[1,8 D i TD] 1.8td szarpie przy dodawaniu i odejmowaniu gazu

[kornnick]

A takie terkotanie też miałem kiedyś, łożysko było w opłakanym stanie. Wymieniłem wówczas kompletne sprzęgło. Wszyscy mówią (piszą), że po naciśnięciu powinno bardziej terkotać, nic bardziej błędnego w tym modelu... ono klekocze najczęściej na luzie bez wciśniętego sprzęgła. To jest tak zwane łożysko wyciskowe. Sprzęgło Ci lekko pracuje?

[JihadJoe]

Jeśli chodzi o sprzęgło, to poza tym że jest strasznie krótkie (między wciśnięciem do oporu, "załapaniem" i całkowitym puszczeniem) , to nie mam z nim żadnego problemu (chodzi dość lekko)

[kornnick]

Ale biegi normalnie przy tym wchodzą?

[JihadJoe]

Z biegami też wszystko ok (przynajmniej na razie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.), nie wyskakują i wchodzą dość lekko, dźwignia skrzyni jest tylko luźna (trochę lata).

[kornnick]

Przepraszam, że dopiero teraz ale musiałem wrócić z woodstock'u. Wszystko wskazuje na to, że mogą to być poduszki, chociaż lekkie latanie dźwigni zmiany biegów w dieslu to jeszcze nie dramatGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Zwróć uwagę na te górne po lewo i po prawo, najlepiej je widać i nie musisz włazić pod auto. Przyjrzyj się czy nie ma nadszarpnięć, niewielkich pęknięć gumy itp. Szarpnięcie o którym pisałeś na początku spowodowane jest kołysaniem się silnika który poprzez skrzynie przekazując napęd nie ma odpowiedniego zaparcia na tym na czym że tak powiem wisi. Najprawdopodobniej ruszając do przodu silnik przechyla się odwrotnie (co jest normalne bo jest umieszczony w poprzek, jednak nie jest normalne, że odchyla sie na tyle by pukał) i początkiem wydechu stuka a to z kolei może doprowadzić do rozwalenia takiej siatki zamontowanej właśnie tam na początku wydechu i narazi Cię to na dodatkowe koszta... No chyba, że lubisz zapach spalin w kabinieGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ta siatka to elastyczny element wydechu który jest tam zamontowany właśnie po to aby łagodnie przekazać na dalszą część układu wydechowego te niewielkie, podkreślam niewielkie odchylenia bloku. Przy wyżej prędkości po prostu nie ma takich nagłych różnić momentu spowodowanej oporem kół i nie słyszysz szarpania, pukania i takich tamGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. (założę się, że ruszając na lodzie puknięcie nie wystąpi, jest jednak środek lata, rozumiem... nie ma jak sprawdzić ale uwierzGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.) Jeśli chodzi o nieco późniejsze łapanie gazu hmmm to tak zwana turbo dziura, zdecydowanie normalny objaw. Po nieco mocniejszym wciśnięciu turbina wytwarza większe ciśnienie dolotowe stąd właśnie wyczuwalne opóźnienie. Zwróć uwagę na obroty, jeśli ta sytuacja wzrostu odczuwalnej chęci auta do jazdy następuje w przedziale 1700 - 2000 obr/min to również mieści się w normach. Przy niższych obrotach zazwyczaj ciśnienie wylotowe spalin nie jest w stanie na tyle rozkręcić turbinki by jednocześnie dała silniejszy dolot powietrza. Uchyl szybkę, posłuchaj turbinki, jestem prawie pewien, że usłyszysz moment w którym auto chce jechaćGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Sama linka na cięgnie na pompie ma przewidziany niewielki luz na "fasolce", nie naciągaj jej.

[JihadJoe]

Z turbinką wszystko jest ok, słychać jak się włącza, a jak się depnie to zasuwa jak odrzutowiec Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Co do trzęsienia, czy moze być ono spowodowane (oprócz poduszek) zbyt niskimi obrotami (ok. 450obr/min)? Ostatnio pogrzebałem przy śrubkach na pompie obroty zwiększyłem i stuki puki, trzęsienie znacząco zmalało, tylko teraz pytanie, czy można ot tak sobie ruszać te śruby regulujące (dodam, że wróciłem do poprzednich ustawień)? Co do gazu to chodzi o to, że silnik pracuje sobie z obrotami powiedzmy 450, naciskam gaz i dopiero w momencie jak dźwignia 2 znajdzie się w miejscu żółtej kreski, obroty zaczynają rosnąć, czy można zrobić tak, żeby rosły szybciej po naciśnięciu gazu (zielona kreska)? No i od czego jest śruba nr 1?

