Focus [MK2] - 1,6 TDCi 90KM

[KrzysSied]

Wybaczcie, że tak "piłuję" temat ale jak to usłyszałem od kolegi : trudno jest sprzedać samochód ale jeszcze trudniej go kupić (kiedy kupujemy używany i to nie najnowszy).
Czy Foczka z silnikiem 1,6 TDCi 90 KM to naprawdę taki zły wybór ??? Byłem ostatnio u mojego mechanika (u którego od kilku lat naprawiałem mojego sprzedanego już Mondka - były serwisant Forda) i ten stwierdził, iż wszystko byle nie 1,6 TDCi bo ten samochód to "padło" (tak go określił) a dobre opinie "rozsiewają" w internecie sprzedawcy tych samochodów. Sam poleca mi benzynki 1,8 i 2,0 i do zagazowania. Przyznam, iż ostatnio przestał mi się podobać pomysł LPG w Foczce (bo to obowiązkowy wydatek na przywitanie 3000 - 3500 a przy moim rocznym przebiegu spalanie wcale nie przebija 1,6 TDCi a dodatkowe koszty duże). Na pewno na niniejszym forum udzielają się mechanicy, którzy mieli do czynienia z tymi samochodami lub wieloletni użytkownicy. Proszę bardzo o opinie.

[szewczenko]

Twoj mechanik musi byc wybitnym znawcą.
Ja bedę bronił 1,6 TDCi 90KM, bo jeździlem takim od 60k przez 8lat do przebiegu 250k. Bez dwumasy i dpf. Awarie, to przepalające się regularnie H7. Przy sprzedarzy był do wymiany, albo i nie tłumik bo zardzewiala i odpadla jedna powloka. I podobno turbo do regeneracji za kolejne 50k. Zaczela pokazywać sie rdza na nadkolach tylnych. Tyle!
PS
Poprzedni wlasciciel coś tam wymienia ł na gwarancji.

[Usefull]

Napisał KrzysSied Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Sam poleca mi benzynki 1,8 i 2,0 i do zagazowania

widocznie ma w tym interes Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. na gazie te silniki dość szybko padną i będzie miał robotę z ich naprawą , poza tym istnieje ryzyko brania oleju w tych benzynkach - czyli interes będzie mu się kręcił = lepiej zmień mechanika
1,6 TDCI i 2,0 TDCI to pochodna z koncernu PSA - owszem mają czasami swoje problemy ale łatwe do opanowania , generalnie nawet jak coś w nich poleci to nie są tak wielkie kwoty za naprawę

[c-matix]

Mechanik raczej nadal ma na myśli 1.6 tdci 110KM gdzie częsciej pada osprzęt. Też będe bronił wersji 90KM, miałem w C-maxie spokojnie dawał rade objechałem nawet Francje i zero awarii przez 80tys/km. Obecnie jako druie auto mam Fusiona 1.6 tdci 90KM i jeżdzi i rwie aż miło.
Nie słuchaj mechanika w tym temacie.

[R_u_f_u_s]

Napisał szewczenko Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Awarie, to przepalające się regularnie H7

Miałem tak w Foce MK1 - problem przestał istnieć, jak wymieniłem obie żarówki (tzn wymiana parami). Gdzieś na Forum to wyczytałem, pomogło. Polecam.

Co do silnika z tematu - nie jeździłem, ale jedyne co mi przyszło do głowy to zmienić mechanika.
W przeważającej większości przypadków samochód będzie się tak często psuł, jak źle się o niego będzie dbało.
Ludzie mają Alfy - i co? Jeżdżą Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. W pracy mam 2 kumpli, którzy mają 156 i 159 - jeżdżą bezawaryjnie. Da się? Da się.

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

[Harun]

Zmień mechanika, bo pojęcia nie ma o silnikach. Może dlatego jest "byłym serwisantem". Widocznie się na nim poznali.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. A tak poważnie - 1.6 TDCi 90KM to udany i trwały silnik. Jeśli trafisz na auto z oryginalnym przebieg, to bez obaw. Nie jestem handlarzem samochodów i mój focus nie jest obecnie na sprzedaż

PS: U mnie nie ma żadnego problemu z H7.

[KrzysSied]

Dzięki wszystkim za opinie (popierające zresztą mój pomysł z zakupem). Czekam na dalsze opinie.