[1,8 D i TD] escort 1.8D mkVII nie odpala

[kortezum]

Jadę sobie odcinek 9km, ok -5C, w połowie drogi obroty nagle zaczynają spadają, wciskam mocniej gaz a tu zero reakcji, zwalniam i silnik gaśnie, próbuje zapalić, udaje się za 3 razem, przejeżdżam 100m, znowu obroty spadają i silnik gaśnie, i to samo jeszcze raz aż w końcu nie odpalił. Po holowaniu wstawiłem go do garażu, gdzie temperatura jest na plusie.
Próbuje odpalić następnego dnia, rozrusznik kręci ale nie odpala. Zauważyłem że nie miałem prawie płynu chłodzącego w zbiorniku, wiedziałem że cieknie z węża do nagrzewnicy, ale wcześniej w takich ilościach go nie ubywało, dolałem do minimum i tak zostawiłem. Sądząc że coś z paliwkiem nie
tak zabrałem się za to.

Sprawdziłem świece, wyciągłem je i grzałem, są sprawne, bezpieczniki w skrzynce i obok aku tez dobre.
Odpowietrzyłem ukl paliwowy, choć nie wiem czy dobrze to robiłem, odkręcałem przewody na wtryskiwaczach, odpalałem silnik i czekałem aż paliwo zacznie lecieć, jednak wydawało się że mało go wypływa z przewodów, ale pozakręcałem wtedy nakrętki. Po tym nadal nie odpalał, pomyślałem że może z filtrem coś nie tak, to odłączyłem przewody od niego i próbowałem na krótko odpalać z butelki z ropą, lecz nie zapalał, pompa zaciągała rope bo wsadziłem przezroczysty przewód do butelki.

Aktualnie nie mam pomysłów co dalej sprawdzać, czy to jednak coś z układem chłodzenia? termostat czy jednak ukl paliwowy, wtryskiwacze, coś z ciśnieniem? Czy też EGR, choć nie wiem czy w tym dieslu jest. Silnik jest 2 lata po remoncie, miesiąc temu była przelutowana skrzynka bezpieczników. Co do układu paliwa, pompa bosh - nie widać żeby ciekło z niej, filtr paliwa bez pompki, założony zaworek zwrotny między filtrem a pompą.

[ministerq]

Zawór stop na pompie sprawdź. I czy dostaje napięcie.

[kortezum]

Tylko gdzie ten felerny elektrozawór jest? Do pompy dochodzi jeden kabel, do jakiegoś chyba wkręconego elementu, z niego wychodzą 2 przewody do jakiś części w pompie, pierwszy do jakiegoś elementu z linką, od strony silnika, drugi do części od strony chłodnicy

[ShaD]

najprawdopodobniej się zapowietrzył Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. jeśli masz pompę wtryskową lucasa to z rozrusznika ani na zaciąg go nie odpalisz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Wojtek]

Przenoszę do działu DIESEL.

Pozdrawiam
Wojtek

[bongo]

A może przez brak (mało) płynu chłodzącego uszkodzony został czujnik temperatury i komputer (o ile takowy w tym autku jest) nie grzeje świeczek, bo myśli że silnik jest gorący?
Trzeba sprawdzić, czy po przekręceniu kluczyka na świecach pojawia się napięcie.

[ShaD]

Napisał Wojtek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Przenoszę do działu DIESEL.

Pozdrawiam
Wojtek

Dziwi mnie czemu tematy benzyniaków z cyklu "nie odpala" nie są przenoszone do odpowiedniego działu..


bongo - po tym jakie objawy opisał kolega oraz po tym że to zwykły wolnossak bez kompa to raczej zły trop.

[bongo]

Napisał shadk-k Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

bongo - po tym jakie objawy opisał kolega oraz po tym że to zwykły wolnossak bez kompa to raczej zły trop.

Właśnie dlatego napisałem "o ile takowy w tym autku jest"Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Sam nie wiem co koledze doradzić. Ja kiedyś sobie sam zapowietrzyłem układ paliwowy na własne życzenie (w największe mrozy zmieniałem filtr paliwa i zapomniałem zalać nowy filtr paliwemGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ), ale odpowietrzyć mi się udało siłą płuc i rozrusznikiem, wiec na zapowietrzenie mi to nie wygląda. Ale może konstrukcja samej pompy jest ciut inna. Nie wiem.
Z kolei pompa zaciąga paliwo z butelki, więc elektrozawór "stop" przepuszcza paliwo...
No chyba, że w pompie coś strzeliło...
Teoretycznie jak paliwo, powietrze i prąd jest to powinno działać (zwłaszcza w garażu gdzie jest dodatnia temperatura)Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

PS. Na marginesie, jak u Ciebie z odpalaniem na tych dłuższych świeczkach? Miałeś jakieś większe mrozy, żeby zaobserwować różnice? Ja dalej nie wymieniłem świeczek (chciałem złapać kilka srok za ogon i ta o nazwie świeczki się wymknęłaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. )

[ShaD]

Napisał bongo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

PS. Na marginesie, jak u Ciebie z odpalaniem na tych dłuższych świeczkach? Miałeś jakieś większe mrozy, żeby zaobserwować różnice? Ja dalej nie wymieniłem świeczek (chciałem złapać kilka srok za ogon i ta o nazwie świeczki się wymknęła )

Nie chce robić OT bo znowu jakiś nadpobudliwy mod się przyczepi ale przy 2 dniach stania na -10/-15 odpalil po 3 obrotach wałem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. świece zagrzane 2 razy

[bongo]

W akcie desperacji można spróbować czy na samostarcie (czy jakim innym Plaku) odpali. Choć ponoć nie jest to zbytnio zdrowe dla silnika.
A jak chodzi o wąż z którego cieknie płyn, to można i trzeba go szybko i tanio wymienić na nowy.