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
zdjęcie nie jest mojego autorstwa

No i jeszcze jedna sprawa po naprawach elektryki, nie mam poprowadzonego kabla do obrotościomierza, co za tym idzie wszelkie regulowanie obrotów itp. można sobie ...ekhm. Czy wystarczy poprowadzić nowy od altka? Jak tak to gdzie go podczepić?

Mam jeszcze kilka spraw, ale po kolei Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..

[kornnick]

Oczywiście, ż drgania mogą być spowodowane zbyt niskimi obrotami i te które podałeś są zdecydowanie za niskie, powinny być przynajmniej ok 850. Poszukaj sobie o regulacji pompy, będziesz wiedział gdzie jakie śruby i do czego są, bardzo ładnie opisane jest to na przykładzie mondeo (masz taką samą pompę i silnik) "Regulacja obrotów biegu jałowego Mondeo mkII 1.8 TD", wujek google na pewno pomożeGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Od śruby numer jeden na Twoim obrazku odchodzą jakby dwie dźwignie, odstęp między nimi reguluje obroty a do tego służy inna śruba, będąca właśnie między nimi. Im większy odstęp tym niższe obroty biegu jałowego. Śruba o która pytasz to tylko oś obu dźwigni. Swoją drogą po czym wnioskujesz, że masz takie obroty skoro nie działa Ci obrotomierz? Z tą dźwignią nr 2 to przewrażliwiony jesteśGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[JihadJoe]

Nie mogłem odpisać bo pozbawiono mnie dostępu do neta. Obrotek działał zanim elektryk ponaprawiał mi elektryke w aucie i wtedy obroty były na poziomie 450-500 (Obrotościomierz nie był podpięty do alternatora - tak jak to powinno być) kabel był poprowadzony gdzieś indziej, a po poprowadzeniu nowych kabli (tak jak powinno być) zabrakło mi kabla więc obrotka nie podpinałem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..

No i mam jeszcze jedną sprawę, między turbiną a silnikiem przy przygazowaniu mocniejszym wydobywa się dymek, taki lekki co to może być?

[kornnick]

No i widzisz kolego to jest to o czym pisałem wcześniej... Pamiętasz jak wspominałem o zapachu spalin w kabinie? Jeśli nie to wróć sobie do posta z 9 sierpnia i uważnie go przeczytaj. Już masz naderwaną siatkę amortyzującą wydech a ten lekki dymek to spaliny. Siatka jest za turbiną, idzie w dół i dalej wydech do tyły... Dymek widzisz między turbina a silnikiem bo leci do góry z tej dziurawej siatki. Wymień czym prędzej poduszki bo już powoli wpadasz w pętle wymiany kolejnych elementów... Skup się na tej po stronie kierowcy i na tej najbardziej z przodu, jeśli one są wywalone kołysze i szarpie silnikiem, nadrywa elastyczny element wydechu, leci dymek itd... Obroty stosunkowo łatwo się reguluje wkręcając (podwyższając obroty) śrubę tak aby przestrzeń między dźwigniami zamocowanymi na wspólnej osi była mniejsza (ta śruba pod jedynką która namalowałeś na zdjęciu ale nie oznaczona strzałką tylko znajdująca się pod jedynką to oś, na niej dwie dźwignie i dalej w prawo, śruba między nimi i tą właśnie kręcisz). Im mniej one są od siebie odchylone tym wyższe obroty. Swoją droga przy obrotach które opisałeś moim zdaniem silnik by gasł a tuż przed zgaśnięciem, jego drgania były by wręcz zaje8|5#@... Może obrotomierz podał jakimś cudem (dzięki "miszczom" elektrykom Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ) złe wartości??...
Te silniki potrafi całkiem długo służyć i dość wiele wytrzymać, czasem trzeba wydać parę stówek (uwierz, to nie jest dużo) na ogarnięcie tych pierdół dookoła ale będzie Ci długo służył i uwierz mi, prędzej Ci go korozja opier&0\| niż zatrzyma się auto w nieoczekiwanym momencie. On nie ma skomplikowanych usterekGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[JihadJoe]

Dzięki serdeczne za pomoc! Teraz czekam na zwolnienie kanału i biorę się do pracy ;]. Pozdrawiam

Dam znać o efektach.