Dogrzewacz - kompendium wiedzy

[Stefano]

Napisał bartixr Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

masz dawkować 0,6 litra na godzinę, wiec sobie zmierz.
testujesz dogrzewacz na pracującym silniku? twoje auto nie ma pompki płynu.. i moze porpostu zagotuje wode i dlatego sie wyłącza.

Wg instrukcji. D5Wx to 7.5-8.5 ml na cykl testu 90 sekund.

Napisał bartixr Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

d3w nie blokuje się.. tylko d5w.. w MK2 zrobili komunikacje po szynie Can i blokowanie.

mozę Ci się jescze nie odpowietrzył i masz korek powietrzny w piecu i dlatego gotuje.
postaw go nosem do góry, pupą do góry i odpowietrzaj solidnie na obrotach.
One się długo odpowietrzają, system jest rozbudowany.

W MK2 piece D5WZ, D5WS, D5WF, D5SF i D5ZF są analogowe, co ty znowu piszesz, jaka szyna CAN?

Napisał bartixr Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

możesz mieć tez uszkodzone termistory na wejściu wody do pieca i wyjścieu z pieca i błednie podają temp do sterownika pieca.
trudno powiedzieć, najpierw odpowietrz, potem wyciąganie pieca i defektowka jego elementów.

Jemu piec dymi, ciężko pali, a ty piszesz o jakichś termistorach.


Sorry Bartuś, co napiszesz to kulą w płot, co jest???!!!!!!!!!!!!!!

Napisał Sekundus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ok dzięki. Czyli odkręcam odczepiam tlumik i rurkę wlotu powietrza, później odkręcam piecyk od podwozia, odłączam kabel, i na końcu rurki. Czy coś pomieszałem?

Odkęcasz tłumik, dwie sruby M6 klucz 10 mm i luzujesz opaskę na ssaniu, klucz 7 mm i to demontujesz. Następnie odkęcasz od podwozia piec, czyli 3 sruby M8 z wąskim łbem, klucz 10 mm i jeden blachowkręt, klucz 8 mm. Opuszczasz piec, wisi teraz na wężach, kablu i rurce paliwowej. Rozpinasz wtyczkę i luzujesz opaskę na węzyku paliwowym i sciągasz ten wężyk z pieca. Zrób sobie fotki jak idą węze wodne i którędy węzyk paliwowy, aby pózniej ich nie pomylić i zamontować pod takim samym kątem jak były wczesniej, bo się później mogą źle ułożyć i załamać. Teraz zaciskasz zaciski na gumowe węże z płynem tak z 6-8 cm od pieca, aby zapobiec rozszczelnieniu układu chłodzacego. Metalowe zaciski na węzach rozprężasz i przesuwasz pod same zaciski. Zwalasz węże z króćców, ale są pewnie zapieczone, więc pomagasz sobie ich okręcisz jakimiś szczypcami, jak puszcą to poźniej juz zsuniesz, ruszając w lewo-prawo i ciągniesz.
Piec masz juz w rekach.

Z węży po ich zdjęciu zleci troszkę płynu ze 100 mml i to jest jedyna strata płynu, ale jest on jeszcze w piecyku, wiec zlej do jakiegoś naczynka, a później zalej tym samym płynem nowy piec i montuj spowrotem
Wszyskie czynnkosci opisane wyzej, robisz w odwrotnej kolejnosci.
Piec wymieniony. Ale teraz jest tam troszkę powietrza, to po odpaleniu silnika trzeba 'pogazować', aby mechaniczna pompa silnka przegoniła powietrze. Resztę zrobi sprzawna elektryczna pompka płynu na podszybiu. Jeslki nowy piec by zwalniał, trzeba znowu dać silnikowi obroty, aby wspomógł odpowietrzanie. Jak otworzy sie termostat przy temp. 87 st, układ powinien byc odpowietrzony.

Sukcesów.

