Sprawdzanie Numeru VIN

kris71 · 22-04-2010, 04:21

Masz tu link do sklepu,załóż sobie tam konto i kupuj,ja tam dużo rzeczy u nich brałem i moge ten sklep polecić
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Szeryf455 · 22-04-2010, 07:57

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Poczytaj i pooglądaj do końca, a nikt Cię już nie zagnie w temacie hamulcówGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Wprawdzie nie jest to escort, ale zasada ta sama.
Powodzenia.

Jacek-J129 · 22-04-2010, 22:32

Pragnę poinformować o kolejnych postępach prac.

A więc kupiłem dzisiaj uszczelki regeneracyjne na ten jeden zacisk, przychodzę do domu i jak się okazało nie pasują. Auto pilnie potrzebne, więc zdecydowałem się zakupić inny zacisk, i dostałem owy w eleganckim stanie. Wszystko poskręcałem odpowietrzyłem i nadal jakby troszkę to ciężko chodzi. Ale po jeździe próbnej (jazda 120 km/h przez około 3 km) hamowałem ręcznym w celu sprawdzenia czy tarcze się nagrzewają i tarcze są zimne, więc tak jakby nic nie ocierało.

na biegu jałowym jak samoczynnie próbuje popchnąć samochód i wciskając pedał hamulca, czuję że od razu odbija i dalej da się pchać autko.

Więc teraz moje pytanie czy to jest właśnie koniec moich prac ?. Martwię się trochę bo jak na moje oczko to trochę ciężko chodzą te tarcze (da się nimi normalnie obracać rękoma).

Proszę o odpowiedź.

Szeryf455 · 23-04-2010, 07:18

Jeżeli "da się nimi obracać rękoma" to nic, tylko się cieszyć. Przednie koła w samochodzie z napędem na przód zawsze będą się kręcić z lekkim oporem, gdyż ciągniesz całe "przeniesienie napędu" nie tylko koła. Wszystko jest OK. hulaj śmiało.

Jacek-J129 · 25-04-2010, 12:45

A ja nadal mam Panowie problem. Otóż koło od strony kierowcy kręci się lekko ... to znaczy da się swobodnie obracać rękoma koło i samo zrobi jeden obrót, ale koło od strony pasażera trze.
Dziś rozebrałem zacisk z pomocą drugiej osoby wcisnąłem hamulec obserwując tłoczek. I po naciśnięciu elegancko się wysuwa a po puszczeniu lekko się chowa, czyli tak jak być powinno.

Tarcza ma lekkie rysy, i po prostu po naciśnięciu hamulca i puszczeniu klocki trą o tarcze. Chodzi o to że klocki tam gdzie są nierówne (mają trochę więcej materiału) trą o tarczę. Po przejechaniu 2-4 km tarcza się grzeje. Moje pytanie czy mam tak jeździć i czekać aż te klocki dotrą się do tarczy i będzie lepiej ?. Remont "hebli" planuje w wakacje.
Czekam na odpowiedź.

kris71 · 25-04-2010, 18:26

a klocki masz stare czy nowe ,bo już się pogubiłem?jeśli stare to kup nowe,Ferodo kosztują ok. 44 PLN za komplet.

Jacek-J129 · 25-04-2010, 22:51

Klocki mam stare, wymieniałem je rok temu. Ale wczoraj zacząłem kombinować i z wewnętrznej strony zamieniłem klocek na zewnętrzną i już inaczej to się układa na tarczy. Mam w domu zakupione nowe klocki, ale jak je założyłem to po naciśnięciu i puszczeniu hampla dopiero wszystko się mocno blokowało.

Wróciłem z przejażdżki i próbowałem dziś maksymalnie hamować i wydaje mi się że koło ciut lżej chodzi, ale jednak wolę Wasze cenne zdanie wiedzieć na ten temat.

22-04-2010, 04:21	#21
kris71 ford::specialist Imię: Krzysiek Zarejestrowany: 20-06-2009 Skąd: Piotrków Trybunalski Model: brak Silnik: brak Rocznik: brak Postów: 855	Odp: Grzejące się tarcze hamulcowe ?. Masz tu link do sklepu,załóż sobie tam konto i kupuj,ja tam dużo rzeczy u nich brałem i moge ten sklep polecić [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] __________________ moja furmanka : http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=153642

22-04-2010, 07:57	#22
Szeryf455 ford::professional Zarejestrowany: 14-03-2010 Skąd: Chrzanów Model: transit Silnik: 2,5 D Rocznik: 1996 max Postów: 1,035	Odp: Grzejące się tarcze hamulcowe ?. [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Poczytaj i pooglądaj do końca, a nikt Cię już nie zagnie w temacie hamulcówGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Wprawdzie nie jest to escort, ale zasada ta sama. Powodzenia.

