[Mondeo 2000-2007] Nierówna praca silnika zarówno ciepłego jak i zimnego

[ewelina5k30]

Witam!
Zwracam się do Was drodzy posiadacze Fordów Mondeo gdyż mam nietypowy przynajmniej dla mnie problem z moim Mondkiem a mianowicie w zimie zeszłego roku silnik zaczął nierówno pracować- na początku tylko po odpaleniu. Trwało to kilkanaście sekund i potem wszystko wracało do normy. Pod koniec zimy/wczesną wiosną jednak szarpanie silnikiem stało się dużo częstsze i występowało także podczas jazdy, postoju i cofania jednak oprócz tego nie było żadnych innych objawów (tj. nie dymił, nie tracił mocy, nie stukał jednym słowem oprócz szarpania i nierównej pracy wszystko było ok). Zaczęłam rajd po mechanikach jednak nie usłyszałam żadnej sensowej diagnozy co może być przyczyną oprócz oczywiście popularnych wtrysków (choć te były robione ok. 2 lat temu i kiedy był z nimi problem auto dawało zupełnie inne objawy, których teraz nie ma). Kiedy przyszła wiosna/lato auto z dnia na dzień zaczęło zachowywać się "normalnie" tzn. zupełne ustała nierówna praca silnika/szarpanie. Przez parę miesięcy wszystko było ok ani jednego szarpnięcia aż do ubiegłego tygodnia kiedy to zrobiło się wilgotno i zimno auto dostało identycznych objawów jak zeszłej zimy. Obecnie jest to nierówna praca silnika po odpaleniu i na wolnych obrotach (choć nie zdarza się to co dzień). Bardzo proszę jeśli ktoś spotkał się z podobnym problemem o podpowiedź co to może być powodem gdyż mieszkam w bardzo małym miasteczku w którym o fachowym serwisie mogę pomarzyć zostają mi jedynie małe warsztaty. Z góry dziękuję za czas poświęcony czytaniu mojego przypadku.

[wedeldax]

Przyczyn może być naprawdę wiele, zacznij może od elektroniki. Czasem falowanie obrotów na zimnym silniku spowodowane jest słabnącym akumulatorem.
Do tego sprawdź alternator, może problem związany jest z regulatorem napięcia.

[wojte]

Zobacz na forum Diesel.
mój post #38:
"Kiedyś o tym pisałem na forum. W moim Mondeo, słynny silnik 2TDCi-130KM, tak zaczynały padać wtryski. Pierwszy po 60kkm! Odpalałem auto rano - OK, krótki przejazd, zgaszenie i ponowne odpalanie - jak traktor, cały dygotał, jakby chodził na 3 cylindrach. Zacierał się tłoczek jednego wtrysku. Delikatne dodanie gazu zwykle poruszało tłoczek i już pracował poprawnie. Jak wóz był na gwarancji to w serwisie milczeli (ale co mieli robić - trzeba było przeczekać gwarancję) - raz tylko wgrali nowy soft (niby na tą dolegliwość). Dowiedziałem się później, że zwiększyli ciśnienie wtrysku ... i tłoczek już się nie zacierał ... aż do ok 100kkm. Wtedy zrobiłem regenerację. Wcześniej robione próby przelewu nie wykazywały nic niepokojącego - tłoczek stawał dęba raz dziennie (czasem nie) i tylko na chwilę. "

[ewelina5k30]

Jak juz pisałam wcześniej wtryski były robione ok. 2 lata temu (wtedy auto przy odpaleniu mocno dymiło, traciło moc teraz takich objawów nie ma). Dodatkowo zastanawiający jest fakt, ż kiedy minęła zima ustały objawy nierównej pracy silnika, może to dziwne ale dosłownie z dnia na dzień bez żadnej ingerencji mechaników autko zaczęło chodzić jak marzenie i trwało to około 5 miesięcy i znów pojawiły się drgania. Może faktycznie warto zastanowić się nad akumulatorem gdyż obecny jest już raczej do wymiany i podejżewam, że tej zimy by mnie przezył.

[steell]

Zobacz na koło pasowe tzw małą dwumasę, jeżeli bije to zacznij od niej.

[wojtekp27]

ten temat był już wałkowany na forum tyle że nie pamiętam tytułu dokładnie a mam identyczne objawy jak Twoje. Jeśli nie ustana po porządnym przeglądzie alternatora to niestety sterownik pompy wtryskowej już kuca i jest to koszt ok 1000 zł. Ja póki co jeżdżę i mam nadzieję że jakoś się jeszcze pokręci

[ewelina5k30]

Sprawdziłam tzw. małą dwumasę czyli to koło pasowe i faktycznie co jakiś czas dziwnie drga i szumi ogólnie zachowuje się chyba "podejrzanie" więc pewnie zaczniemy od tego.