[bartixr]

Ale mi stefano pojechał Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. .. chyba przestanę się wypowiadać w tym wątku, zimny prysznic z rana.

dymi , mój jak gaśnie też dymi.. a jest po remoncie u Ciebie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[plusz730]

Napisał Stefano Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Odkęcasz tłumik, dwie sruby M6 klucz 10 mm i luzujesz opaskę na ssaniu, klucz 7 mm i to demontujesz. Następnie odkęcasz od podwozia piec, czyli 3 sruby M8 z wąskim łbem, klucz 10 mm i jeden blachowkręt, klucz 8 mm. Opuszczasz piec, wisi teraz na wężach, kablu i rurce paliwowej. .

Ja demontując piec nie odkręcam od nadwozia całych blach-uchwytu. Po zdjęciu tłumika i zasysu odkręcam dwie nakrętki M8 i zdejmuję dolną część mocowania (z dwoma otworami- na wydech i zasys). Po tym piec sam wychodzi z mocowania-bach.
Wydaje mi się,że prościej, łatwiej i szybciej, ale każdy ma swój sposóbGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Pozdrawiam

[Sekundus]

Witam. To jeszcze jedno pytanie czy do zablokowania rurek gumowym można użyć czegoś takiego. Tu link do aukcji ebay gdyż jestem z UK. [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

czy może coś takiego:

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]


pozdrowienia

[plusz730]

Dokładnie te z drugiego linka. Ja używam tych pośrednich, które pasują idealnie. W zestawie jest jedna sztuka, więc trzeba by kupić dwa komplety.

Pozdrawiam

[fixmax]

te duże śmiało dadzą rade, u mnie dały, wystarczy ci jeden komplet

[Stefano]

Napisał plusz730 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ja demontując piec nie odkręcam od nadwozia całych blach-uchwytu. Po zdjęciu tłumika i zasysu odkręcam dwie nakrętki M8 i zdejmuję dolną część mocowania (z dwoma otworami- na wydech i zasys). Po tym piec sam wychodzi z mocowania-bach.
Wydaje mi się,że prościej, łatwiej i szybciej, ale każdy ma swój sposóbGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Pozdrawiam

I tu robisz podstawowy błąd, poniewaz piec nie przylega do blach obudowy, tylko jest izolowany we wszystkich mozliwych miejscach kontaktu z blachą gumowymi paskami gumy. A to po to aby piec nie tracił ciepła, bo blachy bezpośrtednio przylegające do niego i przykręcone do nadwozia auta działają jako swoisty radiotor. Piecyk wytraca przez to bardzo duzo ciepła grzejąc zimną podłuznicę podłogi i próg, a nie o to chyba chodzi.
Jak wyjmujesz piec z tych blach, wyszarpując go w dół, to raczej wszystkie gumnki izolujace sa juz pozrywane i zgubione. Tutaj chodzi o piece D3Wx i D5Wx z dwuczęściowymi blachami, bo piece Hydronik II, czyli D5ZF i pochodne są juz przykręcone do trzymajacych blach za pomocą specjalnych śrub z gomową izolacją i to wszystko po to aby obudowa goracego pieca nie przenosiła i traciła niepotrzebnie ciepła.
Nie wiem czy ci to wytłumaczyłem dostatecznie jasno, to może tak: masz gorący metalowy kubek z kawą /piecyk/ i stawiasz go na lodowatej blasze /karoseria auta/ skutek; kawa za chwilę zimna, czyli do bani.
A to co piszesz, to ani łatwiej ani szybciej i jeszcze cały czas będą straty ciepła i koszta paliwowe...

Napisał Sekundus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witam. To jeszcze jedno pytanie czy do zablokowania rurek gumowym można użyć czegoś takiego. Tu link do aukcji ebay gdyż jestem z UK. [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

czy może coś takiego:

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]


pozdrowienia

Obydwa zestawy sa dobre, ale na jedną robotę wystarczy; scisk stolarski i dwie króciutkie listewki, oczywiscie X 2.

