Pompa paliwa a LPG

[DJ_Aliens]

Witam, jestem właścicielem forda oriona z 93roku z silnikiem 1,6 16v dohc Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Jestem z autka ogolnie zadowolony pomijając pare szczegołów i braków ułatwiajacych prowadzenie auta.
Orion został zagazowany 2lata temu,ale dopiero nie dawno zdecydowałem się zamontować przycisk umożliwiający odcięcie zasialania pompy paliwa.
Pytania moje to:
1) czy to dobry pomysł ?
2) czy szkodzi to silnikowi
3) czy zdecydowalibyście sie na taki zabieg u siebie w aucie
4) czy to prawda ze szkodzi to wtryskiwaczom ?
Oczywiscie instalacja lpg nie jest jakas "kosmiczna" tylko najwyklejsza ktora ładnie sie przełacza przy 2 tys obrotów Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dzięki z góry za zainteresowanie sie tematem.

[kosteg]

ile osob tyle teorii. pojawily sie kiedys nawet na allegro ustrojstwa na dwu przekaznikach co to oszczedzac nam mialy wlasnie p.paliwa i wylaczaly ja po przelaczeniu na lpg...

a wracajac do tematu. mam u siebie taki przelacznik. obecnie nie uzywam. czy warto czy nie musisz ocenic sam ale:

-jesli w baku jest odpowiednia ilosc paliwa pompa moze spokojnie pracowac i nic jej nie bedzie - uklad jest tak zbudowany, ze "nadmiar" paliwa po przeplynieciu przez listwe wtryskowa wraca do baku. paliwo zas chlodzi pracujaca pompe. nie ma tez znaczenia czy mamy kpg czy nie - kazda jazda na oparach nie jest dobra dla pompy (w przypadku aut z pompa w baku) i to jest pewnik
-silnik przy pracy na lpg ma w nosie co sie z pompa dzieje (poza autami z canem - ale to wyzsza szkola jazdy)
-co do wtryskow to znow zdania sa podzielone. i tak czesc twierdzi ze sam fakt nieuzywania wtryskow (bez wzgledu na to czy plynie paliwo czy nie) im szkodzi, czesc twierdzi ze plynace paliwo je chlodzi i wylaczenie pompy je zabija. pewne jest natomiast to ze wtryski (poza silnikami z bezposrednim wtryskiem) nie maja powodu do jakiegos specjalnego nagzewania sie (kolektor ssacy i glowica od strony ssacej jest relatywnie chlodna), skoro nei pracuja to nie wydzielaja tez ciepla same z siebie. ja osobiscie uwazam ze najbardziej wtryski mordowane sa przez stare paliwo zalegajace w baku i syf ktory z dna baku autka latajacego na oparach do nich trafia - ale to moja teoria

[konrad_b]

w sumie nic dodać nic ująć

jako plus odcięcia można jeszcze wspomnieć o oszczędności samej pompy, w sumie kręci się niepotrzebnie podczas pracy na gazie
mnie w astrze padła po jakiś 220kkm, ile wytrzymała by z odcięciem ?

miałem już kupiony cały zestaw do odcięcia, ale nie zdążyłem zamontować
w c-max'ie nawet nie myślę o zakładaniu

[darmodziej]

Gdy włączam zapłon, przez chwilę słychać pracującą pompę paliwa, która po około sekundzie wyłącza się. Rozumiem, że pompa wyłącza się po wytworzeniu właściwego ciśnienia paliwa. Gdy silnik pracuje na benzynie, to paliwo jest wtryskiwane do kolektora i pompa musi je pompować, by ciśnienie nie spadło. Czy to nie jest tak, że gdy silnik pracuje na gazie, to ciśnienie benzyny nie spada, więc pompa nie pracuje?

[kosteg]

nie chcial bym sie jakos specjalnie spierac ale pytanie zadam nastepujaco: co dawalo by sygnal "odpowiedniego" cisnienia dla pompy paliwa? na listwie wtryskowej nie ma nic co moglo by byc czujnikiem cisnienia. masz 4 otwory na wtryskiwacze i kolejny na podcisnieniowy regulator cisnienia. kanal przelotowy na ktorego poczatku jest regulator a na koncu waz powrotny paliwa (wracajacego do baku).

z tym cisnieniem przy zalaczaniu tez cos nie tak: przekrecasz zaplon nie uruchamiajac auta pompa chodzi kilka s. wylacz kluczyk i powtorz. mozesz tak w nieskonczonosc a pompa zalaczy sie zawsze - gdyby bylo jak piszesz nie zalaczala by sie po kazdym przekreceniu kluczyka

pozwolę sobie odpowiedzieć

ad.1 Nie
ad.2 Nie
ad.3 Tak, ale pod pewnymi warunkami*
ad.4 Nie

*warunki:
1) pompa wyłącza się z automatu po ok 10s od momentu przejścia na zasilanie gazem
2) pompa włącza się ok 1-3s przed każdym przejściem na zasilanie benzyną, tak aby zanim włącza się wtryskiwacze benzynowe na listwie było już stabilne ciśnienie.

o ile warunek 1 jest do zrealizowania w 100%, to drugi już nie.

[kosteg]

Slawko nie zgodze sie z Toba. robiac wlasny uklad dalo by sie spelnic oba Twoje warunki. tylko miast naciskac oryginalny przycisk w centralce trzeba by umiescic swoj w z prostym (relatywnie) ukladem ktory dopiero sterowal by wlasciwym przyciskiem. roboty jednak cokolwiek sporo

@kodteq, ale to ma się dziać automatycznie, nie ręcznie.
przy sekwencji wszystko dzieje sie automatycznie np. skończył sie gaz, spadło ciśnienie poniżej minimum, przekroczyłeś obroty itp. Ja w ogóle nie używam przycisku na centralce za równo przy przechodzeniu na zasilanie LPg jak i odwrotnie.

[kosteg]

ale nie twierdze ze byloby to optymalne rozwiazanie. zgadzam sie ze przy sekwencji lepiej to smiga. nie znam jednak gotowego ukladu zintegrowanego rozwiazujacego problem - aby spelnialo wszystkie Twoje wymagania trzeba by zlecic komu budowe od podstaw sterownika lpg. a to juz zupelnie wyzsza szkola jazdy

konczymy OT Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Napisał kosteg Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

nie znam jednak gotowego ukladu zintegrowanego rozwiazujacego problem

bo nie ma i nie będzie. problemem jest "skąd wziąć sygnał, albo skąd sterownik ma wiedzieć , że za chwile skończy się paliwo, albo za chwilę przełączy na benzynę.