22-04-2010, 22:32	#23
Jacek-J129 ford::average Zarejestrowany: 13-12-2008 Skąd: Smoszew Model: Ford Escort MK7 Silnik: 1.6 16V Zetec Rocznik: 1995 Postów: 158	Odp: Grzejące się tarcze hamulcowe ?. Pragnę poinformować o kolejnych postępach prac. A więc kupiłem dzisiaj uszczelki regeneracyjne na ten jeden zacisk, przychodzę do domu i jak się okazało nie pasują. Auto pilnie potrzebne, więc zdecydowałem się zakupić inny zacisk, i dostałem owy w eleganckim stanie. Wszystko poskręcałem odpowietrzyłem i nadal jakby troszkę to ciężko chodzi. Ale po jeździe próbnej (jazda 120 km/h przez około 3 km) hamowałem ręcznym w celu sprawdzenia czy tarcze się nagrzewają i tarcze są zimne, więc tak jakby nic nie ocierało. na biegu jałowym jak samoczynnie próbuje popchnąć samochód i wciskając pedał hamulca, czuję że od razu odbija i dalej da się pchać autko. Więc teraz moje pytanie czy to jest właśnie koniec moich prac ?. Martwię się trochę bo jak na moje oczko to trochę ciężko chodzą te tarcze (da się nimi normalnie obracać rękoma). Proszę o odpowiedź.

23-04-2010, 07:18	#24
Szeryf455 ford::professional Zarejestrowany: 14-03-2010 Skąd: Chrzanów Model: transit Silnik: 2,5 D Rocznik: 1996 max Postów: 1,035	Odp: Grzejące się tarcze hamulcowe ?. Jeżeli "da się nimi obracać rękoma" to nic, tylko się cieszyć. Przednie koła w samochodzie z napędem na przód zawsze będą się kręcić z lekkim oporem, gdyż ciągniesz całe "przeniesienie napędu" nie tylko koła. Wszystko jest OK. hulaj śmiało.

25-04-2010, 12:45	#25
Jacek-J129 ford::average Zarejestrowany: 13-12-2008 Skąd: Smoszew Model: Ford Escort MK7 Silnik: 1.6 16V Zetec Rocznik: 1995 Postów: 158	Odp: Grzejące się tarcze hamulcowe ?. A ja nadal mam Panowie problem. Otóż koło od strony kierowcy kręci się lekko ... to znaczy da się swobodnie obracać rękoma koło i samo zrobi jeden obrót, ale koło od strony pasażera trze. Dziś rozebrałem zacisk z pomocą drugiej osoby wcisnąłem hamulec obserwując tłoczek. I po naciśnięciu elegancko się wysuwa a po puszczeniu lekko się chowa, czyli tak jak być powinno. Tarcza ma lekkie rysy, i po prostu po naciśnięciu hamulca i puszczeniu klocki trą o tarcze. Chodzi o to że klocki tam gdzie są nierówne (mają trochę więcej materiału) trą o tarczę. Po przejechaniu 2-4 km tarcza się grzeje. Moje pytanie czy mam tak jeździć i czekać aż te klocki dotrą się do tarczy i będzie lepiej ?. Remont "hebli" planuje w wakacje. Czekam na odpowiedź.

25-04-2010, 18:26	#26
kris71 ford::specialist Imię: Krzysiek Zarejestrowany: 20-06-2009 Skąd: Piotrków Trybunalski Model: brak Silnik: brak Rocznik: brak Postów: 855	Odp: Grzejące się tarcze hamulcowe ?. a klocki masz stare czy nowe ,bo już się pogubiłem?jeśli stare to kup nowe,Ferodo kosztują ok. 44 PLN za komplet. __________________ moja furmanka : http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=153642

25-04-2010, 22:51	#27
Jacek-J129 ford::average Zarejestrowany: 13-12-2008 Skąd: Smoszew Model: Ford Escort MK7 Silnik: 1.6 16V Zetec Rocznik: 1995 Postów: 158	Odp: Grzejące się tarcze hamulcowe ?. Klocki mam stare, wymieniałem je rok temu. Ale wczoraj zacząłem kombinować i z wewnętrznej strony zamieniłem klocek na zewnętrzną i już inaczej to się układa na tarczy. Mam w domu zakupione nowe klocki, ale jak je założyłem to po naciśnięciu i puszczeniu hampla dopiero wszystko się mocno blokowało. Wróciłem z przejażdżki i próbowałem dziś maksymalnie hamować i wydaje mi się że koło ciut lżej chodzi, ale jednak wolę Wasze cenne zdanie wiedzieć na ten temat.