym silniku odczuwalne są lekkie poszarpywania przy przyspieszaniu - naprawdę delikatne. Wygląda to tak, że jak przyspieszam bardzo lekko deptając to lekko poszarpuje a jak wdepnę do końca to go dławi. Muszę trzymać go mniej więcej w środkowej części gazu i wtedy jest ok. Przyzwyczaić się można ale to wkurza. Dodatkowo, jak już chyba pisałem, spalanie jest w normie.

[Jester]

Masz objawy jak przy zbyt wczesnym zapłonie. O ile wiem w Focusie nie ma regulacji bo nie ma aparatu zapłonowego tylko czujnik położenia wału. Przestawić można w sofcie. Na początek odepnij akumulator na kilka minut. Może ustwienia "rozjechały się" i przywrócenie fabrycznych pomoże.
Inne możliwości to zbyt uboga albo zbyt bogata mieszanka po gwałtownym wcisnięciu gazu. Albo soft "rozjechany" albo sonda lambda oszukuje.
Daj znać czy odpięcie aku pomogło.

[Seweryn]

Problem w tym, że nie wiem czy to (odpięcie aku) nie spowoduje rozjechania się mapy na LPG i wtedy będę musiał jechać do gazowników a na to nie bardzo mam czas. Auto było na kompie w ASO sprawdzane - wczesny zapłon raczej by znaleźli??? Chyba że nie. Gdyby sonda padała to już bym wiedział bo przy regulacji LPG to jest pierwsza rzecz jakiej się czepiają przy najdrobniejszym nawet jej niedomaganiu. Sam nie wiem... Kiedyś coś mi mówili że z cewką mam jakiś problem ale nie da się tego stwierdzić dopóki nie padnie całkiem... Na wolnych ja go się wciskało delikatnie to szedł do 2300 rpm i w tym miejscu go lekko przytykało, zdecydowane wdepnięcie dopiero powodowało że przekraczał tą granicę - ale tak się dzieje tylko jak jest włączona klima, bez klimy brak efektu.

[oisom]

Chciałbym się podpiąć pod temat ( może we dwóch będzie łatwiej ) bo mam podobne objawy jeśli chodzi o obroty na luzie - to znaczy przy powolutkim ale ciągłym dodawaniu gazu obrotu rosną proporcjonalnie do dodawanego gazu lecz się zatrzymują przy 2300 - 2500 ( mimo że dalej naciskam gaz ) im więcej naciskam tym się pojawia większe falowanie aż nagle dostaje "kopa" i obroty natychmiast podskakują gdzieś do 5000 i znów wydaje się że jest dobrze ( proporcjonalnie ) Niech ktoś da znać bo wydaje mi się że to podobne objawy co ma kolega , tylko że ja podczas jazdy nie odczuwam braku mocy przy max wciśniętym gazie , ale za to odczuwam niewygodę podczas ruszania bo jednak jest słabszy w tej pierwszej fazie ( do 2300 ) a potem dostaje niekontrolowanego kopa i zrywa . No chyba że te typy tak mają bo już kiedyś kukałem na innego ( ten sam rocznik ) i było podobnie ja mam ten problem wydaje mi się że prawie od nowości . Ford focus 2002 r 1,6 16V Dodam że kłopot pozostał mimo wymienieniu cewki , przewodów , świec , filtra powietrza , zaworu wolnych obrotów ,na kompie błędów nic nie pokazuje , potencjometr przepustnicy niby dobrze działa , słyszałem coś że to może jakiś czujnik ciśnienia w kolektorze ssącym ale nawet nie wiem czy na pewno i gdzie on się znajduje . przebieg 140 000 rozrząd jeszcze nie robiony , ani sonda , zawory i ciśnienie w cyl sprawdzane i jest OK.
Tak jak u kolegi wyżej spalanie jest w normie ,wolne obroty raczej stabilne ( no może trochę "bełkocze" do komory filtra ) ale ogólnie jest OK

[tomiscorpio]

sprawdzic przepustnice i czujnik polozenia przepustnicy. Mozliwe ze juz potencjometr cos szwankuje i przy pelnym otwarciu zle pokazuje albo nie styka. Wtedy komp widzi ze przepustnica jest zamknieta i jest lipa.

Wziasc zwykly miernik i sprawdzic tps czyli czujnik polozenia przepustnicy.


Masz normalny na 3 piny potencjometr przepustnicy , wez miernik , teraz nie pamieitam na ktorych pinach trzeba pokombinowac i sprawdz rezystencje, przylozysz i niech ktos otwiera przepustnice powoli az do samego konca , rezystencja musi sie plynnie zmieniac az do samego konca.


jakbys mial jakies pytania lub zabardzo nie wiesz jak sie zabrac to wtedy Ci bardziej szczegolowo napisze co i jak.