[Mondeo 1993-1996] Wyciek paliwa w komorze silnika - wada wykonania.

[mascom]

Witam.
Mam taki oto problem w swoim 1.6 16V.
Wczoraj zauważyłem, że zaczyna wylatywać mi paliwo pod dużym ciśnieniem na złączu od listwy wtryskowej. Myślałem, że pod wpływem starości, obluzował się wąż gumowy. Założyłem opaskę uciskową i myślałem, że wszystko jest ok. Dzisiaj okazało się, że pomimo tego nadal paliwo cieknie na tym połączeniu. Mało tego: zaczeło również cieknąć na wcześniejszym połączeniu.

Z moich obserwacji wygląda to tak, że paliwo pod ciśnieniem nie ma jak wrócić do baku. Przewód wydaje się zatkany. Może ktoś miał taką usterkę? Czy ktoś spotkał się kiedyś z czymś takim?

[FASTER11]

Witam najlepiej było by podłączyć manometr isprawdżić ciśnienie w listwie bo może być uszkodzony regulator ciśnienia lub zdejmnij przewód powrotny i załóż jakiś wężyk, wężyk do pojemnika i odpal silnik będziesz widział czydalej cieknie

[mascom]

Witam ponownie.
Usterka usunięta.

Winny był przewód od paliwa. Przewód ten składa się z przewodu wewnętrznego, przez który przelatuje paliwo jak również z drugiego, zewnętrznego przewodu, osłaniający termicznie ten przewód z paliwem.
Niestety ten przewód wewnętrzny, po paru latach, staje się bardzo kruchy i sztywny, co po pewnym czasie skutkuje jego pęknięciem.

Podsumowując: Warto sprawdzić stan przewodu paliwowego i go wymienić profilaktycznie. Jego pęknięcie (tak jak w moim przypadku) może skutkować zalaniem górnej osłony głowicy jak i komory paliwem i w konsekwencji zapaleniem się samochodu.

[donpedro60]

Czyli jak sam napisales w drugim swoim poscie zaprzeczajac swojemu tematowi ze to jednak nie jest wada wykonania.
No i dobrze ze to tak sie skonczylo,bez wiekszych problemow.

[mascom]

Napisał donpedro60 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czyli jak sam napisales w drugim swoim poscie zaprzeczajac swojemu tematowi ze to jednak nie jest wada wykonania.
No i dobrze ze to tak sie skonczylo,bez wiekszych problemow.

Chodzi mi o to, że wada wykonania elementu. Złego doboru materiału z którego wykonany został przewód. Owszem, przewód ma swoje lata. Myślę, że u wielu użytkowników mondeo z podobnych roczników ten element jest w podobnym staniem. Dlatego warto go skontrolować dla własnego bezpieczeństwa (wyciek paliwa bezpośrednio na rozgrzaną głowice).

[donpedro60]

Przy takim roczniku to normalne.Zadna wada materialu.

[gabrysia1]

Dałeś do myślenia, chyba nie tylko mnie.

[jackg30]

Napisał mascom Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witam ponownie.
Usterka usunięta.

Winny był przewód od paliwa. Przewód ten składa się z przewodu wewnętrznego, przez który przelatuje paliwo jak również z drugiego, zewnętrznego przewodu, osłaniający termicznie ten przewód z paliwem.
Niestety ten przewód wewnętrzny, po paru latach, staje się bardzo kruchy i sztywny, co po pewnym czasie skutkuje jego pęknięciem.

Podsumowując: Warto sprawdzić stan przewodu paliwowego i go wymienić profilaktycznie. Jego pęknięcie (tak jak w moim przypadku) może skutkować zalaniem górnej osłony głowicy jak i komory paliwem i w konsekwencji zapaleniem się samochodu.

Witam a gdzie taki przewód można kupić i jak on się dokładnie nazywa bo wczoraj stało mi się tak samo podczas jazdy.Dodałem zdjęcie gdzie na ten czarny króciec nachodzi na wąż gumowy a w środku tego węża jest jeszcze jeden wężyk który moim zdaniem jest pęknięty bo powinien być zespolony z tym czymś na zdjęciu.Pozdrawiam.

[mascom]

To kolanko jest od strony listwy zasilającej wtryski? Teraz dopiero zobaczyłem, że chodzi o plastikową część. W mondeo mk1 jest ona metalowa, razem z odpowietrznikiem. Tutaj wygląda, że jest ciut uproszczona wersja. Widać na jego końcu taki błyszczący się koniec przewodu paliwowego. Tak jak pisałem koledze: najlepiej kupić najzwyklejszy przewód paliwowy w sklepie motoryzacyjnym. Do tego 2 opaski. Wykorzystać końcowe złączki ze starego przewodu, ściągnąć z nich resztki stwardniałego przewodu i zacisnąć na nich przewód za pomocą opasek. Do tego można jeszcze rozciąć tą otulinę gumową na przewodzie i nałożyć ją na nowy przewód (spełnia ona rolę ochrony termicznej bo przewód ociera o głowice silnika). Pozdrawiam