Zapala się kontrolka błędu silnika,czy to wina sondy?

[walus7676]

Witam!Po założeniu gazu po może 2 czy 3 tys.zapaliła mi sie kontrolka od silnika.Błąd-PO 133.Niby sonda za wolno pracuje?.Gazownik stwierdził,że to nie jest wina instalacji.Wyregulował spalanie bo wzrosło.Po jakims czasie powtórzyło sie to kilkakrotnie,zapalała sie kontrolka(ten sam błąd zawsze),lecz po kilku dniach sama gasła.W zaszłym tygodniu znowu pojechałem na przegłąd gazu no i stwierdzili ,że nadal to sonda.Wyregulował..zrobiłem 100 km i no znuwu.....
Zanim założyłem gaz zrobiłem tym autem ok 10 tys km i nigdy sie nie zapaliła ta kontrolka.Obecnie mam przejechane 80.000 w tym 20.000 na gazie.
Moje pytanie,czy mozliwe,że padła faktycznie ta sonda,czy to wina gazu?
Dodam jeszcze,że prędzej po wyjechaniu od niego autko chodziło idealnie,mało paliło,lecz po zapaleniu sie kontrolki spalanie wzrastało coraz bardziej.