![]() |
|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
![]() |
#1 |
ford::amateur
![]() Zarejestrowany: 27-09-2011
Skąd: rzeszów
Model: ford transit
Silnik: 2,4
Rocznik: 2005
Postów: 1
|
![]()
Mam problem z moim transitem z 2005 roku silnik 2.4 tdci 137KM.
Wydaje mi się że muszę opisać całą historię od początku. Zaczęło się od tego że auto nie odpalało, na takiej zasadzie że po przekręcaniu kluczyka była całkowita cisza. W innym transicie miałem ten sam problem i okazało się że jest to moduł sterujący silnika więc od razu umówiłem się do elektronika. Miałem dwa dni do wizyty, ale auto było potrzebne wiec odpalałem na pych. W pierwszy dzień wszystko było ok,ale na dzień drugi przeskoczył łańcuch rozrządu...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Scholowałem auto do mechanika, który nastawił z powrotem łańcuch, ale auto nie jeździło tak jak trzeba...tzn. chwile jechało ok, ale po chwili brakowało mu mocy i dymił na czarno tak że świata nie było widać. Dwa dni później auto na postoju straciło moc, i znów siwy dym z rury i całkowity brak mocy...kupiłem nowy łańcuch,napinacz i łyżwę bo genialny ford zmodyfikował napinacz w 2005 roku i ,,mojego" dostać już nie mogłem a żeby nowy pasował potrzebowałem nowej prowadnicy za jedyne 350zł...po założeniu nowych nabytków i tak okazało się że auto hula na 3 cylindry...nie wiem dokładnie jak to się nazywa ale pękły mocowania śrub koników w pokrywie głowicy czy coś takiego przez co raz zawór się otwierał a raz nie - żyło swoim życiem...ale te aluminiowe elementy zostały zespawane. Rozrusznik też już jest zrobiony. I niby wszystko jest naprawde już na swoim miejscu ale auto nie pali.Kręci rozrusznikiem , wtryski podają paliwo ale silnik nie odpali. Auto miało już podłączany komputer, siedziało nad nim 3 mechaników i elektroników z tuzinem komputerów a ford jak nie palił tak nie pali...i naprawde niby wszystko jest złożone tak jak powinno, silnik odpowietrzony a on dalej swoje... Ma ktoś może jakiś pomysł co dalej robić z tą klątwą na kołach??? Ja już nie mam sił...kupa pieniędzy i czasu a auto nic...a kredyt wypadałoby spłacać w jakiś sposób...dramat |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
FORD|AUTHORIZED
![]() Imię: Wojciech
Zarejestrowany: 02-09-2008
Skąd: Warszawa
Model: Transit
Silnik: 2,0 TDCI
Rocznik: 2003
Postów: 14,079
|
![]()
Odpowiedź poszła na PV.
__________________
Zgredzik |
![]() |
![]() |