|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
13-08-2008, 23:19 | #1 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 13-04-2008
Skąd: Chełm
Model: Toyota Celica 2.0 GT 6 gen.
Silnik: 2.0 Pb 170KM,
Rocznik: 1998
Postów: 589
|
Jazda bez dogrzewacza+demontaż.
Mam zamiar wymontować swój dogrzewacz w celu jego naprawy-nie odpala, a Vag pokazuje "zwarcie do masy", czy coś takiego.
Dwie aluminiowe rurki dochądzące do niego od silnika mają średnicę ~20mm (w miejscu łączenia z gumową rurką, tuż przy dogrzewaczu). 1.Ma tam być chyba obieg zamknięty, więc w to miejsce trzeba by było coś wstawić-jakąś rurkę? No i drugie miejsce-przy baku. Tu gdzie dogrzewacz pobiera diesla z baku. 2.Da się to jakoś zaślepić i jeździć bez dogrzewacza na czas remontu? Demontował to ktoś, jakieś klucze specjalne potrzebne? Proszę o wszelkie uwagi i wszkazówki przy demontażu. Ps. A co z płynem chłodzącym? Należy go spuścić wcześniej? Jest to chyba najniżej położony punkt układu chłodzenia. Ostatnio edytowane przez deku ; 08-07-2015 o 08:06 Powód: prefix |
13-08-2008, 23:59 | #2 |
ford::average
Imię: Mirek
Zarejestrowany: 17-03-2008
Skąd: Kobyłka pod Warszawą
Model: alchambra
Silnik: 1.9 TDI 116KM AUY
Rocznik: 2001r.
Postów: 148
|
Re: Jazda bez dogrzewacza+demontaż.
Demontowałem dogrzewacz u siebie. Jak chcesz to w piątek wieczorem będę na skaypie zadzwoń to ci powiem jak to zrobić.
__________________
Regulamin $23 |
14-08-2008, 07:18 | #3 |
ford::professional
Zarejestrowany: 11-07-2006
Skąd: Kraków
Model: VW SHARAN
Silnik: 1.9tdi 110KM
Rocznik: 1999
Postów: 1,384
|
Re: Jazda bez dogrzewacza+demontaż.
ja Ci powiem że nie ma w tym żadnego problemu.
Do węży to taki zaciskacz wystarczy, i niewiele uleci. A ten wężyk od pompki paliwa to włóż kawałek jakiegoś materiału i zaciśnij opaską. Ja to kiedyś wyciągałem nawet bez kanału |
14-08-2008, 07:48 | #4 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 28-03-2006
Skąd: Warszawa
Model: Galaxy 2001
Silnik: 1.9 tdi 90KM
Rocznik: 2000
Postów: 319
|
Re: Jazda bez dogrzewacza+demontaż.
a i plynu chyba duzo nie "uleci" ale dobrze jak zlapiesz np w jakas miske Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
__________________
Pozdrowienia |
14-08-2008, 09:14 | #5 | |
ford::specialist
Zarejestrowany: 13-04-2008
Skąd: Chełm
Model: Toyota Celica 2.0 GT 6 gen.
Silnik: 2.0 Pb 170KM,
Rocznik: 1998
Postów: 589
|
Re: Jazda bez dogrzewacza+demontaż.
Cytat:
Kanału i ja nie mam, ale chyba dam radę, najwyżej najadę na coś jednym kołem. kacper1k3: Jak dzisiaj tego nie zdemontuję to jutro zadzwonię. |
|
14-08-2008, 10:22 | #6 |
ford::professional
Zarejestrowany: 11-07-2006
Skąd: Kraków
Model: VW SHARAN
Silnik: 1.9tdi 110KM
Rocznik: 1999
Postów: 1,384
|
Re: Jazda bez dogrzewacza+demontaż.
lepiej włożyć rurkę i połączyć - bo wtedy miałbyś ogrzewanie z tyłu.
|
14-08-2008, 11:11 | #7 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 26-10-2007
Model: Sharan MK2
Silnik: 1,9 TDI AUY
Rocznik: 2001
Postów: 379
|
Re: Jazda bez dogrzewacza+demontaż.