Napisał bartixr Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ale mi stefano pojechał Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. .. chyba przestanę się wypowiadać w tym wątku, zimny prysznic z rana.

dymi , mój jak gaśnie też dymi.. a jest po remoncie u Ciebie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie berz tego na powaznie do siebie, sorry, troche ci nie wyszło, każdy sie myli, ale musiałem napisać, by nie wprawadzać ludzi w błąd, dlatego taki mój wpis.
Ale chyba to ja sie nie wyspałem i taka reakcja, zobacz o której to pisałem...
To jeszcze raz Cię przepraszam.

A jeśli ci piec dymi i ja spartoliłem jakąś robotę, dawaj go do reklamacji, u nas brak fuszerki.

Pozdrawiam.

[peters]

Napisał wolekkrk Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witam wszystkich ponownieGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. gdzies tam wczesniej pisalem o moim dogrzewaczu kulejacym, problem wydawal sie rozwiazany a tu jednak Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

pytanie do madrzejszych Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. moj dogrzewacz dziala aleGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. zalewa go ropa ??
wniosek o zalewaniu przyszedl sam gdy sprawdzalem dawke podawana przez pompke paliwa dogrzewacz ruszyl pokopcil przepalajac rope ktora sie w nim nazbierala (tak z godzine chodzil ) pozniej miesiac byl spokoj wszystko dzialalo az milo a tu ostatnio znowu go zalalo ?? powtorzylem zabieg z wyciagnieciem zasilania paliwa i znowu sie ladnie rozpalil przepalil i mialo chodzic Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. a tu po 2 dniach znowu zalany.......
na podszybiu zwora..
swieca nowa znaczy ma miesiac z haczykiem ale dziala.

pytanie moje jest takie z racji tego ze jest cieplo 7 - 10 stopni czy to moze miec wplyw na to ze sie dzieja takie cyrki z piecem ?

jezdze czesto krotkie dystanse zastanawiam sie czy nie tu tkwi problem bo gasze auto czesto w trakcie procesu rozpalania pieca.. ?(tu zastanawia mnie czy producent tego nie przewidzial Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. )
czy szukac gdzies jakiejs glebszej przyczyny ? licze na jakas podpowiedz od doswiadczonych Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Pozdrawiam Marcin.

A probowales mu zmniejszyc dawke,skoro nie chce w ta strone dzialac to nie raz warto sprobowac odwrotnie zrobic cos.

[bartixr]

Napisał Stefano Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie berz tego na powaznie do siebie, sorry, troche ci nie wyszło, każdy sie myli, ale musiałem napisać, by nie wprawadzać ludzi w błąd, dlatego taki mój wpis.
Ale chyba to ja sie nie wyspałem i taka reakcja, zobacz o której to pisałem...
To jeszcze raz Cię przepraszam.

A jeśli ci piec dymi i ja spartoliłem jakąś robotę, dawaj go do reklamacji, u nas brak fuszerki.

W porządku.

Piec od Ciebie ma już blisko 2 lata, wiec gwarancja juz sie zakończyła Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
A ja aktywnie go używam (załączam przed prawie kazdym rozruchem silnika, załaczyłeś mi wówczas u Ciebie na daczy pstryka z dioda i dodatkowa pompkę). Moze komorę spalania mam trochę zakopconą już.

Ja też swoje wypowiedzi o piecu pisałem z doskoku.
W zasadzie wszystko w tym wątku było już po 4 razy napisane.. a niby ciągle to samo i tak się zastnawiasz jeśli kilka wpisów wcześniej była mowa o czymś to moze u tego forumowicza nie ten problem.. czyli cos innego szukasz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Postaram się bardziej skupiać nad czyimś problemem.. a jak nie bezie csiłi czasu to nic nie pisac.

[peters]

Ja musze sobie zalozyc jakos mala diode np.od dzialania pompki paliwa,aby wiedziec czy piec pracuje.Ma ktos inny inny patent ?Dzieki.