Lepiej polącz poprostu te rurki, ja kiedyś nie mając takiej rury gumowej odwrócilem jedną z tych które dochodzą do dogrzewacza i wtedy połączylem je kolankiem z miedzi do CO. Rurki od paliwa nie trzeba zaslepiać, jak dogrzewacz nie dziala to pompka nie pompuje paliwa więc nic nie wyleci. Dogrzewacz wyciaga się dosyc łatwo, uważaj na kabel jest krótki by go nie urawć. Odepnij najpierw wtyczkę. Sam dogrzewacz skręcony jest na torxy, zaopatrz się w dobrej jakości klucze bo będzie po zawodach, ja musiałem zaopatrzyc się w wykrętaki.....
Pamiętaj też, że do prawidłowej pracy dogrzewacza w Twoim aucie niezbędna jest sprawna elektryczna pompka wody, u mnie między innymi ona była padnięta... poszukaj wątku Dogrzewacz, dzużo tam o tym pisałem... |
15-08-2008, 19:00 | #8 |
ford::average
Zarejestrowany: 30-03-2007
Skąd: Malbork
Model: Galaxy
Silnik: 1.9 TDi 1Z 90 kM
Rocznik: 1996
Postów: 155
|
Re: Jazda bez dogrzewacza+demontaż.
Zdejmij rurkę gumową z jednej strony a drugą połącz rurki.Można było to zrobić tylko jedną,nie pamiętam którą bo była dłuższa i się nie załamywała.Przed demontażem przygotuj czyste ,małe wiaderko.Wszyscy piszą że dużo płynu nie zlatuje,u mnie troszkę tego było,a jak masz świeży płyn to szkoda go wylewać.
Do postu wyżej-przy dogrzewaczu nie ma pompki wody jest przy pełnym ogrzewaniu postojowym.Dogrzewacz można do takowego rozbudować. |
15-08-2008, 19:29 | #9 |
ford::specialist
Imię: Paweł
Zarejestrowany: 03-05-2007
Skąd: ŻORY
Model: GALAXY / TRANSPORTER / FREELANDER / PREMIUM / PIAGGIO SFERA / MTD YARD MAN /TRANSIT
Silnik: 1.9TDI 110KM / 2,4 D 74 KM / 120 KM / 460 KM / 0.049 / 15,5 KM / 2.0 100 KM
Rocznik: 1998 /1992 / 1998 / 2011 / 1996 / 2001 / 2001
Postów: 649
|
Re: Jazda bez dogrzewacza+demontaż.
U mnie też trochę zleciało i końca nie było....
__________________
Długo o nim marzyłem - warto marzyć. były: maluszek 0.65, trabi 0.6 (x2), lada 2107 1.3, 1.5 (x2), sierra 1.8TD (pomyłka), pony 1,5, astra 1,6, golf IV TDI kombi firmowy, NUBIRKA 2.0. Obecnie jest GALAXY 1.9 TDI , TRANSIT 2.5 D, KANGOO 1.9 D (do sprzedania) Kolejne marzenie to jakiś bliźniak MK2, oczywiście TDI |
15-08-2008, 20:18 | #10 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 13-04-2008
Skąd: Chełm
Model: Toyota Celica 2.0 GT 6 gen.
Silnik: 2.0 Pb 170KM,
Rocznik: 1998
Postów: 589
|
Re: Jazda bez dogrzewacza+demontaż.
Wymontowałem. 2 śruby urwane. Świeca nie ma "przejścia"-nie przewodzi prądu, a chyba powinna?
Czujniki posprawdzałem, działają. Tylko gdzie teraz świecę kupić (nigdzie nie mogę znaleźć), najlepiej w sklepie wysyłkowym? Można dorobić tekturową uszczelką w miejscu łączenia pompki z samym dogrzewaczem? A może dać tam silikon odporny na temp.-taki się nie wypali? |